crayou

wolf997, w E46 pomiary odnoszą jednak pozytywne rezultaty - sprawdzone na 100%. Mierzyłem przed i po wymianie świeczek. Identyczne wyniki pomiarów z kostki jak i na samej świecy.

Mam już pewne wyniki poszukiwań. Zdjąłem tapicerkę z wnętrza bagażnika i niestety nic tam nie znalazłem. Jest tam trochę kabli i elektroniki, jakiś przekaźnik ale bezpieczników tam nie ma. Na zdjęciach co nieco widać jak to wygląda. http://img502.imageshack.us/img502/4489/bagaznik.th.jpg W sprawie lokalizacji bezpiecznika F104 piszcie tu http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=99355&highlight= żeby nie robić niepotrzebnego zamieszania. Temat wisi już jakiś czas - zero odpowiedzi :cry:

Jak znajdę to napiszę na pewno. Jak pogoda się poprawi to poszperam - póki co leje deszcz :mad2: Może w weekend. Pozdrawiam.

Tommer - niestety częściowo dalej mam kłopot. Świeczki grzeją ale tylko dzięki bypassowi :) Ominąłem bezpiecznik i zasilam ten przekaźnik bezpośrednio z klemy aku (wiem - niezbyt zdrowe, ale sytuacja tego wymagała). Nadal szukam tego bezpiecznika :( A gdzie konkretnie? Bo tam jako takiego schowka na bezpieczniki nie ma (jak np. w E39). Tapicerkę bebeszyć? Chyba że coś przeoczyłem. Jak dasz radę sprecyzować to będę wdzięczny.Moje materiały donoszą, że F104 jest w schowku pasażera http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=99355&highlight=

Ja mierzyłem przy wpiętej wtyczce wszystkie 4 piny po kolei do masy. Wypinanie wtyczki nic moim zdaniem nie daje bo "z drugiej strony wtyczki" są styki przekaźnika, które są rozwarte. U mnie pomiary do masy wskazywały od 0,8 do 1,2 ohma na każdą świecę, więc OK i ten sposób pomiaru mogę potwierdzić. Jeśli masz dużo więcej niż 2 ohmy lub miernik wskazuje przerwę w obwodzie to sytuacja jest jasna - czeka cię zakup świeczek. Rezystancja sprawnych świec żarowych przy 20 stopniach Celsjusza to 0.5-2.0 Ohma wg TIS. Pozdrawiam.

U mnie do 8,5l/100km w mieście, na krótkich dystansach - do pracy mam 5km.

A ja się szarpię z tym gałanem i nic :( Żadnej śrubki tam nie ma? Nie chcę za mocno ciągnąć, bo znając moje szczęście to coś strzeli... :(

Na pewno jest jakiś. W końcu coś oblicza czas żarzenia świec w zależności od temperatury cieczy chłodzącej. Nie wiem czy jest osobny sterownik do tego, czy to jakiś główny komp pokładowy to liczy :?: Pod kolektorem dolotowym jest jeszcze wiązka kabli z jakimiś gadżetami - chyba do świec, ale widziałem to tylko raz i niewiele w pamięci zostało :(

Hmmm... No ja miałem (i częściowo mam nadal) podobny problem w przedliftowej 320d 2000r. http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=97746&highlight= - poczytaj tu - może ci się coś rozjaśni. Wrzuciłem też tam fotki i wycinek schematu. Na końcu jest link do tematu o bezpieczniku świec - niestety bez odpowiedzi :(

Który rocznik masz tej fury?

Mam z roczników 1997-2002 jeśli to pomoże. Od radia jest bezpiecznik nr 7 - 5A.

Moja 320d wolno się grzała i nie trzymała temperatury. W korku wskazówka stała w pionie, w czasie szybszej jazdy wędrowała z powrotem w kierunku niebieskiego pola. Wymieniłem termostat główny i teraz jak już dojdzie do pionu to ani drgnie. Niestety silnik dalej długo się grzeje - czekam na termostat EGR.

Mam ten sam problem co ggrzee. 12345Artur mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź? O jaką koronkę chodzi? (jestem nieco zielonkawy w temacie). U mnie świeci się kontolka ABSu, trakcji i jeszcze od ręcznego. Problem się zaczął jak spadł śnieg i na drogach pojawiło się błoto. Razem z kolegą podejrzewaliśmy zabrudzenie czujnika. Możliwe też że błoto z solą oblepia kostkę od czujnika i dostaje masy albo się zwiera. Pojechałem na myjnię, karcherem przepłukałem okolice tarcz hamulcowych i zacisków. Efekt: po odpaleniu brak kontrolki ręcznego, a po przejechaniu 200m gaśnie reszta kontrolek. Gorsza sprawa, że kontrolki powracają co jakiś czas i za każdym razem karcher pomaga. Uszkodzenie czujnika chyba odpada, bo by świeciło cały czas. Więc chyba brud. Na co zwrócić uwagę? Po zdjęciu koła jest dostęp do tych kostek łączących od czujnika? No i gdzie ta koronka, która może być brudna? Wszelkie sugestie mile widziane :) Tylko nie piszcie: jedź na kompa... - tyle wiem sam ;)

Już jest OK. Przekaźnik jest sprawny. Na pinach nic się nie pojawiało bo powinno się pojawić to co na tym grubym plusie, na którym u mnie było max 1,5V. Ostatnie pomiary wykazywały jakieś szczątkowe 0,2V. Pociągnąłem grubym przewodem bezpośredni plus spod maski do plusa tegoż przekaźnika i na wyjściu już jest ok. Mało tego - auto odpaliło od strzała mimo akumulatora wyjechanego prawie na zero. Silnik ledwo zakręcił 2 razy i poszedł. Ten plus na przekaźniku zabezpiecza bezpiecznik F104, który najpewniej się upalił ale znaleźć go nie mogę. Ten problem już znalazł się na forum http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=99355&highlight=

Witam. Nie grzeją mi świece w 320d 2000r. Świece wymienione, przekaźnika działa ale na wejściu przekaźnika nie mam napięcia. To wejście zabezpieczone jest właśnie bezpiecznikiem F104. http://img116.imageshack.us/img116/2972/schematwiecpk3.th.jpg Pytanie: gdzie on jest? Podobno w schowku pasażera ale nie mogę go tam znaleźć. http://img261.imageshack.us/img261/171/img016vl3.th.jpg

No więc jest tak: Dzięki koledze rychuka zlokalizowałem przekaźnik. Pomierzyłem nawet sobie świeczki i są 100% OK. Jednak po przekręceniu kluczyka na pinach nic się nie pojawia :( Trochę dzisiejszy pomiar mało skuteczny bo temp. w okolicach 5 stopni na dworze. Nie mniej jednak kontrolka świec świeci niecałą sekundę. Przy wyższych temp. tylko błyska, więc chyba dzisiaj jakiś sygnał powinien polecieć. Do przekaźnika dochodzi niemały kabel plusowy, który pewnie poprzez przekaźnik rozdzielany jest na świece. U mnie na tym kabelku jest 1,5V w stosunku do masy. Ciut mało. Ów kabelek jest zabezpieczony bezpiecznikiem nr 104, którego nigdzie w aucie znaleźć nie mogę. Inna instrukcja mówi, że bezpieczniki 101-107 znajdują się w schowku pasażera - u mnie jest ich dziwny brak. Jak macie jakieś pomysły to śmiało :) Dodam jeszcze, że przekaźnika nie słychać - nie działa (działa nie) Mój przekaźnik: http://img122.imageshack.us/img122/2223/przekanikuo0.th.jpg Schemat: http://img116.imageshack.us/img116/416/schematwieckl4.th.jpg

Też mam taką koncepcję, bo do skrzynki przychodzi całkiem zacny plus. Webasto jako takie jest na paliwo, a mi tu brakuje wylotu spalin. Kiedy się to to załącza i jaki bezpiecznik tego pilnuje?

Witam. W poszukiwaniu przekaźnika świec natrafiłem na takie coś: http://img135.imageshack.us/img135/4755/20122008rl2.th.jpg Allegro donosi, że to dogrzewacz webasto lub moduł sterujący webasto. Wybaczcie moją zieloność w temacie i wyjaśnijcie co to takiego. Jeśli webasto, to jakie są warunki jego zadziałania, jaki bezpiecznik za to odpowiedzialny? Bo mam wrażenie, że jeśli to webasto, to u mnie nie działa... A pytanie nr 2: Gdzie jest przekaźnik sterujący świecami żarowymi? Jeśli w puszce po prawej stronie maski u góry, to który to będzie? I za co odpowiedzialne są te 5 razy 30A bezpieczniki, które też się tam znajdują? %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img143.imageshack.us/img143/3379/29112008001ey8.jpg

A co to ma wspólnego z tematem?

michal_j76 napisz przy okazji jaki to koszt, w razie jakbym miał ten sam problem.

Kolego F_W - proszę o czytanie ze zrozumieniem... Ja chcę sprawdzić świeczki nie zdejmując dolotu. Żeby odpiąć kabel trzeba się trochę narozkręcać plastików, podszybia, dolotu i takich tam. Więc żarówka nic mi tu nie pomoże... Może chociaż powiesz coś więcej na temat tego bezpiecznika świec - gdzie jest, ile go jest (jeden czy do każdej świeczki osobno)?

Dzięki cezark za twój wkład w ten wątek ale nie o to mi chodzi. Jestem już po wymianie świec - nie wiem tylko czy dochodzi do nich napięcie w momencie świecenia kontrolki świec. Same świece sprawdzałem multimetrem - oporność nie więcej jak 2 ohm. Jak sprawdzić czy świeczki są zasilane bez ponownego zdejmowania dolotu?

No ja również mam wrażenie że moja 320 dość leniwie kręci, z tym że prąd z innego auta nic nie zmienia. Trzeba go mieć albo wywalić parę dych. Może jakieś inne sugestie a nie: - jedź na kompa - jedź do mechanika - jedź do ASO Tyle to ja wiem bez forum.

Witam. Moja 320d ciężko odpala z rana przy temp. ok 3 stopnie i poniżej. Wymieniłem świece (2 były uszkodzone) ale żadnej poprawy nie ma. Akumulator też nie jest winny bo dziś odpalałem na aku z 530 i to samo. Zostało pytanie czy świece faktycznie grzeją. Nie sprawdziłem tego przy wymianie bo byłem pewny że cały problem tkwił w tych 2 upalonych świecach. Nie chcę znów rozbierać dolotu i sprawdzać na kablach. Czytałem, że częstą przyczyną jest uszkodzony przekaźnik od świec. Nie mogę go zlokalizować. Piszecie o sporym, czarnym przekaźniku pod maską w skrzynce w prawym górnym rogu. U mnie tam są 2 - niebieski i brązowy. Są też bezpieczniki 5x30A - multimetr o dziwo nie wykazuje na nich przejścia. Czy to są może bezpieczniki od świec? Czy świece w ogóle mają bezpieczniki? Jeśli tak, to gdzie one są? A jeśli nie to który przekaźnik steruje świecami? http://img143.imageshack.us/img143/3379/29112008001ey8.th.jpg Piszę o problemie grzania świec, bo jak już odpali i pochodzi z 10 sekund, to po zgaszeniu ponownie odpala od razu. Pewnie w garnkach już jest ciepło i pali bez problemu. Stąd wywnioskowałem że to wina nie grzejących świec.