Skocz do zawartości

artuj

Zarejestrowani
  • Postów

    1 590
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez artuj

  1. Luczar, polecam jeszcze wymontować silnik :wink: Po tym że na wyposażeniu samochodu jest dostęp komfortowy można poznać po klamce drzwi kierowcy oraz pasażera. Będzie na nich coś w rodzaju delikatnej perforacji, mniej więcej tak to wygląda - http://www.m5board.com/vbulletin/e63-bmw-m6-forum-bmw-m6-convertible-m6board-com/161256-question-about-comfort-access.html. Jedyne czego mi brakuje, to gaszenia silnika po tym jak samochód odjedzie bez kluczyka. Niestety jedynym efektem będzie komunikat komputera o nieobecności kluczyka lub awarii bez żadnych innych konsekwencji. Tak więc jeżeli kierowca wyproszony z samochodu z kluczykiem będzie patrzył jak jego dobytek się oddala, w nadziei że złodziej nie wyczuje sprzęgła i mu zgaśnie na najbliższym skrzyżowaniu. Pocieszające jedynie jest to, że drugi raz już samochodu nie uruchomi :wink: Pozdrawiam
  2. Ustawienia zegara, opcja ´hour memo´.
  3. Jakbym czytał forum Deawoo TICO, ciekawe czy na forum Ferrari też mają takie problemy? Nie wytrzymam i dorzucę również swoje przemyślenia. Mój rekord to 5,4 litra do Chowacji. Kraków - Omis, na jednym baku. Aktualnie mam 7-8 litrów co wynika z mojego stylu jazdy. Rozbieżność ogromna i nie ma moim zdaniem sensu podawanie tych wartości na forum, bo każdemu może wyjść inaczej, nawet gdybyśmy pozamieniali się samochodami. Jeszcze by się okazało że 330D w rękach posiadacza 320D spali 3 litry więcej i cały urban legend legnie w gruzach, nie wszyscy pewnie by się z tym pogodzili. Nie uwierzę że 330D spali mniej od 320D przy prędkościach 80km/h w stylu eco. Przy tempie autostradowym oczywiście, inaczej dobrane przełożenia skrzyni biegów są tutaj głównym powodem. Jeżeli jest inaczej, to albo 320D to strasznie paliwożerna i beznadziejna jednostka, albo w 330D BMW dyskretnie wykorzystało technologię znaną z perpetum mobile i moc krzesana jest z pola grawitacyjnego ziemi. P.S Chyba się niektórym za mało samochody psują, że szukają dziury w całym dyskutując o spalaniu. Pamiętajmy aby zostawić sobie trochę energii na zimę, wtedy na pewno będzie jeszcze dyskusja o wyższości RWD nad xDrive. Przecież wtedy samochód również więcej pali :wink:
  4. Piękny samochód. Mało jest kabrioletów które równie dobrze wyglądają z rozłożonym jak i złożonym dachem. No i ten bajer ze składaniem kluczykiem z zewnątrz ;) Jesteś pewien że ten windshot wytrzyma i nie urwie Ci łba? :twisted: Natomiast nad przyciemnianiem szyb bym się zastanowił. Nie będzie to dziwnie wyglądać przy złożonym dachu? Pozdrawiam
  5. Jeżeli ktoś zamontował lampy i nie namieszał w instalacji elektrycznej aby spasować to razem, to tak jak napisał dziqsek. Wymiana modułu, kodowanie i wszystko działa. BMW przewiduje takie doposażenie samochodu. Powinieneś zamknąć się w 1.000 pln. Reszta zależy od kreatywności poprzedniego właściciela. Pytanie czy samochód miał xenon. Bo może być tak że brakuje jeszcze czujników przy zawieszeniu oraz instalacji do spryskiwaczy reflektorów, a to co na fotografiach to zaślepki. Upewnij się. Tutaj masz link do modułu który będziesz musiał zakupić - http://allegro.pl/bmw-e90-e91-e92-e93-lci-modul-xenon-led-lift-frm3-i1652833172.html Dodatkowo na zdjęciu świeci się wykrzyknik na liczniku. Może brakować płynu do spryskiwaczy, lub równie dobrze nieźle sypać błędami wynikającymi przeróbki Pozdrawiam
  6. Zapewne nie wymienił modułu obsługującego światła. Można to oczywiście obejść montując opornik, ledy mają mniejszą oporność i dlatego taki efekt. Jak ewentualnie chcesz to rozwiązać to już Twoja decyzja. Dopytaj się dobrze czy działa również poziomowanie, światła do jazdy dziennej oraz funkcja doświetlania zakrętów jeżeli lampy ją mają. Mrugające za szybko kierunkowskazy to może być jeden z widocznych na pierwszy rzut oka objawów, o reszcie pewnie dowiesz się po zakupie. To nie koniec świata, wszystko do wyprostowania. Jednak nie bez kosztowo.
  7. Miałem podobny dylemat do Ciebie. Ostatecznie zastosowałem się do tabliczki znamionowej która znajduje się na progu po otwarciu drzwi kierowcy. W 320D dla rozmiaru opony 17" przewidziany jest identyczny rozmiar z przodu jak i z tyłu. Dopiero przy 18" powinien być różny. Producent opon zezwala na montaż opon 225 na felgi o maksymalnej szerokości 9", więc 8,5" mieści się w tym zakresie. Felgi przód oraz tył mają faktycznie inne ET przez to że felgi z tyłu są szersze. Gdyby było to samo ET, z tyłu felga wyjechała by nieznacznie na zewnątrz jak na dystansie. O ile na feldze z przodu opona idealnie dopasowała się do felgi na szerokość, to z tyłu felga wystaje kilka mm. Widać dopiero jak się człowiek mocno przyglądnie. "German style" jeszcze na szczęście z tego nie wyszedł. Mimo że opona posiada rant zabezpieczający, nawet lekkie otarcie o krawężnik skończy się uszkodzeniem felgi więc trzeba być baaardzo ostrożnym w mieście. Pozdrawiam
  8. Oj, moja pomyłka. Opisałem pakiet zimowy. Przystosowanie do zimnego kraju to zupełnie co innego jednak. Masz drobną modyfikację w układzie dolotowym. W przewodzie od filtra powietrza do kolektora znajduje się nieduża grzałka :wink:
  9. Ten pakiet zawiera: - grzane stołki - dzielona składana tylna kanapa z otworem na narty - spryskiwacze reflektorów
  10. Również miałem problem z temperaturą, utrzymywała się na poziomie 80st. i zdarzyło się jej spaść do 75st. Wymieniłem termostat główny, temperatura utrzymuje się jak wryta na 90st. oraz odczuwalnie szybciej nagrzewa się samochód. W zimie tego nie wyczułem z uwagi na Webasto, w cieplejsze dni zainteresowało mnie wyższe spalanie. EGR nie ruszałem. Aby wymienić termostat główny trzeba było zdemontować EGR oraz rurę od Turbo do IC. Szykuj się w takim wypadku na wymianę płynu, termostat jest nisko umieszczony i dużo cieczy nie zostanie już w układzie. Nie zapomnij o odpowietrzeniu układu. Inżynierom którzy wymyślili lokalizację dla filtru powietrza oraz termostatu gratulują ułańskiej fantazji.
  11. Zdjęcie zrobione w słoneczny dzień, mam nadzieję że to rozwieje wszelkie spekulacje co do oślepiania innych kierowców. Faktycznie, jak się pochyli przed samym samochodem poniżej linii maski to daje po oczach. Jednak odpalony xenon ładuje jeszcze mocniej :wink: http://artuj.pl/bmw/dzienne.jpg
  12. Jeżeli wymieniałeś klocki, to do wymiany masz jeszcze czujnik. Koszt około 20zł za czujnik. Po tym zabiegu wszystko wróci do normy. Pozdrawiam
  13. Tylko jeżeli będzie ściemniony zbyt dużo i temperatura będzie za niska dla uzyskania cyklu halogenowego. Będzie jednak temu towarzyszyć czernienie bańki. Wystarczy na chwilę podać pełne napięcie i wszystko wróci do normy. Przy takim ściemnieniu jak w BMW cały proces powinien ulec spowolnieniu i można się nawet spodziewać wydłużenia żywotności żarówek. Gdyby było inaczej, różni producenci nie korzystaliby z tego rozwiązania bo byłoby bez sensu. To tyle teorii, pożyjemy, zobaczymy. Tak naprawdę to chodzi mi o żywotność samej lampy i pracujących cały czas silniczków sterujących poziomowaniem oraz skrętem soczewki. Tym co mają czarny lakier, spodoba się jeszcze fakt nie uruchamiania spryskiwaczy reflektorów bez potrzeby. Wymiana lampy czy jej naprawa może być kosztowna i problematyczna, na tym opieram swoją kalkulację na +. Pozdrawiam
  14. Wygląda bardzo podobnie do tych jak na linku, który już był chyba tutaj gdzieś podany - http://www.carpediemdiag.npx.pl/photogallery.php?photo_id=12 - Najlepiej zobaczyć na żywo. Nic nie razi po oczach a samochód jest świetnie widoczny, moim zdaniem lepiej niż na xenonie.
  15. To po kolei. Mam Bi-xenon skrętny + czujnik zmierzchu. Przed modyfikacją: Ustatione w I-Drive światła do jazdy dziennej. W pozycji Auto - światła mijania świecą się cały czas po przekręceniu zapłonu. Po przejściu na pozycję "0" nie świeci się nic, można się przełączyć na światła pozycyjne - w tym również przy zapłonie. Po modyfikacji: Przy włączonym zapłonie, światła drogowe świecą się jako dziennie ma 20% mocy. W pozycji "0" świecą się dalej, nie da się również przełączyć na światła postojowe. W trybie Auto światła dzienne przełączają się na mijania na podstawie pomiaru z czujnika zmierzchu. Można również wymusić światła mijania przekręcając pokrętło skrajnie w prawo. Przy światłach dziennych nie świeci się podświetlanie we wnętrzu pojazdu, w tym podświetlenie zegarów. Dodatkowo, próbując puścić "blinka" światłami przy tych do jazdy dziennej, światła drogowe zapalają się na pełnej mocy. Po puszczeniu manetki przygasają ponownie do tych 20%. Pozdrawiam
  16. Zgadza się, wielkie podziękowania dla kolegi mmcv :D Dodatkowo dodam, że z poziomu I-Drive można zmienić czułość czujnika zmierzchu. Tak więc przełączenie na światła mijania może odbyć się już nawet przy pochmurnej pogodzie. Różne są reakcje ludzie na to że postojówki z tyłu się nie świecą. W słoneczny dzień i tak ledwo je widać, gorzej jak jest właśnie pochmurno. Jak dla mnie prócz wyglądu same plusy. Zalatuje lekko Audi, ale skoro fabryka przewidziała takie rozwiązanie to dlaczego z niego nie skorzystać? Zwłaszcza że to żadna trwała ingerencja i można się rozmyślić.
  17. A nie jest to przypadkiem "km/l", czyli ile kilometrów zrobisz na litrze? Da się to przestawić w I-Drive oraz zapewne w menu licznika w wersji bez I-Drive.
  18. Fajna sprawa z OBDscope, w sam raz bo mam Symbiana. Aż wlazłem na allegro i zamówiłem od razu interfejs ODB2-bluetooth :D
  19. Orzel, podaj dokładnie jakie błędy załapał Twój samochód. Dodatkowo, każdemu wpisowi towarzyszy zrzut parametrów z czujników w momencie wystąpienia problemu. Poproś o to diagnostę który sprawdzał Ci samochód. Przepływka może wywalić wiele błędów. Przekroczenie dopuszczalnego zakresu, ale również np. zwarcie do masy które może wystąpić na wiązce i nie być bezpośrednio związane z przepływomierzem. Bez tego dalsza dyskusja to jak wróżenie z fusów, za którymś razem pewnie wymienisz już to co potrzeba, więc jak wolisz :wink: Pozdrawiam
  20. Witam, Jak w temacie. Mój samochód okazał się niezłym mułem - 320D 163KM DPF. Jest to o tyle dziwne, że bez problemu osiągam na autostradzie licznikowe 230km/h. Problem jest natomiast w niskim zakresie obrotów, od 1,5 - 2.5 tyś obr/min. Wcześniejsze 1.9TDI sprawiało wrażenie bardziej elastycznego, uznałem że ten model tak ma. Jednak po odczytaniu błędów z komputera oraz porównaniem z innym egzemplarzem po prawie roku użytkowania samochodu zostałem wyprowadzony z błędu. Mój silnik ma charakterystykę benzyny, lubi obroty i po wkręceniu na obroty jedzie całkiem przyzwoicie. Dodam że jeżdżę głównie na trasach, rocznie robię około 40tyś km. Jakiś czas temu na blacie pojawiło 200+ tyś km przebiegu. Objawy: - brak mocy w zakresie do 2,5 tyś obrotów - powyżej 2,5 tyś wyczuwalny lag, opóźniona reakcja na gaz - przy przyśpieszaniu czuć wyraźny strzał z momentu przy 2,5, dopiero wtedy samochód wyrywa do przodu - jadą z opuszczonymi szybami, wraz z przypływem mocy zaczyna być słyszalny świst turbiny - nie jest jednak niepokojąco głośny. Poniżej 2,5 cisza. - Błąd zapisany w ECU - 4530 air charge control, control