klonas

Witam głowica szczelna pokazywał mi gość przy 4 barach ... więc jużmi lepiej:) odrazy wymieniam prowadnice i gniazda zaworowe w wydechowym ... i same giazda w ssących ... oglądając silik dokładniej powiem tak . rewelacja nie ma rzadnego progu na cylindrach owal napewno jakisjest ale minimalny... to jest jednak bmw:) co do głowicy . Wywalone prowadnice wydechowe i to ostro.... podobno to cżęsto pada... ssące lepsze ale gniazda wymieniam . więc zwracajcie na to uwagę... co do oceny wycieku na oko nie róbcie tego nigdy po uszczelce nic nie było widać... oczywiście istniej możliwość ,zę blok pękł ale to raczej mało prawdopodobne w środę bede miała auto to sie wyklaruje... Pozdrawiam

możę rozrząd przestawiony? niewiem czy to mozliwe jak asek jest za słabo napiety czy mozę przeskoczyc o jeden ząbek...? albo źle założył?

tylko zazdrośić :) czy po numerze na uszczelce można sprawdzić kiedy była wyprodukowana?

troche uaktualnie wątek bo mam głowice w ręku ... na oko raczej sie nei znajdzie pękniecia ... a co do możliwości planowania .. hmmm jest kontrolka na głowicy widac czy można jasplanowac i ile .. nic nie trzeba mierzyć jest taka dziurka kontrolna ... Pozdrawiam P.S ja jutro sie dowiem czy jest szczelna pod wałkiem nie widać pękniecia .. a brałą na 20 km 1,5 litra wody do oleju co gorsze nie widać na uszczelce żeby leciało więc zagwozdka .. jutro wyjdzie na sczelności :) :(

dodać trzeba ,żę pasek rozrządu też sie kłąnia pasek układa sie do napinacza .Jezeli sie go nie wymieni źle naciągnie inne napięce a on juztraci swoją tolerancje to mozę strzelić ... mało kto o tym pisze ... a to jestważne naprawa puźniej kosztuje majątek ja zrobiłem 1000 km na pasku dziś zwaliłęm głowice i musze wymieniać dla pewności...

dodam tylko ,że kolektor plastikowy jest narażony na uszkodzenie po detonacji jak by coś sie nazbierało wystąpi detonacja i masz po kolektorze ... ja bym ładował sekwencje .... ale uważaj bmk na gaz lubią głowice padać... ja włąsnie to przerabiam... 3 mc na gazie... i coś padło jutro bee wiedział co ... i zawsze szukaj na forum chociaż troszke... nie musisz znaleść tematu ale prubuj... Pozdrawiam

to sobie kup webasto:) i masz po kłopocie to jest lepsze od każdego oleju nawet syntetyka... autko masz rozgrzane olej dobże wędruje .a lekkie stukanie to olej weź kobiete do kina za oszczędzoną kase :) stp to wlał bym do wraka ... Pozdrawiam

no tak będix sie zablokowałsprawdź koniecznie jak wygląda sprawa koła zamachowego jęzeli to któraś naprawa rozrusznika ...

no i znalazłem od 2.7 litra dziś jade obejrzeć :) numerów facet nie podał przez tel bo nie znałale jak pasuje od super ety to pasuje :) Pozdrawiam i dzięki za wsparcie

jak to sie powtarza w tej samej sytuacjy trzeba cofać z otwartą maską i słuchać gdzie to jest oczywiście osoba druga ty za kierownicą:) jedyne wyjście

o dzięki za konkretne informacje teraz wiadomo o co chodzi :) ja ostatnio głowice to w garbusie przerabiałęm ale tam to co sie nie wsadziło to pasowało :) z tego co pamiętem to pojemność tylko skokiem tłoka sie rózniła :) jeszcze raz dzięki za info mam jeszcze nadzieje ,że wyciek który znalazłem wzdłuż gowicy po 3 stronach głowicy to 13 długości to oznaka nie dokręcenia .ale głowice i tak będe szukał na zapas bo to słaby punkt ... niech leży i czeka :) Oczywiście dam znać co i jak jak mechanik sciągnie głowice do tego czasu nie bede mógł spać :) ale jak juzsie wyklaruje opisze swoje obserwacje z 6000 km co i jak następowało :( Pozdrawiam

znalzałem na allegro głowice ta sama pasuje do 2 L i 2,7L to dlaczego od 2,5 litra jest taka wyjątkowa?

przy skręcie to mozę jakaś spręzyna sie napina?

jak zlepek ? czy chodzi o głowice ? żę jest od innego ja szukam głowicy napisali mi ,ze pasuje tylko od 2,5 litra bo mam motor m20 b25 czyli 2,5 litra ktoś jescze napisał że pasuje od super ety co kolwiek to jest :)

wsadź go na luz i koniecznie sprawdź kluczem albo na pych ale lekko z wysokiego biegu ... to juz nie jest filozofia i na bank sobie poradzisz... nawet możesz sobie zaznaczyć łopatkę wentylatora żebyś wiedziałczy zmieniła położenie...

a po co toczyć z nim rozmowe w jakim senise mamy ci doradzić?

nic na siłę!!! spradź czy sie silnik kręci kluczem ... nie wiem czy to możliwe ale może rozrusznik przytarł sie i zblokowął koło zamachowe ale raczej by elektro magnes nie odskakiwał. nie rub nic na chol na biegu ... to złe wyjście i koniecznie daj znać o obrocie sytuacji... raz miałem przypadek w wardburgu , rozrusznik sie lekko poluzował i zblokował koło zamachowe... puźnie jbeke z tego kręciłem ;0 Pozdrawiam

to lepiej nie ruszać :)oać wleje koncentrat i to sie jakoś wymiesza coś wymyślę :)

no niby jak jak obieg jest odłączony ? zawsze na źimnym ukłądzie chłodnica jest odłączona ...i otwiera obieg dopiero jak otworzy termostat a w chłodnicy chyba krązy sobie osobno...?

Luzów nie ma na jabłkach .. to dość ciekawie wygląda bo destęp do tej regulacji jest wygodny i od góry przekładnia pracuje precyzyjnie aż za dlatego jest taki problem :) każy ruch jest odczuwalny ruch kirownicą ... dzieki za info i pozdrawiam

no tak ale jak sie zalewa płyn spowrotem do ukłądu to termostat odcina układ silnika od chłodnicy jak rozwiązać ten problem aby nie wyglądało to tak że nalej 2 litry do chłodnicy a w silniku pusto otworzy siętermostat i źimny płyn wparuje na bardzo rozgrzany silnik... co mozę powodować pęknieciem głowicy badź czegoś tam ...:) no przecież trzeba to jakośwlac a róznica 80 st dla chłodnicy to sporo załadając 100 st przy głowicy bo wiadomo bez wody zanim dojdzie ciepło do termostatu to na bank bezie 100 st przy głowicy ... a płyn ma powiedzmy 20 st... chociaż zakłądam ,że przy głowicy to mozę byc cieplej... Pozdrawiam

można wlac sam koncentrat dylagel czy ak on tam sie zwie ale za to temperatura zamarzania będzie niższa to następna ciekawosta która pozwoli zbililansować dawke wody i koncentratu dla zainteresowanych :) Obsługa układu chłodzenia często ogranicza się do sprawdzenia szczelności, poziomu płynu oraz temperatury krzepnięcia. I wielu mechaników na tym kończy pracę przy tym układzie, zapominając, że płyn chłodniczy oprócz temperatury krzepnięcia ma także i inne bardzo ważne właściwości, takie jak: ochrona przed korozją, stabilność składu chemicznego, neutralność wobec tworzyw sztucznych. Trwałość tych dodatków jest ograniczona i po pewnym czasie przestają one działać. I to jest powód do okresowej wymiany tego płynu. Czas (lub przebieg) po jakim należy dokonać wymiany jest różny i zależy od producenta pojazdu i zastosowanego płynu. Jeśli zlekceważymy wymianę płynu to później możemy ponieść duże koszty naprawy. Na skutek korozji uszkodzeniu może bowiem ulec pompa, uszczelka głowicy lub chłodnica. Większość obecnie produkowanych płynów chłodniczych to roztwory glikolu etylenowego. Temperatura wrzenia glikolu jest wysoka i wynosi 197 st. C, a krzepnięcia –13 st. C. Natomiast jeśli wymieszamy go z wodą (temperatura krzepnięcia 0 st. C), to taki roztwór może zamarznąć dopiero w temperaturze –68 st. C. Temperatura krzepnięcia zależy od proporcji wymieszania. Obniża się jeśli stężenie glikolu zwiększamy od 0 do 68 proc. Dalsze zwiększanie stężenia glikolu powoduje, że temperatura krzepnięcia zaczyna rosnąć. Wymiana płynu Kupując płyn chłodniczy należy zwrócić uwagę, czy jest to produkt gotowy do użycia, czy koncentrat, który należy wymieszać z wodą destylowaną w odpowiedniej proporcji. W naszym klimacie stężenie większe niż 50 proc. jest niepotrzebne, gdyż przy takich proporcjach uzyskujemy temperaturę krzepnięcia – 40 st. C. Dalsze zwiększanie ilości płynu jest niepotrzebne (powodujemy tylko wzrost kosztów). Nie należy także stosować stężenia mniejszego niż 30 proc. (temp. –17 st. C) nawet w okresie letnim, gdyż nie będzie odpowiedniej ochrony antykorozyjnej oraz temperatura wrzenia będzie niska. Wymianę płynu chłodniczego najlepiej zlecić serwisowi, gdyż z pozoru prosta czynność może naprawdę być skomplikowana. Poza tym nie musimy się martwić co zrobić ze starym płynem.

tak tylko sam glikol bez wody nie nadaje sie do użytku w źimie ... bo sie krystalizuje więc trzymać należaó by sięogólnie przyjetych proporcji ok 110 st tak mysłę. hmmm ja zamiast 4 litry koncentratu i 3litry wody wleje 6,5 litra konc i 4 wody i powinnoi byc te 110 to w zupełności wystarczy na coraz chłodniejsze dni :) ale po obserwacjach tego co sie dzieje z autem jak jeździ na wodzie to zdecydowanie odradzam!!! jazde na wodzie!! aż tam wszytki bąbluje :) po zgaszeniu silnika :) Nie lać wody panowie!!!:)

zamień kołą przód na tył ...

odkopałem ten post przypadkie mi nie zgadzam sie z tą metodą ... nie raz spuszczam korkiem przy chłodnicy i to na bank nie zlewa całego płynu z układu .. zlatuje częsc moim zdanie mpowinien byckorek w bloku... bo wszytkie węze idą do góry od chłodnicy to nei to co w gofie ... że idzei z dołu silnika rura o niasie spuszcza całosć ... koło pompy...ooo wąłsnie musze zajrzec bo możliwe żę koło pompy jak sie sciągnie wąż to sie spuści całkiem wode z bloku :) trzeba to obadać :) Pozdrawiam