osd

Moze i masz racje tylko wiesz jak to jest z super okazjami. Wlozy 10 000 pojezdzi pol roku cos sie sypinie ostro i znowu wlozy 10 000... a w niezadbanym aucie to nie jest trudne

Jest dokladnie tak jak piszesz. Gdyby handlarz dal 60 000 to w polsce nikt by tego nie kupil bo wszyscy chca jak najtaniej. Przez co potem wszystkie liczniki sa cofane itd. A najbardziej rozbrajajace haslo to jest " bo w polsce auta sa taniej " hehe to juz wogle smiech na sali. Sa taniej... wspolczuje komus kto takie auto kupi :)

Mi tez tak mowili, ale podobno to nie prawda i moga sprawdzic.. podobno.

Jak kupisz prywatnie i masz 5 euro na umowie to jest sprawa indywidualna osoby ktora ci sprzedala auto za 5 euro. Wlasnosc prywatna - wiec miala pelne prawo sprzedac nawet za 1 euro. Choc nie odwazyl bym sie takiego czegos zrobic, po co sie narazac potem na problemy. Niby prawo jest prawem, czyjas wlasnosc wiec moze sprzedac za ile chce, ale u nas z prawem roznie bywa.

Jak ma firme to raczej jest zdrowy na umysle i wie jak zacenic auto Wiec jesli ceni ponizej sredniej krajowej to wie czemu :twisted:

Na 99 % jestem pewny ze jednak te auto dlugo stoi . Pozatym przebieg... http://www.licznik.com.pl Firma z Gliwic, za 400 zmienia jak widac wszystko gdzie jest przebieg w e39. Dlatego w polsce kupowanie to jest takie na zasadzie a moze sie uda. W niemczech od turka tak samo, moze nie skrecil.. co innego jak rozmawiasz z powaznym niemecem, ktory ma powazne inne auta, powazny dom, rodzine, powazny wiek czesto, on nie skreci bo a ) ma klase i nie robi takich akcji b ) nawet jak by pomyslal ze moze to zrobic to za duzo ma do stracenia ...

zauwazylem, ze na tym forum ostatnio najwiecej tematow o kupnie 530d... fajnie, widze, ze jest popyt, a kiedys w koncu bede zmuszony pozegnac sie z ta bunia... ale nie o tym... dane samochodu jakie podales jednoznacznie wskazuja, ze nie warto sie w ten samochod pchac... chyba, ze sprzedaje ci go twoj tata prezentujac kilkadziesiat tysiecy... Racja, popyt duzy tylko nie ten przedzial cenowy. Pewnie i tak wielu kupi takie okazje, a potem forum bedzie zawalone pytaniani co sie moglo zepsuc, albo dlaczego slabo ciagnie. A potem placz i rozpacz ze nagle na jakas naprawe trza bedzie 10 tys wylozyc...

Oczywiscie ze warto, eh w kolko sie powratzam, ale ... zobacz ile w niemczech cena sie takie auta, tylko nie 1 strona wyszukiwania z tureckimi "okazjami", jesli uwaznie sie przygladniesz dojdziesz do wnisoku ze cenia sie o wiele wiecej. Pozostaje ci problem do rozwiazania: - czy sprzedajacy jest bardzo dobrym czlowiekiem i chce zrobic komus przyjemnosc i oddac swoje autko za 70 % wartosci bo spi na kasie i mu nie zalezy, ewentualnie pomieszalo mu sie w glowie, eweutualnie jest fanatykiem polakow z lawetami i chce im oddac swoje auto zeby nie musieli sie meczyc i szukac :) - auto jest tyle warte, czyli niewiele i moze cie kosztowac w naprawach w niedlugim czasie, polowe z tego co za nie zaplaciles. Moim zdaniem nie warto.... Nie wierzcie w mega okazje ... Nie wiem czemu ktos z was nie wcieli sie w role sprzedajacego i pomysli tak: Hmmmm mam fajne e39 o ktore dbalem i serwisowalem. Wlozylem kupe kasy na serwisy w ASO i nie katowalem go. Ale coz musze je sprzedac. Widze ze takie zadbane auta cenia sie w granicach 50-60 tys zl. Wiec dlaczego mam sprzedac swoje za 30 000 ? oczywiscie sprzedam je za 57 000 ewentualnie opuszcze na 55 000, bo tyle jest warte. Wkoncu nie jestem glupi zeby oddac za pol darmo cos o co tak dbalem, itd itp Mysle ze kazdy wie o czym pisze ..

Dokladnie mialem takie same zalozenia jak ty, z tym ze musial byc xenon i orginalna navi bez wiszacych badziewi no i koniecznie do dieselka automat z ktorego jestem strasznie zadowolony, myslalem ze bedzie bardziej mulil :) wkoncu to pierwszy automat... Szukalem szukalem ( okolo 4 miesiace ) i znalazlem w niemczech wlasnie taka jak chcialem, i pomimo iz niektorzy nie wiem czemu mowia ze taki diesel nie moze miec 150 000 moje mialo 147 000 okolo. Tez zalozylem sobie ze 1 reka, od powaznego czlowieka, zadnego turka, sumiennie seriwsowana. Juz mialem kilka razy jechac po auto.. ale zawsze cos wychodzilo i oplacilo sie czekac, gosc od ktorego kupilem sam soba juz prezentowal klase :) Owczywiscie pelen serwis, faktura z salonu za nowke, garazowana, pelen kompet papierkow, teczuszek, doslownie nie brakowalo doslownie nic itd itp... Odnosnie tej czarnej, uwazaj na nia, kiedys jak sie rozgladalem po allegro to ona stala, nie moge ci powiedziec co do dni kiedy to bylo ale mysle ze okolo miesiaca juz minelo, jak nie wiecej. Skoro stoi tak dlugo to juz jest podejrzane, akurat ja zapamietalem bo na fotach wyglada bardzo odpicowanie. No chyba ze byla bardzo bardzo podobna to moge sie mylic. Kolejna sprawa, to ponizej 50 000 zł nawet nie patrz, jesli znajdziesz za 60 000 taka o jakiej piszesz z navi, 150 tys km itd.. to mysle ze jest to uczicia i wcale nie wysoka cena. Ale widze ze chociarz masz sensowne podejscie do sprawy, nie zaczynasz od hasla " szukam 530d za 30 000 zł " tylko od spraw najwazniejszych, bo dobrze utrzymane auto to podstawa :)

Mi w E36 od wymiany do wymiany, optycznie na bagnecie nie ubywa, wiec chyba nie jest to tak ze musi, choc zapewne sa przyjete pewne normy powyzej ktorych silnik jest juz padlina.

Taki temat juz napewno byl. Pisalem ze kupilem filtr przeciwpylkowy do E36 i po 3 miesiacach mniej wiecej juz praktycznie powietrze przez niego nie przelatywalo. Cena wcale nie taka super tania a jednak na MANowskim juz jezdze prawie rok i jest dalek OK.

Racja, te flegi nie wygladaja jak by jezdzil tym ktos powazny ... ale cos zawsze mozna poprosic o fotki CALEJ ksiazki serwisowej i przejrzec na spkojnie....podzownic...

Nawet kilkanacie moze byc malo. Chwile pojezdzi cos mu bedzie sie wydawac nie tak, i moze byc czarna seria typu pompa wtryski, turno, skrzynia to i w kilkunastu tys sie nie zamknie.

Za 6.600 :? dobre, chcesz ciagac lawete autem czy ciagac auto i lawete na plecach ? Ja mialem jechac do berlina po 530 z 2001, z dobrym wposazeniem za 12 500 euro, do miala bys ksiazka serwisowa, ogolnie cud miod. Dzien przed wyjazdem zarzadalem zdjec ksiazki, okazalo sie ze ostatni przeglad jest przy przebiegu 40 000 i z 2003 roku :) Tylko to bylo 12 500 euro. Co prawda to moze byc przed liftingiem wersja ta o ktorej piszesz, ale za 6.000 euro to nie wiem czy benzyne kupisz :? Co prawda auto ma 440 000 km ale jak jest zadbane to mysle ze sie bardziej zaceni. Powiem ci innaczej, mozna zrobic autem 400 000 km i auto bedzie naprawde w swietnym stanie i bedzie super chodzic. Zauwaz ze ceny takowych na mobile itd zaczynaja sie od okolo ponad 7000 euro, ale ta strone wogle pomijasz, pierwsza strona co ci wyskoczy na wyszukiwarce to jest totalny szrot.... sam sobie odpowiedz czy niemiec jest dobry i robil prezent czy moze jednak nie ??

Wiekszosc kupujacych sugeruje sie niestety cena auta podczas zakupu, blednie myslac ze niska cena kupna jest oszczednoscia. Nie popelnij tego bledu bo 530d to juz nie polonez i zaden pierwszy lepszy mechanik nie zrobi ci nic przy silniku ani ukladzie zasilajacym silnik w paliwo. Tam niektore sprawy sa naprawde skomplikowane. Zaniedbane auto przez poprzedniego wlascicela potrafi wygenerowac tak duze koszty naprawy ze poprostu przestanie ci sie je oplacac naprawiac i tez sprzedasz je za mala cene, przy tym tracac troche gotowki i narzekajac jakie to BMW robi zlomy. Niestety kazdy zdrowy psychicznie i rozsadny wlasciciel 530d ktora serwisuje, ma niski nieskrecony przbieg ( tj do 200 000 ) nie odda ci auta tanio, bo nikt nikomu prezentow nie robi, tymbardziej na zachodzie !, wiec jesli cena auta odbieg w dol od ceny sredniej danego modelu to wedlug mnie nie ma sensu sie nic wogle interesowac... Jesli szukam aut na mobile.de i tym podobnych to nawet nie patrze na te najtansze z poczatku listy bo doswiadczenie nauczylo mnie ze podroz w celu poogladania takiego auta to strata czasu i pieniedzy. Choc czasem nie trzeba jechac, wystarczy sie dluzej przyjezec ogloszeniu, zapytac o kilka spraw i moze sie samo okazac ze to nie jest wcale okazja tylko zlom. ale to tylko moja opinia :)

Napewno ma znaczenie czy auto jest przed liftingiem czy po. Bardziej moge ci powiedziec o cenach po liftingu bo sam takowa kupowalem. Na poczatku wrzesnia kupiujac w niemczech 530d po lifcie nie potrafilem znalesc autka w takim stanie jak chcialem, przebieg do 150 000 ( tylko prawdziwy a nie z lewa ksiazka ) i ogolnie zadbanego z navi itd za mniej niz 50 000 zl, do tego dochodza oplaty w PL wszelkie. Nie wiem jak sie ceni wersja przed liftem ale moze jest to realne za 30 000, moze ma slabe wyposazenie itd... choc ja bym w Polsce diesla nie kupil :)

Najpierw pojedz na komputer, zaoszczedzisz sobie kosztow....

Chyba chodzi o to ze kiedys ktos pisal ze homologacje wydaje sie na caly element, w przypadku lampy bedzie to wszystko, zapewne jest okreslony z jakim typem zarowki ma dzialac, jaka ona ma miec moc itd, i pewnie xenon nie jest wziety pod uwage. Chyba o to chodzi...

Sory ale jedziesz po innych ze analfabeci, a ja poprostu chce ci pokazac ze co ma piernik do wiatraka ?? Ogolnie celem chyba jest zamontowanie xenonow tak zeby nie oslepialo, a chyba nie jest celem nie wiem, uzyskanie szybkiego zapalenia sie zarnikow itd... wiec chyba to jakie sa przetwornice i kable nie jest raczej priorytetem i czy sa ORGINALNE czy nie raczej jest malo wazne. Chyba wazniejszy jest sam palnik i lampa. Co to ma do rzeczy ta ich orginalnosc ?? policja czy ubezpieczyciel napewno sprawdzaja orginalnosc na 1 miejscu.... W przypadku podjazdu pod gore tak samo razisz swoim SUPER ORGINALEM Ale jak juz jestes taki "lap za kazde slowo" to spytam ciebie o to samo, gdzie ja pisalem ze ty masz zestaw za 100 euro ?? Dalszym priorytetem jest spryskiwacz i samopoziomowanie. Oczywiscie zaraz odezwa sie tlumy ze samopoziomowanie dziala wolno, ale wkoncu o to chodzi, na dziurach nie rzuca lampami w gore i w dol niepotrzebnie, natomiast podczas przyspieszania, podjazdow pod gorke lampy sa OPUSZCZANE W DOL. Bo moze jak ktos zauwazyl oslepianianie xenonem jest strasznie uciazliwe jesli przod czyjegos auta unosi sie w gore dluzej niz na momencik... I nie oszukujmy sie 99 % domontowywanych xenonow to chinszczyzna za 100 euro. Jak jeden z kolegow slusznie stwierdzil, jesli bedziemy uczestnikiem wypadku, moze nie w dzien, ale w nocy a druga strona w nim uczestniczaca chocby rzuci slowo o oslepianiu to policja to sprawdzi, a oni nie sa wbrew obiegowej opini analfabetami wtornymi ( choc dla niektorych wszyscy chyba sa oprocz nich samych ) i potrafia sie domyslic ze E36 np z 1995 roku moze nie miec takiego xenonu z fabryki, ba tak samo moga i z E39 sie zorietowac, szczegolnie teraz kiedy wkladanie samych palnikow xenonowych stalo sie takie popularne. Nawet opony sprawdzaja, jakie sa pozakladane, spisuja wymiar i typ dla kazdego kola !!! wiec to nie sa takie bajki. O ubezpieczycielu nawet nie mowie, oni znajda wszystko byle by nie wyplacic odszkodowania, a napewno takie lampy sa podstawa. Oczywiscie to indywidualna sprawa kazdego, ale warto sobie zdawac z tego sprawe.

Falcone, bedzie naprawde lepiej jak oddasz to elektronikowi, jak poszedl tranzystor to moglo tez pojsc kilka rzeczy naokolo niego, albo stwierdzisz ze jest zly, wlozysz inny i dopiero mozesz namieszac, naprawde to nie jest czesto takie proste jak by sie mgolo wydawac :)

Nie trudz sie bo ci napisza ze jestes wtornym analfabeta bo to sa ZESTAWY DEDYKOWANE SUPER ORGINALNE i wogle wtedy jest coool i git bo wkoncu orginalna przetwornica i kable to rzecz najwazniejsza.... rece opadaja...

To byłoby marzenie każdego płynowego fetyszysty :mrgreen: Ja czekam z niecierpliwością na ten teścik...w sumie jest to ciekawy temat :) Pozdrawiam Zaraz poszukam, ale zebys wiedzial, zjezdzilem 4 albo i 5 orlenow zanim kupilem Sylen, nigdzie go nie bylo a tam gdzi byl byly 2 ostatnie ktore powedrowaly do mnie :)

Tez tak kiedys myslalem, ale od kad uzytkuje 530d jestem baaardzo zaskoczony spalaniem, oczywscie na plus. Srednio mi pokazuje w komputerze od 8.1 do 8.5 :)

W motorze byl test, najelpiej chyba wypadl Orlen Sylen a potem byl Sonax, mam oba i musze poowiedziec ze ob razu czuc ze maja duza ilosc alkocholu jak sie powacha. Oni tam testowali jak plyn wplywa na lakier, a co bardziej wazne na plastikowe klosze lamp, i z tego co pamietam Shell niszczy je tam w jakims stopniu. Gdzies mam ta gazete jak znajde to zeskanuje test i wszysko sie wyjasni.

I potem wszyscy pisza ze kierowcy BMW to #**(!@# i !)!@() no i @(#*@_#, jak czasem jade swoja E36 z pokornie ustawionymi lampami ( pewnie dla wielu sie to wyda wybrykiem natury, ale sa to zwykle zarowki ) a mnie mija inna E36 z xenonem made in china za 100 euro ustawionymi po niebo, ubloconymi lampami to sam nie wiem co mam myslec :? Mimo iz jestem wielkim fanem marki to takie wlasnie ala xenony sa przewaznie wkladane do BMW, przynajmniej w moim miejscie. Niestety cierpi wizerunek calej marki. Ale wazne ze jest xenon....