bodziotx

Właśnie wróciłem z badania na kompie. Wydałem 50 zł :evil: (cholera a zajeło to kolesiowi pełne 7 min i jeszcze nad nim stałem i mówiłem mu żeby wszystko sprawdzał, kurde jak se tyle biorą za 10 min roboty to jestem ciekaw ile oni mają dniówki :evil: ). I wyniki z kompa. Oczywiście wykasowanie starych błędów i wynik żadnych nowych (wogóle nie ma błędów). Poprosiłem żeby sprawdził sondę i tu tak: -jak włączyłem silnik ( był ciepły) to cholera zmieniała na kompie swoje wartości ale okrytnie leniwie. Koleś mówi że norma i żeby potrzymać na 2 tys obr. to tak zrobiłem i tam zaczeła troche żwawiej skakać, koleś mówi że jest wszystko OK z sondą (ja sam nie wiem czy na wolnych jak silnik jest ciepły nie powinna szybcie działąć, szbsze skoki napięcia) ale on powiedział że jest OK i tak to można sprawdzać w trybie rzeczywistym jak się podepnie pod kabelki sondy pod autem. Jeszcze się pytałem ziomka że mam mocno okopconą końcówke wydechu i że się dowiedziałem od innego mechensa że to wskazuje na zbyt bogatą mieszankę, a ten powiedział żę wszystkie auta z długim układem wydechowym mają okopcone końcówki. Kurde sam nie wiem. Koleś niby ma w cholere nagród za zajęcia wysokich miejsc w konkursach dla warsztatów samochodowych, ale kurcze biorąc pod uwagę to co wyczytałem na forum to mi cholera może kit wciska :evil: Nie wiem co dalej robić. Marna nadzieja że mozę mi wiecej palił bo miał stare błędy w pamięci (z odłączania przepływki i itp. ) Za tydzień podjade do innego mechensa na sprawdzenie ciśnienia w garach. Zobaczym co tam wyjdzie.

No tak wydac 400 zł na sonde bez pewności ze to ona :] hmm Poza tym to cała reszta ludzi co mają IS jakoś jeżdzą na sondach NGK i innych boschach uniwersalnych.

Wlaśnie znów może być ta cholerna sonda :/ Montowałi mi ją w warsztacie boscha na moich oczach. Ja ją kupiłem w sklepie motopryzacyjnym i to jest NGK pod model (4 kable). Chyba jutro podjade do jakiegos serwisu sam. i wywale 50 zł na kompa. :/ Jak wyjdzie sona to chyab pójdzie mi sie pochlastać bo będzie to oznaczało że moje auto po kilku tys km pali sondy :/

sprawdź mail Big THX man :)

Ja mam kapcie 185 na zimach z tylu. Tak mysle ze duzo bo w cholere ludzi mowi ze im po 10-11 pali w miescie a srednio w mieszanym kolo 8-8.5. Pozatym leje teraz 98 i to powinno chodz troche zmniejszac zuzycie a i tak jest duzo. Nie butuje mocno furki. Jakbym miał 11 na samym mieście to było by dobrze :) Pozatym w danych technicznych z instr obsługi są o wiele mniejsze wartości :)

Swiece nówki. Katalizator był wyjmowany i sprawdzany przy wymianie wydechu i jest OK. Kabli nie sprawdzałem tylko ale żadnych przebić nie mam. Pzdr.

Witam. Wiele razy pisałem bo problem mój jest długoterminowy (od ponad 6 miechów to samo). Przy zimnym silniku rano jak odpalam auto silnik chodzi nierowno i szarpie przy ruszaniu. Druga sprawa ciągłe wysokie zużycie paliwa miasto koło 13, (ostatnio 550 km, gdzie 2/3 trasa wyszło mi 9,9 l/100km Pb 98). Zauważyłaem ze mam okrutnie okopconą końcówke wydechu ( a cały wydech był wymieniany na nówke kolo 5 miechów temu). Pewnie większośc ludzi wskaże sondę lambda, tylko, że moja sonda ma 9 miechów i jest to sonda NGK (a nie no name z allegro, przedtem taka miałem to od razu poszła w szlag). Ostatnio podłączałem auto pod kompa też z 6 miechów temu i był to komp specjalnie do BMW w serwisie bosch/bmw i nie wykazał żadnego błędu sondy. Coż może to być? Nie wiem czy mam znów jechać na kompa i sprawdzić sonde. Z góry dzieki za odpowiedzi.

