Rado_

teraz mi znowu namieszaliście , byłem już zdecydowany na ten adapter zmieniarki , ale tak sobie to wszystko licze i chyba poszukam jakiegość przyzwoitego radia z all i dokupie ten adapter do obsługi radia z kierownicy popatrze i pomyśle ale patent dobry , radio orginalne BMW to niestety shit ,

Jak subaryna do jeżdzenia to Legacy , tanie w miare części , wyglądu to nie ma ale jeździ niesamowicie, kopa ma tekiego że wbija w fotel , oczywiście po drobnych przeróbkach , sporo ludzi teraz lata takimi w kjsach , za 20 tys można kupić profesjonalnie przygotowaną legacy do rajdów , impreza to dla szpanu i wożenia się , a nowa impreza to wogóle nieporozumienie

:) to jest power

też się nad tym zastanawiam tylko jak obejść pokładowy komputer bo z tego nie chce rezygnować - mi to się przydaje gdyby nie to raczej na 100 % bym wywalaił to obecne badziewie co mam nie wiem zabardzo jakie standardy ma BMW ale kupując autko w grudniu 2003 r nowe napewno za niezłe pieniądze i wstawić w standardzie kaseciaka , badziewną nawigacje ze strzałkami ,zrobić zaślepke fabryczną bez możliwości podpięcia zmieniarki ? raczej to jakaś kpina z tego klienta , ale w BMW za każdy najdrobniejszy dodatek się dopłaca jak wiemy , troche to ośmiesza tą marke ,powiem że ja byłem mocno zdumiony że tak wyposażone auto , klima , podgżewane fotele ,lusterka ,pełna elektryka składane lusterka ,ksenony , czujnik deszczu , ściemnianie się lusterek i inne pierdoły , napęd na 4x4 ma tak beznadziejne radio , zresztą fotele też mnie nie zachwyciły , niby podgrzewane , pełna elektryka i regulacja ale płaskie że wypada się z nich w zakrętach , audi w standardzie daje o niebo lepsze , pod tym względem BMW rozczarowuje jak ktoś by podała patent jak obejść komputer pokładowy to napewno nieprzejmował bym się tym że mam nieorginalne radio , na rynku są naprawde wypasione radia za mniejsze pieniądze, cieszył bym się jego funkcjonalnością i zdecydowanie lepszą jakością tak się zastanawiam żę w zasadzie wszyskie wyświetlania kompa mam też na desce rozdzielczej , czy jak wywale to radio to to strace ?

Tak mam

nad pustym miejscem na zmieniarke jest prostokątna srebna skrzyneczka , wchodzi do niej 1 wiązka kabli

bez klimy bym nie kupił :) zwłaszcza jak się jeździ w korkach , ja tam fanem disli jestem , łatwo z chipować , mało pali i wbrew temu co tu piszą psują się podobnie jak benzyna , a gazować cudować moim zdaniem nie warto , disle zwykle mają większe przebiegi bo to samochody do jeżdzenia , turbo disle to nie nowość , jak ci coś padnie to naprawisz , zregenerujesz czy kupisz jakiś zamiennik , co do cen to nie ma reguły , szukać jeździć oglądać i przeglądać ogłoszenia, dobre auto zwykle jest sprzedawane po 1 dniu i tu naprawde trzeba się śpieszyć , to że auto ma duży przebieg nie znaczy że jest złe , jak jest serwisowane to powinno być oki , to że gość się droży nie znaczy że ma super auto ,niektórzy bardzo emocjonalnie podchodzą i nie potrafią racjonalnie wycenić auta , jak postoi pół roku bedzie wiedział jaka realna cena jest auta kupno auta urzywanego to loteria , trzeba się nastawiać na jakies ewentualne naprawy a nie zakładać że kupie 7 letni samochód urzywany i nie będe do niego dokładał , jak masz takie podejście to kup tańsze wypasione e36 a nie ubogie e46 na które nie bedzie cię stać na naprawy , prędzej czy później coś ci padnie i co wtedy ? naprawy e36 a naprawy e46 to spora różnica cenowa - mniej wiecej połowa zalezy co padnie

wczoraj dobrałem się do mojego radia , porobiłem foty , wyglada na to że mam fabrycznie zaślepione wyjście na zmieniarke , kabli również nie znalazłem do których mógbym tą zmieniarke podpiąć :( 1. http://img692.imageshack.us/img692/4118/20091027545.jpg 2. http://img24.imageshack.us/img24/1747/20091027546.jpg 3. http://img175.imageshack.us/img175/2962/20091027550.jpg wiecie od czego jest ta prostokątna skrzyneczka na zdjeciu nr 2 na górze ??? za co ona odpowiada ?

znalazłem podobne adaptery http://www.allegro.pl/item786544178_zmieniarka_bmw_mp3_usb_karta_sd_2gb_gratis.html jest z wawy to podjade do niego niech zobaczy czy u mnie takie coś zabangla jak by to zadziałąało to byłbym happy

a co myślicie o tym adapterze ? ktoś to wypróbował ? na razie kupie zmieniarke albo ten adpater "zmieniarki" skłaniam się bardziej do adaptera , tego nie widac jest i tak w bagażniku a daje duże możliwośći , płyty cd to raczej już przeżytek no chyba że mp3 ale czy zmieniarka 6 płytowa obsługuje pliki mp3 ? mi się wydaje że nie ale nie wiem bez obsługi mp3 odpada ,

zaczne od zmieniarki , a radio orginalne będe polował co myślicie o tym ? http://www.allegro.pl/item786452936_zmieniarka_sd_usb_bmw_e38_e39_e46_x3_x5_warszawa.html piszą że jest to kompatybilne z e46 i obsługuje się podobnie jak zmieniarką na 6 płyt , miał ktoś takie coś ? dla mnie rewelacja , płyty cd to jak dla mnie przeżytek .

no nic myślałem że te radio 16:9 obsługuje mp3 i pamięci zewnętrzne , jak już zmieniać i to wcale nie za małe pieniądze to na coś co ma sens a nie latać z płytkami poniewierające się wszedzie nie wiem czy jest sens kupować orginał , skoro inne wypasione radio można kupić za dużo mniejsze pieniądze i to z opcją tv , do tego jeszcze sobie kamerke wsteczną podepne, to ma sens , teraz troche zwątpiłem czy pchać się w orginalne radio BMW 16:9 z navi itd tylko co z tym softem BMW , czy to współpracuje z innymi urządzeniami ? będe szukał chce opcje full , czekam może ktoś ma pomysły , niestety ale jestem dyletantem w car audio

Witam , kolejny raz przymierzam się do tego i szukam informacji obecnie mam małe navi ze strzałkami plus kaseciaka , zmieniarki cd nie ma , jednym słowem beznadzieja co potrzebuje żeby zmienić na navi 16:9 jakie elementy , ktoś przerabiał ? do tego wchodzi prawdopodobnie zmiana softu , generalnie nie wiem jak się do tego zabrać , jak się nie uda to po prostu kupie zwykła zmieniarke cd , drażni mnie słuchanie radia , a kasety to nawet nie mam czym nagrać :) za wszelkie info z góry podziękowania na allegro widuje wiele częsci do navi 16:9 ale tak naprawde dokładnie nie wiem co wchodzi do kompletu , śpieszyć mi się nie śpieszy i powoli bym sobie kompletował całość

prowadzi się dobrze ,nie ściaga , wszystko ok , tylko to piszczenie, każdy wybój i słychac piszczenie , tak do wczoraj nie było ,

Nie wiem albo przypadek albo coś zrobili mi przy ustawianiu geometrii 2 raz byłem na tym ustawieniu , 1 raz mi ustawili ale źle , miałem jakieś 10 stopni przechyloną kierownice w prawo - wyjaśnienie rozregulowany przyrząd teraz 2 raz mam jakieś 2 stopnie przechyloną w lewo od biedy można jeździć , do tego po tym 2 razie w zawieszeniu z przodu od kierowcy mi coś piszczy przy wybojach , ewidentnie jest to przy dołkach , jak docisne przód i puszcze to piszczy - chyba amortyzator , ale to piszczenie (skrzypienie) pojawiło się po 2 ustawianiu geometri , jest dość głośne bo usłyszałem to przy zamknietych oknach troche właśnie tym złym ustawianiem po raz 2 stałem się nieufny do tych mechaników i chyba pojade 3 raz ale już do innego na ustawianie geometri , jak mi źle posutawiali to przy x-sie mi się zaraz rozyspie napęd do tego dzisiaj te piszczenie mnie zirytowało na maxa, niedawno odebrany samochód po naprawie , co mogli schrzanić , coś nie doktręcili ?

