Skocz do zawartości

Loona Thic

Zarejestrowani
  • Postów

    3 334
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Loona Thic

  1. Tu niestety kluczowe jest złapanie sprzedawcy na goracym uczynku - jak wsadza wręcz te oporniczki... :( Po prostu kupujacy był naiwny i wierzył w ludzką uczciwość, a tu ... Tato, tato... KUPA...
  2. Czasami pytacie po co nam te całe sprawdzanie Carfaxem... Poniżej macie odpowiedź: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/nabity-w-jaguara,1592664/b2fbceadf5bf5f50ebd5f57b925aceac
  3. Dziękuję... :) Zakochałem się w tym ;)
  4. Witam :) Czy mogę prosić o rozkodowanie? WBAGE81030DB82573
  5. I właśnie po to służy dobre tytułowanie tematów :) Tak po prawdzie to zasługa kolegi luko32, który wykazał się dużą czujnością ;) Jesteśmy do dyspozycji kolego, jesteśmy do dyspozycji :)
  6. BMW 535d 2006r - Łódź - VIN: WBANC91060CU77561 KOREKTA Temat znany z tego wątku: viewtopic.php?f=44&t=146788 Postanowiłem temat zebrać w jedną całość: http://obrazki.elektroda.net/72_1296662597_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.net/10_1296662597_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.net/79_1296662597_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.net/26_1296662597_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.net/30_1296662597_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.net/69_1296662617_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.net/32_1296662617_thumb.jpghttp://obrazki.elektroda.net/22_1296662617_thumb.jpg http://moto.allegro.pl/bmw-535-d-m-pakiet-logic7-tv-shadow-line-komforty-i1440754737.html http://obrazki.elektroda.net/19_1296662921_thumb.jpg Tutaj jest archiwalne ogloszenie tego auta http://xarchiwum.pl/535d-m-pakiet-komforty-wentylowane-masaze-full-ful-i1338777988.html http://obrazki.elektroda.net/73_1296662921_thumb.jpg
  7. Za krótki VIN - sprawdź VIN i podaj jeszcze raz. VIN ma mieć standartowo 17 znaków, Twój ma 15.
  8. Masz linka do ogłoszenia? Bo z dekodera wychodzi na to, że to ... LORD - czyli wersja angielska z kierą po prawej stronie... ;)
  9. Wiele rzeczy w życiu nie pasuja do siebie... Czy to znaczy, że mamy o nich nie mówić? Czy to, że ktoś umarł jest na tyle złą rzeczą, aby uważać to za temat tabu? Chyba nie o to chodzi. Dzisiaj miała moja żona przypadek właśnie z kategorii "o włos". Jechała oplem, z drogi podporządkowanej wyjechał dziadzia VW Polo... Wyjechał centralnie na uderzenie boczne. Nie spodziewałem się, że moja żona jest na tyle dobrym kierowcą aby tego uniknąć, ale... Uniknęła - CUDEM. Ja powiem szczerze, siedząc na fotelu pasażera, wbiłem już nogi w podłogę, zaparłem się rekami i czekałem instynktownie na dzwona. Moja żona zrobiła "test łosia", odbiła kierownicą na prawo, śmignęła gościowi przed maską - zatrzymał się w tym momencie na naszym pasie, po czym wróciła na nasz tor jazdy. Nie muszę chyba dodawać, że auto bardzo mocno zbuntowało się przeciw takiemu traktowaniu i zona musiała jeszcze korygować auto z 5 razy, bo rzucało nami po całej drodze. Wyszliśmy cało, bo nikt nie jechał z naprzeciwka... A to wszystko się działo gdzieś przy pr. ok. 100 km/h. Żona auto zatrzymała, wysiadła i chyba z 5 minut się wpatrywała w muchę na przedniej szybie... (chociaż o tej porze much nie ma... - ale nic innego na szybie tak przyciągajacego uwagę nie widziałem). Dziadek popatrzył na nas w lusterku chyba, wysiadł z auta, POGROZIŁ nam i .... odjechał... Nie piszę tego po to, aby się wygadać. Tylko po to, aby pokazać Wam, że ze śmiercią igramy codziennie. I to nie jest tak, że nam się to nie stanie... Takie filmy pozwalają nam obudzić w sobie pewien dystans do rzeczy które w życiu robimy a z których nie zdajemy sobie sprawy... Dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach (nie) polecam film na googlach się znajdujący pod nazwą: unknown russian soldier... Tam jest wersja kilkunastosekundowa, czarno-biała, ja widziałem ją w kolorze, zdecydowanie dłuższą... Popłakałem się po tym. I zacząłem przeklinać ludzi, którzy szukają sensacji robiąc takie filmy na miejscu wypadku. Nasza fascynacja śmiercią przybiera niestety bardzo nieciekawy obrót. Sama śmierć jako śmierć się troszkę zdewaluowała, niestety... W kinie pełno jest rąbanki, odcinanych rąk, hektolitrów krwi... itd. Ale tak naprawde jak patrzy się na film dokumentalny to wtedy całe zabijanie w kinach nie ma większego znaczenia... Bo widzimy jak faktycznie jeden człowiek drugiemu zadaje ból i śmierć... Wtedy dopiero można zrozumieć, że te całe hektolitry krwii na ekranie kina w filmie sensacyjnym, horrorze czy czymś innym nie mają znaczenia wobec tego jednego znaczenia... Dlatego chciałem umieścić ten film, aby ludzie się zastanowili głębiej... Wiem, że potrafisz, zalew, jesteś człowiekiem... Chyba nie jest tak wypranym człowiekiem, aby smierć nie robiła na Tobie żadnego wrażenia?
  10. Coś się źle wkleiło, bo nie pokazuja się żadne zdjęcia. Spróbuj jeszcze raz je wkleić. Pzdr :)
  11. Wklej screeny z INPY. Co do telepania - może za to odpowiadać kilka rzeczy - od wtrysku do czujnika ciśnienia na pompie CR. Jeśli spada Ci ciśnienie na pompie wstępnej poniżej 3,5 bar to jest niedobrze, wręcz źle - tzn że pompa najpewniej własnie kończy żywot. O tym może też świadczyć buczenie które słyszysz. Zmień jak najszybciej pompę wstępną, bo teraz to wspomaga ją główna pompa CR, przez co jest mocno obciążona. Więc za chwile będziesz miał do wymiany i pompę CR i podprogową (wstępną).
  12. Kolego, co innego jest oglądać PIŁĘ XXIV, co innego oglądać śmierć na żywo. Wiedzieć, że ktoś, komuś, gdzieś... I widzieć to. Zamieściłem film ku przestrodze - zwłaszcza dla pieszych i rowerzystów, jak również dla kierowców ciężarówek.
  13. Coś dla widzów o NAPRAWDE mocnych nerwach... Najlepiej dla ludzi powyżej 18-go roku życia. Nie żartuje. http://www.maxior.pl/film/136601/Przerazajace_wypadki_samochodowe
  14. Potwierdzony w jakikolwiek sposób? Bo z godzin przepracowanych wynika, że auto ma MINIMUM 400 tys km. MINIMUM. Kiedy kupiłeś auto? Skąd było sprowadzone? Jaki był stan licznika? Masz pod ręką numer VIN, bądź stary numer rejestracyjny?
  15. Baaaaardzo dziękuję :cool2: :cool2: :cool2: :cool2:
  16. Może to być przepływka... :) Z ciekawości - jaki masz przebieg na szafie?
  17. Mogę prosić również o rozkodowanie? bx96098
  18. Panowie, ja zgadzam się zdecydowanie z mmw - to może być początek. Poza tym, kupując auto i próbując je zarejestrować wydział komunikacji żąda od nas umowy kupna. My z kolei możemy żądać tę umowę, bo była podstawą zarejestrowania, tak? Nie ma umowy, nie ma transakcji, żaden problem chyba, tak? Co za problem, aby diagnosta wpisał np. ostatni przebieg w dowodzie rejestracyjnym podczas przeglądu? Wpisuje datę, to przecież obligatoryjnie może wpisywać przebieg, tak? Oczywiście podczas przeglądu zapisuje go też w systemie - żaden problem chyba? To tylko dwa naprędce sklecone rozwiązania. Oczywiście biorąc pod uwagę, że znakomita większość tych aut to auta importowane jako używane z zagranicy trzeba wziąć poprawkę na to, sposoby zaproponowane mogą zapobiec wtórnej korekcji licznika u nas w kraju. Ponieważ nie ma odpraw na granicy będzie spora trudność z wyłapaniem aut przywiezionych i uzdatnionych w Polsce przed rejestracją - ale to do czasu. Za kilka lat pewnie może powstać jakiś szczelniejszy system.
