Skocz do zawartości

gessi

Zarejestrowani
  • Postów

    233
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gessi

  1. ta kierownica to chyba ori nie jest, wygląda jak sprzed liftu tylko z czarną nakładką, o ile się nie mylę w 2008r skórzane kierownice były tylko ze wstawkami srebrnymi lub M-pakiet, no i te dywaniki z hipermarketu, do skóry w sam raz :mad2: w tym porzedziale cenowym ok 45 kzł raczej nie znajdziesz diesla po lifcie który nie miał przygód, bo nikt ogarnięty Ci go nie sprzeda za takie pieniadze, będziesz musiał dodać 15-20k zł do tego budżetu. Jeżeli to Twój maksymalny pułap to radze szukać przed liftem, prędzej znajdziesz dobrą sztukę, a jedynka przed liftem też ma swój urok. Ja jeżdże E81 ale jak widze na dordze E87 sprzed liftu to bacznie się przyglądam, szczegónie te z pełnym lakierowniem zderzków mi się podobają.
  2. co innego zdobycie fajnej kombinacji w Wydziale Komunikacji, czyli czarujący uśmiech, ciotka w urzędzie itp a co innego tablice na zamówienie typu D0BOSS, D1ANETA, D2MISIU .... bo to miara wiejskiego obciachu i im mniej tego w jedynkach tym lepiej
  3. ja zeszlej zimy nabyłem ori w ASO i jestem zadowolny, niskie ranty nie są problemem, płaszczyzna jest na tyle duża że nigdy mi się z nich woda nie wylała na boki, kałuże też się nie tworzą, oczywiście zwracam uwagę co na butach wnoszę do auta ale bez przesady, polecam ori bo pasują idealnie
  4. Wyjaśnienie skrótu lCI jest raczej nieco inne. LCI to Life Cycle Impulse - oznacza to że kupujesz aktualnie produkowany model/wersję. Nie słyszłaem żeby wraz z wjeściem F20 zaprzestali produkcji E87/81, a trzydrzwiówkę produkuja na pewno bo nowej jeszcze nie ma, więc oznaczenie jest nadal aktualne. Można powiedzieć że LCI w E87 odróżnia wersję poliftową od przedliftowej pordukowanej do 2007r. Natomiast E81 wszystkie sa LCI bo nie było wersji przedliftowej i nie ma póki co wersji F.. Co do samochodu to sprawdziłbym wyposażenie po nr VIN, ponieważ ma progi z M-pakietu a zderzaki zwykłe, takich konfiguracji nikt nie używa, wiec albo był pełen M-pakiet zewnętrzny (na co wskazywałby kolor lakieru popuilarny w M-packu) i po bummm podrutowali zderzaki zwykłymi albo miał uszkodzone progi i podrutowali zdobytymi na rynku wtórnym M-pakietowymi.
  5. ładna na tych felgach i dobrze wysposażona co do tablic to chyba tylko do zdjęcia są :wink: http://wptr.pl/index.php?dz=praktyka&pdz=numery&sekcja=zo&ps=D&powiat=066
  6. chodzi ci o to czy w warsztacie możesz wypełnić wszystkie niezbędne do zgłoszenia szkody dokumenty i oni to załatwią za Ciebie z ubezpiecycielem? na to nie ma jednolitej odpowiedzi, większe warsztaty mają spisane porozumienia z ubezpieczycielami i mają upowaznienia do przyjmowania szkód ale reguły nie ma. W ASO z reguły tak jest ale to nie oznacza że nie bedziesz musiał wogóle się kontaktować z ubezpieczycielem bo jak coś będzie niejsne lub szkoda bardziej skomplikowana to i tak będziesz musiał fatygowac się do ubezpieczyciela więc jakiejś zasadniczej róznicy między ASO a warsztatem tu nie widzę.
