damp

Co nikt nie wie, upał jak nie wiem a ja się gotuję pomocy!!!

Jeszcze nie uporałem się z hamulcami, a siadło ustawienie ogrzewania i wietrzenia :cry: . Dokładnie wygląda to tak: Prawa strona grzeje cały czas, tzn mimo ustawienia temperatury prawej strony na 18 stopni (jak ustawie na max prawą stronę grzeje jeszcze mocniej) i mimo ustawienia na 18 stopni lewej strony na kliku. Klik przy 18 stopniach ponoć włącza max chłodzenie niezależnie od ustawienia na drugiej stronie. Ciepłe powietrze leci z wylotów na szybę i nogi. Ciepłe leci także jak mam włączoną klimę. Co się mogło zepsuć? Elektrozawór? O elektrozaworach e e38 było na forum, czy w e34 też są 2 i da się je naprawić? Ile kosztują nowe? Duzo roboty z wymianą? A może regulacja siadła- ten potencjometr na desce rozdzoelczej. Czy to coś poważniejszego? Wiem, że elektrozawory często siadają zimą, ale latem? A jak nie elektrozawór to co? Są tam jakieś klapki od ciepłego powietrza? Proszę o pomoc i z góry dziękuje za rady.

Jak wyłączyć ABS ?

Wszystko sprawdzone, nie ma wycieków, hamulce wyczyszczone. Nawet zdaje mi się, że po wyczyszczeniu tyłu hamuje jeszcze gorzej- częściej hamuje pulsacyjnie. Co do opon to faktycznie mam letnie nieco wyższe z tyłu, ale to na zimowych pojawiło sie to dziwne hamowanie, a tam mam opony równe. Nawet wczoraj znów założyłem zimowe i hamuje tak samo. Różnica na letnich jest niewielka 225/45/17 i 235/45/17. Jak auto kupiłem to z przodu miałem 235/40/17 a z tyłu 245/45/17. Różnica była więć ogromna, że na trasie komputer wyłapywał błąd ABS, ale w mieście hamował normalnie. A jeżdziłem z tymi oponami chyba miesiąć i nic takiego jak teraz się nie pojawiło. Więć to raczej nie wina opon. P.S. Hamowanie ABS ma krótkie cykle pulsowania i czuć to pod pedałem. U mnie cykle są wyraźnie dłuższe i pod pedałem prawie nic nie czuć. Pomocy!!!!!!

Wyjąłęm oba bezpieczniki a ABS dalej działa :shock: Nawet kontrolka :shock: gaśnie jak zawsze! Wyczyściłem hamulce tył i dalej to samo. :x Pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co nikt nie może zrobić fotki??? tyle aut jak moje na forum i zero odzewu :( P.S. Dodam, że odpowietrzyłem hamulce i dalej to samo :(

A może mi ktoś wkleić jego zdjęcie z kolektorem ssącym i srewem? Od kolektora odchodzi taki dziwny węzyk, taki plasticzek biały i cos jeszcze. U mnie wygląda to dziwnie, dlatego chcałbym zobaczyć jak powinno być. Może to to? Może tam rył mój mechanik, bo opaska wygląda na nową. Ale czy może to być sprawa podciśnienia? Nie mam juz pomysłów - jak piszę w poście kawu !!!!!

Mam taki sam problem w e34. Wymieniłem klocki tarcze płyn i nadal to samo. Ale hamuje ABS' owo nie zawsze. Hamuje tak jak pisał kawu- przy zatrzymywaniu się. Hamulec zachowuje się tak jakby przepuszczał absowo. A koła nie są zablokowane. Co to może być???? Moze coś z podciśnieniem? Już mi braknie pomysłów. Wątpię, żeby gdzieś było zapowietrzone, bo wymieniłem płyn hamulcowy, ponownie odpowietrzyłem wymieniłem elementy cierne i dalej to samo. Nie wiem co robić, a wkurza mnie takie hamowanie !!!!

Sęk w tym, że bezpieczniki od ABS są 2. 28 i29. Wyciągnąłem 28 ale ABS działa. Boję się wyciągnąć 29 bo jest on od paru rzeczy. min klima i inne których znaczenia z niemieckiego nie rozumiem. Wyjąć bez obaw drugi czy nie? P.S. Co mi da wyłączenie ABS? Jak będzie normalnie hamował to co może być popsute? Jakby coś z ABS było nie tak to komputer wskazałby błąd ABS i tyle jak mniemam, no chyba, że się mylę...

Ale jak to zrobić?

Więc tak. Wymieniłem płyn hamulcowy, odpowietrzyłem hamulce, wymieniłem klocki i tarcze wyczyściłem czujniki ABS no i dalej czasem przerywa przy hamowaniu. Kurde co jest???? Już nie mam pomysłów!!!!! WĄTPIĘ, CZY PONOWNE ODPOWIETRZENIE HAMULCÓW COŚ DA! POMOCY!!!!!!!

A więc wymieniłem tarcze i się nie poprawiło. Jak odłączyć ABS? A może ktoś wie co dolega mojemu autku?

Odświeżam temat, bo może już ktoś zapomniał o pracy w pocie czoła!!!! A efekt? :jawdrop: Sami zobaczcie P.S. Jeszcze trochę i będzie śmigał!!!! Podziwiam chęci, umiejętności pomysłowość i wytrwałość!!!!

Problem w tym, że tarcze wszystkie nówki - wymieniałem niecałe pół roku temu. Co doi tłuczenia- nie ma żadnych dziwnych odgłosów podczas hamowania- tylko czuć ja hamuje pulsacyjnie. Chyba zacznę najpierw od płynu- może pomoże. A jak nie to już sam nie wiem :(

Ale czy jak by pompa przepuszczała to nie musiałyby występować wycieki płynu ham? A może płyn już jest stary i traci swoje właściwości? Może go wymienić?

Może ktoś jeszcze miał taki problem i znalazł rozwiązanie???

Problem w tym, że nie wymieniałem płynu i tak sam zaczął dziwnie hamować. Myślałem nawet żeby pojechać na wymianę. Kurcze mógłby sam się układ zapowietrzyć?

Moja walka z szarpaniem kierownicą zakończyła się wymianą wszystkich wahaczy. Szarpanie zaczęło się od wymiany alusów. Też przy 80km na godzinę. Na starym komplecie wszystko było ok. Wyważałem, wyprostowałem jednego ale skrzywienie było minimalne, zmieniałem opony 3 razy- a okazało się, że to wina wahaczy- po wymianie koła nie drżą. Nie chcę straszyć, ale jak koła proste, idealnie wyważone opony nie biją to zostały już tylko wahacze a koszt nie mały :(

OD JAKIEGOŚ TYGODNIA SAMOCHÓD DZIWNIE HAMUJE. Tzn czuję, ze hamulec czasami, bo nie dzieje się tak zawsze minimalnie przepuszcza. Żeby bardziej sprecyzować o co chodzi efekt jest podobny do hamowania pulsacyjnego. Tak jaby hamował trochę odpuścił i za chwilę znowu hamował i tak w kółko aż do zatrzymania . Dzieję się to czasami, nie zawsze. Dzieje się tak przy hamowaniu z niewielkich prędkości aż do zatrzymania. Dodam tylko, że tarcze i klocki są jak nowe- mały przebieg ok 9000km i raczej nie są krzywe, bo miałem już raz krzywe i przy delikatnym hamowaniu przy większej prędkości drżała kierownica. Tu tak nie jest. Z resztą, jak byłyby krzywe to zawsze by tak dziwnie hamował ? Co to może być? Kontrolka ABS pokazuje że układ sprawny plyn ham. w normie, nie ma wycieków.

Nie jest to niestety parktronic oryginalny BMW Jedno co mnie zastanawia to to że pod plastikową osłona w bagażniku była jakaś wielka kostka niepodłączona do niczego??? Co to jest? Jak ewent podłączyć ptrc pod przekaźnik?

Podłączałem parktronic i tak jak w instrukcji wskazano podłączyłem zasilanie z żarówki światła cofania. Jak wrzucę wsteczny wsztstko chodzi, tylko czasem wyskoczy komunikat o awarii światła cofania. Co dziwne nie wyskakuje zawsze tylko czasmi. Miałem podobny problem z xenonami ale po zamontowaniu 5 watowych żaróweczek wszystko jest git. W tym przypadku wpięcie zaróweczki raczej nie pomoże? Jak sobie z tym poradzić?

Jest dokładnie tak jak pisze kiokio. Mój fater jak kupił w Niemcach Peugeota jakieś 14 lat temu też miał coś takiego. Ciekawe czy tam za Odrą jest to jeszcze takie popularne?

jarus220 nie przejmuj się. Jak nalot nie puści to polakieruj felgę i tyle. W Poznaniu koszt malowania to 80-90 zł za felgę. Więc głowa do góry :)

U mnie niestety trzeba było zdjąć boczek i nasmarować prowadnice. I Też właśnie strona pasażera. Ktoś rzucił klątwę czy cuś?. Po nasmarowaniu już nie skrzypi. Wszystkie preparaty w sprayu działaja tylko "na chwilę". Jak nie chcecie mieć problemów zdejmijcie boczek to nie takie trudne. Trzeba tylko uważać na śrubki żeby wszystkie odkręcić i na zatrzaski żeby nie połamać. Jak się boicie pojedźcie do kogoś kto szyby przyciemnia. Zrobi to w mig.

Panowie trochę powagi!!!! Nie ma to jak zaśmiecać forum głupotami!!!!! Wkurza mnie coś takiego, jak ktoś nie potrafi pomóc niech lepiej nic nie pisze. Nie tyczy się to tylko tego tematu. Wiele razy zadawałem pytania na forum i czakałem na jakąs radę :( A odpowiedzi na temat kupe i nie dość że nie na temat, głupoty jakieś to jeszcze nie uzyskałem pomocy!!!