Skocz do zawartości

Rez

Zarejestrowani
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Rez

  1. Oto i wgniotka. Proszę o porady. Może ktoś się podejmie? http://fc00.deviantart.net/fs70/i/2011/213/8/2/abc_by_vincentnoir-d42bxt1.jpg http://fc08.deviantart.net/fs70/i/2011/213/4/0/def_by_vincentnoir-d42bxy2.jpg
  2. Witam. Po przygodzie na parkingu moje auto e46 coupe kolor zielony metallic ma teraz niezbyt atrakcyjne wgniecenie na rancie tylnego nadkola. Wgniotka jest zrobiona na wysokości listwy (ale nie dochodzi do niej) w stronę przodu pojazdu i ma około 4 centymetry. Zgubił się profil przetłoczenia na nadkolu - wszystko jest teraz płaskie / lekko wklęsłe. Byłem w profesjonalnym warsztacie wyciągającym wgniecenia i powiedzieli, że oni się tego nie podejmą, ponieważ jest to profil zamknięty i nie mają jak podejść do wypchnięcia blachy. Po wizycie u nich zauważyłem, że od strony wewnętrznej nadkola mam jakiś otwór zasłonięty gumową zaślepką, przez który może dałoby się podważyć tę blachę. Czy to jest do zrobienia w ten sposób??? Lakiernik proponuje mi szpachlę i malowanie całego elementu, a jako że mam samochód w oryginalnym lakierze to wolałbym tego nie robić. Na wgnieceniu są lekkie rysy, ale nic poważnego, dlatego chciałbym uniknąć malowania. Poproszę o poradę, ewentualnie kontakt do kogoś, kto mógłby w magiczny sposób wyciągnąć to nadkole i odzyskać profil. Najlepiej w Warszawie albo w Łodzi i okolicach. Dzięki, pozdrawiam.
  3. :cool2: spoko pomysł. Swoją drogą ciekawe czy da radę zaadoptować obudowę i mieszek od skrzyni SMG? Wygląda kozacko, ale ciekawe czy pozwala na swobodę ruchów wajchą żeby wbić wszystkie biegi. Próbował ktoś takiego tuningu? http://www.dphoto.in.th/d/BMW+M3+E46+SMG+Paddle+Shift.jpg/28293/2
  4. Podepnę się pod temat, bo mam błahostkę, która jednak wkurza. Otóż przy zmianie biegów mieszek u mnie w aucie... trzeszczy. Zwłaszcza słychać to podczas wbicia 3 biegu. Skóra (sztuczna albo prawdziwa? - nie znam się na tym) trze o siebie i wydaje żałosne dźwięki. Co z tym zrobić? Kupić nowy? Może posmarować jakimś specyfikiem i się uspokoi?
  5. Witam, O 2.0 nie mogę się wypowiadać, bo nie miałem przyjemności jeździć takim silnikiem, ale jeśli chodzi o 2.5 M54 to po roku użytkowania mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że jest bajka. Kompletnie zero awarii, mocy tyle co w 2,8l, mniej podatny na problemy z uszczelniaczami na Vanosie, które jeśli już się zdarzą to nie są tragiczne w kosztach, spalanie w trasie wyprzedzając wszystko po drodze 9.0, trybem "dziadkowym" 7,7l/100km, miasto max 15l. Sporo osób pisze o szybko ubywającym oleju. Ja u siebie tego nie zauważyłem. Jeżdżę na pełnym syntetyku Mobil1 0w40 i od wymiany do wymiany znika mi może z 400 ml, ale fakt jest taki, że te silniki lubią olej, jest o tym nawet w instrukcji obsługi. Przy kupnie zwróć uwagę na stan silnika, czy nie ma typowych objawów "Vanosowych": niska moc do 3000 rpm, falowanie obrotów w fazie nagrzewania silnika, stukanie z przodu silnika, czy nie jest zalany olejem od spodu. Zwróć też uwagę na zawieszenie, bo zaniedbane może zrobić dużą dziurę w kieszeni. Z reguły historie z zawieszeniem kończą się wymienianiem wszystkiego, a auto dalej nie jeździ jak powinno. Sprawdź też czy maglownica nie ma luzów - częsta przypadłość e46. Przy 160 000 km silnik powinien chodzić jak żyleta, a wnętrze wyglądać jak nowe, więc zwróć uwagę jak bardzo są "zmęczone" egzemplarze, które oglądasz. Być może przebieg nie jest prawdziwy. Jeśli coś będzie walić w moście przy zmianie biegów lub odpuszczaniu gazu to jest to podpora wału lub łącznik elastyczny - niski koszt, mały problem. I chyba tyle... Powodzenia w szukaniu. ps. Z Twoim budżetem zastanowiłbym się też nad 3.0 :D
  6. Sam początek produkcji mocniejsze benzyny 323 i 328 silniki M52. Po zmianie na M54 w 2000 roku (325 i 330) usterkę usunięto.
  7. Chyba nie ma innej opcji. Widać, że po roku odwlekania trzeba będzie w końcu zakupić to sprzęgło. Dzięki za cenne rady. Wirtualny browar dla Ciebie :cool2: Pozdrawiam.
  8. Eksperyment wykonany. Okazuje się, że w momencie, w którym sprzęgło zaczyna "łapać" a samochód ciągnąć do przodu obroty spadają powoli, ale samochód nie gaśnie, tylko go lekko przydusza. Jak w tym momencie zatrzymam pedał obroty zaczynają falować góra-dół (dalej ciągnie go do przodu). Dopiero prawie przy samym końcu zdycha. Na wyłączonym silniku przy wciskaniu sprzęgła słychać delikatnie metaliczne stuki. Nie jest to zgrzytanie, tylko trochę cichsza wersja tego, co dzieje mi się przy ruszaniu. Przy ruszaniu z jedynki na samym sprzęgle jest klik-klik-klik-klik. Znika wraz ze zdjęciem nogi ze sprzęgła. Dźwięk bardzo przypomina metalową kulkę w pustej puszce po sprayu. Jakby coś się załączało i rozłączało bardzo szybko. Zauważyłem, że wolno jadąc (samochód się toczy 10 km/h, drugi bieg zapięty, noga ze sprzęgła do góry), gdy zapina się dwójka jest podobne stuknięcie, ale pojedyncze. Najgłośniej natomiast stuka na wstecznym. Właściwie to czasem potrafi zgasnąć. Problemy znikają jak użyję więcej gazu i szybciej puszczę sprzęgło. Wibracji brak. W benzynach też pękają? Silnik mam M54B25.
  9. Właśnie nie ma żadnych drgań. Nawet pedał sprzęgła nie faluje, a biegi wchodzą płynnie. Jedyne co mi się zdarza od czasu do czasu to ślizganie sprzęgła przy wyłączonej kontroli trakcji. Jak próbuję zerwać przyczepność ruszając z miejsca obroty idą w górę, a samochód stoi w miejscu (zdarza się raz na jakiś czas). Jako, że nie jestem fanem palenia gumy to jeżdżę tak już prawie rok (ponad 20 000 km) i się nie przejmuję. Gdy mam włączoną kontrolę trakcji zapiszczy za każdym razem. Dziwne to wszystko. W każdym razie dzięki wszystkim za szybką reakcję! W weekend wejdę pod samochód i posłucham co tam w sprzęgle piszczy (albo nie) i będzie jasne. Pozdrawiam!
  10. Dzięki. Lepiej żeby to był docisk, a są na to duże szanse, bo wiem, że sprzęgło nie jest już w najlepszej kondycji :| Jest jakiś sprawdzony sposób żeby samemu to dokładnie określić? Wejść pod samochód i nasłuchiwać który element "klika"? Jak coś dysponuję podnośnikiem.
  11. Dźwięki trochę jak z tego filmiku (tyle, że szybciej): Więc pewnie to może być początek końca dwumasy :mad2: Będę to sprawdzał w pierwszej kolejności. Ile można jeździć na zużytym kole dwumasowym i jakie są konsekwencje nie robienia go?
  12. Witam, Jak w temacie. Przy ruszaniu na półsprzęgle w pewnym momencie (gdy samochód zaczyna ciągnąć do przodu) słychać metaliczne grzechotanie pod samochodem (kilka szybkich stuknięć - trwa to może sekundę). Jak ruszę dynamiczniej nie ma tego efektu. Nie wiem jak na wyższych biegach bo już silnik zagłusza :D Co to może być i czy można z tym jeździć? Pozdrawiam.
  13. Kolego, jak mają ukraść to ukradną... Tak to już jest w naszym pięknym kraju :( Gdy parkowałem na Ursynowie obrobili mi auto 3 razy. Za pierwszym razem wyciągneli panel radia (był w schowku), CB Presidenta z anteną z bagażnika i... nóż sprężynowy, którego używałem jako śrubokrętu. Po tej akcji nauczyłem się nie zostawiać rzeczy w samochodzie, więc po miesiącu skroili mi... kierunkowskaz :shock: Nie wiem po co komu kierunkowskaz, ale ok. Widocznie ktoś zaczął kompletować sobie auto moim kosztem. Najnormalniej w świecie zadzwoniłem na policję i powiedziałem żeby zainteresowali się bardziej osiedlem, a samochód i tak wstawiłem na parking strzeżony. Patroli zrobiło się jakby więcej, ale któregoś dnia jak zostawiłem auto na dosłownie 15 minut pod chatą po powrocie było już pozbawione emblematu z maski. Złodziej natomiast zostawił po sobie głęboką do gołej blachy rysę po narzędziu, którego używał do podważenia emblematu. Po rozmiarach wnoszę, że musiała to być co najmniej łopata... Aha, auto posiadało alarm. Po pierwszym włamie złodzieje zamknęli je po sobie elegancko :shock: Co do skarbówki to jeżeli nie kupowałeś na fakturę i nie jesteś zwolniony z opłaty skarbowej to na umowie możesz mieć nawet napisane 3,50 PLN i tak policzą sobie wartość auta ze "ściągawki" i od tej wartości zapłacisz podatek. Co do odsetek to nie mam pojęcia, ale ktoś mi mówił że zwlekanie może kosztować nawet czterocyfrowe sumy, więc na Twoim miejscu zainteresowałbym się tematem prędzej niż później. Pozdrawiam, powodzenia.
  14. Bujanie tyłka może być spowodowane złamanymi sprężynami (popatrz czy tył równo stoi), a głuche walenie przy mocnym dodaniu gazu to np. przegub elastyczny wału napędowego. Najlepiej przejedź się do diagnosty, bo zgadując to możesz wymienić całe zawieszenie bez potrzeby Pozdrawiam.
  15. Jak u kolegi nie obciera na 225 to pewnie u Ciebie też nie powinno. Twoja felga jest o 1 mm bardziej schowana niż w przypadku et 42 i felgi 8,5. Pozdrawiam.
  16. Dzięki. Rozumiem, że do obu zaczepów dostanę się od przodu przez kierunkowskaz?
  17. Witam, Mam problem z przednim zderzakiem, który po zimie i kilku przygodach z zaspami wisi jakby chciał zaraz odpaść od karoserii. Dodatkowo, strona pasażera jest nieco cofnięta w stronę koła i nie zgrywa się z linią nadkola, co daje koszmarny efekt. Przeszukując zagraniczne fora znalazłem taki oto poradnik, który pokazuje jak w łatwy sposób podnieść zderzak do góry przy użyciu zaczepów, które znajdują się za kierunkowskazami: http://forums.bimmerforums.com/forum/showthread.php?t=1418475 Potrzebuję jeszcze sposobu, żeby wypchnąć go do przodu. Da radę to zrobić bez demontażu całego zderzaka? Pozdrawiam.
  18. Rez

    320D - Zawieszenie Tył

    Właśnie jestem po wymianie sprężyn na Eibach Pro Kit i u mnie też strona kierowcy jest o centymetr wyżej. Przed wymianą, na seryjnych sprężynach była dokładnie taka sama różnica. Mechanik sprawdził zawieszenie i wszystko jest w dobrym stanie, więc tak musi być.
  19. Niestety też nieoryginalne. Wzrór swoją drogą naprawdę jest super, ale ciężko dostać oryginał, no i do cywilnej wersji (nie M3) da radę założyć tylko 4 przody więc trzeba się zaopatrzyć w 2 komplety, co już trochę nie ma sensu. Wymysły z allegro porównuj sobie z tym: http://felgenkatalog.auto-treff.com/ Pozdrawiam.
  20. Te felgi to obok oryginałów nawet nie leżały. Wzór to niby Styling 67, ale ET i rozmiar się nie zgadzają. W oryginale były produkowane tylko do wersji M w rozmiarze 18x8 et 47 przody i 18x9 et 26 tyły (wersja polerowana ma 19 cali). Odpuściłbym sobie, bo jeśli nawet są Made in Germany to pewnie ważą ze 20 kg/koło zamiast fabrycznych 12 kg.
  21. Rez

    323i felgi

    :cool2: Ewentualnie coś markowego jak BBS, OZ, ASA itp. W kontekście stosunku ceny do jakości kupno dobrych używanych oryginalnych felg jest chyba najlepszym wyjściem. Masz gwarancję, że będą pasować i nie zrobią się kwadratowe po sezonie na polskich wspaniałych bezdrożach. Wzory oryginałów sprawdzisz tu: http://felgenkatalog.auto-treff.com/ Z 17-tek Styling 44 kozak i M-Pakietowy Styling 68 też kozak :D - do tego drugiego potrzebne będą opony o różnej szerokości, co jest dobrym pomysłem jak się ma na tył napęd i R6 pod maską. Pozdrawiam.
  22. Kto szuka, ten znajdzie :wink: Ja w tym budżecie nabyłem 325 Ci z silnikiem M54 192 KM. Musiałem trochę pojeździć trochę po kraju i obejrzeć kilka aut, ale udało się. Poza wahaczami, które już były w chwili kupna trochę zmęczone polskimi drogami, nie miałem nieoczekiwanych wydatków. Jeżdżę od pół roku codziennie i auto widuje mechanika tylko podczas wymiany oleju. Silniki R6 są naprawdę niesamowite i wytrzymują wiele, o ile są we właściwy sposób eksploatowane. 328 i 323 to M52, starsza konstrukcja od M54, która miewa swoje przypadłości związane z Vanosem i falującymi obrotami, ale to nic poważnego w porównaniu z np. dieslami i pompami VP44 (wcześniej miałem diesla 320d, wiem co mówię). Ogólnie sama radość z jazdy! Znajdź auto od maniaka marki, który nie używa go do palenia gumy i śmigaj bez zmartwień :cool2: Powodzenia, pozdrawiam.
  23. Cześć. Eibach Pro Kit wychodzi w dwóch rodzajach do e46: do 6 cylindrów i diesli (większa waga silnika) oraz silników 4-cylindrowych benzynowych. Jak założysz do 4 cylindrów w benzynie zestaw dla R6/diesel to zrobi się terenówka :) Numer, który podałeś to przednie sprężyny z kompletu Eibach Pro KIT do R6 i diesli. Pozdrawiam.
  24. Witam, Ostatnio po 3 dniach przestoju odpalając auto powitało mnie trzęsienie ziemi! Przez kilkanaście dobrych sekund wibrowało całą budą tak, że myślałem że mi szyby powypadają. Po rozgrzaniu silnika problem zniknął i do tej pory się nie pojawił. Próbowałem to odtworzyć i zostawiłem auto na 24 godziny w bezruchu, ale po odpaleniu nie było już efektów specjalnych, jedynie lekkie wibracje na pedale sprzęgła, które też ustały w miarę łapania temperatury. Zastanawiam się czy to nie oznaka czegoś poważniejszego. Do silnika nie zaglądałem od momentu zakupu, bo nie było potrzeby, ale może trzeba teraz na coś zwrócić uwagę? Nieszczelności? Świece? Cewki? Ostanio z braku opcji zalałem paliwo na stacji Bez Nazwy, więc może to? Nie mam LPG. Silnik to M54 2,5 litra double Vanos 192 KM. 2000 rok, przebieg (podobno) 155 000 km. Będę wdzięczny za sugestie. Pozdrawiam.
  25. Dokładnie takie. Szukałem fotek i opisów na zagranicznych forach, ale troche nie ma porównania bo w USA szaleńcy wrzucają felgi 19'' szerokie na 10 cali na tył z offsetem 35 i twierdzą że też się mieści i jeździ :) Ja szukam opcji przystosowanej do normalnej eksploatacji. Jak ktoś ma zdjęcia, to ja poproszę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.