MADEJ

Ja osobiscie jestem przeciwko takim modyfikacja w silnikach , ktore nie zamykaja oferty danego modelu :wink: Wg. mnie jak turbo to do M3 :mrgreen:

Ta swietnie wyglada http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=92651232

Ostatnio u znajomego mechanika podjechali goscie fioletowym Golfem III VR6 z takim wlasnie zapytaniem. Do do przeciwskazan to chyba jako takich nie ma wkoncu to solidny silnik szesciocylindrowy. A co do kosztow to na pewno przewyszaja wartosc takiego golfa :mrgreen: Jak rozmawiali i troche podsluchalem to w temacie byla modyfikacja ukladu chlodzenia (intercooler) , koszt turba , inne walki (sportowe) i na pewno bardzo duzo roboty i wyciaganie silnika :mrgreen: Nie lepiej sprzedac i kupic M3 :wink:

Moze w ASO

25 PLN ?? :jawdrop:

Witam Podczas gruntownego mycia podczas demontazu popielniczek odkrylem , ze sa podswietlane , a raczej byly jak dzialalo. Czy ktos mial z tym problemy , a moze to kwestia przepalonych zaroweczek :?: Kabelki ok , nic nie pozrywane :wink:

Fakt , nie jest to orginal , ale bez przesady z ta "wiocha" Do "wiochy" mozna ziliczyc przerabiane na nowsze modele itp. :mrgreen:

A ja od handlarzy na parkingu pod TESCO :mrgreen: , a autko pochodzilo od drugiego wlasciciela (znalazlem nawet jego strone w necie i zdjecie moje Buni na jakims campingu) , ktore kupil jako roczne :wink:

Pytanie tylko jaki procent samochodow , ktore sa wystawione w internecie ma faktycznie taki przebieg :wink:

Rozumien , ze chodzi o 10k ojro ?

Witam Mam kilka pytan odnosnie takiej konfiguracji wozu: BMW E36 , sedan , 2,5 TDS , automat , rocznik 95-97. Wiem , ze o TDS bylo wiele , ale chcialbym uzyskac odpowiedzi od uzytkownikow wlasnie takiej konfiguracji :wink: O E34 z TDS-em czytalem , jezdzilem takim wozem wiec mniej wiecej wiem na czym stoje :mrgreen: Oto moje pytania : - Jakie osiagi w porownaniu z E34 (przypuszczam , ze lepsze) ? - Spalanie trasa/miasto/mieszane (wesja z klima elektroniczna) ? - O awaryjnosci i zwracaniu uwagi na okreslone podzespoly przy zakupie jestem powiedzmy "oczytany" ale moze konkretnie dla tej konfiguracji. Zakup jakiego auta zakladam : - E36 , sedan - TDS + automatyczna skrzynia - Na wypasie musi byc : klima , pelna eletryka (mile widziane siedzenia) , skora , szyberdach , stan bardzo dobry/idealny :mrgreen: - Kolor... Czarny ew. ciemna zielen (oczywiscie metaliki) Wiem , ze szukam niemal idealu i moze to wymagac czasu , ale stawiam raczej na auto od osoby prywatnej za zachodnia granica :wink: Na allegro raczej nic nie ma , ew : http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=92281096 Ta jest spoko , kaby tylko inny kolorek byl: http://www.autoscout24.pl/home/index/detail.asp?ts=6451278&id=1azxvlqk3fj&sc=&make=13&model=1644&pricefrom=&euroto=&zip= Bede wdzieczny za konkretne odpowiedzi :)

Wg. mnie E32 samo w sobie jest juz bardzo ladne , szczegolnie na takich felgach jakie widac w Twoim avatarze :) A co do samych przerobek to uwazam , ze zmiana samego przodu (maska , blotniki , lampy i zderzak) i tylu (klapa , lampy) wogole nie pasuja to przedzialu pasazerskiego i juz z daleka widac , ze to przerobiony stary model. A moze wymieniasz cale nadwozie ?

Wiem o jak Ci chodzi , taka blekitna... Mialem jej fotki na dysku , ale nie moge jakos znalesc , jeszcze dzis poszukam :wink: Swoja droga to tragicznie to wygladalo :evil: Chyba nie masz w planach takich przerobek :?:

Chyba widzialem cos na gieldzie w gliwicach , bede tam za tydzien-dwa , to dam znac co , jak i za ile :wink:

Witam Zalozyc to zalozysz , widzialem kiedys opony 195 na 9 calowej feldze. Chcesz uzyskac "trapezy" ?

Podluznice to juz wyzsza szkola jazdy , wiec bedzie to troszke kosztowalo (wogole blacharka) , a i wymienione przez Ciebie czesci to przy bardzo pomyslnych wiatrach okolo 1000PLN. A jeszcze lakier (conajmniej 4 elementy , bo jeszcze pas). Wg. mnie nie oplaca sie tego robic w takim aucie , bo koszty moga sie zblizyc do wartosci rynkowej.

Maska nie dosc , ze wstretna to jeszcze tragicznie spasowana :evil:

A skąd się biorą waciki i nożyczki w brzuchach pacjentów :?: Ani chybi jakiś mocno roztrzepany "chirurg" dobierał się kiedyś do silnika. Albo bardzo znieczulony :mrgreen:

Racja , juz myslalem o rozrzadzie :mrgreen:

Raczej silnik czesciowo zagusza... Napinacz mozna odkrecic w kazdej chwili , wiec jak po wymianie lancuchow i slizgu bedzie ok. to nie widze potrzeby ruszania :wink:

Widzialem za zachodnia granica wlasnie taka atrametowa ale M6 , chyba nie ma bardziej pasujacego koloru do nowych eMek :modlitwa: Srebrny jakis taki pospolity...

Wydaje mi sie , ze amortyzatory. Przy tych wielkich mrozach koledze zamarzl prawy przod i takie wlasnie byly objawy.

Mialem te same objawy , wymienilem lancuchy, slizg i zamilklo :mrgreen: Jak bedziesz mial ladny slizg to wystarczy Ci wymiana lancuchow, wymien od razu wszystkie trzy, nie kosztuja wiele (250 za trzy). A srube odkreca sie chyba w przeciwnym kierunku do ruchu walu.

Gratuluje :modlitwa: Uwielbiam ogladac takie zdjecia gdzie widac wlasciwe podejscie do remontu wozu :cool2:

Nie miałem, ale jeździłem (białe kombi, jakieś V6 tam siedziało, pojemności nie pamiętam)... dla mnie masakra. Fakt, miejsca od groma i... to wszystko. Jadąc nawet omegą nie da się nie zauważyć podobieństwa do corsy (stylistyka, materiały), to boli. To mówimy o ostatniej omedze, czy o modelu z roku '92-'94? Bo to znaczna róznica. Jak mówimy o ostatniej, to zostawmy E34 i przejdźmy do E39... Będę się upierał. Testowałem dziesiątki samochodów, modeli, silników. Niektórymi tylko przejechałem, niektórymi zrobiłem sporo kilometrów (służbowe, znajomych, prywatne). Miałem do wyboru wiele aut, można przebierać, jednak zostałem przy "ciasnej" i "słabej" E34 M50B25, a mogłem kupić wtedy wiele innych, tańszych aut. To chyba coś znaczy. Lubię być pierwszy, bez przesady, ale lubię. Nie jest to obsesja, jednak tylko sporadycznie mi się to nie udaje (ostatnio dostałem od nowego passata 1.8T :( ). Racja , w sumie pod uwage mozna brac max. OMEGE B