KamillOdh

cubus1 Czy w każdej E39 można sprawdzić liczbę motogodzin pracy? Fajnie by było wiedzieć coś takiego bo przebieg za pewne będzie cofany ale liczba motogodzin może być prawdziwa. Da się ingerować (cofnąć) w liczbę motogodzin wskazywaną przez komputer?

A ja proszę o nie zamykanie tematu bo pewnie będę miał jeszcze trochę pytań odnośnie E39 i bez sensu byłoby zakładanie drugiego takiego samego tematu:)

A wiesz może w od którego roku było ASC+T?? Zależy mi na ASC+T i chciałbym je mieć w swoim aucie. Albo może jak sprawdzić czy w aucie jest ASC czy ASC+T? Pomijając metodą sprawdzenia tego w praktyce, może z VINu się da rozkodwać w necie albo jakoś po roczniku można to zdiagnozować. Wiadomo, że przy zakupie auta pewnie będę podróżował po Polsce i raczej na słowo sprzedawcy nie będę wierzył bo każdy powie, że ma ASC+T licząc na to, że się nie poznam i kupię. W przypadku Merca można w necie VIN rozkodować i wychodzi wszystko, najdrobniejsze szczegóły i cała lista wyposażenia, w BMW na razie nie znalazłem takiego dekodera w necie.

A ile kosztuje regeneracja/naprawa Vanosa tak żeby było dobrze? Trzeba w nim wymieniać łożyska tuleje czy coś podobnego?

CIHY525 Z tego co tutaj piszesz wynika, że w BMW zawodzi praktycznie wszystko, zawieszenie ciężkie do zdiagnozowania, tarcze hamulcowe sprzedają krzywe? (skoro niektórzy wymienili po kilka kompletów zanim trafili dobre). Auto z Nivo nie wchodzi w grę, wystarczająco się na czytałem na forum MB o walce z naprawianiem kapryśnego NIVO, niektórzy wpakowali w NIVO tyle kasy że mogliby zrobić remont całej zawiechy przód i tył zamiast samo Nivo. Co masz na myśli pisząc o haczącej skrzyni?? Biegi jakoś haczą przy zmienianiu czy co? Jest to wada fabryczna skrzyń czy po prostu efekt zużycia się wybieraka biegów i można go reanimować? U mnie w mercu skrzynka też lekko chaczy czasem, ale w mercu taty mimo gigantycznego przebiegu biegi zmieniałem 1 palcem. Zatykające się kanały wodne to standard w 10letnich autach i starszych, trzeba przeczyścić i po kłopocie, uszczelki drzwi też we wszystkich starych autach parcieją i się kruszą, normalna kolej rzeczy. A co dzieje się z ogrzewaniem, że potrafi odmawiać posłuszeństwa? Elektrozawory się zacinają? Sterownik ogrzewania się psuje czy nagrzewnica się zapycha? Tak czytam i czytam na tym forum i chyba przestanę czytać bo coraz to więcej właścicieli BMW twierdzi że to bardzo awaryjne auta, nie chciałbym się zniechęcić. dani3011czapla- pamiętaj też o tym, że LPG strasznie niszczy silniki, ale tylko tym którzy LPG nie mają i nie mieli:D:D Dobrze ustawiona i założona instalacja i przede wszystkim odpowiednio dobrana do silnika gwarantuje długotrwałą i bezawaryjną pracę, ale w Polsce niestety jest mało gazowników którzy na prawdę potrafią idealnie dobrać instalację wtryskiwacze gazu reduktor i sterownik/centralkę, a potem jeszcze to w przemyślany sposób zamontować i wyregulować, znam takich co zakładali LPG sekwencyjne do swoich aut za 1500zł, ale mieli non stop problemy, a znam też takich którzy dali za instalację ponad 4tys i jeżdżą b.długo, mój znajomy założył sekwencję do MLa 3.5l dał prawie 5tys, no ale jeździ tym autem 4lata non stop prawie dzień i noc i nigdy nie miał problemów, tylko przeglądy i wymiany filtrów itp robi. koniec OT, skupmy się nad wadami/zaletami BMW E39 z silnikami Benzynowymi( tylko benzynowymi ) Mam kolejne pytanie, czy E39 po lifcie czyli 530i jest dużo droższe w naprawach i utrzymaniu niż przed liftowe 528i? Bo pojawiła się możliwość, że przy odrobinie szczęścia jak pogoda dopiszę wpadnie mi dodatkowe 5-6tys i może 25tys starczyło by na 530i?? Trudniej utrzymać w sprawności auto po liftowe niż przed liftowe? chodzi o koszty.