  7. a czy podwykonawca nie moze nabyć nowych części w ASO i zamontować ich zamiast ASO? Przecież przykręcenie błotnika, maski, zderzaka, montaż reflektora to żadna skomplikowana robota. Wówczas warsztat pokazuje ubezpieczycielowi fakturę źródłową na zakup części w ASO i ubezpieczeyciel to honoruje. Koszt części montwoanej przez powdykonawce nie ma prawa być wyższy niż w ASO a w praktyce powinien być niższy bo warsztaty maja z reguły obligatoryjny upust na zakupy częśći w ASO, a tylko od ich uczciwosci zalezy czy wykaża ten upust ubezpieczycielowi. Z reguły stali powdykonawcy mają też odroczoną płatność na zakup części alebo jeżeli jest to warsztat a nie garaż to wykłada sowje środki na częsci mając upowaznienie na rozliczenie szkody z ubezpieczycielem. Nie wiedzę zatem problemu naprawy bezgotówkowej poza ASO przy zakupie oryginalnych części.
  8. Po tym co zostało udowodnione wpisami w tym temacie jedyny sens naprawy balcharko-lakierniczej w ASO jest taki że chcemy się im przypodobać na przyszłośc i dostać jakieś zniżki, gadżety itp. bo naprawde trudno znaleźć sens takiej naprawy skoro i tak w wszyscy robią to u podwykonawców a zyski czerpie z tego ASO dojąc ubepzieczyciela za typowe pośrednictwo a nie robotę, a w razie problemów odsyła do powwykonawcy nie biorąc praktycznie żadnej odpowiedzialności za niego. Polisa ubezpieczyciela nie zabrania zlecania naprawy bezpośrednio w tymch samych warsztatach podwykonawczych lub jakichkolwiek innych, co wiecej tam też można to robić bezgotówkowo na tych samych zasadach co w ASO. Narzut ASO na robociznę podwykonawcy to od 50-80% a znam przypadek że ASO BMW kasuje ubezpieczycieli 260zł/rbh a za ile robi podwykonawca? jeżeli nie wiecie to radzę się zorientować, tylko nalezy to zrobic umiejętnie. Oni zaraz pytają czy naprawa idzie z polisy czy nie, jeżlei u podwykonawcy powiecie że z ubezpieczenia to cena za robociznę jaką wam poda będzie wynosiła w przedziale 120-160zl rbh, jeżlei powiecie że to zlecenie własne to i poniżej 100,-zł za 1rbh można utargować. Wszystko w tym samym warsztacie. Moim zdaniem ASO to serwis gwarancyjny, a z rzeczy pozagwarancyjnych - poważne naprawy związane z silnikeim czy elektroniką, innych usług bym im nie zlacał.
  9. No więc tak, przejrzałem podstawowe OWU AC wymienionych przez Ciebie ubezpieczycieli (podstawowe - czyli takie dla klienta indywidualnego, bo prawie każdy z nich ma jeszcze OWU w direct, pakietach łączoncyh, leasingach, umowach flotowych i trudno odnieść to do każdych warunków, tam może być róznie) i nikt nie ma wprost tak sformulowanego wyłaczenia odpowiedzialności jak LINK4, ale każdy ma zapis o wyłączonych szkodach spowodowanych rażącym niedbalstwem i takie zdarzenie opisane tutaj może być pod to podciągniete ale reguły nie ma. Wszystko zależy na jakiego likwidatroa się trafi, jakie ma aktualne wytyczne, jaka jest polityka u ubezpieczyciela w danym momencie. Zatem w tych renomowanych ubezpieczalniach nawet gdyby Ci odmówili to zawsze jest pole do odwołania się i negocjowania sprawy, bo nie każde niedbalstwo jest rażące, wszystko zależy od okoliczności. Natomiast w LINK4 przy tak precyzyjnym wyłączeniu i korespondującymi z nim okolicznościami (przynajmneij tak to wygląda z opisu na forum bo nie wiem co ukasz6 zeznał w zgłoszeniu u ubezpieczyciela) szanse na skuteczne odwołanie są chyba zerowe.
  10. Znalazłem w necie wyciag z OWU z 1 maja 2009 obawiam się że masz pozamiatane :( ps a swoją droga wybrałeś ubezpieczyciela o takiej renomie jak opony no name z Tesco (pełno głośnych reklam, najniższe ceny itp ) ale jakość jak z tymi oponami, których nikt w jedynce nie montuje. Warto o tym pamiętać i nie chodzi tu o stocznie się tego pojazdu bo kilka innych ubezpieczalni ma takie samo wyłączenie ale ogólnie o udział skarg na likwidację szkód w stosunku do udziału LINK4 w rynku. Warto o tym pamiętać bo polisa AC jest takim samycm produktem jak kazdy inny motoryzacyjny i zasada stosunku jakości do ceny jest tu podobna, a mało kto zwraca na to uwagę.
  11. niekompletny jakiś taki, obawiam się że więcej fachowych opinii uzyskasz tylko na forum blacharzy :mrgreen: odradzm ci ten egzemplarz, nie wywaliło poduchy pasażera więc zapewne była tylko zaślepka po poprzedniej przygodzie a o tym sprzedawca nie wspomina :lol:
  12. dzisiaj w Katosach mijała mnie ta z paskami, straszna kupa :duh: niestety jedynki są coraz starsze i niedługo będą w zasiegu budżetowym tjunerów od wieśwagena i tego typu potworków na drogach będzie wiecej, czekam jak pojawią się spojlery z garażowej wtryskarki i fantazje na temat kolorów, podświetlenia podłogi i dywaników imitujących blachę ryflowaną :mrgreen:
  13. alternatywę masz w Castoramie z metra, będzie taniej ale napewno nie tak fajnie z nadkolami i oryginalnie wydaje mi się że towar na tyle niszowy że raczej nie masz co liczyć na kilku producentów, zamienniki, opcje i wysyp ofert na allegro
  14. z tego co pszesz nie ma uszkodzeń w mechanice, elektryce czy napedzie, wiec po co ASO? oni skasuja ubezpieczyciela a więksozśc naprawy i tak zleca swojemu podwykonawcy Panu Gienkowi naprawy brlacharskie i lakiernicze nie wymagają autoryzacji i jakiegoś srzętu dostepnego tylko w ASO BMW tu liczy sie tylko solidność i jak ktoś nie jest kierowcą od 2 tygodni powinien miec na podorędziu taki warsztat balcharsko-lakierniczy bo prędzej czy później (lepiej później) się przyda. Poza ASO też mozesz robić bezgotówkowo, poprostu upoważniasz warsztat pisemnie tak samo jak ASO i oni resztę załatwiają z ubezpieczycielem, choć ja zawsze robię tak jak Kamil czyli rozliczam na kosztorys zwłaszcza ze teraz VAT w kosztorysie też doliczają i zlecam naprawę na wlasną rękę, ale rozumiem że nie każdy się na tym zna i ma na to czas, każdy rynek ma swoich klientów więc musisz wybrać w co chcesz się bawić.
  15. 12% upustu na demo cara z niemałym przebiegiem tyle upustu powinni dać w jakims programi lojalnościowym na nowy samochód, bo raczej przy tych cenach sprzedaż nie będzie oszałamiająca
  16. wysałalem do trzastka wersję bez iDrive z 30.10.2008 twoja jest o rok starsza
  17. jedź jutro oglądać bo na fotkach jest ok a od oglądania samych fotek nic nie kupisz sprawdź dobrze przebieg bo niski jak na diesla w tym roczniku życzę powodzenia :cool2:
  18. podaj mi na pw e-mail postaram sie wysłać Ci PL - wieczorem jak będe miał dostęp do zasobów drugiego qompa
  19. nie kombinowana :mrgreen: http://otomoto.pl/show?id=C20687590
  20. kolejna odsłona tym razem w wersji Performance + gadżety http://moto.pl/MotoPL/51,88389,10270586.html?i=0 z prozdu i boku wygląda nawet fajnie, ale lakierownie tylnego dyfuzora do mnie nie przemawia, nie wiem o co im chodzi o lekkość, zadziorność? wnętrze w alcantarze oczywiście fajne a z gadzetów to plecaki może podejdą do naszych emerytek :lol:
  21. świeżyna jak masz znajomego mechanika to słuchaj jego a nie mnie bo on będzie auto widział w realu a nie na fotach. poszła do Katosów? jeżeli tak to będę jej wypatrywał i zdam relację czy jej nie zapuścił ;)
  22. - zderzaki M-pakietowe a progi zwykłe, poza tym brak śladów pakietu więc raczej auto nie miało tych zdarzaków jak zjechało z fabryki - tylkne lampy poliftowe po przekładce - felgi nie z tego rocznika - dwa podłokietniki - to chyba o tych w drzwiach bocznych pisze ale tych jest 4 :duh: - dwa klimatyzowane schowki? o co chodzi? moze jak sobie podłikietnik otworzy przy włączonej klimie Jak cie temat interesuje to poproś nr VIN i zadzwoń do dealera BMW to ci podadzą jakie było wyposażenie oryginalne w tym aucie ale jak Ty się zastanawiasz nad autem niewaidomego pochodzenia, którego cena wynosi 90% ceny Hipo, to moim zdaniem nie ma sensu. Bierz auto Hipo bo tam juz nie ma czego dokładać a jak nie masz tych paru kzł to w razie czego możesz puścić na allegro drugi komplet kół, którego tutaj nie masz. Co do sprowadzenia auta zza granicy to w oferty od emerytowanej, niepalącej lekarki za 1/2 ceny rynkowej nie masz co liczyć. W necie wystawiają głownie handlarze a oni umieją dobrze liczyć, zapewniam. Jak się nie boisz auta lekko bitego to ciekawą opcją jest sprowadzenia tekiego auta i naprawienie go tutaj. Tylko musisz mieć dobry warsztat i kogos kto się zna, mozesz wtedy po wszystkim z budzetem wyjść na młodszy rocznik i wiesz co i jak było robione, czyli auto mniej więcej jak z polskiego komisu ale taniej i bez niepewności co było robione. Jak chccesz mieć względną pewność to Premium Selection ale z tym budżetem nie znajdziesz tam auta. Jak ja szukałem to w ASO powiedzieli mi że mają tylko Premium Selction do dwóch lat, a starszych jedynek nie ma bo jak nie jest bita to nikt nie oddaje przy zmianie modelu - zazwyczaj puszcza znajomym lub rodzinie. Mówiła mi to kobitka z Bawaria Motors, która szukała dla siebie takiej jedynki i nie znalzala choć jest na tzw. pierwszej ręce i poszła w trójkę. Moim zdaniem szukanie auta z linków na allegro to najgorsza opcja, a juz od handlarzy i komisantów wogóle bym ogłoszeń nie brał pod jakąkolwiek uwagę, poza autem Hipo, które na forum jest znane i doceniane.
  23. pierwsza najladniejsza i chyba najlepiej wyposażona - wątpliwości to felgi ktore nie pochodza z jedynki z tamtych lat oraz przebieg troche dziwny, auto sprowadzone z Niemiec a tam w 6 lat 120k km w dieslu to tyle co kot napłakal, handlarze raczej nie wożą do Polski jedynek nie bitych bo tam ceny takich aut z takimi przebiegami są raczej wyższe niż u nas druga - felgi nie ori, w kokpicie dolożony schowek który był montowany dopiero w 2007 co sugeruje że airbag pasażera odpalił bo raczej nikt nie pruje kokpitu dla pustego schowka, prawy słupek po lakierze brak czarnej naklejki z parametrami trzecia -raczej bita, plastikowa osłona w komorze silnika nie spasowana do obudowy kierownicy powietrza, wydech - już kolega wczesniej napisał czwarta - brak rozpórek na kielichach sugeruje że bita bo tego raczej nikt nie demontuje "żeby sobie trakcje porawić" bo za bardzo nie ma czego poprawiać można tylko spieprzyć a jak już to dokładają rozpórkę od jakiegoś tunera Podsumowując, wystawiony towar po przejściach, jeżeli chcesz przyjrzeć się bliżej to moim zdaniem tylko tej pierwszej chociaż wiele sobie nie obiecuj
  24. szczerze, to moim zdaniem psuje wygląd Twojej fajnej jedynki i upodabnia ją do lanosa mojego sąsiada, który też ma te paski, zresztą większosć lanosów i nubir już je ma widziałem je też na drodze w wersji poliftowej pod prostokątnymi halogenami i też szpeciły, ale oczywiście to sprawa gustu
  25. Ja mam schowek i jest podświetlany. Deska jak skorupa to osobny element niezależny od schowka czy navi, ma tylko wycięcie na środku lub nie (wersja bez navi lub schowka) i tam żadnego kabelka nie pownno być, oczywiście jak kupisz z rozbiórki to może być skorupa od razu zintegorwana ze schowkiem wówczas może byc kabelek ale musisz mieć go do czego podłączyć. W wersji deski przed liftem nie było w tym miejscu schowka tylko navi więc jak założysz schowek do wersji szprzed liftu od razu bedzie widać że coś było w aucie szyte.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.