Boggy e36

ja jestem za NGK jednoelektrodowymi,a co do boscha że niby mniejsze spalanie,lepsze osiągi, więcej koników :doh: to dziwię się że tak poważna firma pisze takie bzdury (choć teraz bosch to już nie ten sam bosch co kiedyś,teraz to jakaś lipa).

ja kupiłem 2 lata temu jakieś (nie pamiętam) za 175zł i jeżdzę do dziś i odpukać nic się nie dzieje.

a klekocze czy tylko zgrzyta? bo u mnie klekocze po odpaleniu jakieś 5-10 sekund i są to "szklanki".

ja sądze że masz tylko zapowietrzony układ,bo jakby termo był walnięty to nawet bez ogrzewania temperatura podczas jazdy by spadała.

Z tego co opisujesz to masz otwarty termo.cały czas i silnik się niedogrzewa i pewnie pali więcej.

Objawy zapowietrzonego układu,wystarczy odpowietrzyć.

już wymieniałem (a dokładniej przekręciłem strzałką do góry) i nagrzewa się 2km i jest nagrzany jest ok.wcześniej nagrzewał się i na trasie "gubił" temp. z tym że nigdy nie spotkałem się aby na środkowych leciało gorące,ale skoro tak mówisz.. odpowietrzony też jest na 100% dobrze.

:shock: ja chyba nie jestem!!! :D choć siedzę pół dnia,spalam paczkę fajek (choc nie palę) i wypijam kilka browarków (choć nie piję) a jak jestem na mieście to rozglądam się za cafejką....to chyba nie jestem no nie??? P.S jutro idę na odwyk :hand:

a bez wzmacniacza próbowałeś??? ja miałem wzmacniacz i szumiało i nie łapało niektórych stacji radiowiec powiedział że jest mocny sygnał i wzmacniacz tylko go zniekształca,wyjołem wzmacniacz i teraz odbieram nawet wiekszośc niemieckich.

No nie wiem ,czemu w twoim E36 ze środkowych leci zimne w moim ze środkowych leci albo zimne, letnie ewentualnie jak dam na max to leci gorące. :?: Może znaczenie ma to że mam klimatyzacje ( manualną ) :idea: na pokrętle szyba ,nogi,środek, jest takie niebieskie pole i tam zawsze leci zimne jak na nie ustawisz ale jak nie jest na tym polu to i tak gorące nie leci tylko ciut cieplejsze.

z poduchą to śliska sprawa,uważaj żeby nie wystrzeliła podczas jazdy,ja bym kupił drugą.

W e36 też ze środkowych leci chłodne,w 2 e21 które posiadełem też leciało zimne i w e30 (83r) też było zimne,u kolegi w mietku 124 też leci zimne. to tgz.zaleta luksusowych autek :mrgreen: :mrgreen:

a ja mam inną propozycję (bez bawienia się w wyjmowanie termo.)jak jest zimny po nocy np.to przejedz kawałek tak żeby nie nagrzał się i dotknij węża za termo. jak będzie się nagrzewał to termo.puszcza za szybko, jak po nagrzaniu (dłuższa jazda po mieście) wąż będzie zimny to nie otwiera się i nie puszcza na chłodnice (chłodnica też powinna być ciepła.) jeżeli zachodzą takie objawy to coś jest nie tak z termo.

bo sonde wykazuje dopiero jak umrze,a tak jak było u mnie sonda sie zawieszała i nie pracowała płynnie (komp nie wykazał bo niby pracowała) i objawy identyczne miałem no i silnik krokowy musisz przeczyścić to ustanie falowanie jak wrzucasz na luz.

odepnij sonde lambde i pojeździj,jak bez sondy będzie dobrze to będziesz wiedział że jest walnięta.

SONDA I SILNICZEK KROKOWY a nagrzewa się silnik normalnie i później trzyma temp.???

sprawdz sondę. i określ się czy szarpie czy nie bo jak nie to chyba wszystko masz ok.

a jak się czuje lambda?

tak się może dziać jak ktos "na chama" śrubokrętem cofał kiedyś licznik przebiegu,oba liczniki są połączone ze sobą i ingerując w nie może później dziać się coś takiego z którymś z nich, i jeżeli mechanizmy sa całe to trzeba ustawić równo wszystkie cyfry w poziomie, a jak jedziesz to cyferki są równo na obydwóch?

mam to samo,jak jest trochę zimniej to tak się dzieje,jak naładuje akumulator to parę razy jest dobrze a póżniej znowu, aku jest do wyrzucenia bo nie trzyma prądu, (prawdopodobnie zwarcie na celach ),ja muszę wymienić. Podejrzewam że ty też.

Lepiej późno niż...później! WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE! :hand:

a jaką miałeś lambdę starą,a jaką kupiłeś??? musisz odpowiednio dobrać.

ja jeżdzę na uniwersalnej boscha i nie narzekam (dodam że jest to moja 3 sonda w przeciągu 1,5 roku,wcześniej kupowałem używki oryginalne i wszystkie szlak trafiał),może to nie wina sondy bo jak sonda szfankuje a ją odepniesz to komp ustawia się w tryb awaryjny i pod warunkiem że tylko sonda jest walnięta auto na 100% powinno chodzić dobrze (oprócz większego spalania i ciut mniejszej mocy), skoro odpiełeś lambdę i dalej kiszka to na pewno nie wina sondy, może coś robi zwarcie i pali sondę.

jeśli masz e36 to jak zdejmiesz całą lampkę przy przycisku do szyberu to tam będziesz miał silnik (jeśli masz elektryczny,a jak ręczny to masz tam mechanizm z linkami) jak elektryczny to sprawdz czy do silniczka dochodzi napięcie.

a jak auto się nagrzewa (chodzi mi o temperaturę silnika) jest w pionie po nagrzaniu??? jak tak to może z przełącznikami na desce masz coś nie tak.