na co dzień jeżdże słabym FWD , a od święta mocnym 4x4 może stad moje podejście nie musze mieć mocne fwd żeby to zrobić , wystarczy podciąć samochód w odpowiednim momencie i ci leci jak na tym filmiku , może to i dla ciebie fun , nie będe się sprzeczał ale autko zacznie ci się prostować i ponowne na siłe go trzeba łamać , kaleczy dla mnie cały ten fun co do przyśpieszania moc w FWD jest marnowana , nie bede wyjaśniał dlaczego , dla mnie fun to np objechać całe rondko bokiem , albo wejść bokiem w zakręt i wyjść również bokiem z niego kontrolując uślizg , w FWD jest to po prostu niemożliwe , musisz na siłe go zmuszac do tego i ciekawe czym prywatnie prowadzący jeżdzi dla frajdy , FWD , RWD a może 4x4 ja stawiałbym na jakieś mocne RWD bo gość potrafi jeździć , tak wogóle ciekawe jakimi samochodami jeżdżą rajdowcy , zapewne FWD bo daje dużo frajdy , piszczenie te sprawy , łamanie na siłe auta w zkręt żeby bokiem poszło :) to mistrzostwo wręcz zmuszać kurcze żeby stało się orłem

nom ale to jest x , przecież w zwykłej nie ma co ci się psuć bo tego nie masz kazdy samochód z npędem 4x4 nie jest tani w ekploatacji , wiecej rzeczy do psucia jest

Podsumuje swoją naprawe przegub nowy zamiennik z manszetą 770 zł regeneracja przekładni kierowniczej 550 zł (miałem lekki wyciek po regeneracji wygląda jak nowa , uszczelki gumy wymienione , pomalowana na to najdłużej czekałem ) tarcze hamulcowe ATE nacinane 2x300 =600 zł manszeta orginalna 160 zł (drogo zaminnik mozna kupić za 30 zł - ciekawe czy warta swojej ceny) gumki wycieraczki 2x36=70 zł całość cześci i usług regeneeracyjnych 2150 zł co było zrobione , - wymiana manszety prawy przód - wymiana przegubu - lewy przód - demontaż i montaż przekładni kierowniczej - montaż tarcz hamulcowych - przód - wymiana wycieraczek całoś robocizna 760 zł zostało mi 1 manszeta ( w komplecie z przegubem była) i przegub zużyty który mam zamiar dać do regeneracji aby mieć na zapas :) całość wyszła mi 2910 zł , nie wiem czy to drogo czy tanio ale ja myśle że oki jak na początku zaczełem liczyć orginalne nowe części to za głowe się złapałem , troche szukania i też pomocy na tym forum i udało się naprawić x-a w rozsądnych pieniądzach czeka mnie jeszcze geometria , umówiony jestem na poniedziałek , dotrze klocki i tarcze i wtedy przetestuje beje na 100 % ale na razie zadowolony , nic nie stuka , nic nie cieknie , nic nie wibruje i zabezpieczony przed zimą :) przegub poleciał mi najprawdopodobniej przez wcześniej pękniętą manszete , mam nauczke że to trzeba regularnie sprawdzać x-ach i wymieniać biegiem inaczej później ma się spore koszta :)

kolego naprawde nie bede polemizował , jeździłem swiftem gti mocno grzebniete i przeznaczone do startów w kjsach , czyli klatka , rozpórki zaiwas itd nie bede tłumaczył takiemu znawcy , powiem że autko zrobiło wrażenie na mnie ale ... pojeździłem sobie po torze i nawet nawet zrobiłem czas , później sie przesiadłem do subaru legacy , tak samo przerobiony do kjsów , z turbinką rozkręconą tylko na 1,3 bara bo powiedzieli że i tak za duzo dla mnie bedzie , i tak faktycznie było , przejechać tor przejechałem ale mało co gazu dotykałem bo inaczej albo miałem obrót albo wypadałem a jak wcisnełem gaz to zaraz musiałem hamowac by nie wylecieć - jednym słowem cały czas walka z samochodem i te przyśpieszenie , coś extra, napewno kwestia wprawy ale ośką to banał porównując do subaru , a jazda z samym napędem na tył to już wogóle kosmos kolego , tak jeździłem również po torze sierą cosworth z napędem na tył - to jest klasa opanowac taki samochód , zrezsztą kiedyś przez swpją głupote i zbytnią wiare swoje możliwosci rozwaliłem felge i zawieszenie , stwierdziłęm że zawróce o 180 na wąskiej uliczce , zabrakło jakieś 20cm :) od tamtej pory sporo pokory nabrałem i stwierdziłem że wygłupiać to sie można ale na torze bez krawężników :) uważam kolego że ty nie masz porównania a się wypowiadasz , ośka porównując do tych samochodów co ci podałem to nuda i flaki z olejem, i tak jak koledzy mówią "wydaje się wam że szybko jedziecie " to że samochód zapiszczy to nie znaczy że szybko jedzie , raczej przeciwnie mam sporo znajomych co mają fioła na punkcie rajdów i regularnie startują w kjsach , wystartuj choć 1 taki rajd i pokaż na co cię stać , a nie wściekacie się na ulicach , piszczycie itd , może i komuś tam tak zaimponujecie ale napewno nie ludzią co kochają rajdy samochodowe a to że ośki czasme objeżdzają 4x4 i RWD a no objeżdzają bo np w kjsach czesto robią ciasne tory wokół pachołków , ośki i małe samochody mają zdecydowanie łątwej , długim subarakiem ciężko się złamać a przyśpieszyć nie masz gdzie , zwykle przejeżdzasz cały tor na 1 biegu , po drugie autami RWD i 4x4 jest niewielu kierowców co potrafi wyorzystać 100 % ich moc w ośćce to że dasz za dużo gazu w zasadzie nie ma najmniejszego znaczenia , ot tyle że koła sobie pokręcą i popiszczą , RWD i 4x4 wylatujesz z toru albo kręcisz bąka ,ośką jak zawracasz ciagnięsz rękaw bo się inaczej nie da , RWD i 4x4 dobry kierowca w zasadzie nie urzywa ręcznego i w zasadzie na tym skończe i jeszcze skomentuje ten film , sorx ale musze nie wiem czy zauważyłeś ale on napada na zakręt zażuca autem (krętnie mocniej kierą) i auto FWD leci bokie (ale fun :) ) leci bokiem dopuki nie wytraci impetu i ustawia się na wprost (łoł kolejny fun) nie poleci dalej bo auto FWD tego nie potrafi - widać to na tym filmiku i teraz powiem coś dla ciebie pewnie ciekawego po co wam golfy gti na takie coś , zapewniam ci kolego że wielokrotnie tak napdałem zakręty oplem combo 1,3 cdti , jak niewieżysz to ci pokaże , nie wiem jaki fun z tego i co to za jakie s nadzwyczajne umiętnści , to jest program i jakoś trzeba zachwalić produk obejrzyj jeszcze raz ten filmik ,samochód leci bokie impetem , jak go wytraca utawia się na wprost , ani to ładne ani zabawne , a spalic gume fwd też łatwiej

kolego jeździłem mocnymi ośkami i nie wiem zabardzo o jakiej ty walce z samochodem opowiadacie, masz pewne emocje na dochamowaniach i pilnowania żeby ci przód nie uciekł , przesiadźcie sie do mocnego auta na tył ze szperą, to jest walka , czy auta 4x4 , to jest fun w kjs-ach często ośki klepią subaraki ale przepraszam bardzo co to za jazda na okrągło , kogoś może i to cieszy i jara ale zpewniam że respektu takim czymś nie zdobędziesz , przesiadź się na RWD mocne albo 4x4 , i pokaż co potrafisz , nawiasem mówiąc ostanio Wyszkowie isem sklepał wszyskie ośki i subarki - to jest szacun i widać jak koleś jeździ , jak panuje nad autem , a ośki jak jechały to mi się ziewać chciało . ale kazdy widać lubi co innego , ośka to nie dla mnie , zawsze miałem samochód RWD może i dlatego ośka nigdy mnie nie podnieca , co to za problem ośką zwinąć 180 stopni - ? wręcz jest to banalne , poleć bokiem ośką ? no niby się da ale co to za bok - nuda flaki z olejem no ale ja już taki typ , tylko auta RWD i 4x4 , tylko i wyłącznie, a ośki to do pracy się nadają .

