seler

Dzięki za info. Popiół może o niczym nie świadczyć bo zdaje się jest obliczany na podstawie ilości wypaleń a nie "ważony" A jak się zmieniło ciśnienie wsteczne?

czy ktoś wykonał zabieg tym środkiem i może podzielić się wrażeniami efektami? Mój filtr ma już 422tys km, nigdy nie regenerowany, działa normalnie, sadza wypala się do ok 4-5g, ciśnienie wsteczne na postoju po wypaleniu ok 10-15mbar, auto jeździ normalnie, nic się nie dzieje. No ale zastanawiam się czy prewencyjnie nie zastosować takiego środka? BMW też ma swój dedykowany środek część nr 83 19 2 211 602 który aplikuje się tak samo - przez wężyk czyjnika ciśnienia - ale wybaga pistoletu do kompresora za jedyne 2tys PLN... Więc jak to jest z tą chemią?

Może być jeszcze uszkodzony czujnik ciśnienia spalin. Nie daje błędu, ciśnienie niby ok a nie wypala. Trzy razy już tak miałem, po wymianie i patencie z dziurą wypalanie wracalo. Czujniki uszkadzał pył z truchlejącego wężyka, być może jakieś przedmuchanie by pomogło ale zanim do tego doszedłem to trzy razy w przeciągu 100tys km wymieniłem...

Jeżeli przyczyną blokady jest za wysokie ciśnienie wsteczne (bodaj 35mbar na jałowym) to można system oszukać zdejmując oryginalną rurkę łączącą dpf z czujnikiem ciśnienia i zastąpić na chwilę innym wężykiem odpornym na wysokie temperatury np silikonowy z tym że należy wyciąć w nim dziurkę ok 3-4mm średnicy. Dziurka nie może być ani za duża ani za mała więc dobrze zrobić najpierw mniejszą i sprawdzić wartość ciśnienia wstecznego na btool i powiękaszać po trochu aż ciśnienie wsteczne będzie nie większe niż 25-30mbar. Potem przeprowadzić 1-2 wypalenia i można założyć z powrotem oryginalny wężyk. Uwaga, oryginalny wężyk z czasem zaczyna się wykruszać i tracić elastyczność a jego resztki blokują czujnik. Ori wężyk to 140zł w aso.

Wężyk silikonowy wytrzymał ok 2tys km, potem zrobił sie również sztywny i zaczął pękać... Chyba zostaje oryginał...

u mnie przycisk zszedł bez problemu, ale próba wybicia trzpienia, nawet w imadle skończyła się połamaniem aluminiowego korpusu mechanizmu. To nie ma co ratować.

Nikt nic? Na razie testuję silikonowy, póki co po jednym wypalaniu jest ok i nic się nie dzieje. Swoją drogą ten zwęglony wężyk był chyba przyczyną moich problemów z czujnikami, przez ostatnie sto parę tysięcy km wymieniałem trzy razy. Ewidentnie fragmenty wężyka zatykały czujnik, czujnik nie podawał właściwego pomiaru ale i nie wywalał błędu co skutkowało brakiem wypalania. Także sprawdzajcie swoje wężyki można parę stów zaoszczędzić. Mój z zewnątrz wyglądał super dopiero po zdjęciu de facto rozsypał się w rękach.

Potrzebuję namiar na wężyk gumowy w oplocie odporny na wysokie temperatury. Jest fabryczna część 13628591459 no ale 140zł za 20cm wężyka to chyba lekka przesada? Mój wężyk sparciał i zrobiła się w nim dziurła. Mam silikonowe do 230C ale to chyba trochę mało od strony dpf...

Ponieważ lakier na moim aucie ma już 416tkm a jest zwykły czarny niemetalic, strasznie miękki to przebieg już jest mocno widoczny, rysy, ryski ryseczki, parę odprysków, gdzieś schodzi klar, brud przyciąga jak magnes... Auto już chyba zostanie ze mną do śmierci technicznej więc chcę coś z tym zrobić bo dwa dni po myjni wygląda jak nigdy nie myte... Jak to doprowadzić do porządku? Nie chodzi mi o stan konkursowy, ale żeby po umyciu chociaż z tydzień wyglądał normalnie, rysy mniej widoczne itd. Oddam jakiemuś detailerowi do ogarnięcia ale produktów i wykonawców jest tyle i rozstrzał cenowy taki że kompletnie się w tym nie rozeznaję. Jakieś pomysły?

Czy w Btool dałoby się zaimplementować jakąś funkcję obchodzącą uszkodzenie czujnika ciśnienia spalin? Chodzi o to że uszkodzenie czujnika nie pozwala na regenerację, u mnie z regularnością godną lepszej sprawy, co 50tkm umiera czujnik ciśnienia spalin i żeby umożliwić regenerację muszę system oszukiwać "rurkom z dziurkom" do czasu wymiany czujnika co bywa upierdliwe. Swoją drogą co za śmieć te czujniki... dobrze że to ten za 150 a nie za 400...

Dodałbym longlife i krótkie trasy.

Chyba pytałeś, działa ale odruchowo zawsze wyłączam. Wiem, mogę sobie carly przekodować ale zawsze zapominam a odruch pozostał ;)

Widzisz, Ty po filmiku w internecie stawiasz diagnozę że rozrząd natychmiast do wymiany, a mechanik u którego robię co grubsze rzeczy mówi że nie słychać i kręci z niedowierzaniem głową, chociaż mógłby powiedzieć że trzeba wymienić i bez gadania by zarobił 6k. Nawet jeśli mój łańcuch jutro strzeli, to przejechane 412tkm świadczy że te łańcuchy wytrzymują dużo więcej niż 60-100tkm, przy właściwym serwisowaniu i użytkowaniu. Gdybym ulegał internetowej histerii to byłbym już po czwartej wymianie rozrządu i 20kPLN w plecy. Ja rozumiem jak ktoś kupił auto, nie zna go, i chce mieć święty spokój - tak, prewencyjnie wymienić. Ale jeśli jeździ się autem już trochę i dźwięk się nie pogarsza i nie nasila - to po co? Zobaczymy, test trwa dalej. Jak auto rozrząd dotrwa do 450tkm - wymienię dla uczciwości i pokażę jak wyglądają ślizgi i łańcuch po takim przebiegu. Jak nie dotrwa to albo na części albo swap i jeszcze dla mnie pojeździ bo fajne auto.

O moje podejście do napraw samochodów się nie martwię, nie bez powodu auto ma już ponad 400tys i ma się świetnie. Po prostu nie rozumiem idei naprawiania czegoś co nie jest zepsute ale liczę się z faktem iż w każdym momencie może nastąpić jakaś awaria. Turnbinę też powinienem "na wszelki wypadek" wymienić? Po prostu nie popadajmy w skrajności.

A po co do miasta dizla? Żeby dpf co chwila czyścić? :) miasto/trasa 20/80

Na moje ucho to tam nic nie szura ale ja się nie znam albo może głuchy jestem...

No cóż, przejechałem z tym "szuraniem" 300tys to i jeszcze z 50 może się uda a jak się nie uda to wstawię następny silnik. Jak padnie wcześniej to dam znać.

Będę się przejmował jak już strzeli. Na razie test trwa ;)

Proszę, sprzed chwili. Nie wiem czy słychać czy nie ale ten silnik tak brzmi od kiedy go mam tj 300tys km. Jak nie strzeli to może za 40-50tys wymienię pro forma razem z dwumasem żeby roboty nie dublować

Tylko wymiana rozrządu co drugą wymianę oleju nie rzadziej niż co 25tys km może zapewnić spokój... Nie panikujecie za bardzo? potem chodzą legendy jaki to n47 awaryjny bo wszyscy łańcuchy wymieniają częściej niż paski... 412tys i ciągle oryginał :cool2:

tu: https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=255277 masz na bieżąco ;) robię updejty co 50tkm :) a ponieważ zostanie ze mną do śmierci technicznej to ma szansę przekroczyć 500tkm ;)

Z takim podejściem to lepiej wymienić cały silnik na nowy i dopiero mieć spokój. Przeciez nie tylko rozrząd może się popsuć. Podjechać do aso na przegląd przedzakupwy niech powiedzą czy trzeba czy nie. Po co naprawiać coś co nie jest zepsute. W tych rocznikach łańcuchy fabryczne potrafią wytrzymać długo (mój np. ma już 408tkm). Wymienianie na siłę bo wszyscy dookoła straszą jest moim zdaniem trochę bez sensu. Zmieniać olej co 10tkm, robić regularne przeglądy i powinno być ok.

Pytałem, nie podlegał, więc odpuściłem

u mnie 405tkm nie wymieniony nie szura

N47 :twisted: u mnie przejchała już 404tys km bez żadnej awarii :mrgreen: