
Rado_
Zarejestrowani-
Postów
822 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Rado_
-
Wszysko zalezy jak się jeździ , japońskie samochody są dobre ale nie powiedziałbym że niezniszczalne, evo np często się psuje , subaru jeszcze częściej ale jazda to też zupełnie inna bajka, no chyba że się lansujemy to może uwierze w to po za tym dochodzi czas , po 5 latach jaka by najlepsza guma nie była traci swoje własności i pęka , a zaczeło mi się to od pęknietej marzety , jak ktoś oczekuje że po 5 latach elementy gumowe nie zaczną mu się sypać bo to "japończyk" to lepiej zainteresuj się bo bedziesz miał taki problem jak ja, dodatkowo sól wczasie zimy , raczej nie konserwuje gumy po 2 jakość naszych dróg , ostanio wyleciałem w powietrze 4 kołami ,po prostu drogowcy robili droge i trafiłem na tzwn łącznik , w nocy cieżko takie coś zobaczyć a oczywiście rzadnego znaku nie było , prędkość wcale osałamiająca nie była , jakieś 120 km/ ale wystarczyło żeby mnie wybiło w góre 4 kołami, zrobili sobie hopke , dodam że wczesniej była idealnie równa droga , aż się prosiło przycisnąć jestem w sumie ciekaw ile mi naprawa wyjdzie , podsumuje i napisze, weźcie to pod uwage że to x - nie ma co porównywać cenowo jak i zawieszeniem do zwykłej , mnóstwo rzczeczy jest w niej innych
-
Poszedłem tym tropem i coś znalazłem na allegro , kiedyś widziałem właśnie podbny problem i go znalazłem ale na innym forum :) http://moto.allegro.pl/item755549144_przegub_zewnetrzny_do_bmw_e46_wawa_montaz.html to powiem znacznie mi uprości sprawe , jutro zadzwonie i wypytam się co i jak , chyba to to , artoorr.s , arteck jak zajrzy to potwierdzi ale czy to orginał czy nie w sumie nie ważne byle by trwałe było, i fakturke daje :)
-
oki spróbuje , wyśle do nich :) przy okazji wyszła mi przekładnia kierownicza cieknie :) mało ale chce już to zrobić zwłaszcza przed zimą , no i znowu się okazało że w x-ie się różni i nowa orginał kosztuje jedynie jakieś 5tys :) zamienników brak :) znalazłem firme w łodzi która się specjalizuje w naprawie maglownic http://www.maglownice.polskareklama.pl/ , podobno dobrze robią i sami dorabią to co im potrzeba , słyszałem o nich pozytywne opinie marzete też do wymiany :) nawiasem mówiąc to już 2 którą bede robił :) podejrzewam że poprzednią zbyt późno zobaczyłem i zapewne od tego przegub mi poleciał :) jutro bede miał wszysko zdjęte , wysyłam do regenracji :) ale generalnie się nie przejmuje , 176 tys przejechane to i ma prawo coś się popsuć , w silniku wszysko oki , tarczki zdecydowałem się na nacinane ATE ,
-
mam padniety przegub z przodu :( , nie da się kupić samego przegubu , trzeba kupić całą półoś za jakieś 2500 zł pytanie czy da się zregenerować starą , macie namiary na jakąś firme ? , czy jest sens regenerować ? czy nie ma sensu bo zaraz mi się rozleci ? robił ktoś to ? znalazłem firme MOTOMAX z Torunia która się w tym specjalizuje , koszt od 450 zwyż , będe się rozglądał dalej
-
Pisze Pisze już kolejny raz , tarcze były ok , nie biły podczas hamowania , zaświeciły mi się kontrolka aby wymienić , pojechałem do warsztatu , sam wcześniej oglądałem tarcze i moim zdaniem nadawały się nie były mocno zużyte , mechanik zresztą też to powiedział że wystarczy klocki tylko wymienić, zmieniłem klocki na orginalne textary, pojeźdźiłem miesiąc na nich zaznacze to że napoczatku delikatnie hamowałem aby się klocki ułożyłyi dotarły i się ułożyły wszysko było ok,wiec zaczełem już narmalnie tak jak zawsze jeździć , bez "uważania" na hamulce no i stało się pokrzywiły się , tak jak mówiłem 1 raz mi się zdarzyło żebym tarcze pokrzywił wiec jakoś nie doszukuje się winy u siebie, po za tym nie bede jeździł jak z jajkiem , hamulce muszą wytrzymać hamowanie z 200 do 0
-
ech no i co wybrać , nie chce tylko żeby mi sie pokrzywiły po miesiącu jazdy , niby proste a każdy ma inne doświadczenia jak widać , mi klocki textary załatwiły tarcze w miesiąc a może to tak że w warsztacie ci mówią że wkładają oirginalne cześci a defakto ładują najtańszy szajs i później z tąd takie różne opinie tym razem chce kupić sam częsci , warsztat ma je tylko zamontować , zaryzykuje te zimmermany , i tak musze zmienić , mam nadzieje że pożyją wiecej niż miesiąc
-
a klocki ? miekkie twarde , jakie najlepsz do tarcz zimmermann ?? ma ktoś namiar na sklep ?
