Michał 330xd

:cool2: Ręce będą Cię boleć. Wiem bo zanim kupiłem polerkę to też ręcznie polerowałem srebrną strzałę i ręce mnie bolały. Za 300 zł można już kupić maszynę DA, która znacznie przyspieszy takie zabiegi. Wiadomo, że jest to najniższa półka , ale na własny użytek wystarczy.

Przemyślałem sprawę malowania listew i ostatecznie zrezygnowałem z tego moda.

No jest to faktycznie prawie niemożliwe do wyleczenia tak samo jak detailing. Mój lekarz powiedział, że jedynym znanym lekarstwem na E92 335d jest M3 :mrgreen:

Dokładnie. A potem jest płacz, że trzeba pół samochodu wymień, żeby w miarę normalnie jeździć. W zeszłym tygodniu widziałem na allegro E92 330d za 33 tys zł :duh: .

Mylisz się. Samochód ma przejechane tyle co na liczniku, czyli na chwilę obecną 103tys. Wiem , że trudno jest uwierzyć w taki przebieg przy 8 letnim aucie. Ojciec ma 11 letniego Passata B5 FL 1,9.TDI z przebiegiem 126 tys. Kto w Polsce uwierzy w taki przebieg ? Nikt. Ale jak go kupił parę lat temu to zapłacił sporo więcej niż średnia rynkowa za ten model. Efekt tej "przepłaty" jest taki, że przez kilka lat posiadania auto nigdy nie zawiodło. Na sprzedaż nie mam żadnego parcia. Tak jak pisałem wcześniej, jak nie znajdzie się kupiec, który doceni stan auta to auto zostanie ze mną na zawsze. Ogłoszenie wystawię dopiero po zimie, bo chcę jeszcze kilka rzeczy w aucie zrobić.

Wystawiona była dokładnie za 66700 zł. Kupiłem troszkę taniej. Samochód według mojej oceny jest w stanie idealnym. Jest bezwypadkowy z pewnym przebiegiem. Ciśnienia na sprzedaż nie mam tylko jakiś czas temu zachorowałem, a choroba ostatnio się nasila. Lekarze postawili 100% diagnozę: E92 335d. :D Do auta trochę kasy już włożyłem i jakbym ją miał sprzedać za 60 tys. to zostanie ze mną na zawsze. Na zagranicznych portalach egzemplarze z podobnym przebiegiem i wyposażeniem są cenione między 60, a nawet 74 tys. I nie pomylę się jak powiem, że drugiej takiej E90 w kraju nie ma. Po zimie wystawię ogłoszenie i zobaczę co będzie.

Panowie jak myślicie, ile jest warte moje auto :think:

N52 B30 W mieście bez zamulania 12 łyka standardowo. Da się zejść do 10, ale radości z jazdy wtedy nie ma. Na trasie 150-160 km/h 10 litrów. Ogólnie 500km na zbiorniku

W silniku N52 znany jest problem z głowicą. Ale każde auto ma wady, mniejsze lub większe. Kup zadbany egzemplarz i nie myśl że coś się zepsuje tylko ciesz się jazdą. Trzeba pilnować stanu oleju i go regularnie wymieniać. Ja mam silnik N52 i jestem świadomy jego wad konstrukcyjnych, ale się tym nie przejmuję. Jak coś będzie się miało zepsuć to i tak się zepsuje.

Dokładnie. Znam wiele osób, które mają po dwa samochody. Jeden lepszy drugi gorszy. Jak się ma tak dopieszczone auto to naprawdę szkoda nim jeździć w zimie. Poprzednim E90 jeździłem 4 lata i po każdej zimie była u lakiernika.

Dzięki, ale nie potrzebuję. Zapasu nie wożę. Jak na razie jeszcze gumy nie złapałem i mam nadzieję, że tak zostanie.

Dokładnie :cool2: Polecam wszystkim Cleaner Prima Amigo i na to wosk Meguiar's 16. Świeci się okrutnie :-D

W oczekiwaniu na kolejnego moda trzeba było coś pogrzebać przy aucie. Z racji tego że mechanicznie i wizualnie wszystko jest w porządku i nie ma co robić to zawiozłem zimowe felgi do renowacji. Renowację przeprowadził zakład Czaja w Wieliczce. Jak zwykle robota :cool2: http://i.imgur.com/sUU3hnP.jpg?1 http://i.imgur.com/lZFxmG9.jpg?1 http://i.imgur.com/ciE2KAp.jpg?1 Kto zgadnie co jest na zdjęciu ? http://i.imgur.com/YN2bIFR.jpg?1 W przyszłym tygodniu zawożę listwy do malowania. Zastanawiam się czy plastiki przy klamkach i osłony boczne foteli też zrobić w Piano Black ? Co o tym myślicie ?

Raczej nie. Za rok mają ślub :)

Ja jutro wybieram się oglądać E36 Compact. Ma to być auto do jazdy na co dzień, o które nie będę jakoś specjalnie dbał (chodzi o wygląd). Będzie tanie w utrzymaniu bo ma podtlenek LPG :mrgreen: A E90 przejdzie korektę lakieru na maxa i będzie jeździć tylko jak będzie ładna pogoda. Zaważyło o tym zajście pod kościołem na pogrzebie :duh: Dziewczyna kolegi przechodząc obok mojego auta, pazurami przejechała po drzwiach i błotniku :mad2: i głupio się śmiejąc powiedziała "ale ładne auto" Nie chciałem robić awantury pod kościołem bo trochę nie pasowało, ale złośliwość ludzi nie ma granic. Na szczęście udało się to spolerować tak, że nie ma śladu. Seba, jak znajdziesz przyzwoity egzemplarz Merca do bierz. Albo pozostań przy marce i znajdź jakieś BMW. Za 5-6 tys to można kupić E39.

Jedź na stację diagnostyczną. Ustawienie kosztuje 10zł

Uda się na pewno. Jak możesz to zrób jakieś zdjęcia 50/50 z zastosowaniem Harly Wax.

No sam jeszcze nie wiem. Planuję zakupić jakiś "dupowóz" do codziennej eksploatacji, a tym autem jeździł bym sobie jak będzie ładna pogoda. Więc 19" nie było by wtedy uciążliwe. KoKoS poszło PW.

Że też ludzie potrafią się tak zeszmacić za kawałek metalu :duh:

Przyjedź. Dzisiaj będę klasyki. Deszczu ma nie być, więc będzie co oglądać.

Proponuję spotkanie jutro pod Plazą. Dawno nie było spota. Ja będę około 21

Według mnie jak auto jest w 100% sprawne to cena za ten egzemplarz powinna być wyższa .

Proszę bardzo http://i.imgur.com/yCYOp4A.jpg http://i.imgur.com/wnrN0ke.jpg http://i.imgur.com/CL756b8.jpg http://i.imgur.com/nbF1LVS.jpg http://i.imgur.com/vBEBiWC.jpg http://i.imgur.com/wPrrY4u.jpg http://i.imgur.com/rIzH3t7.jpg http://i.imgur.com/AhXEbup.jpg

Nie widać zdjęć

No to nic tylko się cieszyć :cool2: