rockybor

Nie mam xdrive. Wtryski stare miałem na stole i wszystkie przeszły test pozytywnie a jeden z nich terkotal. W czwartek miałem czyszczony egr i kolektor. Z tymi poduszkami się waham ale pewnie w końcu je zmienię.

Przedwczoraj sprawdzali mi w warsztacie podpore wału i była ok. Potem poszli w stronę poduszek i kiedy zaczęli ruszać łyżką to wszystko się trzeslo razem ze skrzynią. Twierdzą, że są do wymiany. Ale chciałem to potwierdzic w innym warsztacie bo sa trochę dzieciaki.

Zgadzam się. Do tego można wyjąć sterownik (kasetę) doswietlania zakrętów przez to okienko.

Wstawiam mala fotorelacja z F11 2,0d N47N z klapkami w uszczelce. Nowa uszczelka: Rozebrany kolektor: http://i68.tinypic.com/sqrpkl.jpg http://i66.tinypic.com/fzb6mv.jpg http://i68.tinypic.com/2rw2iax.jpg Koszt - 700 zl po dluzszej dyskusji, bo warsztat chcial 800 za czyszczenie kolektora i EGR. Nie wiem czy duzo czy nie. Caly dzien trzymali auto i ponoc zostal wyregulowany EGR. Nie wiem czy trzeba bylo czy nie. Ja osobiscie bym rozebral, przeczyscil i zlozyl, no ale ja sie niespecjalizuje w BMW.

Mam kamerke podlaczona do zapalniczki na stale. Wylacza sie po kilku minutach. Nie ma potrzeby robic tego recznie. Tak samo z wlaczeniem. Jedyna rzecza jaka robie na poczatku jest wylaczanie wyswietlacza kamerki.

Jest okienko w nadkolu. Albo zdjac kolo albo auto na podnosnik warsztatowy i da sie wtedy bez zdejmowania.

Wylacza sie na pewno. Mam podlaczona kamerke i zawsze jeszcze nagrywa po wyjsciu z auta. Po jakiejs chwili gasnie.

Dzisiaj zdjalem pasek wielorowkowy i odpalilem silnik, tak samo telepie. Wiec to nie kolo pasowe ani napinacz, ktory wymienilem na nowy bo lezal w bagazniku kilka miesiecy.

Za 2 tyg. bede czyscil kolektor dolotowy i zawor EGR oraz wymienial uszczelke na kolektorze. Chce pojechac do firmy, ktora sie zajmuje walami. Niech sprawdza drgania. Dam znac co jak po zabiegach. Nie wiedzialem, ze ta uszczelka ma w sobie klapeczki. https://www.google.dk/search?q=11617812938&espv=2&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjxiZWDsY3TAhXhJ5oKHUxkCyQQ_AUIBigB&biw=1361&bih=504&dpr=1#imgrc=-XaHAYNymY1liM: Moze jak mamy automaty to siada nam konwertor skrzyni. Tylko w moim E90 2.0D w manuala tez silnik telepal sie.

Wtryski nowe ale z allegro za 850 zl (bez vatu i paragonu). Mam nadzieje, ze nie podrabiaja i daja jakis Chinczykow (nr sie zgadzaly, ale to wiadomo). Przejechalem na nich dopiero jakies 15 tys. Fakt, ze w jedna strone jade jakies 930 km i praktycznie caly czas na bucie na autostradzie 160-180 km/h, obr. > 3 tys.

Oto telepka: Filmik moze tak tego mocno nie oddaje. Widac to szczegolnie po skrzynce gdzie odma wchodzi (lewy dolny rog).

Cos jest z tymi temperaturami. Jak bylem w PL na weekend i bylo +20 to chodzil 'aksamitnie' :).

Dot not run without belt. Ten napis to juz znam z E90. Tam testowalem bez paska i nic nie wybuchlo. Generalnie nie wiem co mialoby sie stac jak na 10 sek zapalisz silnik i zobaczysz czy telepie. Dzwiek normalny, ale szklanki bys nie postawil z woda bo by sie od razu wywrocila. To jest telepka a nie mrowienie. Myslalem, ze to przez wtryski. Bo ktorys terkotal. Po wymianie bez zmian.

Na zimnym czuc. Czy jest to plynnie to nie mam porownania. Generalnie nie szarpie, ale czuc kiedy zmienia. Dzisiaj po przyjezdzie z pracy silnik prawie byl juz nagrzany i stety niestety ale telapalo silnikiem na postoju. Jak w weekend bedzie pogoda to zmienie napinacz i zobacze takze jak sie silnik zachowuje bez paska. Kolo pasowe nie ma zadnych pekniec.

Tylko dlaczego na cieplym silniku jest duzo lepiej :). Powinno nie byc roznicy przy problemach z walem. Najwieksze wibracje czuje po nocy przy niskich temp. Jak np. ruszam autem o 16 po pracy i auto stalo ladnie w sloncu i jest jakies +10 i to jest w miare ok.

Witam, mam drgania, ktore towarzysza mi cala zime kiedy silnik jest zimny. Auto zachowuje sie jakby mial balona na ktorejs oponie. Kola i opony zmienione na letni zestaw i efekt ten sam. Jak zlapie temp. to juz az tak mocno nie dokucza, ale lekko czuje wibracje na fotelu. Wymienialem komplet wtryskow. Auto na postoju pracuje bardzo ladnie. Nie trzesie buda. Najgorzej jest w przedziale 60-90 km/h. Pozniej jak auto zlapie temp. to wibracje sa w przedziale 100-130. W zwyz nie ma problemu. Podczas jazdy jak wyrzuce skrzynie na luz i wibruje znacznie mniej. Wiec pewnie niesie drgania od silnika lub skrzyni. W przyszlym tygodniu chce wymienic napinacz i kolo pasowe, ale mysle, ze to nie jest to. Poduszki pewnie tez nie, bo wibracje bylby caly czas. Macie jakies propozycje?

Ja korekcje sprawdzalem zawsze na zimnym zaraz po odpaleniu. W przypadku nowych jak i starych bylo prawie tak samo. Korekcje rzedu +-0.2.

Ja kupilem 4 szt. z allegro po 840 zl z jakas tam gwarancja na papierku. Z wymiana w Bosch wszystko wyszlo mnie lacznie okolo 4 tys. Czasami po dlugiej trasie na drugi dzien rano jak scisze radio to mam wrazenie jakbym leciutko i tak slyszal taki terkocik. Ale to nie jak taki stopien jaki byl przed wymiana. Po zalaniu specyfikow LM Spulung i BMW wtryski juz nie terkotaly. Generalnie w kulturze pracy silnik brak roznic. Rano kiedy sa przymrozki to i tak silnik sie buja i przenosi drgania na bude. Nie wiem czy to poduszki czy cos innego. Musze zaczac od wymiana napinacza. Jak silnik sie nagrzeje to jest lepiej. Korekty takie same jak na starych wtryskach.

Ja bylem leniwy i polozylem nowa na stara i druga obok :).

Ja w sumie teraz zaluje, ze podczas uszczelniania nie nakleilem dodatkowej porcji w wskazanym miejscu na zdjeciu. http://i63.tinypic.com/25kob38.jpg

ISTA-D, juz nie pamietam gdzie dokladnie wlazlem, ale znalazlem korekcje wyrazone w ms.

Jakie sa poprawne? Przed adaptacja widzialem jakies tam wartosci podawane bodajze w mili sekundach. Jezeli jakies beda niepoprawne to czy da sie je zmienic recznie?

Ja zrobilem adaptacje skrzyni jakos 2 miesiace temu. Musze przyznac, ze nie szarpie ale spowolnila sie reakcja na gaz. Dluzej teraz trwa zrobienie redukcji. Szczegolnie odczulem to kulajac sie przed rondem i jak nadejdzie ten wlasciwy czas to zbiera sie gorzej niz bylo.

Ja wymienilem oryg. wahacze na Lemfordery: 36214 01/LMI 239,83 PLN 36215 01/LMI 239,83 PLN Roznica - zadna. Zbieznosc nie byla ustawiana i wszystko gra. Dlaczego stwierdzili, ze trzeba wymienic? U mnie mialem bicie podczas hamowania i warsztat stwierdzil, ze to przez tuleje. Pozniej okazalo sie, ze jednak tarcze bily.

Mam te Petexy i zlego slowa nie moge powiedziec. Troche moze jezdzi dywanik kierowcy ale minimalnie. Nie smierdza i nie maja jakiegos dziwnego chinskiego logo :). Mysle, ze za ta cene niczego lepszego sie nie dostanie.