-
ok Panowie to jakie tarcze polecacie , jakie macie , i jak jeździcie , czy zdarza wam sie przykatować ? musze wymienić a jak widze opinie są różne , jeżdże normalnie choć zdarza mi się czasem wieczorem przykatować autko na mieście
-
ewidentnie wina tarcz, tylko przy hamowaniu mi telepie kierownicą , a co do tarcz to tarcze były ok wymieniłem tylko klocki a nie tarcze , wiem że miałem klocki miekkie bo bardzo mocno mi zabrudzało felgi, hamowały dobrze i nie bały się mocnego hamowania - jeździłem ponad rok na nich i nie miałem absolutnie rzadnych z nimi problemów , złożyłem twarde textara i od razu mi się pokrzywiły , a hamowanie powyżej 100km/h jest obecnie beznadziejne możliwe że tarcze są do miekkich klocków, nie wiem bede się orientował jak to wygląda , chce mieć takie tarcze i klocki żebym mógł bez szkody zrobić kilka hamowań z 200 km do 0 i takich będe szukał, zgadałem się ostanio z kolegą i powiedział że ma podobne problemy , 4x już wymieniali mu tarcze , teraz 5 raz już nie chcą mu na gwarancji wymienić , a ma podobnie jak u mnie pokrzywione tarcze w 3l audi quatro, auto ma niespełna pół roku nie wiem ale bez sensu jest to , jak masz mocne auto to i wiadamo że czasmi przykatujesz hamulce , a jak widać są nieodporne te orginały na takie hamowania , zły jestem na siebie że włożyłem orginalne textary trzeba było włożyć te które były :mad2: , mi nie wymienią na gwarncji dodam że jeżdże ponad 10 lat i pierwszy raz zdarzyło mi się pokrzywić tarcze hamulcowe
-
jakiś miesiąc temu wymieniałem klocki , włożone zostały mi orginały Textary - podobno takie super itd szkoda tylko że pokrzywiły mi tarcze, do 100 km jest jeszcze w miare, powyżej tragedia, bicie na kierownicy beznadziejne hamowanie, moim zdaniem są po prostu za twarde skutkiem czego jest nadmierne nagrzewanie tarczy , na poprzednich klockach jeździłęm rok (niestety nie wiem jakie one były) jeżdze różnie , czasem mocno przykatuje , na textarach jeżdziłem dośc ostrożnie na początku aby dotrzeć klocki, ale i tak pomimo tego pokrzywiły mi się tarcze wiec teraz mnie czeka wymiana i klocków i tarcz, sugestie forumowiczów na co wymienić abym mógł jeździć normalnie i nie bać się o pokrzywinie tarcz, troche mnie ta cała sytuacja zirytowała, chciałem wymienić na takie co miałem bo oprócz brudzenia felg jeździło mi się na poprzednich klockach super, posłuchałem się mechanika i mam teraz nie tylko klocki do wymiany , nie wspomne o tym że mnie szlag trafia jak hamuje
-
E36 było w swoim czasie jednym z ładniejszych autek , nawet dzisiaj zadbane e36 na ładnej feldze jest super :) kiedy pojawiło się e46 to średnio mi się podbało - wolałem starą e36 , ale po lifcie e46 jest dla mnie nr 1 do dziś, nowa 3 najbardziej mnie drażni sknocony tył - totalna porażka, zero charakteru z BMW , dno, co do reszty mieszane odczucia , niepodoba mi się nowa 3 i już, i co z tego że ma lepsze osiagi i wyposażenie jak wygląd do kitu, w zasadzie z tych nowych tylko 5-tka jest fajna choć troche się zrobiła krowiasta , podoba mi się do dziś stara 7-ka , nowa to porażka , po lifcie wygląda lepiej ale i tak nie ma tego czegoś a konkurencja nie śpi, Audi wygląd tych aut jest świetny - szkoda tylko tego festynu z diodami z przodu ale może to już niedługo bedzie standard choć lubie BMW to napewno nie bede się trzymał rękoma i nogami tej marki BMW sporo straciło starych oddanych klientów to co zrobili z tymi nowymi autami , zwłaszcza nowa 7-ka to był totalny gniot , ani nie wygladało ani nie jeździło - porównajcie sobie do A8 - nie ma co porównywać, przy quatro Audi BMW nie ma żadnego atutu raczej wybieraj miedzy E46 a audi A4
-
M330d wydzielony watek
Rado_ odpowiedział(a) na M330d temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Przeczytałem cały ten wątek z rozbawieniem sorx ale tak się u nas jeździ , zostawiamy małe odległości od siebie - to miasto a nie trasa , każdemu się śpieszy , jest bardzo duży ruch ,każdy jeździ szybko ale też trzeba powiedzieć PEWNIE , w godzinach szczytu praktycznie nie przekroczysz 50 km/h a średnia twoja prędkość to 20 km/h, 5 km jedziesz pół godziny a czasem godzine, dlatego ja zwykle wyruszam na miasto po 9:00 , wtedy kiedy się zluźni też za szybko nie pojeździsz bo cię zaraz trafią na fotoradar ,na suszarke czy nieoznakowany , są trasy w wawie gdzie spokojnie można grubo powyżej 120 km/h jechać bezpiecznie jedziesz i zwracasz ludzią uwage dając po spryskiwaczach - nie będe tego komentował , sam prosisz się o kłopoty, trafisz na nerwowego kierowce i dopiero bedziesz miał co pisać na forum , jeszcze daj po spryskiwaczach motocykliście :mad2: przejechałeś skręt i stoisz jak sierota na środku ulicy blokując cały ruch i masz pretensje że cię nikt nie puścił :duh: kolego jak przejechałeś to jedziesz troche dalej i zawracasz , tu jest zbyt duży ruch żeby takie rzeczy robić , tylko dlatego że miałeś resjestracje spoza w-wawy cię nie ztrąbili a powinni oduczyć takich zachowań ,wystarczy dosłownie mała stłuczka , zator na 10 minut a robi się korek na 2h , wytarczy 1 pas zablokowany a masz korek kilometrowy nigdy nie przyszło mi do głowy żeby zablokować cały ruch tylko dlatego że przejechałem skręt - tak mnie tu wychowali w warszawie , tak się tu jeździ ale np moja dziewczyna nie widzi w tym nic dziwnego :) zostawia sobie samochód przed sklepem na ulicy blokują ruch bo nie chce jej się przejść parenaście metrów od parkingu , czy jak się zagapi to potrafi właśnie stać na pasie z kierunkiem i czeka aż ją ktoś wpuści :) ,oduczam ją tego ale opornie idzie mamy potworne korki , często mi się bardzo śpieszy i nie powiem też się wciskam czasami , ale też z rozumieniem wpuszczam innych, chyba że ktoś przegina to wtedy się uczy pokory to jest wzajemne wychowywanie, zapewniam cię że cfaniak w warszawie długo nie najeździ ,jest tu sporo dobrych kierowców co szybko go wychowają, i powiem wam jeszcze co najbardziej mnie irytuje i wyprowadza z równowagi , właśnie moralizatorstwo sam łamie przepisy ale uważa że inni bardziej , po prostu od razu się gotuje nie bedę komentował hamstwa bo hamstwo jest w każdym mieście i wiosce, tak samo jak normalni kierowcy , tyle że tych normalnych się nie zauważa , a twój punkt widzenia ogranicza się do stwierdzenia że w warszawie jeżdżą szaleńcy, pomieszkaj tu miesiąc pojeździj i wtedy coś zrozumiesz ,raczej ja stwierdze że tak samo jak wawie pogubisz się w innym obcym mieście i bedziesz pomstował na innych kierowców , jak nie znam miasta jeżdze spokojnie , środkowym pasem a nie lewym , z reguły naprawde spotykam się z bardzą dużą życzliwością , jeżdze ponad 10 lat po wawie i mi się dobrze jeździ , tylko te korki, ale jak dobrze znasz miasto to sporo objedziesz, ja się do tego przyzwyczaiłem, są miejsca gdzie trzeba swoje odstać i nic na to nie poradzisz a co do rejestracji to w swoim czsie większość leasingów była w Poznaniu,wiec praktycznie prawie każda firmówka była z rejestracją PO , 3 lata jeździłem po warszawie z rejestracją PO , teraz nowy leasing juz mamy z wawy jakoś nie zauważyłem przez te 3 lata wrogości do mnie ,wręcz przeciwnie -