deviation. Pojawia się po pierwszym dodaniu gazu, nie trzeba długo czekać. Kroki które już poczyniłem: - wymiana wszystkich filtrów - odłączenie przepływki - Check Engine i jeszcze większy muł - demontaż węża od turbo do IC, oraz od IC do kolektora. Rura od IC do kolektora miała drobną nieszczelność na łączeniu, poprawiłem dodatkową opaską. - DPF był wymieniony na gwarancji jeszcze przez poprzedniego właściciela 40 tyś km temu. Poniżej to co widać w INPIE. Poniżej 2,5 tyś obrotów turbina ledwo co dmucha. Wraz ze wzrostem doładowania zmierzonego przez ECU czuć na plecach że moment obrotowy rośnie, jest tutaj bezpośrednia zależność. Zmierzone na 5-tym biegu. http://artuj.pl/bmw/boost1.jpg Duże niedoładowanie występuje do pewnego zakresu obrotów. Przy wyższych obrotach brakuje już 200 mbar. Chociaż to też niepokojący objaw. Dalszy plan działania: - demontaż kolektora dolotowego oraz EGR. Dokładne czyszczenie. - wymiana przepływomierza - wymiana turbiny Proszę o konkretne podpowiedzi które pomogą mi zdiagnozować problem. Samochód nawet nie zadymi, nie ma żadnych innych objawów. Pozdrawiam
  21. Jaka to jest ta "dobra stacja"? Tam gdzie są najsmaczniejsze hot-dogi czy kawa? Często się przewija ten tekst na forum, a nikt nie wyjaśnił jeszcze co rozumie pod tym pojęciem :D Składane są lusterka fotochromatyczne - to jest na pewno w pakiecie. Obniżanie prawego lusterka jest raczej powiązane z czujnikami parkowania. Jeszcze taka mała ciekawostka. Lusterko prawe obniży się przy cofaniu, tylko jeżeli przełącznik regulacji lusterka ustawiony jest w prawo. Jeżeli w lewo, przy wrzuceniu wstecznego nie drgnie. Pozdrawiam
  22. Pilot zwykły - ładuje się w stacyjce Pilot z funkcją dostępu komfortowego - posiada wymienną baterię, nie ładuje się w stacyjce Powinno być odwrotnie, nie jest. Mam dostęp komfortowy. Zaświeciło się info o słabej bateri (samochód da znać o tym fakcie). Po dwóch tygodniach jazdy z kluczykiem stacyjce nic się nie zmieniło. Pojechałem do ASO gdzie wymieniono bateryjke oraz wytłumaczono mi czym rzecz, koszt 20 pln. Pozdrawiam
  23. Klagosz, a mnie dotarły słuchy że zostałeś ostatecznie zdyskwalifikowany za pokonanie rekordowego okrążenia na wstecznym :D Tak na poważnie to pełen respekt, automat w dieslu na podium. Zaskakujesz.
  24. Masz sportowe zawieszenie? To że tył podskoczy to normalne. Nie raz słyszę jak podłoga w bagażniku podskakuje (zazwyczaj nic w nim nie wożę). Natomiast lądowanie nie kończy się nigdy ponownym wybiciem ani nurkowaniem. Na zakrętach zdarza się uskok tyłu na dużych nierównościach, jest jednak przewidywalny i również nie kończy się to utratą stabilności. Często jeżdżę przez 50m odcinek drogi który wygląda jak po nalocie dywanowym. Muszę go przejechać 5km/h. Czasami zastanawiam się czy zainwestować w mięśnie karku, czy jeździć w otwartą szybą bo mogę ją wybić głową. Naprzemienne wpadanie lewej oraz prawej strony samochodu w dziury powoduje że nieźle rzuca na boki. To jednak nie bujanie, ja bym to nazwał "stanowczym dopasowaniem się do nawierzchni" :wink: To co mogę Ci polecić, to zgadanie się z kimś forum z Twojej okolicy aby porównać wrażenia z jazdy. Jak koś jeździ E91 od jakiegoś czasu to natychmiast wyczuje że u Ciebie może być coś nie halo. Pozdrawiam
  25. Jak dużo masz wpisów w książce telefonicznej? Ja mam koło 3 tyś i wszystkie nie są ładowane do I-Drive. Ładowanie ich też chwilę trwa, to nie dzieje się na zawołanie. Poczekaj, może w końcu książka się załaduje jak należy. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.