pantrawa Na auto będę miał około 19-20tys, chyba że jakiś bonusowy biznes się trafi to może z 22. Myślę, że 20tys powinno starczyć na godny uwagi egzemplarz z w miarę dobrym wypasem, rocznik w zasadzie mi obojętny bo interesuje mnie faktyczny stan auta, chyba że były jakieś zmiany między 95 a 98r to chętnie się dowiem o tym:)

sat Jeśli szukasz bezawaryjnego auta i taniego w utrzymaniu to kup W124. Sam mam teraz takie auto i na prawdę jest to fura nie do zarżnięcia. Pasją do motoryzacji i do Mercedesów zaraził mnie mój tata, przez 8lat miał W124 2.3 benzyna z 1989r, sam miałem okazję jeździć tym autem przez 3miesiące po zdaniu prawka, ale sprzedaliśmy go bo miał mega duży przebieg i zaczynał silnik siadać, w momencie sprzedaży miał przejechane jakieś 550-600tys km i to nie jest żadna ściema, mój tata kupił to auto z przebiegiem blisko 300tys ( 9 lat temu, a do dziś na aukcjach piszą, że przebieg 160tys :mrgreen: ), jeździł nim dużo w trasy bo to było auto firmowe/do pracy no i taki przebieg się uzbierał. Ja mam młodsze 2.2 benzyna z 93r i kupiłem odremontowałem trochę i żadnej awarii przez ponad 1.5roku;) BMW to nie jest auto ani tanie w utrzymaniu, anie ekonomiczne ani nie jest najbardziej bezawaryjnym autem, z tego co tu czytam to lubią się psuć pierdółki, rzadziej poważne awarie. Koszty nie są małe ale są do przełknięcia, ja przewertowałem już setki stron o tym modelu i stwierdzam, że kupię E39, raz się żyje i można spróbować:) Auta nie kupuje się na 10lat, nie bierze się z nim ślubu, jak się nie spodoba i koszty eksploatacji będą zbyt wysokie to zawsze można sprzedać. Ja się napaliłem na BMW, zaczynam gromadzić fundusze i niedługo sprzedam mercedesa, zobaczymy czy wyjdzie mi ta zmiana na dobre czy na złe, jak na złe to za pół roku sprzedam BMW i kupię W124 ale nie E220 o mocy 150KM tylko E320 o mocy 220KM :) Bo słaby silnik to największa wada mojego merca, gdyby to było E320 to nawet nie myślałbym o sprzedaży pewnie:) P.S. Odnośnie kontroli trakcji, to według tego co pisane było w tym wątku viewtopic.php?f=72&t=96564&start=15 wszystkie E39 miały ASC + T, a opcjonalnie DSC:)

NetSerwer A ile wpakowałeś w naprawy?? Ja po zakupie Merca zrobiłem generalkę zawieszenia szczelniałem silnik i w ogóle mega dużo rzeczy wymieniałem bo kompletny wydech tarcze i klocki łożyska itp itd, po prostu gość od którego kupiłem był cwany i zużył auto na tyle, że jeszcze nie było za bardzo słychać zawieszenia łożysk itp itd, ale w ciągu 3-4 miesięcy od zakupu zaczęło się sypać;/ Co do japończyków to do mnie nie przemawiają, niestety ja jestem przyzwyczajony do niemieckich aut i dla mnie w aucie musi być przede wszystkim przestrzeń komfort i ładne wnętrze, uwielbiam drewniane dekory wykończeniowe, np. takie w ciemnym machoniu, po prostu bajka, przeglądając ogłoszenia E39 to jak jest nawet średnio wypasione wnętrze bez skóry ale z dekorami drewnianymi to wygląda przyjemnie i fajnie, a jak jest full wypas ale zamiast dekorów są srebrne czy czarne listwy to niestety czegoś tam jakby brakuje. schabo78 Z tego co już wyczytałem w tym temacie i nie tylko, to E39 po lifcie jest sporo droższe w utrzymaniu niż auta z przed liftingu, tyczy się to bardzo wielu rzeczy jak termostaty zintegrowane, drogie świece i parę innych kwiatków, no ale niestety im nowsze auto tym droższe w utrzymaniu. A jak jest z kontrolą trakcji w E39? Każda miała kontrolę trakcji? chodzi konkretnie o 2.8, bo może w innych wersjach silnikowych nie było to tak powszechne, bo co patrzę na allegro to piszą, że auto ma kontrolę trakcji.

Chyba nie w każdym np. w moim kombi jest 6 (miejsce mam na 10) i grają przeciętnie, bo powtarzają mi to często znajomi - użytkownicy innych marek. Aha, czyli miejsce jest na 10głośników i z zamontowaniem ich nie będzie problemu, a jak jest z radiem? Czy każde radio obsługuje 10 głośników czy jak to jest zrobione? Może to zależy od tego jakie jest radio w aucie?? Bo są 2 rodzaje, z szerszym wyświetlaczem i 1 rzędem przycisków i z węższym wyświetlaczem i 2 rzędami przycisków, nie wiem jakie one mają nazwy i czym się różnią.

A jak po zdjęciu nogi z gazu dodajesz gazu to też zgrzyta? Może tylny wózek się rusza? albo coś w zawieszeniu się "przesuwa". Mi to wygląda tak, jakby któreś tylne koło miało minimalny luz w przód i w tył, przy czym trą o siebie jakieś metalowe elementy, gdy jedziesz i przyspieszasz lub jedziesz ze stałą prędkością jest cisza, gdy zdejmujesz nogę z gazu koło przesuwa się lekko w tył i zgrzyta, gdy dodajesz gazu po zmianie biegu koło przesuwa się w przód i tak za każdym razem. Opisz trochę dokładniej czy ten zgrzyt dochodzi z przodu, z tyłu auta czy może tak jakby w środku auta skrzypiał pedał gazu. Więcej konkretów kolego bo wróżenie z fusów to ciężki temat :mrgreen:

hmm odnośnie tych świec jeszcze, czemu wszyscy polecają V-Line 30?? Według strony NGK do silników M52 B28 w E39 zalecane są świece V-Line 20. Czy oni źle podają czy co? No bo skoro tak piszą na stronie, to podejrzewam, że jeśli pojechałbym do sklepu i poprosił świeczki NGK do E39 2.8 to by mi dali według katalogu NGK świece V-Line 20, o co tutaj chodzi? limex77 U ciebie Vanos nie klepie z tego co piszesz, ale w niektórych silnikach klepie i to wyraźnie i na 100% nadaje się do regeneracji, chodzi mi o to, czy jakbym znalazł do kupienia E39 2.8 z lekko klepiącym Vanosem, to warto to kupić, oczywiście sprawdzając ciśnienia w cylindrach itp itd żeby nie wpakować się w szrota, ale gdyby silnik miał dobre ciśnienie i był w przyzwoitym stanie ale Vanos klepie to czy jak go zregeneruję (koszt podobno około 400-450zł części) to jest to długotrwałe naprawienie Vanosa czy po regeneracji przejadę kilka tys km i znowu zacznie klepać. P.S. kolejne pytanie odnośnie Vanosa, czym się różni silnik z jednym i z dwoma Vanosami?? Chodzi mi o charakterystykę pracy/jazdy, czy ma inny przebieg momentu obrotowego np. z 2 Vanosami ma wyższy moment przy 2tys obr niż z 1 Vanosem itp itd. Bo na rynku wtórnym dostępne są silniki 2.8 z 1 i 2 Vanosami, ale nie wiem czym to się różni i czy warto np. szukać docelowo silnika na 2 Vanosach czy jest to bez różnicy tak na prawdę.

pantrawa Czyli jednak na ori radyjku w połączeniu ze wzmacniaczem i dobrymi głośnikami da radę skonstruować przyjemne audio:) Ponawiam pytanie bo nie uzyskałem odp. Czy w każdej E39 jest 10 głośników??