Spalanie na autrostradach przy prędkościach >160kmh
Rado_ odpowiedział(a) na Zbir temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
raczej pytanie do moderatora czemu ginie mój podpis i ustawienia profilu , 3 dni temu było e46 330xd 204 PS -
Spalanie na autrostradach przy prędkościach >160kmh
Rado_ odpowiedział(a) na Zbir temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Heh przeczytałem i doszedłem do wniosków że diesle więcej palą od benzyniaków na autostradach :) ja podam swoje przy 120-130 5l przy 160-170 6,5l , przy 250 (czyli pedał w podłoge ) spalanie mi wyszło 10,5 l ostanio zrobiłem trase 3800 km na 240 litrach czyli spalanie wyszło 6,3 l komp pokazał 6,2l , 60% autostrad , 40 % zwykłych , krętych i górzystych, jakieś 2h stania w korkach , jazda na klimie -
oki zatanakuje i zobacze jak auto chodzi i jak ze spalaniem ,
-
A ile osób napisało, że to paliwo jest rewelacyjne i nic się po nim nie dzieje? Mnóstwo. Batona Snickers też nie kupisz, bo JEDNA osoba napisała, że dostała po nim rozwolnienia? Bez jaj. A ile osób napisało, że silnik im padł po paliwie ze stacji no name? To Cię nie przekonuje? nie w tym rzecz , wtedy to była nowość wiec po prostu wolałem poczekać i dlatego się pytam ile osób jeździ faktycznie na tym shellu ? a z tego co pamietam to padły 2 osobom wtryski po tym paliwie , może przypadek a może po prostu disel nie zabardzo lubi je i zgodze się z Pawłem Sitek , przez ponad rok lałem do beji tylko i wyłącznie super paliwa typy vpower itd , litr takiej często przekraczał 4 zł za litr, jakoś nie zauważyłem wielkiej różnicy kiedy zaczełem tankować zwykłą on ze stacji mareketów za 3,59 , nawet mam wrażenie że autko się odmuliło i powrócił kop który wciska w fotel - ale może to moje sugestywne odczucie ale napewno nie jest gorsze od tych super paliw 40 gr na litrze to spora różnica , po za tym jest tam wygodniej bo nigdzie nie musze łazić , wlewam paliwo , podjeżdżam do bramki , dostaje fakturke , nie stoje w kolejce po hamburgery , totka , alkoholu i innych bzdetów , nie zaczepiają mnie ludzie od citybanku itp , kupuje po prostu paliwo i nic wiecej, nie użeram się w kolejkach, ja sobie to cenie i do tego jest dobre i tanie paliwo ,
-
w swoim czasie ktoś napisał że po tym paliwie Shella VP Diesel GTL padły mu 2 wtryskiwacze, wiec ja na razie je wolałem nietestować rozumiem że ty tankujesz od dawna te paliwo i jest ok ? czy silnik faktycznie lepiej chodzi na tym paliwie ? czy warte jest swojej ceny czu to czysty zabieg marketingowy ? może z czystej ciekawości zatankuje je i sam je sobie porównam, gdyby faktycznie było takie dobre to napewno jest warte zastanowienia , beją nie robie dużo km , a obecnie tankuje paliwo przy stacjach marketów tylko i wyłacznie dlatego że jest dobre paliwo , cena jest drugorzędna , do firmówki to mi wisi i leje te najtańsze przetestuje to napisze
-
nie daje mi chmury przy padale w podłoge , samochód żwawszy , co do spalania mniej wiecej to samo tyle ze porównuje do paliwa z BP , na sellu sporadycznie tankuje
-
tak też uważałem i tak robiłem tankowałem v-power , shella i te super na BP , często powyżej 4zł /za litr , myślałem skoro jest drogie to musi być dobre , tankowałem do czasu kiedy znajomy mi powiedział zatankuj zwykłe on na stacji przy markecie , płace 3,59 za litr i nawet paliwo shella nie umywa się do niego , nie pytajcie mnie dlaczego tak jest , tankuje od ponad 3 miesięcy tylko i wyłacznie tam i jestem zachwycony tym paliwem , po za tym nie zgodze się z opinią taką że taksówkarze nie dbają o swoje narzędzie pracy - jest to wbrew logice , zatankuje lipne paliwo , rozwali mu się się samochód - ciekawe z czego utrzyma rodzine w tym czasie kiedy bedzie naprawiane ? a oni mają dość spore przebiegi . mówie tu o warszawie nie wiem jak jest gdzie indziej , raczej tutaj shrotami nie jeżdżą , w swoim czasie kiedy miałem lpg tak samo robiłem i się to sprawdzało nie to żebym za specjalnie lubił taksiarzy - wręcz przeciwnie , ale wiedzą napewno gdzie w mieście jest dobrej jakości i tanie paliwo
-
Jakub nie strasz nie strasz bo się ....... jak wrócisz to koniecznie poopowiadaj , podyskutujemy o cench benzyny z lat 90-tych , i innych fantazyjnych niusach , i te słowo "chyba"
-
najlepiej popatrzeć gdzie tankują taksówkarze to się zawsze sprawdza , zawsze wiedzą gdzie jest najlepsze i najtańsze paliwo
-
o nic pomyliłem wątki podczas logowania się za co dostałem od razu ostrzeżenie , wystarczyło się z kontaktować i wyjaśnić ale po co , dawno powinien przenieść do właściwego tematu e36 m3 vs e46 330d wyjaśniłem to na priv , ale po co .... zdaża się i tyle , mój błąd
-
Własnie wróciłem z Chorwacji , zrobiłem 3800 km z groszami na 240 litrach , byłem ciekawy ile mi wyjdzie , średnia wyszła 6,3 komp mi wskazał 6,2 , sporo sie kręciliśmy po samej Chorwacji , na razie mi się przejadły zakręty , zwłaszcza polecam trase do Dubrownika wybrzeżem , dawno tyle frajdy nie miałem z jazdy , jazda jak zawsze bez patrzenia na wskaźnik paliwa , tak z ciekawości patrzyłem kto przyjeżdża do Chorwacji samochodami , w zasadzie wszysko to było disle , od cupe po kombi przeróżne marki , MOD: A co to ma wspólnego z tematem E46 vs. E90? Ledwo wróciłeś z trasy i już się zaczyna spalanie i diesle... listości... :duh: :duh: :duh: Ostrzeżenie za zaśmiecanie. a może modek przeczyta dokładnie post który komentuje pojedź drogi modku m3 na chorwacje zrób 3800 km i pojeździj sobie pokrętych trasach na których które bardzo często są zakręty w które wiecej niż 80 km/h nie wejdziesz , pojeździj po górkach , puszcze może filmi z trasy górkiej gdzie pochylenie sięgało ponad 45 % , m3 jestem ciekawy jak by się zachowało itd może wtedy modek zrozumie o co chodzi potrzymuje nadal to samo co pisałem wczesniej , m3 jak mało jezisz do lansu , e46 330xd uniwersalne i nadaje się do wszyskiego , i do szybkiej jazdy , na zime , do gór , na mokrą nawierzchnie , a ekonomia ? to przecież z GR wie lepiej , nie ma sensu , twoje stanowisko znam MOD: Nie moja wina, że mylisz wątki, w których piszesz. Ten jest o E46 vs. E90. Ten, w którym pisałeś będąc pijanym, był o E36 M3 vs. E46 3.0d Ostrzeżenie dostałeś za zaśmiecanie TEGO wątku. Patrz gdzie piszesz i nie obrażaj ludzi.
-
sorx koledzy chyba sie upiłem i przeczytałem to tuż przed moim urlopem , MOD: pijanym wstęp wzbroniony
-
zapewniam ci że w x-ie byś wyczuł różnice , zwłaszcza pokonując zakręty , czy jazda na drogach z małą przyczepnością , m3 wtedy może sobie popatrzeć jak odjeżdżasz , oczywiście że na suchej i prostej nawierzchni asfaltowej ja sobie moge popatrzeć no ale t trwa tylko w lato , sporo widać wtedy emek , przychodzi jesień - zima i emki znikają z polskich dróg , jak widzisz takie auta to wręcz niemiłosiernie się wleką , ale nie ma się czemu dziwić ,moc się marnuje i jest niewykorzystana, lepiej się przesiąść na 330d lub coś słabszego daletgo mówie że jak porównywać to x-a z m-ką