Hej Hej to tu można instrukcję po polskiemu do E36 dostać. Ta ja pliiiiizzzz do 318is (tzn normalna tez dotyczy) bo mam tylko taką od helmutów a po niemiecku nie szprecham. Moj mail [email protected] . Z góry wielkie dzięx .

Tez cos napisze :) Otoz ostatnimi czasy przerzucilem sie na Pb98, (glupi jestem i myslalem ze bedzie troche mniej brala moja furka :/ ) no i tak. Przejechalem 580 km z czego kolo 250 km w trasie i reszta miasto, jak zawsze krotkie odcinki (bo Koszalin to mala wiocha :) ). Wynik na stacji (zaznaczam ze sprawdzam przez tankowanie do pierwszego odbicia ciagle na tym samym dystrybutorze) wiec wyszlo 9,9 l 100 km . Moim zdaniem ciagle za duzo mi bierze. Troche mnie to jak zwykle denerwuje, bo jak kasy mam malo to zamiast sie delektowac jazda to na wskaznik wachy patrze :duh: . No dobra ale ogolnie to chyba ciagle mam cos nie tak z silnikiem lub elektronika. Otoz jak auto jest zimne to szarpie i trzesie sie. Ruszyc plynnie jest ciezko. Pojade do mechensa, takiego typu firma ja sam i nikt mi nie pomaga, ale ma sprzet i raczej się zna na rzeczy. Poprosze go zeby mi sprawdzil cisnienie w garach i kąt wyprzedzenia zapłonu, a takze niech ob-looka wszystkie przewody powietrza czy nie ma gdzie dziury. Sam mechanikiem nie jestem ale chyba tylko tego jeszcze nie sprawdzalem. Ciekawe ile mnie skasuje, kurczak mam nadzieje ze mniej niz sete bo kasy malo :/ A do ziomka co mu pali w miescie 8,7 otoz gratulacje, bym ci dlon uscisnal jakbym mogl i pogratulowal bo chyba masz egzemplarz BM-ki co czyni cuda i rozmnaża wache w zbiorniku jak Jesus wino, bo moja w miescie to ni cholery ponizej 11,5 nie zejdzie. Jakby mi po miachu palila 10 a mieszanie tak jak katalogowo 8 l to osobiscie bym skakał do góry i wszędzie mówil ze BMW to najlepsze i najoszczędniejsze wozy :] Uff tez sie rozpisalem. Pozdro.

Szarpie ogolnie zazwyczaj tylko jak silnik jest zimny. I to przy ruszaniu nie wazne czy ruszam z wolnych czy nawet mocno przygazuje. Wlasnie najczesciej 98% przypadkow, to jest jak auto calkiem zimne np po nocy.

Tak przyspieszenie sprawdzalem an lotnisku na poczatku z jednym pasazerem nie moglem zejsc nizej niz 10,7 ale w koncu dalo rade 10,3 wiec mysle ze jakbym jechal sam to bym mial katalogowe 10 sekund do setki, wiec chyba wlasnie z osiagami wszystko ok. A w serwisie jak sie pytalem koles mowil ze robil pelny reset nie tylko bledy.

Jak ruszam z wysokich to zazwyczaj jest ok. Tak wogole to wczoraj pojezdzilem troche autem i ten objaw szarpania wystapil moze ze 2 razy. Sie pojawia i znika. Ale czuje ze silnik nie pracuje jak powinien :/

Robilem sam i robili mi w warsztacie boscha 2 razy bo tam zakladalem sonde. Juz nie wiem bo kurde jakis czas temu mi jeszcze w miescie wychodzilo spalanie 11,5 l /100km i chodzil rowno a teraz cos tak sie mu wzielo na chlanie i ta nierowna praca. Normalnie przypomina mi sie sytuacja sprzed roku gdy milem sonde walnieta jzu sam nie wiem.

Niestety nie kiedys przyjechal do mnie koles co mi go sprzedal i handluje czesciami bmw mial w cholere komputerow ale mojego nie i przez to nie mialem okazji podmienic a nikogo z is-em z koszalina nie znam. :(

więc sam widzisz że to nie sprzęgło a coś elektronicznego :cool2: Wlasnie :evil: jak ja nie cierpie tej cholernej elektroniki w bmw. Juz tyle rzeczy elektronicznych wymienialem a tu ciagle cos. Jeszcze podjade do mechanika moze cos mechanicznego w silniku, jakies lewe powietrze lub cos :/ Kurcze to moje pierwsze autko i chociaz jezdzi sie super i wyglada extra to juz zaczyna mnie draznic jakimis pierdolkami ciagle jakies male usterki, silnik nie chodzi jak powinien i to spalanie. Juz sie pogodzilem z spalaniem 11-12 l w miescie a ten cholernik bierze jak zwykle wiecej :/. Chyba mam pecha i kupilem puszke pandory :/

Gu,ma tez byla niedawno wymianiana i jest nowa. po prostu bodziotx nasz tarcze sprzeglowe i dociski juz sie zuzyły-osobisci enei iwem jaka zywotnosc maja sprzegla ale ja mam w aucie 220tys wiec moze mnie tykac ma zaszczyt wymiany sprzedla Ale sluchaj pisze tez przeciez ze szarpie mi tez czasem jak jade na biegu bez sprzegla i gazu. Czyli jedynka i na wolnych jak jade. Na wstecznym to samo jak juz calkiem puszcze sprzeglo. To tez wskazuje na sprzeglo?

Gu,ma tez byla niedawno wymianiana i jest nowa.

6 miechow temu wymienione TPS, sonda , swiece. A nie chce znow wywalac kasy na kolejne bez upewnienia sie.

No to to jest mozliwe bo procz tego mam drgania na dzwigni zmiany biegow. Chyba musze to sprawdzic. Ale to tak czy siek nie bedzie mowilo czemu tak duzo wachy bierze.

Tzn u mnie sprzeglo lapie raczej ormalnie jzu od dolu. Tylko szarpie jak wogole ruszam bez gazu i juz sprzeglo calkowicie puszcze. Czyli jazda calkowicie bez pedalow juz (bez sprzegla i gazu)normalna jazda na wolnych obrotach to wtedy tak szarpie.

Jeszcze jedne szczegol sie okzazal. Otoz czesto jazda na 1 lub wstecznym bez gazu, rowniez szarpanie. Nie jedzie plynnie. I co najbardziej mnie denerwuje wyglada na to ze auto zaczelo clać jak smok. Jezdze po miescie caly czas i raczej kroteki odcinki wiec spalanie na poziomie 12 l bym przyjal ale mi tu pokzauje wskaznik poziomu paliwa ze przez 40 km pociagnal 10 l :shock: Jutro zaleje sie do pelna i wyjdzie mi pelne spalanie, ale czuje ze bede niemile zaskoczony :/

A gdzie jeszcze moge szukać tych nieszczelności poza tą gumą przepływomierza? Bo do pozostałych przewodów to dostęp jest powiedzmy lekko utrudniony :/ Tak ogolnie to mam troche starą Odme (ten dlugi na wierzchu gumowy przwod co do kolektora włazi) ale jest stary i w srodku troche zasyfiały ale pękniec nie ma zadnych.

Witam. Mam od bardzo dlugiego czasu problem z szarpnieciami silnika przy ruszaniu na 1 biegu. Troche mnie jzu to meczy i w koncu postanowilem napisac (myslalem ze to takie normalne dzialanie). Otoz, jak silnik jest zimny i ruszam z jedyneczki to auto rusza powolii i w pewnym momencie silnik szarpnie autem takie jakby zadlawienie (pociagnie ze dwa razy) i juz jedzie normalnie. Na cieplym tez to jest tylko troche mniej odczuwalne. Takie jakby zaksztszenia silnika lekkie i przez to szarpie calym autem. Przewod gumowy od przeplywki mam nowy, swiece gut, lambda byla sprawdzana pol roku temu i byla ok (ogolnie ja mam 10 miechów). nie wiem co to i czy moze wszystkie beemki tak maja (ale to chyab watpliwe). Tak jak pisalem najbardziej widoczne jest to na zimnym silniku. Na cieplym tez aczkolwiek mniej.

Plizzzz kto ma Hertze DCX 690 niech powie jak to gra.

Witam ja jestem z Koszalina więc troche mniejsze miacho i mam identyczna sytuacje. W miescie to jest zawsze 12-13 l , a jak czasem raz mi tylko wyszlo ze mialem 11 l (glownie krotkie odcinki). Ci co pisza o tych 8-9 l w miescie to oszusci. Chyba ze uznaja jako miasto obwodnice Gdynia - Gdansk. Denerwuja mnie tacy kolesie, nie wiem jak oni licza te litry ale cos chyba z matmy sa slabi. Nawet w danych fabrycznych jest jak byk ze bemka z 1.8 a miescie pali 11,5 l (a to jest zawsze troszke zanizone). Odsylam do danych technicznych zalaczonych w pliku na forum. Pzdr