limex77 Jak długo masz swoją E39? Bo wiesz 6tys na serwisowanie to zależy od okresu użytkowania, bo 6tys w rok to dużo, ale w 3lata to nie tak dużo. A odnośnie zawieszeń, to jak często trzeba je robić? Tak przeglądam teraz allegro i sklep czescidobmw.pl i widzę, że robiąc zawieszenie w moim przypadku chyba bardziej opłaci się kupować części Meyle, są prawie 100zł tańsze na każdy wachacz, a opinię na forum mają niezłą (był niedawno temat jakie wahacze kupować). Oczywiście Lemforder jest jeszcze lepszy, ale przy moim przebiegu 10-12tys rocznie, jak wymienię wachacze na Mayle, to rok spokojnie wytrzymają albo 2 lub więcej. W Mercedesie wymieniłem wszystko na Lemfordera i po roku zawiecha taka sama jak zaraz po wymianie. Tak więc najdroższe w tych silnikach to są świece, jednak te 250-300trzeba liczyć, ale przy moim przebiegu to też raz na 2lata się wymieni, 150zł rocznie na świece to nie duża kasa. A Vanos? Na forum wyczytałem, że sporo silników zwłaszcza po zakupie auta ma problem z Vanosem, tzn nie tyle problem co uszczelki lecą i pojawia się luz, który objawia się klepaniem. Na necie znalazłem tutorial jak zregenerować Vanosa tj. wymienić w nim uszczelki i podtoczyć taką tulejkę dystansującą łożysko, czy to trwale naprawia Vanos?? Czy tylko chwilowo go wycisza np. przed sprzedaniem auta. Jest temat o Vanosie ale nikt mi nie odp na to pytanie, więc może tu ktoś da odp.

sat na pewno są mechanicy, którzy ogarniają temat BMW, tak samo jest z mercedesami, pojedziesz do pierwszego lepszego to ci zrobi na druciki i jakoś wyjedziesz autem z warsztatu ale bardzo szybko wrócisz. Ja jestem sam sobie mechanikiem, co prawda nie mam 20lat praktyki, ale bardzo dużo doświadczeń z mercedesami i innymi autami, myślę, że na forum BMW jest b.dużo informacji co i jak naprawić i dam radę większość rzeczy robić samemu. Bo wyznaję zasadę "jak chcesz żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sam". Do mojego Merca nie dotykał się nikt oprócz mnie i mimo że wszyscy mówili "oddaj do mechanika bo spartolisz" to nic nie spartoliłem i po naprawieniu wszystkiego co było trzeba rok temu do dziś nie tknąłem mechaniki ręką, jedynie olej w lutym zmieniłem, no ale wszystko było robione na częściach lemfordera i podobnych, a nie na tanim chłamie który po pół roku nadaje się do wymiany (o ile pół roku wytrzyma :D) P.S. Czy forumowicze znają jakąś stronę/forum na którym można by poczytać i pouczyć się o diagnostyce komputerowej BMW? konkretnie o E39 528i mi się rozchodzi, bo przed zakupem E39 chcę sobie kupić kabel i oprogramowanie do diagnostyki E39, chociażby tej podstawowej żeby móc przy zakupie zdiagnozować auto i później w razie problemów samemu sobie czytać błędy i diagnozować usterki.

schabo78 Dużo mi pomógł twój post ale mam kilka pytań. 1. Czy do BMW z silnikiem M52 B28 czy B25 są jakieś specjalne świece? Piszesz, że komplet świec 250-300zł, masz na myśli oryginalne świece w ASO czy jakieś NGK czy Beru? Patrząc na allegro znalazłem dużo ofert świec do BMW firmy NGK model V-Line 15 lub V-Line 20 w cenach od 12 do 18zł za sztukę, czyli komplet 6szt kosztuje między 70 a 110zł. Tak więc czy do BMW stosuje się jakieś inne świece? 2. Jak często lecą te czujniki ABS'u o których wspomniałeś? co kilka miesięcy? Czy jak kupię ori czujniki po te 270zł/szt to nie zawiodą przez 2-3lata? Wiadomo, że jest 2 lata gwarancji, ale pewnie i tak będą się wykręcać , że czujnik się spalił bo w aucie poszło przepięcie i nie jest to wina czujnika tylko auta albo coś w tym stylu. 3. Termostat, czytałem, że w E39 528i lubią lecieć termostaty i ich obudowy, na allegro są aluminiowe obudowy termostatów po 40-60zł, a termostaty są po 50-80zł, czy to co jest na allegro to po prostu chłam, czy ta cena min.250zł to znów cena za oryginalny? Nie wiem jak w przypadku BMW, ale ja do Merca kupiłem termostat za 65zł, i mam go ponad rok czasu i nic się nie dzieje (przebieg jakieś 11-12tys km). Czy do BMW nie można założyć tańszego zamiennika? Np. takiego za 80-100zł w miarę dobrej firmy? Czy tylko ori zdają egzamin a reszta to złom?