sportowe auto i napęd na przód ??? jakieś nieporozumienie , lepiej naprawde kup sobie clio , m3 to trzeba umieć tym jeździć a teraz w jesienne i zimowe dni to wogóle nie ma o czym mówić , na przód co z tego że ma kucy jak cała ta moc idzie na piszczenie, dla mnie nigdy samochód z napędem na przód nie nazwie sporowym , jeździć jeździ ale czy to sprawia przyjemność ? wyłaczyć w zime kontrole trakcji , pozamiatać plac - morda się się smieje od ucha do ucha a teraz zróbcie to samo z samochodem FWD

Brawo Jasiu. Alarm robi hałas, zresztą alarm zreguły jest połaczony z odcieciem zapłonu. Berlocka mozna kombinerkami , po cichu rozciac. Potem wystaczy laptop i DIS / INPA / GT1. Wtykasz w złacze diagnostyczne , troche zabawy z immo, i wyjazd. Ja mam alarm, blokadę zapłonu z ukrytym przyciskiem, schowane złącze diagnostyczne. ja się z sylwo zgodze , alarm może sobie wyć i tak to wszyscy mają gdzieś , dodatkow jeżeli jest mało inteligentny alarm i wyje ciagle i włacza się się ciagle to np pod blokiem dodatkowo zostaniesz obrzucony kamieniami, powiem że wiele razy do szału mnie doprowadza debilny alarm co włącza się od byle czego i wyje całą noc , w skuteczność syreny jest mała syrene założyłem bo w swoim czasie taki był wymóg ubezpieczalni aby były 2 osobne zabezpieczenia, od wielu lat stosuje antynapadówke, tzn mam chipa przy sobie i nawet jak ktoś mnie wysadzi na światłach to daleko nie zajedzie , bo chip działa do około 10 m i bez niego jest odcinany zapłon,

Jak dużo jeździsz to nawet się nie zastanawiaj tylko zakładaj gaz , tylko na instalacji się nie oszczędza bo później bedziesz miałe o wiele wieksze problemy , załóż sekwencje , bezproblemowa instalacja , wrzuć jakąś wiekszą butle i śmigaj sobie , zaczniesz o wiele wiecej jeździć i sprawi ci to przyjemność bo nie bedzies z musiał się ograniczać z gazem co do reszty co pisałeś to ja uważam że twoja stara instalacja się nie nadaje do tego silnika , trzeba wieksze parowniki , założą ci to , silnik bedzie się dusił ,słąba moc, bedziesz miał ciągłe problemy i w rezultacie więcej bedziesz na benzynie jeździł niż na gazie , na sekwencji nie odczujesz różnicy i spalanie również jest podobne co do benzyny , jedź do dobrego gazownika i nie oszczędzaj na instalacji - to są pozorne oszczędności , boli wydanie jednorazowo takiej kwoty ale szybko ci się to zwróci , naprawde warto

EVO i STI to też nie najtańsze rozwiązanie , gadałem z gościem i powiedział że za połowe tej kwoty zregeneruje mi orginalny przegub , będe miał w zapasie :) tragedii nie ma , to jest jednak 4x4 napęd , to nie jest tanie nigdzie , zdawałem sobie z tego sprawe

no niestety tak to jest już w x-ach , zamienników brak a ceny orginalnych cześci są z kosmosu, może błąd był że x-a wziełem choć powiem że auto sporo nadrabia jazdą w zimie i przy słabej przyczepności, w zieme napewno 2,0 jest dużo za dużo a 3,0 wogóle się nie wykorzystuje , przy x-ie tak nie ma , jeździsz naprawde bezpiecznie i pewnie napewno 2,0 z dobrym chipem to optymalne rozwiązanie , tanio i mocowo ok - choć to nie bedzie nigdy 6 cylindrówka , jednak silnik w dislu 3,0 to jest bajka , miałem ostanio porównanie ,jeździłem troche 2,0 i po prostu to klekot w prównaniu do 3,0 , była z chipowana i wcale tak źle się nie zbierała ale jednak jak wsiadłem do swojej to zupełnie co innego ciężko było by mi się teraz przestawić w drugą strone , choć w ekonomi 2,0 się nie pobije , jak bede zmuszony to pewnie kupie 2,0 jak ty :) dzwoniłem i są przeguby za 770 zł , wiec już mi się humor poprawił , tragedii nie ma , artoors mówi że jeździ na tym przegubie już rok czasu i nic się nie dzieje :)