blinket

Jedź na jakąkolwiek SKP i poproś o sprawdzenie zawieszenia. Poszarpią gdzie trzeba i będziesz wiedział co skrzypi.

Fotel pasażera wygląda jak nowy na tym zdjęciu, gratulację :) Czym w końcu pomalowałeś poduszkę powietrzną? Nie będzie schodzić na powłoka? Udało Ci się dobrać kolor pasujący do reszty wnętrza?

Trzeba było wymieniać razem z łożyskami jak widziałeś, że jest uszkodzona. Wyjęcie piasty z dużym prawdopodobieństwem rozwali nowe łożysko.

Żeby podkładka miała tu jakąkolwiek funkcję, to musiałaby mieć średnicę większą niż zew. średnica ucha amortyzatora. Wtedy zakładając czarny scenariusz, że guma tulei się rozjechała, podkładka nie pozwoli na uwolnienia amortyzatora. Jeśli podkładka jest mniejsza to jest dokładnie to samo jakby jej nie było - śruba czy podkładka opiera się o wew. tuleję. Jeśli guma zdechnie, to amor może wyskoczyć nawet z podkładką. Poza tym jak to śruba wrzyna się w gumę? Przecież się opiera na metalowej tulei a nie na gumie.

Wg realOEM nie ma tam żadnej podkładki, ja u siebie z tego co pamiętam też nie mam. http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=CE71-EUR---E36-BMW-323i&diagId=33_0386

Tylko, że oryginały są czarne i pasują mi jak pięść do nosa dlatego kupiłem chromowane. No nic, uczcie się na moich błędach i nie kupujcie drogiego tego badziewia :) Wymieniłem dzisiaj filtr kabinowy - tak wygląda nowy i stary po roku eksploatacji: http://i.imgur.com/JbGavLRl.jpg

Mam u siebie na pokładzie w E36 taki właśnie setup: Bilstein B8 (monotube) i sprężyny Eibach Sportline. Spisuje się znakomicie, nie jest za twardo ale wiadomo, że to kwestia indywidualnych preferencji. Wiesz o tym, że B8-ki do E36 występują w dwóch wersjach: monotube i twintube?

Hmm, czym byś to malował? Nie wydaje mi się, żeby taki manewr przyniósł dobre efekty. Zresztą moim zdaniem tego typu wnętrze (tzw. extended interior - czyli wiele dodatkowych elementów w kolorze wnętrza zamiast standardowo czarnym) jest trochę festyniarskie. Sporo Z3 ma taką opcję i wygląda to słabo IMHO (choć zdarzają się wyjątki :))

Bardzo dobry plan działań :) Jak się przymruży oczy na te oczywiste agro dodatki to może być całkiem fajne auto. Wnętrze na plus zdecydowanie, tylko kierownicę bym wolał serducho :) W jakim stanie jest skóra?

Update: Nie polecam... Po czterech miesiącach śruby zaczęły korodować i wyrabiać się. Podobnie nasadka - wyrobiła się i jest wyraźny luz pomiędzy nasadką a śrubą :shock: Masakra jakaś, myślałem że TPI robi dobre jakościowo produkty, ale jak widać nie dotyczy to śrub zabezpieczających. Niestety gdzieś posiałem paragon więc nie zareklamuję - 92 PLN w błoto... P.s. Podczas odkręcania jednej ze śrub klucz się ześlizgnął i obił mi felgę :evil: Założyłem stare śruby zabezpieczające - oryginały BMW. Jeśli są z rocznika, z jakiego jest auto, to są w lepszej kondycji po 17 latach niż TPI po 4 miechach.

Ktoś się orientuje? Jeśli to 34103451068, to spoko, ale jeżeli właściwą jest 34211158549 to jedna sztuka kosztuje horrendalne 28 zł. Jeszcze zdjęcia z sieci: 34103451068 http://c1552172.r72.cf0.rackcdn.com/51372_x800.jpg 34211158549 http://c1552172.r72.cf0.rackcdn.com/95390_x800.jpg Ktoś wymieniał/odkręcał i pamięta jakie śruby trzymają tylną osłonę tarczy?

Jednak osłony z tyłu będę musiał wymienić... Po zamontowaniu nowych hebli z tyłu okazało się, że osłony są na tyle skorodowane (zwłaszcza otwory w które wchodzą elementy zestawu montażowego trzymające szczęki), że po przejechaniu kilku kilometrów, jedna szczęka wybrała wolność :/ Przy montażu, widząc że otwory są mocno przerdzewiałe, podłożyłem pod nie podkładki, ale jak widać nie jest to rozwiązanie na które można liczyć. Nie będę rzeźbił tylko wymienię te osłony i przy okazji piasty. Nie ma co kombinować, bo ryzykuję zablokowaniem koła w razie draki a to już nie przelewki. Pytanie, jakie śruby mocują te osłony do wahacza/zwrotnicy? Na realOEM są dwa różne typy i nie wiem, który zamówić: http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=CE71-EUR---E36-BMW-323i&diagId=34_2332 22 Hex bolt with washer M6X8 4 34103451068 $2.61 22 Hex bolt M8X11 4 34211158549 $1.65

Szpera w dalszym ciągu jest mechanizmem roznicowym, którego podstawowym zadaniem (poza przekazywaniem momentu obrotowego na koła) jest umożliwienie obracania się obu kolom z różną prędkością. Bez mechanizmu roznicowego w każdym zakręcie koła musiałyby tracić przyczepność, bo koło zewnetrze pokonuje dłuższą drogę niż wewnetrzne. Jeśli koła są spięte na sztywno to zawsze ich prędkość obrotowa jest taka sama, podobnie jak moment obrotowy który na nie trafia. W warunkach pełnej przyczepności nie ma różnicy w przyspieszaniu pomiędzy autem ze szpera i otwartym dyfrem. Z uwagi na korzyści jakie daje, uważam ze szpera zawsze będzie lepsza niż otwarty most. Drugie pytanie jest tak idiotyczne, nawet nie wiem co napisać :) Albo wiem: obroci nas albo nas nie obroci.

Przede wszystkim poczytaj o tym jak działa otwarty mechanizm roznicowy i czym się różni od szpery. W wielkim skrócie, mechanizm roznicowy o ograniczonym poślizgu powoduje, że bez względu na warunki (poziom przyczepności dla każdego z napędzanych kół), przynajmniej część momentu obrotowego trafiajacego z silnika na most napędowy będzie przekazana na koło o większej przyczepności. Otwarty most tego nie zapewnia. Z racji swojej budowy i zasady działania, przy skrajnej sytuacji kiedy jedno koło stoi na suchym asfalcie a drugie na lodzie, cały moment obrotowy trafi na koło o mniejszym oporze - czyli na to na lodzie. Łatwo sobie zatem samemu odpowiedzieć na pytanie, jaki tym dyferencjalu gwarantuje lepszą trakcje w każdych warunkach, jeśli ze zrozumieniem zprzeanalizujemy jego budowę i działanie. Sam mam szpere w obu Beemkach.

Przednie heble ogarnięte. http://i.imgur.com/oaKfs1dh.jpg

Odświeżone dystanse - przed i po. http://i.imgur.com/ZdSd6CFh.jpg

Nowe fanty czekają na wymianę :) - Tarcze Textar wentylowane przód i tył - Klocki Textar przód i tył - Szczęki hamulca ręcznego Meyle - Nowe rozpieraki hamulca ręcznego OEM - Zestaw naprawczy hamulca ręcznego ATE - Nowe sprężyny zacisków przód i tył TRW http://i.imgur.com/PzzYBCwh.jpg http://i.imgur.com/kK9HEtlh.jpg

Nie robiłem wszystkiego na raz. Jednego dnia zdemontowałem podsufitkę co zajęło mi może 2 godziny. Trochę się naczekałem na materiał, bo zamówiłem wcześniej próbki 3 różnych, żeby dobrać najbardziej podobny do oryginalnego. Klejenie zajęło mi najdłużej, bo jakieś 3 godziny, montaż kolejne 2 godziny*. Myślę, że jak ktoś robi to pierwszy raz to trzeba liczyć tak jak pisałeś 7-8 godzin, jeśli chce się to zrobić dobrze. Mi się nigdzie nie spieszyło, nie żyłowałem czasu :) Jakbym robił to drugi raz i miał przez cały czas drugą osobę do pomocy, to myślę że 5 godzin by wystarczyło. Ad.*. Oczywiście po przyklejeniu nie montowałem od razu na aucie, tylko też poczekałem 24 godziny aż klej zwiąże jak należy.

Wygląda całkiem dobrze. Czemu chcesz zalewać półsyntetykiem? Będziesz lakierował doły zderzaków i progi?

http://www.hurtowniatapicerska.pl/tkanina-samochodowa-sam189_03-czarny.html

viewtopic.php?f=75&t=180510

Czas odświeżyć galerię. Jakiś czas temu zaczął mi opadać na głowę materiał podsufitki :? Zakupiłem więc 3 mb nowego materiału, 2 puszki kleju Bonatrem i zabrałem się za wymianę. Zdemontowanie podsufitki to łatwa robota, czyszczenie jej ze starej gąbki (która była pod materiałem) to już bardziej żmudny proces. Na szczęście resztki gąbki dość łatwo dają się usunąć - najpierw z grubsza skrobałem małą szpachelką, a następnie docierałem do czysta zwykłą gąbką do naczyń (ostrą stroną). http://i.imgur.com/nEb3vh9h.jpg http://i.imgur.com/ZMq1sdLh.jpg http://i.imgur.com/MVuF7fJh.jpg http://i.imgur.com/XGLAy0xh.jpg http://i.imgur.com/p4oLsDHh.jpg http://i.imgur.com/dKKRYO9h.jpg http://i.imgur.com/MUl7Sslh.jpg http://i.imgur.com/uP8rO7eh.jpg Natomiast przyklejanie nowej to robota, która nie ma szans wyjść za pierwszym razem idealnie... Trzeba się nauczyć w jakim tempie schnie klej, jak pracować z miejscami gdzie podsufitka ma fikuśne kształty. Ogólnie nie jest łatwo, nie wiem czy drugi raz sam bym się za to zabrał. Zdecydowanie warto mieć drugą osobę do pomocy. http://i.imgur.com/7UCZ1fmh.jpg http://i.imgur.com/Dd7uR4Zh.jpg http://i.imgur.com/1FnLvX5h.jpg http://i.imgur.com/7SU2ynah.jpg http://i.imgur.com/ytZV38zh.jpg Efekt jest ok, ale nerwów się najadłem po drodze sporo. Zdjęcia w aucie słabe jak nie wiem co, ale strasznie dawało zachodzące słońce. http://i.imgur.com/ymFupgwh.jpg http://i.imgur.com/KLGje18h.jpg P.s. Co ciekawe, nie miałem problemów z zamontowaniem podsufitki z powrotem bez żadnej pomocy drugiej osoby, a czytałem że to niełatwe podobno.

Szkoda. Chyba sobie odpuszczę i je tylko odświeżę, zresztą koło 100 zł na sztukę (przód) to trochę przegięta cena za kawałek blaszki.

Osłony tarcz w mojej E36 wyglądają już słabo, więc chciałbym je wymienić. Czy do ich wymiany konieczne jest zdemontowanie piast? Zarówno z przodu jak i z tyłu.

Być może nie z zawieszenia te stuki, a z układu napędowego - luz na krzyżaku wału napędowego przy dyfrze np.