pantrawa Z wyborem silnika to się jeszcze zobaczy, pojeżdżę po komisach popatrzę może pojeżdżę paroma sztukami to będę mniej więcej wiedział jak to jeździ. Edit: Poczytałem sobie o 530d i powiem szczerze, że nie przemawia to do mnie, spalanie na poziomie 9-10l ON w miescie to dość spore koszty jak na obecne ceny ropy, za podobne koszty paliwa mogę sobie strzelić 540i, a to już raczej bardzo żwawo jeździ i ma aż nadmiar mocy i momentu jak dla moich wymagań. Uważam, że rozsądnymi osiągami do codziennej jazdy jest około 8sek do setki, 528i ma 7.5sek więc zupełnie wystarczająco jak dla mnie. Teraz mam 150KM i 10.5sek do setki i jak kręcę silnik na wyższych obrotach to całkiem przyjemnie się jeździ, ale trochę męczy jazda na obrotach 3-5tys, wolę kupić mocniejszy silnik i jeździć na obrotach 2-3tys mając chyba nawet lepszą dynamikę i podobne spalanie bo obecnie spalam około 15l LPG/100km, i takie spalanie mi nie przeszkadza, a 528i na sekwencji podobno spala miedzy 14-16l LPG/100km przy normalnej w miarę dynamicznej jeździe bez butowania i sprintów spod świateł.

sat Nie sądzę, żeby Audi było tańsze w eksploatacji niż BMW. Audi również do tanich autek nie należy. Utarło się wśród ludzi, że BMW jest strasznie drogie w utrzymaniu, a to dlatego, że sporo osób już w latach 90tych kupowało BMW mimo, że nie było ich stać na to, powiedzmy cena zadbanej E30 oscylowała w okolicy 20tysi, a oni kupowali padło za 10tysi, potem naprawiali naprawiali naprawiali bez końca, auto non stop u mechaników wpakowali kupę kasy i dalej się psuło, potem sprzedawali i kolejni naprawiali. Przez to się utarło, że utrzymanie BMW jest mega drogie, ale nie dotyczy to tylko BMW ale każdego auta, jak się kupi padakę, w której 80% części eksploatacyjnych jak zawieszenie, wydech, układ hamulcowy i kierowniczy oraz rozrząd i inne sprawy jak szczotki i tuleje alternatora, są już zużyte na tyle, że w momencie zakupu niby wszystko gra ale w ciągu 2-3miesięcy wszystko nagle zacznie po kolei wysiadać to nawet Fiat Panda będzie mega drogi w utrzymaniu, w bo ciągu pierwszego roku eksploatacji zrobimy prawie remont generalny samochodu. Ja przy zakupie aut robię zwykle tak: Zanim jeszcze zabieram się za szukanie auta dla siebie, mniej więcej 2-3miesiące przed zaczynam sobie jeździć w wolnej chwili po okolicznych komisach i oglądam konkretne modele, i sobie je oglądam i sprawdzam tak jakbym chciał kupić, oczywiście przejażdżka też musi być o ile Pan z komisu pozwoli. Jak tak sobie pojeżdżę 5 czy 10 autami, to mam już mniej więcej obraz tego czym różnią się auta w dobrym/gorszym/złym stanie, wiem jak ma się prowadzić, jak ma pracować silnik jak przyśpieszać itp itd. No i jak ma wyglądać zadbane auto. Dobrze też jechać obejrzeć jakąś perełkę, powiedzmy na auto mamy 20tysi, a jest w okolicy jakieś super zadbane za 30 nawet 40tysi, warto jechać zobaczyć jak jeździ dobrze utrzymany egzemplarz konkretnego modelu i na tym się mniej więcej wzorować przy zakupie. Ja swoją podróż po komisach zacząłem wczoraj, ale niestety tylko 2 E46 udało mi się obejrzeć bo 2inne komisy, w których są E39 były zamknięte, ale stwierdziłem, że E46 jest dla mnie za małe niestety, liczę na to że siadając w E39 będzie dużo więcej miejsca, jeździć nie jeździłem tymi autami bo jedno to był jakiś szrot chyba bo przód widać lakierowany nieudolnie drzwi kierowcy jak w starym żuku bo takie luzy miały i w ogóle żal patrzeć, maska nawet się nie chciała otworzyć, nie chciałem na chama ciągnąc za cięgno otwierania maski bo nie daj boże by się urwało to by mi zaraz kazali kupę kasy płacić.

m82xxx o jakich powtarzających się usterkach piszesz? Mógłbyś z gróbsza opisać ten temat bo jestem na etapie wyboru auta/modelu i bardzo mnie to interesuje.

