bodziotx

Ten sam motyw u mnie siedzenie pasazera jak jade po dziurach i nikogo nie wioze skrzypi jak choliera :/ Jak opre lape na oparciu to cisza.

No i wymienilem mineralke na polsyntetyk 10w40. Zrobilem juz od tego momentu 800km (630 trasa reszta miacho) i bardzo fajnie na bagnecie nawet 1 mm nie wzielo oleju pokazuje. Wtedy to mi wzial lacznie jak dokladnie popatrzylem na stan licnzika jak wymienialem 2 l na 10000km a teraz poki co po 800 raczej nic nie wzial i czuje ze auto lepiej na zimnym pracuje. Balem sie ze bedzie mi wyciekal i plamy zostawial na parkingu ale tego odpukac tez nie ma :)

Jedna sprawa felgi w e30 sa na 4 sruby w e36 na 5 wiec z e30 nie beda pasowac do e36.

Wrocilem z trasy 630 km z Koszalina do Berlina i tam troche po Berlincu. Na autobahnie lecialem tak kolo 120-140 czasem sie szarpnelem 190, 5 osob na pokladzie fura naprawde obciazona. Po calej trasie wyszlo mi 7,7 litra /100km Pb95. Nie wiem czy to dobrze na ten silnik. Pzdr

Podrasnac hehe. Jakbym mial worek szmalu to dawno bym tak zrobil, ale w naszym kraju to chyba sprawa ciezka. :/ Aha Rzeznik tak spojrzalem na twoje posty i hmm ja zmadrzeje a ty wez zamiesczdjecia swoich Beemek bo widze ze masz ladny garaz a a jakis taki dziwny zamet jest ze sciemniasz z tymi furkami.

Moj smoczek w miescie jak jezdze glownie krotkie i bardzo krotki odcinki to 12,5-13 l Pb95. Na trasie raz mi wzial 7 l. Teraz bede lecial trase 800 km do Helmutów to zobacze ile wyjdzie. Ale ogolnie to w 90% jezdze po miescie i ni ch.. ponizej 11l nie schodzi.

To jest wlasnie to. Ja mam 318is i tylko po miescie jezdze i jak mi bierze 12,5 litra to juz mam problemy finansowe a co dopiero jak ktos ma 5 litrowki, wtedy to sytuacja robi sie tragiczna. Tak jak mowicie rower trza odkurzyc i tyle :/

Cholender jasny, jeszcze na początku roku wszystko z cenami paliw było gites. Wacha była po 3,5 zł gaz po 2,1 zł wiec myslalem po cholere mi wkladac gaz do auta. Jeszcze do tego w gazetach wszedzie pisali ze prawda ze wacha pojdzie w gore ale razem z gazem, ze gaz bedzie 2,5 zł na banka kosztowal a diesel bedzie drozszy niz beznyna. I co. No i mamy Pb95 juz 4 zł a mowia ze bedzie 4,50 ropa 3,30 zł a gaz 1,7 zł. Nosz kurde blade. Wsciec sie idzie. Tera to juz nie mam kabzy na instalacje LPG bo poszla na inne rzeczy, pozatym chce jechac na lato do UK zarobic i jak sie da cos innego kupic i znow nie wiem czy w gaz sie pakowac. Wogole najbardziej to mnie zastanawia jedna sprawa. Czemu ropa jest o 70-80 gr tansza niz Pb95 ?? Przeciez z obrobce sa bardzo podobne. Na zachodzie wszedzie to ropa jest drozsza niz Pb? Czemu w tym naszym kraju wszystko jest tak pokrecone :/ Kurde blade nastały czasy gdy posiadanie fajnego wozu i dajacego duza radosc jak BMW jest calkowicie nieopłacalne. Zarobki kolo 1,5 tys na miecha a wacha po 4,50 za litr. Tylko w Polsce takie bezsensy :mad2:

Wg danych fabrycznych BMW to na 98 powinno jezdzic tylko M3. W 316 to watpie zeby cos dawalo. Sam jezdzilem na 98 i roznica byla zadna a spalanie to samo. Przy malych silnikach 4 cylindrowkach to nie polecalbym lania 98 bo tylko strata kasy. Jest tez kwestia jakosci paliwa ale jakbym mial wierzyc badaniom i testom jak raz robili w motorze to tych oktanow wcale nie jest tak mniej niz podawane. Mysle ze w przypadku 95 w Polsce to bedzie min 93 na wiekszosci stacji. Pzdr

No kurczak :/ a jak ci sie objawia walnieta przeplywka? Znaczy jak do tego doszedles? I jaki kolor ma twoje autko bo wiem ze sa dwa identyczne jak moje i w cholere inncyh w naszym miasteczku :]

Takie pytanko ma ktoś IS-ke w Koszalinie. Szukam kogoś z kim mógłbym podmienić na dzien przepływomierz bo chce zobaczyć czy mój nie jest zrąbany i nie powoduje mi większego spalania.

To juz zakrecony jestem. Szukalem na forum i ludzie pisali ze z minerala na polsyntetyk mozna przejsc, anprawde duze wycieki to sie zddazaja na przejsciu z minerala na pelen syntetyk z tego co pisali. Chyba przy okzaji zmiany oleju sprawdze cisnienie w garach. A jesli chodzi o wymiane usczelniaczy to jaki moze byc tego koszt?

Tzn poprawka bierze mi tak kolo 0.5 litra na 1500 km. Cos kolo tego

Witam. Mam taki problem. Otoz moje auto jezdzi z wlanym olejem mineralnym 15W40. Mam 318is 1992. Auto ma niby 166 tys przebiegu (siedzenia nie sa zuzyte, pedaly tyz, ogolnie technicznie niezle chodz widac ze kiedys byl rozkrecany blok silnika i chyba ktos dlubal przy lancuchu bo widac ze tam jest jakis smar wszczelniajacy). Do auta musze dolewać oleju kolo 1 l na 1500 km :/ silnik sie poci ale nie cieknie kroplami, mechens mi powiedzial ze chyba ten olej on lyka a nie mu wycieka. Teraz mam taki problem chce wymienic olej i mysle o polsyntetyku 10w40 . Wiadzilem w niezlej cenie taki olej do Forda lub marki Opel, co o tym byscie mysleli?

Na dole w nogach są 13. W drzwiach to nei weim ale chyba te najmniejsze dostepne. Z tylu w polce 10.

Sam nigdy nei zmienialem klocuchów i gdybym tylko miał gdzie to zrobić jakiś garaż i kogoś kto by mi troche pomógł to bym to zdziałał, a tak boje się że coś pojdzie nie tak nie wiem cos się zakleszczy, wypadnie mi zaworek sciskajacy klocki lub cokolwiek. Ok dzieki za info od wszystkich.

I tu jest definnitywnie widoczne to , ze nie szukales na forum.....wejdz do zrob to sam i jest tam moj temat poswiecony wymianie klockow-wiecej inicjatywy od siebie. :duh: Pytalem o koszt wymiany przez kogos jaki jest? Tobie radze dokladnie czytać posty.

Witam. Mam taką sprawę. Musze wymienić klocki na obu ośkach w mojej 318is to moje pierwsze auto i sam sie za takie rzeczy nie biore. Mam juz klocki zadzwonilem do mechanika ponoć niedrogi i mi powiedzial ze za tą wymiane wezmie 70 zł. Czy to aby za dużo mnie nie kasuje? Ile taka usługa może kosztować? Costam gada ze z tylnymi klockami jest wiecej roboty i to schodzi. A tak jeszcze ile może wziasc jakbym sie zdecydował dodatkowo na wymiane tarcz z tylu? Znaczy z doswiadczenia waszego ile za cos takiego kasują?

Tez mysle ze yeahman bzdury wypisuje 8 l w miesice nigdy ci nie uwieze, bujda. Nie ma co liczyc przy 1.6 na mniej niz 10-11 l a 1.8 ni cholery mniej niz 10.5-12 l. Miasto tego ziomka to chyba czesc autostrady Krakow - Opole.

Hej ludzie zejdzcie z Bogdana318 ma racje ze 1.6 i 1.8 sa wolniejsze od 2.8 i w porownaniu do nich to ida zdecydowanie slabiej. Z tym watkiem ze 1.6 jest slabe to mi chodzilo o wypowiedz uzytkownika djscreamvip ktory tu pisze ze jego 1.6 cytuje .. Sorry bardzo do wszysztkich uzytkownikow 1.6 ale nie wieże żeby poszly one "lekko" 210 km/h chyba ze by spadały z lecacego jumbo jeta ale to raczej inny przypadek :] Sam mam 1.8is i 40KM wiecej niz 1.6 i wiem ze moj moze pojdzie 210 km/h i na 100% nie bedzie to "lekko". Pozdr

Ja stawiam na dwa mowtywy: 1. Zużyte swożnie wachacza. 2. Niewyważone koła (mógł gdzieś ci ciężarek odpaść) Osobiście stawiam na te 1 bo też coś takiego miałem tylko mi zaczynało drgać przy 80 km/h. Najlepiej sprawdzić na diagnostyce te swożnie. Pzdr

W woli jasności ten kolega pisał że mu lekko ciągnie 210 km/h a nie 200. Przyznam ze 200 to 316 moze poleciec ale nie wiecej i to lekko.

Dobrze powiedziane z gorki. Mysle ze skoro ci z "gorki" 1.6 ze 100 KM pociagnie ponad 210 km/h to moje ze 140 KM zrobi 230 :D . A teraz szczerze predkość się sprawdza na prostym, jakos watpie zeby w danych katalogowych pisali predkosc max i odzielnie predkosc maxymalna z "górki" bo roznica wiadomo ze by byla :duh: . Odsylam do danych technicznych BMW, mysle ze tam to raczej nie ściemniali. Pzdr

Kurde sa ludzie i parapety. Sorki stary ten watek byl na forum z milion razy, te liczby co sie wyswietlaja to dane diagnostyczne nie przebieg!!!!!!

Jaka poprawe osiagow oczekujesz?? Mowisz ze ledwo ci wyciaga 200 km/h z tego co wiem to to jest juz prawie max wiec raczej nie ma co sie dziwic, a jak wsadzisz ten nowy watpie zeby osiagi sie jakos diametralnie polepszyly chyba ze masz swoj stary silnik juz naprawde zjechany na maxa.