bodziotx

Kolejny teamt z bajkami. Bawi mnie to juz do łez. kolejni użytkownicy upierający się na siłę że im fury po mieście palą mniej niż w instrukcji :clap: brawo. Co to za bzdury. ŻADNE AUTO nie spali w mieście mniej niż w instrukcji. Zazwyczaj zawsze jest to wiecej o około litr. Wiec przytocze dane z instrukcji BMW. Spalanie w miescie: 316i - 10,6 l Pb95 318i - 10,8 l 318is - 11,4 320i 323i - 12,9 328i - 13,5 I niech mi tu nikt nie opowiada bajek ze mu 328 pali po miescie 10 l albo 316i 7l BZDURA. Takie macie spalanie to napiszscie do centrali BMW do Monachium to przysla tu inzynierow i wezma wasze fury do muzeum BMW i umieszcza je w dziale NIESAMOWITE. Osobiscie mam 318is i w miescie wachy wezmie 12l przy spokojej jezdzie. Moze wasz problem jest taki ze wasze MIASTA to wioski z jedna ulica ktore ja po trasie na luzie potrafie przeleciec. Pzdr

Aha wlasnie mysle ze tez tak bede robil ze tylko w dlugie trasy bede zabieral pelnowymiarowe kolo zapasowe, a tak bede jezdzil z tym uszczelniaczem.

Witam. Mam w swojej bmce instalacje gazowa z butla w "kole" i denerwuje mnie koniecznosc wozenia zapasowki luzem w kufrze. Dowiedzialem sie o srodkach w sprayu uszczelniaczach co pompuja i uszczelniaja przebita opone. Kupilem taki srodek K2 Tire Doctor. Czy te uszczelniacze naprawde dzialaja? Czy uzywaliscie moze ich? Czy po uzyciu takiego srodka opona bedzie sie jeszcze nadawala do naprawy?

Fazer po twoich postach to widze ze na kazdego post odpowiadasz tak opryskliwie. Widać taka twoja natura. Bardzo dziekuje. :| Nie pisałem że jeżdze tylko po miescie po 1 km. Pisałem że często zdażają mi się takie krótkie trasy, na długie po tysiąc km też latałem i wtedy wiadomo że taniej, ale tu po prostu chce się podzielić jak to jest na mieście i ciekaw jestem, jak to u innych jest. A skuter to kup se sam i życze ci żebyś śmigał nim w największe snieżyce może wtedy nabierzesz troche szacunku.

Dodam do mojego starego tematu. Otoz tak jezdze na sekwncji i dochodze ze oszczednosc do wachy jest ale znow nie jest taka wielka. Otoz procz tego ze tam pali 1,5 litra gazu wiecej niz by wachy brał to przy sekwencji dochodzi sprawa rozgrzewania silnika na benzynie. Otoz zawsze rano auto musi pochodzic na benzynie (pisze ze musi bo mi raz ziomek ustawil temp przelaczania na najnizsza tj kolo 30 st i jak tylko sie przelaczal to silnik wariował kichał prykał i się telepał, teraz mam an 35 st i jest znosnie) Otóz osobiscie robie raczej krotkie odciniki po miescie tak wiec wychodzi ze wachy mi schodzi duzo kazdy rozrcuh tj kolo 1,5 l na setke (jak auto zimne to bierze full i mimo ze szybko sie nagrzewa to zawsze ten 1 km musze na benzynie przeleciez i wtedy ostro lyknie), tak wiec na 100 km zalozmy bierze 11 l LPG przy cenie 2,2 to jakies 24 zł + 1,5 litra Pb czyli jakies 6 zł mamy wiec 30 zł za 100 km, gdzie na benzynie wyszlo by cos kolo 43 wiec oszczednosci takei sobie. Dochodze wiec do wniosku ze jak ktos robi male odcinki i chce oszczedzac to jednak by musial se 2 gen zakladac choc to ponoc nie zdrowe. A tak wogole jak to jest ze w 2 gen od zimnego silnika juz to jakos dziala na LPG? I czy te wyzsze gen tj 5 i chyba 6 tez na rozruch zawsze biorą Pb?? I kurde znow sie rozpisalem ale inaczej nei mogłem tego sformuować. pzdr

Właśnie wrociłem od mechanika speca od BMW, naprawde dużo w nich siedzi i tylko w tej marce. I powiedział że wg niego nie jest to żadna nieszczelność ani uszczelniacze bo nie puszca dymka, chodzi równo. Gada że to prawdopodonie olej juz jest do bani (prawda że miałem jakiś polsyntetyk General Motors) i ze go bierze bo trza wymienic olej i ma pomoc. Wiec wymienie u niego. Poleca mi Motul, mówi że najlepsze do bmek. Jutro pojade na wymiane i przy okazji sprawdzi mi cisnienie w cylindrach ale mowi ze na 100% bede mial dobre.

No to ladnie 5000 tys za remont u mnie nie wchodzi w gre. Jak auto kupilem 2 lata temu za 11 tys. Pojade sprawdzic zobace co powie mechanior co sie tylko bmkami zajmuje.

Właśnie remont silnika wisi nademną jak kosa. Szczególnie że moja zarobki są bardzo marne. Ale też dziwne, że to się objawiło nagle tzn zaczął tak mocno łykać jakieś 1000 km temu.Jechalem 500 km trase w gory tam sprawdzilem poziom i byl taki jak na poczatku. Dopiero jak wrocilem 600 km na chate sprawdzilem olej i okazalo sie ze 0,75 l poszlo. Potem druga trasa 350 km i znow zlecialo. Jutro jade do mechanika sie umowic na sprawdzenie cisnienia w garkach. Czy po cisnieniu dowiem sie co jest nie tak?? Jeszcze tez poszukam od spodu auta moze to tylko wyciek (biorac pod uwage koszty to juz bym wolal chyba to). Jeszcze pytanie ile taki remont moze kosztowac?

Jednak cos mi sie zjebalo w aucie :// po przejechaniu 360 km od dolewki dzis znow sprawdzilem poziom i cholera znow zezarlo kolo 200-300 ml . Przedtem tego nei bylo. Pod autem niby jest sucho. W poniedzialek jade na sprawdzenie cisnienia w garach. Czy mozecie mi jakos doradzic jak to jeszcze sprawdzic?

Własnie mnie to drzaźni bo niedawno wlozylem do niego sekwencje tak wiec jednoznacznie sie zwiazalem z autkiem na jakies 2 lata na 100% zeby sie instalacja zwrocila i zeby pojezdzic oszczedniej. No chyba ze w totka wygram to wtedy moze go zmienie :]

Niby 173 tys ale potwierdza to tylko kilka karteczek z przegladow u szkopow nic wiecej.

No to pisze po 8 tys km. Przez pierwsze 3 tysiaki bylo ok. Potem po 5 tys musilem dolac kolo 1 litra. Potem byl wypad w gory troche wiekszych predkosci i znow przez 1800 km wzial 750 ml oleju :/

No to tak czytam macie fury w super stanach bo ja ostatnio zrobilem 1700 km wypad w gory i troche po Polsce i niestety łyknął koło 750 ml oleju. Niedlugo sprawdze ciśnienie w garkach i zobacze jak tam ze szczelnościa, ale np w książce "Sam Naprawiam" piszą, że normalne jest nawet zużycie na poziomie 1,5 l na 1000km co jest chyba troche przesadą. W instrukcji napisane jest, że branie oleju jest rzeczą normalną. Ja tam nie wiem. Ale troche mnie dziwi że na forum zdarzają się agenci co im ani ml nie bierze przez 10 tys km. To nowe fury z fabryki wiecej biorą :] . Pzdr

Nie no jasne ze jest oszczedniej, tylko tak z ciekawosci pisze bo mi tu takie legendy opowiada ziomek.

Tzn tak nie do konca bo mam 195 na 60 troche nie takie ale przeciez jakby tylko od tego to bylo to raczej zarowno glowny licznik jak i podlicznik powinien wskazywac to samoc chyba. Przeciez chyba korzystaja z tego samego czujnika.

Witam. Zauwazylem dziwne dzialanie mojego podlicznika i glownego licznika km. Otoz niezgodnosci. Zawsze jak sie tankuje spisuje stan glownego licznika i kasuje podlicznik. I zauwazylem ze jak wg glownego przejade rozno 100 km to na podliczniku mam 103 km. Spotkal sie ktos kiedys z czyms takim? Czym to moze byc spowodowane i ktory stan jest stanem faktyczny km?

Witam. Niedawno założyłem w swoim autku instalkje sekwencyjną LPG i tak autko chodzi ładnie nie odczuwam rożnic w mocy a pali troche wiecej jakies 1-2 l jeszcze nei sprawdzalem, przed zalozeniem mi koles mowil ze na sekwencji powienien palic max 7% wiecej ale juz po intslacji zaczal gadac ze o 1-2 l wicej. Ale cala sprawa o to ze dzis spotkalem jednego ziomka co kreci przy instalacjeach gazowych i mi powiedzial ze kazde LPG mozna ustawic tak ze bedzie palil mniej litrow LPG niz benzyny normalnie. Szok dla meni. Tamten sie upieral ze juz duzo wozow tak robil i ze to glownie dzieki jakiemuś przestawienie o cytuje "jeden ząbek" punktu wyprzedzenia zapłonu czyli przy łańcuchy chyba. Mam pytanie czy to są bajki czy naprawde można tak zrobić że wozik będzie palił mniej LPG niż benzyny? Z góry dzięki za odpowiedzi. Pzdr

Problem rozwiązany padł wysprzęglik i wszystko by mnie kosztowało 50 zł gdyby mechens znalazł jakiś używany, ale że nie miał to musiał kupić nowy a w moim mieście taki kosztował 160 zł :/ i razem z robocizną wyszło 200. No ale przynajmniej chodzi. Co do holowania to osobiscie nie preferuje takich wynalazków jak zaczepianie linki o cos z zawiszenia lub inne, jakby cos mi sie wyrwało to naprawa by szła w tys. zł to jzu wolałem se kupić wkrecane ucho haka za trzy dychy. Pzdr

wlasnie niby nic ale auto uziemione i musze je do mechanika zaholować :/ Dobrze ze dzis kupilem wkrecany hakl bo inaczej bym musial po lawete dzwonic :/

Witam. dzis był chyba najgoszy dzien mojego auta. 2 awarie jedną spowodowałem sam swoja głupotą, otóż ostatnio dolewałem oleju silnikowego i nie dokrecilem zakretki od oleju tak przejechalem kilka km i oczywiscie gdzies zgubilem po drodze nakretke i olej mi wytryskiwal do komory silnika. Dzis mialem zrobic wazna trase wsiadam do auta sprawdzam olej i patrze a tu nie ma kurka i clay silnik zapsikany olejem, dolalem troche oleju i tasma zakleilem na chwile wlew. Myslalem ze to juz wszystko i ... cholera wsiadam do auta wciskam sprzeglo a tam zero oporu i nie moge biegu wrzucac, jakby wogole nie funkcjonowalo. Plynu hamulcowego mam duzo wiec na pewno nie zabraklo, nie wiem co moglo pasc? Czy w E36 sa jakies linki sprzegla? Jesli wiecie co moglo pasc to czy mozecie napisac ile mniej wiecej moze kosztowac naprawa tego?

A jak z moca?

Witam. Na dniach planuje założyć sekwencję LPG do mojej 318is 92' Mam pytanie jak wychodzi spalanie LPG (trasa i miasto) jak osiągi czuc spadek? Ogolnie jak to się sprawuje?

Witam. Mam 318is-ke. Ostatnio duze jezdze autem w zwiazku z praca, sa to odcinki dziennie srednio po 300 km dosc żwawej jazdy i taka sprawa: Zauważylem ze ostatnio przez okolo 4-5 tys km moje autko lyknelo 0,5 l oleju silnikowego (polsyntetyk 10w-40). Czy to jest normalne zuzycie?

Ja stawiam na swożeń wahacza jak nei felgi i dystanse. Juz to przerabiałem u siebie. Stawiam na ten zewnętrzny. Identyczne objawy. Sprawdz to. Pzdr

Pamiętam jak kiedyś Zientarski w TV opowiadał o klockach hamulcowych, i zaznaczył że piszczenie może wystąpić w KAŻDYCH klockach, nawet oryginalnych fabrycznych w aucie prosto z fabryki. Taka ich uroda i albo zmienisz je na nowe albo przywykniesz. Moim zdaniem nie ma obory przy piszczeniu. Natomiast obora jest jak zgrzytają :D Przeżyłem to jednego dnia w peugeocie gdy dosłownie nagle zaczęły zgrzytać. ALE WIOCHA tak jechać przez miasto do mechanika! Ale to moje piszczenie klocków to jest masakra takei glosnie ze slychac 10 przecznic dalej, uszy bola. Jakby tam troche piskały to nic ale to to przesada i sie zastaniawiam co to jest. Niby klocki ale ta firma BRP jest takim szajsem??