Witam koledzy mam dziwny problem z moim e39 tzn odpalam auto z rana. Samochód kompletnie bez mocy dochodzi do 2500 obrotów i nie chce iść dalej. Jak się trochę rozbuja i temperatura osiągnie 90 stopni mogę go później wkręcić do 6tyś ale idzie to bardzo mozolnie i auto się rozpędza jakbym holował kilkutonowa przyczepę. Zatrzymuje auto, silnikiem trzepie i obroty są koło 300 prawie gaśnie. Auto odpala za każdym razem normalnie. A tutaj Ciekawostka zgaszę auto odpalę i często problem znika, ale tylko jak jest ciepły. Wkręca się już bezproblemowo jakbym jechał nie tym autem. Potem gdy go zgaszę znów nie ma mocy albo jak się ,,Obudzi" też potrafi nagle przymulić i do momentu zgaszenia. Zauważyłem, że kilka razy podczas jazdy mrugnęło mi na komputerze pokładowym błąd żarówek świateł z przodu ale trwało to dosłownie ułamek sekundy,ale wydaje mi się, że to osobny temat. Na kompa będę dopiero wpinał się dziś wieczorem, ale może podrzucicie mi jakiś trop może ktoś z was już miał podobny problem choć na forum nie znalazłem jeszcze takiego problemu.