domi_07

Ja wymieniałem w swoim w ASO. Mam co prawda E87 120 D ale pewnie u Ciebie jest tak samo. Sporo kosztowała wymiana bo gość z ASO twierdzi że łożysko jest wprawsowywane w piastę i robocizna była droga. Pozdrawiam.

Problemy z dwumasem o którym piszecie dotyczyły diesli a z tego co widze kolega ma benzynę. Ja bym proponował udać się na kompa i zobaczyć błędy. Jeśli problem występuje tylko sporadycznie może to oznaczać problemy z układem wtryskowym lub całą masą elektroniki która w tam samochodzie siedzi.

powodem dymienia na biało często jest płyn chłodniczy dostający się do komory spalania ale to takie pierwszy przypuszczenie - sprawdź czy Ci delikatnie nie ubywa. Miałem podobny problem w renault master w dieslu - nic z tym nie robiłem i o dziwo po jakimś czasie samo przeszło. Do dzisiaj nie wiem co było powodem. Mogłeś jeszcze zatankować jakieś badziewie na stacji.

witam, ja mam podobny problem co "krzysiek555" na szczeście tylko w jednym pilocie. U mnie nie da się zamknąć auta z tego pilota pomimo że otwieranie działa. Pytałem kiedyś w aso i mówili że czasem zdarza się że kluczyk przestaje działać a na dodatek aso ich nie naprawia bo są nierozbieralne. Na podstawie dowodu rejestracyjnego mogą Ci zrobić nowy. Są oferty w internecie dotyczące naprawy tych kluczyków (koszt chyba ok 100 zł) pozdrawiam

a może po prostu nie skasowałeś inspekcji po wymianie ... jeśli tak to było dużo informacji na ten temat na forum. ASO zawsze kasuje, reszta warsztatów niekoniecznie pozdr.

Witam, Ja wymianiałem ostatnio na tyle tarcze + klocki + czujnik wszystko z ATE. Tarcze koło 500 zł, klocki 250 zł, czujnik coś koło 60 zł, pasta do klocków 5 zł. Wymianiałem sam więc robocizny nie płaciłem. Wycena w m-cars w Krakowie coś koło 1700 zł bez rabatów. dobrze widziałeś... na każdej osi jest jeden czujnik - na tylnej osi jest na prawym kole (po stronie pasażera) a na przedniej nie pamiętam - chyba też na prawym. Pozdrawiam,

Ja na Twoim miejscu podjechał bym do ASO i niech zdjagnozują - nie kosztuje to jakiś wielkich pieniędzy a wymieniając na ślepo możesz sobie tylko większych problemó narobić. Jazda samochodem takim stanie może sie skończyć badzo kosztowną naprawą, ale pewnie o tym już wiesz. Pozdro.

Dzięki wielki - tego mi było trzeba. Operacja się udała - pacjent jeździ :) Jeśli ktoś będzie miał ochotę zawalczyć z tematem to generalnie sprawa nie należy do trudnych, ale jak się tego wcześniej nie robiło to trzeba sobie zarezerwować parę godzin pamiętając że to są hamulce! A 400 zł które chciał za to serwis można przeznaczyć na coś przyjemniejszego – np. zimne piwo :norty: Pozdrawiam.

Witam, Postanowiłem samodzielnie wymienić tylne tarcze i klocki hamulcowe i jak by to delikatnie powiedzieć poległem. :mad2: Problem polega na tym że za nic nie mogę zdjąć starej tarczy hamulcowej z piasty bo tarczę trzymają szczęki hamulca ręcznego. Czy ktoś może mi napisać zanim mnie coś trafi... w jaki sposób zmniejszyć naprężenie tych szczęk, czy jest do tego jakaś śruba regulacyjna? Pozdrawiam.

