krecik5

cytat z forum vectry: "Objawy podstawowe dla dwumasowki sa takie: - stukniecie pojedyncze przy ruszaniu, - stukanie przy dodawaniu gazu i odpuszczaniu gazu podczas jazdy, szczegolnie przy duzym obciazeniu silnika - czeste wibracje silnika na wolnych obrotach, ktore znikaja po przegazowaniu - poza tym przy mocno "wyjechanej" dwumasowce nie daje sie ruszac plynnie, bo auto skacze jak zaba, a czesto nawet gasnie podczas ruszania. " pasuje cokolwiek do tego co masz ?

poszukaj w necie nt. uszkodzeń i objawów jakie się przy tym pokazują - koła dwumasowego może to coś z tym

no to jesteś bogatszy o 5 tysi ;) w takim razie może być bardziej banalny powód - wywalona poduszka pod skrzynią/silnikiem czy jak stoisz w miejscu, wcisniesz hamulec, wrzucisz 1 bieg i puszczasza/naciskasz sprzegło to tez szarpie? stojąc w miejscu z naciśniętym hamulcem cały czas, i nie puszczając sprzęgła całkiem do końca. Powinno byc słychac gdzie szarpie, a nawet czasem widać :)

bedzie boleć 1/ luzy na wale przy tylnym dyfrze - ale to pewnie nie to 2/ konwerter w skrzyni biegów :( czy na trybie DS (automat/sport) też tak szarpie czy jest jakaś zmiana ? jeśli jest zmiana - to patrz pkt. 2 i szukaj w tych rejonach

Ad1. nieprawdą jest co piszesz, a przynajmniej nie do końca - bmw są awaryjne jak każde auto, tylko osób ktore sie na nich znają i potrafią to a/ dobrze zdiagnozować, b/ dobrze naprawić brakuje. Efekt - tysiące drobnych napraw i tygodnie w serwisie, a auto jak nie działało tak nie działa. Ad2. kwestia wjeżdzenia się w auto - przy automacie - nawet benzynie - tez tak będzie :) w trybie sport jest zdecydowanie mniejsze opóźnienie, a w trybie manual opóźnienia nie ma.... A benzyny od 1800rpm nie pogonisz :) trzeba sie wyżej wkręcić ;D

do 535d ten sam a to ta sama skrzynia ZF wpisz ZF 6HP26 - bo taką mamy skrzynke :) niestety tylko shell tam idzie, do kupienia oczywiscie w aso, płacilem cos pod 90 zł /litr tydzien temu. na wymiane 'okresową' idzie 6 litrów na pełną wymiane idzie 10 litrów

olej był wymieniany w tej skrzyni biegów w ASO - około 13 tyś km temu razem z filtrem :) tuż przed 100 tyś km przebiegu /teraz ma 112 z kawałkiem/ sprzęgło - sciągał mechanik, z niemiec, część oem - tzn. bezpośrednio z ZF/Sachs przez jakiegoś obrotnego gościa pod granicą mającego firmę. Generalnie schemat jest standardowy - zf podukuje skrzynie dla bmw, sachs produkuje konwertery dla skrzyń ZF, pakują je potem w pudełko bmw i sie robi od razu 2 x drożej /5600zł w aso/. Jak zadzwonisz do np. midparts to ten sam konwerter kupisz za 2900. Mowie o cenach częsci nowych, regenerowane są około 500-1000 zł tańsze, ale wyszedłem z założenia że szkłem sie dupy nie podciera i taka oszczędność to przerost formy nad treścią. Podajesz numer skrzyni - ten na tabliczce znamionowej, i sciągają konwerter na zamówienie. co do esso - moje zdanie jest takie samo jak twoje, szczególnie że czytałem o przygodach limited'a z olejami, wiec mechanior miał motywacje zeby jednak posłuchac :) i dobrze. skrzyni by nie zabiło, tak od razu, ale chodziła by inaczej.

Tak jak piszesz - wszystko sie psuje, czasem to moc i eksploatacja, czasem po prostu pech. TEraz jak widze i szukam i czytam to te konwertery w skrzyniach ZFa dość często zdychają. Jak juz wiadomo gdzie szukać i czego szukać to się znajduje. Koszt naprawy 5600 nowy konwerter sachsa - 2500 - nowy, nie regenerowany filtr + uszczelki = 800 /filtr zf, uszczelki zf/ drobiazgi = 200 olej - 900 /do skrzyni w 535d idzie shell, i nie ma sie co dać namawiać na esso bo nawet tu sie magik po dwoch tygodniach myslenia i pytania doszedł do wniosku że jednak shella naleje zgodnie z tym co klient życzy i nie bedzie na siłe na esso namawiał, ,okazało sie ze jakis jego kolega sie już na tym przejechał ;)/ robota - 1200 /zdjąć/założyć wyczyścić w srodku, wymienić wszystko co potrzeba czyli te uszczelki + jakieś tarczki przy okazji jak już rozebrane było, drogie nie są/ kolejne kilkadziesiąt km nadal działa kolejna obserwacja - przestało szarpać - bardzo delikatnie ale zauważalnie - podczas jazdy na zimnym silniku rano - wczesniej dostawało delikatnie głupawki i troche mieszało tymi biegami nie tak jak powinno - tak mi sie wydawało, teraz widze ze zmienia tak jak bym chciał, wiec też musiało byc połączone. spalanie wygląda że spadło o około litr, moze ciut więcej. Jak mi następnym razem ktoś bedzie mówił ze 13.5 litra po miescie ma palić 'bo taki silnik to musi żreć' to mu brzydko powiem

200 km dalej - i jest nadal dobrze a nawet ciut lepiej bo spalanie wyglada ze spadło i auto inaczej przyśpiesza czyli - to było to. gdyby ktoś kiedys miał podobne problemy, to przynajmniej bedzie wiedział gdzie szukać diagnostyka jest umiarkowanie prosta jak sie okazało - przełączyć się na tryb DS i troche na spokojnie pojeździć - w tym trybie lockup w konwerterze działa w innym zakresie obrotów - i jeśli efekty szarpania ustępują, lub przenoszą się w inne miejsce, to już przynajmniej wiadomo w których rejonach tego szukać.

wygląda na to że się udało znaleźć przyczynę i mam nadzieję usunąć... zobaczymy za pare tyś km, na teraz wygląda optymistycznie. konwerter podobno popularna awaria ;) teraz każdy mądry w okolicy

a ktory masz rocznik auta ??

zalezy od ilosci modułów ktore sa upgradeowane jak robili 16 modów, to trwało cały dzien, ile samego wgrywania, nie wiem, ale wolno :) samo dde to 30 minut wesje da sie wyciagnac np. inpą, takie ladne zestawienie jakio mod, jaka wersja

to miłego zakupowania ;)

i tak i nie... sprawa z OC potrafi trwać wieeeele miesięcy bo w pierwszej wycenie dostaniesz 1000 zł na otarcie łez i krótkie 'spi*dalaj' potem powtórne wyceny, sądy, odwołania itd itp... a jak masz ac, to szybko z ac zrobic, a potem regres na oc sprawczy, i nawet jak to bedzie trwało, to auto masz na chodzi jeżdzące i zrobione

szarpnięcie silnikiem ??? moze pompa paliwa wariuje ?

odrobine trudu sobie zadaj i przeczytaj _PIERWSZY_ temat który jest w tym dziale. kliknij, przewiń , przeczytaj....

135i... ale wtedy pewnie zona bedzie 5er jeździć a ja 1er ;D

tu mi krzykneli 900zł regeneracja + 600 zł montaż/demontaż + ubytki olejowe uzupełnienie pół roku gwarancji... zobaczymy co będzie

generalnie trafiłem na ul. Korzystną do warsztatu Can Motor zakład polecany przez mechanika na Żyznej, ktorego dla odmiany poleca połowa populacji posiadającej bmw w warszawie podobno regeneracja w NL sie odbywa, ile w tym prawdy, nie wie nikt, ryzyk fizyk

wygląda na to że umiera konwerter niestety diagnostyka tego na początkowym etapie umierania jest trudna, wiec sie zdecydowałem na wymiane w ciemno :( nie lubie tak, ale nie ma wyjścia

dawaj foty na PW a spotkać sie i tak nie zaszkodzi ale jak mi moja bi wróci z przeszczepu bo jutro jedzie na operacje prucia :/

z ciekawości, ja sie założe ;) bo u mnie full opcji nie ma ;) znajdź i zadzwoń do gościa który te przeróbke wykonuje, będziesz wszystko wiedział. Ja znam bete od strony dociekliwego użytkownika ktory większość awaryjek próbuje usunąć najpierw sam. Więc i lampy miałem okazje już oglądać. Dodając jeszcze do tego pare funkcji ktore moja beta posiada i są powiązane z xenonami ktore ma w środku, nie wygląda na to żeby dało się je dołozyć ot tak sobie bez conajmniej zmiany modułu oświetlenia i przeprogramowania całości. Zakładamy że chce się to zrobić porządnie. zajrzyj na realoem spójrz na schematy oświetlenia, spójrz na schematy sterowania elektroniki, tam jest opisane co idzie do wersji z a co idzie do wersji bez xenonów.

poszukaj w/w tematu zadzwoń do gościa powie ci mniej więcej co i jak. wg. mnie - żeby to zrobić porządnie to roboty dużo i zabawy z elektroniką też dużo, ale ja tego nie montowałem i montować nie zamierzam :)

akurat w przypadku tego auta włożenie v8 moze okazać się prostsze ;) generalnie - czego byś nie zmieniał bardzo mocno ingerujesz w elektronike, wiec czy zmieniasz silnik, czy dokładasz xenony, to sporo przeprogramowywania cię czeka a na końcu może sie okazać że bez zmiany połowy auta nie bedzie trybić. w obu przypadkach i pewnie w obu przypadkach na końcu się okaże że taniej wyjdzie znaleźć i kupić auto fabrycznie w to wyposażone :) niestety :( poszukaj na forum takiego tematu o dokładaniu HUDa do E60 - tam był podawany namiar do gościa z okolic oleśnicy który sie bawi ostro w doposażanie 5er w rózne rzeczy ktore mogły mieć. No i cene poznasz tego zabiegu. Ale nawet biorąc pod uwagę cene jednej lampy i żarnika to pewnie mniej niż 6 tysi nie wyjdzie

w tym aucie wszystko da się zrobić... ale w pewnym momencie magicy mechanicy mogą rozłożyć ręce i stwierdzić że dalej już nic nie poradzą i radź sobie kliencie sam ;( na podstawie wlasnych doświadczeń - jeśli bede kupował nastepne B-e to po raz - sprawdze wszystko trzy razy czy działa, a dwa - nawet nie bede myślał o tym żeby cokolwiek samemu zmieniać w stosunku do tego co z fabryki wyszło. Może to i głupie podejście, ale to ja tym autem potem bede jeździł, a nie mechanik ktory najwyżej powie że on już nie wie dlaczego działać poprawnie nie chce.