Gwizd i charczenie? Ale dopiero jak mocno podgłosisz czy cały czas? Może ktoś wcześniej majstrował przy głośnikach i odwrotnie kable podłączył? albo coś przy radiu było kombinowane? A może po prostu było słuchane na full i głośniki są już na wykończeniu. Ja nie mam E39 jeszcze niestety ale mogę powiedzieć na przykładzie mojego W124, jak wiadomo to jest auto z wcześniejszej epoki motoryzacyjnej więc zakładam, że jakość dźwięku jest gorsza niż w E39, jak kupiłem auto to charczało parchało i nie grało, kupiłem od kolegi z forum MB ori głośniki takie same jak miałem tylko w dobrym stanie i grają całkiem ładnie, jak na głośniki, za które zapłaciłem 40zł za 4szt to efekt jest świetny, jak ustawię głośność na 3/4 to trochę charczą, ale do połowy mocy radia dają radę i do normalnego słuchania podczas jazdy nawet dość głośno dają radę. Więc w E39 chyba nie będzie tak tragicznie, pozatym zawsze można zainwestować parę zł we wzmacniacz i głośniki, nie muszą być z najwyższej półki bo to nie ma być chyba jeżdżąca dyskoteka. Czy w każdej E39 jest 10głośników?

A w jaki sposób można poprawić nagłośnienie? Wiadomo, że ori radio nie daje zbyt dobrego dźwięku, przydałoby się zmienić radio ale jak już kolega wyżej napisał, wygląda to tragicznie. A gdyby tak, ori radio podłączyć do jakiegoś wzmacniacza/korektora audi i na nim ustawiać audio? No bo z tego co się zorientowałem to po wymianie radia na dobre markowe radio z wyższej półki, głośniki dają radę, jak jeszcze dostawi się subwoofer to już robi się przyjemnie, ale jak to zrobić, żeby nie wyciągać ori radia z deski? Żeby to działało na zasadzie, stacje radiowe, głośność czy kolejność utworów na CD sterowane z ori radia, potem dźwięk idzie do jakiegoś wzmacniacza czy korektora dźwięku na którym są ustawione tony niskie wysokie itp itd i dopiero z tego urządzonka dźwięk trafia do głośników. Kombinował ktoś z takim patentem?? Trudne i kosztowne jest dołożenie takiego procesora dźwięku DSP? Albo zastąpienie go czymś co spełnia te same funkcje? Nie musi być sterowane z radia, może być oddzielnie w bagażniku bo raz można ustawić i będzie dobrze, bo raczej nie kombinuje się z ustawieniami do każdej piosenki.

A jaka szerokość opony będzie? taka sama? 225? czy większa albo mniejsza? Bo od szerokości zależy faktyczna wysokość opony.

@ bar A po wymianie uszczelek w Vanosie moc i moment obrotowy powróciły do normy i zostało samo klepanie czy dopiero wymiana całego Vanosa przywróciła silnik do sprawności?? Czyściłeś tłoczki itp itd?

możesz spróbować odłączyć aku na noc, raczej to silnikowi nie zaszkodzi. Ale według mnie najlepiej podjechać na kompa, no bo z jakiegoś powodu ten check się zapalił.

Na codzień mam do czynienia z dieslem, co prawda nie w BMW, ale Passata 1.9TDI, nie powiem fajnie jeździ, ale mimo wszystko wolę silniki benzynowe, w dieslu jak padnie turbawka to są spore koszta, wtryski to samo, w benzynie raczej nie ma takich obaw, a zakupienie zadbanego diesla 530d albo 525d to dość trudna sprawa, zadbane są bardzo wysoko cenione, a niestety przy obecnych cenach ropy w okolicy 5zl, sporo osób przed sprzedaniem auta kombinuje z oszczędnościami i jazdą na biodieslu i innych specyfikach, sam kilkanaście razy widziałem Passaty/Audi z TDI i parę merców z CDI jak właściciele leją do baku biodiesla, widziałem dlatego, że z tatą sami lejemy Bio diesla do transita, tyle że transit to stary klekot, do którego można wlać wszystko byle tylko odpalił i jeździ, choć co jakiś czas trzeba go przegonić na ON bo zaczyna poszarpywać itp. Jak Biodiesel wyraźnie negatywnie działa na stary silnik transita 2.5d, to nie chce wiedzieć co się dzieje w nowszych dieslach jak TDI CDI itp. Oczywiście można znaleźć zadbanego i dobrego diesla ale nie jest to łatwe ani też tanie, poza tym diesel chyba będzie miał większy przebieg od benzyny, no bo nikt nie dopłaca przy zakupie auta do silnika diesla jeżdżąc w niedzielę do kościoła i robiąc poniżej 10tys rocznie, chociaż kto to tam wie, jedni kupują benzyny i jeżdżą po trasach i robią 50tys rocznie a inni dieslem po mieście się tłuką i robią 10tys rocznie. Ogólnie rzecz biorąc chcę benzynę, 2.8 to według mnie najkorzystniejszy kompromis między spalaniem, a osiągami, poza 3.0 bo ponoć jest jeszcze lepsze ale niestety na auto po liftingu mnie nie stać bo chcę zakupić auto na przełomie lipca/sierpnia bo później nie będę miał jak bo studia w innym mieście wymagają ode mnie dojazdów a PKP mi się nie uśmiecha zwłaszcza zimą, a znowu sprzedam Merca i będę chciał szybko kupić BMW żeby mieć czym jeździć to kupię parcha w pośpiechu, wolę na spokojnie bez pośpiechu kupić przed liftową E39 i raczej też będę zadowolony. P.S. A jak wygląda sprawa doposażania E39?? np. zakładając, że kupię auto z klimatronikiem i skórą, ale bez grzania tyłka, czy ciężko jest dołożyć grzanie? Sporo widziałem na allegro aut niby z full wypasem ale bez grzania;/ A na grzaniu mi zależy 100x bardziej niż na skórze bo jednak zimą jest to super sprawa. Da się dołożyć matę grzejącą do foteli? czy trzeba kupić fotele z grzaniem?

@ dani3011czapla Diesle nie są złe, ale ja chyba wolę benzynkę wiesz? tzn gazik :D Bo mnie zależy na osiągach, żeby auto było dynamiczne i zrywne bo jak mam słabszy silnik to po prostu go cisnę i jeżdżę w górnych partiach obrotów i silnik dostaje w tyłek, a i spalanie mimo mniejszego motoru nie jest wcale mniejsze od większego. Moje 2.2 pali mi 15l LPG przy moim stylu jazdy, a przy ekonomicznej jeździe powinno w granicy 12l się zamknąć, dlatego biorę 2.8 a nie 2.0. Gdyby rynek cen paliw był ustatkowany i byłbym pewny, że przez najbliższe 2 lata LPG nie przekroczy 3zł za litr to bez wachania kupiłbym 540i, nawet jak mi 20l w mieście spali to po 2.50 przy obecnej cenie mam raptem 50zł/100km, a prawie 300kucy pod maską, ale znając nasz polski rząd mogą w każdej chwili dowalić jakąś akcyzę na LPG czy coś innego wykombinować i LPG będzie po 3-3.5, a takie ceny paliw przy spalaniu 20l trochę by przekraczały budżet jaki jestem w stanie wydawać na paliwo, no bo auto to nie wszystko prawda? są inne wydatki. Co do rdzy to właśnie oglądam się od dłuższego czasu za Audi i BMW na ulicach, przechodząc obok jakiejś Audi czy BMW zawsze sobie zerknę dookoła czy nie ma rudej itp, a jak mijam merca W124/W210/W202 to niestety mało jest takich które na prawdę nie mają rdzy. Ocynk to jest jednak świetna rzecz, kolega ma Audi 100 C4, w stanie hmmm...nie komentujmy tego:D Była na 100% mocno walona w przód i lekko w bok i o dziwo oprócz 2 wyprysków na środku maski nic nie gnije :norty: A te wypryski na masce to po prostu lakier odprysnął, nie wiem jak ale odprysnął i jest niczym nie zakonserwowane od września, cała zima sól nie sól i nic, rudawe jest od tamtego czasu ale nie powiększa się, a w mercu...przed zimą miałem wyprysk na błotniku przy zderzaku, myślę sobie po zimie się zrobi.... po zimie myłem samochód myjką ciśnieniową i bum...dziura w błotniku:D sam lakier był, teraz muszę wymienić błotnik.