Filtr paliwa jest dostępny od spodu - trzeba odkręcić osłonę silnika - łatwo się do niego dostać ale samochód trzeba mieć na podośniku.

u mnie w 120d mam tak że na zimnym silniku przez pierwsze kilka kilometrów słychać lekki gwizd, i bardziej zimny samochód tym bardziej jest to słyszalne. Jak się trochę zagrzeje to cisza. Jak zapytałem w serwisie czy to normalne to usłyszałem że przy przebiegu 200k już może być trochę słychać turbinę.

ja kupiłem rok temu Centra Futura chyba 100 Ah i dałem koło 420 zł. Do tej pory zero problemów. Pozdro

zgadzam się z tym całkowicie. Wydech ma znaczny wpływ na odprowadzanie spalin z silnika i moim zdaniem porównywanie tego do przykręcania kół to trochę przesada :) pozdrawiam.

Witam, odkopuje trochę temat bo u siebie zauważyłem dokładnie ten sam problem - nie ma zaślepek w nadkolu i syf leci do komory silnika :mad2:. Wygląda to paskudnie tym bardziej że poza tym wszędzie mam czysto. Czy komuś udało się to w jakiś sposób zaślepić? Próbowałem tą srebrną mocną taśmą ale od strony silnika nie ma jak przykleić a jak próbowałem w nadkolu to taśma w ogóle nie trzyma i sama się odkleja.

Moim zdaniem bmw jednak wiedziało co pisze. Swoją drogą dlaczego mniej pompować tył skoro 1er ma rozkład mas 50/50? Ja na letnich jak jeździłem z niższym ciśnieniem bo wydawało mi się że to co piszą to za dużo, zauważyłem że bieżnik na bokach opony zdzierało znacznie szybciej niż w środku. Wynika to pewnie z tego że ROF ma wzmocnienia na bokach - może się mylę ale pewnie stąd takie wartości ciśnienia zaleca producent.

Na twoim miejscu pojachałbym tam gdzie Ci olej wymianiali i niech sami Ci go upuszczą - wkońcu kase wzieli a poziom jest nieprawidłowy. Ja bym nic nie wpychał przez bagnet bo może Ci zostać w środku.

a mnie zwróciła uwagę końcówka wydechu - bo z tego co widze to jest przed FL i powinien mieć końcówkę skierowaną do dołu - przynajmniej u mnie tak jest w 120d - dopiero chyba te z DPF'em miały proste ale niech mnie koledzy poprawią jak się mylę. Może to świadczyć o wymianie na ten po FL z jakiegoś powodu - u mnie np tłumiki wyglądają idealnie a rocznik mam ten sam. No i przemyśl również wersję wyposażenia bo z tego co widzę to raczej skromna, a późniejsze doposażenie jest trudne i kosztowne a czesem wręcz nieopłacalne. Pozdrawiam i udanych łowów :) Dominik

witaj, jak wkładam kluczyk do stacyjki i naciskam start bez sprzęgła to zapalają się kontrolki i nie słychać żadnych niepokojących dzwięków ani odgłosów przelewania się cieczy. A czemu pytasz? Nie pisałem nic ostatnio na temat tego problemu bo chciałem być pewien co jest a właściwie było przyczyną tych problemów. Wyczytałem gdzieś na forum 3'ki że to błąd elektroniki i ktoś miał podobny problem i pomogła zmiana kluczyka na drugi z kompletu - stwierdziłem że co mi szkodzi spróbować i faktycznie na jakiś czas problem zanikł. W międzyczasie wymianiłem akumulator i jakoś objawy zupełnie ustały. Teraz nie ma już żadnego problemu - wszystko działa ok. Generalnie wygląda na to że samo przeszło. Pozdrawiam, Dominik

moja 120'ka przed FL, przy normalnej jeździe przy połowie czasu w mieście a połowie poza, na kompie pokazuje 6,7 litra i to by się zgadzało z przebiegami - ok 740 kilometrów na baku. Przy dużych mrozach pokazywał ok 0,5 litra więcej ale to już max. W lecie ok. 6,2 litra. Pozdrawiam.

No właśnie ja też miałem to samo - WD pomógł ale niestety tylko na chwile. Po ok. miesiącu znowu mi nie odbija - chyba muszę znowu psikać bo nic lepszego nie przychodzi mi do głowy.

Witam Jak byłem w ASO Misiak w Krakowie kazałem sobie przykleić emblemacik na kluczyku - gość powiedziała że nie ma problemu. Na fakturze znalazłem że ok 20 zł taka przyjemność. Pozdrawiam

Wygląda na to że akumlator do wymiany. Podłączyłem go wczoraj pod prostownik na całą noc - dałem niewielki prąd a i tak już po ok 15 minutach słychać było lekkie bulgotanie w akumulatorze a to chyba nie jest dobry objaw - odkręciłem jedną cele ale elektrolit był, płytek nie było widać. No i po całej nocy ładowania wskaźnik naładowania jaki jest na akumulatorze dalej czarny czyli nienaładowany i znowu miałem rano przypadek że mi podczas jazdy zgasł. Mam nadzieje że wymiana pomoże. Pozdrawiam i "Wesołych Świąt" a pod choinką nowej m'ki :)

Właśnie nie bardzo mam od kogo pożyczyć aku z 70 Ah żeby pojeździć z 2-3 dni i zobaczyć co się bedzie działo. Mógłbym założyć dość nowy 45 Ah bo taki mam pod ręką, ale nie wiem czy można założyć taki mały? Jutro spróbuje tego podładować - zobaczę czy coś to da. W sumie to trochę mnie pocieszyłeś bo jeśli to "tylko" aku to nie będzie tak źle. Gino jak zobaczysz jaki masz to napisz bo może też kupie Varte skoro jest ok.

No właśnie rozglądałem się dziś za aku - dzwoniłem nawet do ASO i tak - dowiedziałem się że do mojej 120 'stki przed FL mogą być 70 Ah - 539 zł lub 80 Ah 599 zł lub 90 Ah za 730 zł z tym że akumulator musi być montowany w ASO żeby miał gwarancje co daje ok 800 zł przy opcji 80 Ah. Warto?

Witam ponownie, Dzięki za poprzednie odpowiedzi. Niestety tankowanie na innej stacji nic nie pomogło a dodatkowo wczoraj przy próbie uruchomienia - rozrusznik kręcił a na tablicy pojawił mi się na żółto komunikat o awarii układu kontroli trakcji oraz o awarii czujników ciśnienia w oponach i dodatkowo komunikat o awarii dopływu paliwa - co ma piernik do wiatraka??? :mad2: Wszystko wyświetliło się bardzo szybko jedno po drugim. Zatrzymałem rozrusznik, wyjąłem kluczyk i jeszcze raz odpalam - rozrusznik zaczął kręcić - pojawił się komunikat o nagrzewaniu świec - odpalił - komunikaty o trakcji i czujnikach ciśnienia znikły - wszystko działa. Ale martwi mnie gorsza sprawa - po tym jak odpalił po ok godzinie jazdy czyli jak już był nagrzany ja mu gaz na 3-cim biegu a on zdechł (dobrze że nie podczas wyprzedzania albo na skrzyżowaniu bo niewiadomo co by było) - i znowu kontrolki od trakcji i czujników - tym razem bez wyciągania kluczyka dałem start i odpalił od razu - kontrola trakcji i czujniki opon dalej świeciły. Zjechałem na pobocze - zgasiłem i po chwili odpaliłem znowu - zapalił bez problemu i żadnych komunikatów nie wyświetla. Dziś jechałem do pracy - zapalił bez problem i nic się nie dzieje. Co to do cholery jest??? :mad2: strach jeździć! Zdaje sobie sprawę że nikt mi nie odpowie bez podpięcia pod kompa ale mam jeszcze takie przypuszczenie zanim pojadę na serwis - czy możliwe że te problemy powoduje marny akumulator? Ma już 6 lat a wiem że zanim kupiłem niecały rok temu samochód to auto stało jakieś pół roku a widzę że akumulator jest Oryginalny bmw - wskaźnik naładowania na akumulatorze pokazuje że jest rozładowany. Od jesieni miewał już takie zawahania - jak dawałem start to tak jakby tylko lekko ruszył rozrusznikiem i cisza - za drugim razem zapalał. Rozrusznik szczególnie jak jest chłodno kręci raczej ospale - więc może to właśnie wina akumulatora? Czytałem kiedyś, gdzieś na forum że ktoś właśnie przez słaby akumulator miał problemy z elektroniką samochodu? Co myślicie? Pozdrawiam