  19. Szwedzi mają bezpłatny system informacji o aucie... Wystarczy wejść na stronę internetową szwdzekiego urzedu komunikacji... :norty: :norty: :norty:
  20. Kolego - może coś Ci uświadomie - moda na kręcenie liczników nie przyszła z Rosji... I nie myśmy tę modę wprowadzili... Przyszło to z zachodu - z Niemiec, Holandii, Belgii itd... My na razie potrafimy zmienić przebieg i tyle, w Niemczech potrafią zmienić przebieg i od razu go zalegalizować... Szczepany przyszły do nas też z Niemiec... My na razie udoskonalamy to. I dlatego teraz w Niemczech są takie surowe kary za przekręty ponieważ oni już wypracowali sobie schemat - nur fur export itd... My jeszcze się muysimy naprawdę dużo "uczyć" w tym zakresie. Chociaż w Polsce już widać tendencję do legalizowania fałszywych przebiegów - np. wystarczy przywieść auto z Francji, skręcić licznik i pojechać do polskiego serwisu i np. zmienić żarówkę, zmienić olej itd - w tym momencie jest ZAPISYWANY aktualny przebieg auta (już po skręceniu) i bardzo często handlarzyna nie boi się już wtedy jechać do ASO - bo osoatni serwis był przy takim i takim przebiegu... Auto w oczach kupującego jest PEWNE i nie kręcone... Dopiero po porównaniu bazy np. francuskiej i polskiej wychodzi prawda...
  21. Wiesz o tym że Polacy to specjaliści od trzech M ? Czyli od Miłosci (dokładnie seksu), Medycyny i Motoryzacji. Większość uważa, że jak poczyta parę stron to już na tym sie zna. Dlatego te nasze przywary narodowe są tak często wykorzystywane wręcz przez HANDLARZY. Ci z kolei uważają, że mają patent na wiedzę i wszystko co związane z motoryzacją... I każdy jest głupszy od nich. Widać to w momencie jak wytkniesz wady handlarzynie... Ja zdecydowanie jestem za świadomością zakupu i to jest to o co walczę. Jak auto jest rozbite to powiedz o tym, że było rozbite. Jak ma wady to powiedz o tym.
  22. Mam nadzieje, że do mnie nie masz pretensji tylko do Pana Tymochowicza? Ja niestety nie zgodzę się z Tobą w kilku kwestiach. Oczywiście, że każdy ma wolną wolę i może decydować o swoim zakupie. I niby wszystko się zgadza tyle, że czemu jest potem tak wielu zawiedzionych? Czemu powstają potem fora opisuje różne dziwne przypadki? Czemu jak ludzie widzą "okazja" i "wypas" przestają myśleć? Każdy chce kupić jak najtaniej, tylko tak po prawdzie - za jaką cenę? Ja niestety uważam, że Polacy są debilowaci - jak chcą to potrafią mysleć, ale czasem okazują taką "pustotę" mózgownicy że człowiek się zastanawia jak niektórzy funkcjonują. Najgorsze jest, że każdy ma jakąś swoją kwotę odłożoną i koniecznie za tę kwotę chc kupić jak najlepsze, jak najmłodsze, nie patrząc w zasadzie na stan auta - liczy się tylko cena...
  23. Jak nie wypalisz z kosmiczną ceną to autko szybko się sprzeda - nawet jak golas... :) Zamieść ogłoszenie na forum i daj sobie chwilkę czasu :cool2: :cool2: :cool2:
  24. :mrgreen: :mrgreen: Krótko i na temat...
  25. --------- Nie ten dzial. Przenosze. --------- Dobry mocny artykuł z interii dedykuje tym wszystkim, którzy chcą kupić BMW 320d 2001r za 15 tys zł... Oczywiście jeśli szefostwo forum stwierdzi, że to nie ten dział to proszę o przeniesienie. http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/porady-ekspertow/news/czy-polacy-sa-debilowaci,1582561
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.