Podałem ta informacje do statystyk, to że turbo się psuje żadna nowość, szczególnie w dzisiejszych czasach nic nie jest wieczne. pozdr Pewnie,wszystko się może zdarzyć... Tak jako ciekawostke.... Szukajac auta,natknalem się na 320 D N47 z 2011,przebieg około 40 000km,bmw premium selection w DE. Pytam się o szczególy i dowiaduje się ze auto ma defekt turbo-auta nie można bylo odpalić a ze na gwarancji turbo będzie nowe itd. Padlo pytanie w serwisie gdzie było owe auto- "a cóz to się stało ze przy takim przebiegu padlo turbo?" Sprzedawca tłumaczył jazda miejską :duh: :mad2: ,no i ze ono całkowicie nie padlo tylko nie trzyma parametrów :mad2: :mrgreen: ,problemem było tez ze auto długo stało(aku było oczywiście naladowane) ,nie moglem się powstrzymać i ....powiedziałem co mysle...to ze akumulator po długim nie używaniu auta mógł się rozladowac-to normalne ,ale żeby od tego turbo miało usterke to pierwsze slysze :mad2: :mad2: :mad2: :norty: :nienie: W odpowiedzi uslyszalem ,ze co to za róznica-turbo i tak będzie nowe na gwarancji... Z tego co się orientuje,defekt turbo niesie dalsze konsekwencje...oczywiście niekiedy wystarczy zmienić olej,filtr powietrza,wyczyscic- intercooler,kolektor czy katalizator,ale czasem ucierpieć mógł dpf itd.Auto za 24 000€ i takie rzeczy :nienie: :nienie: :nienie: Dodam,ze wcześniej było reklamowane jako tip top,a gdy miało dojść do jazdy próbnej ...to nawet nie odpaliło :mad2: :mad2: :mad2: