katy są wycięte, na inpie i disie nie ma błedów, w sierpniu był robiony kolektor wydechowy i była wyjmowana turbina i mechanior powiedział że jak z powrotem włożył to się wirnik zacinał i musiał trochę popuścić nakrętkę od wirnika i dopiero poszło. Pózniej turbawka nie chodziła tak jak trzeba na inpie w czsie jazdy przeładowywała, były błędy ale pojechałem do kolegi co ma przyrząd do sprawdzania zmiennej geometrii i po tym zabiegu chodzi w miarę dobrze. Jak kupłem 2 lata temu bunię to turbawka była po regeneracji i do tej pory jeżdżę ale wydaje mi się że jak się załącza to głośniej pracuje ( tak gdzieś od 1800 obr), Mechanior powiedział że po regeneracji może być za bardzo być spasowana i dlatego może być problem. Czyli gdzie szukać: turbina, przepływka, a może silnik nie domaga? bardzo proszę o sugestie.