
DarioKa
Zarejestrowani-
Postów
685 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez DarioKa
-
a może od alarmu fabrycznego?
-
Nie ma czegos takiego jak akumulatorki od pamięci komp. Pamięć podtrzymywana jest przez główny i jedyny akumulator. Mamy pamięć stałą (tzw. nastawy fabryczne) i pamięć tymczasową. Po odpięciu aku na jakiś czas (nie wiem na jaki) zerujesz tą drugą. Po ponownym uruchomieniupracuje na nastawach fabr., a uczy się znowu na podstawie odczytów z elementów pomiarowych (lambda, przepływomierz itp.) i dopasowuje nastawy do aktualnych parametrów silnika. Jeśli sie mylę, to przepraszam i proszę o poprawienie moich błędnych informacji. Darek
-
Nic nie zepsujesz, rozrzad będzie działał jakby nie było Vanos-a, cały czas na "0". Załączenie Vanosa powoduje tylko przyspieszenie rozrządu wzgledem korbowodu. Wcześniej do komoru spalania podawana jest dawka paliwa i wcześniej następuje zapłon. Pozdr. Darek
-
Barto, przecież Ci już pisałem. Nr 3 to elektrozawór sterowany przez komp. przy osiągnięciu odpowiednich obrotów. Weżem nr 10 przychodzi olej pod ciśnieniem. Elementem , jak napisałeś nastawczym, a bardziej fachowo, sterującym jest sam Vanos nr 1. Pozdr. Darek
-
Trochę Wam poczarowałem, a mianowicie, jedną ręką ściągnąłem tylko jedną rurkę-górną, natomiast dolna jest zasiśnięta opaską. krokowiec wyjąłem razem z nią, a dopiero na wierzchu poluzowałem opaskę i odpiąłem dolną rurkę. Wybaczcie. Darek
-
W temacie amortyzatorów mogę Cię zanudzić, ale nie mam takiego zamiaru. Jeśli chodzi o markę to tylko sachs jeśli chcesz jeździć na nich komfortowo i długo. Wybij sobie z głowy NK i KAYABA bo bedziesz urzerał się ze sprzedawcą zeby przyjął reklamację (będą stukały, puszczały olej ale na tescie pokażą pełną sprawność). Jeśli chcesz mieć autko trochę twardsze to załóż Buildstein-y (mogą się trafić felerne, choc rzadko, ale nie ma problemu z reklamacją). Gdzie kupić? Jesteś z Wa-wy więć kłopotów mieć nie będziesz. Jeśli coś mogę polecić, to po Sachsy jedź do "FOTY" (jako detalista powinieneś dostać 20-25%rabatu, a jak weźmiesz na mechanika, który coś już u nich kupoował możesz dostać nawet 40-45% rabatu). Po Buildstein-y jedź do "Hurtowni Motoryzacyjnei J.Gietka". Oni są bezp. importerem tej marki. Rabaty takie jak w Focie, choć ja mam 35-45% jako detalista (ale to po znajomości). Tylko nie myślcie, ze prowadzę tu jakąś kryptoreklamę, mam dobre doświadczenia z tymi firmami i dla tego je z czystym sumieniem polecam. Pozdrawiam Darek
-
Mi się udało wyciągnąć go bez tych wszystkich mozolnych czynności. Zdemontowałem tylko dolot do chłodzenia alternatora i spokojnie mogłem włożyć lewą rękę pod kolektor. Odpiąć wtyczkę i rurki od krokowca da się jedną ręką, potem go wysunąłemdo w stronę tyłu silnika i wyjąłem pomiędzy serwem a przepustnicą. Potem czyszczenie i zakładanie. Wszystko zająło 10 może 15 min. Pozdr. Darek
-
Tylko NGK V-LINE nr 20. Pozdr. Darek
-
A co do kontrolek klocków: żeby zgasły to trzeba też czujniki nowe założyć. Nie wiem jak jest u Ciebie ale mój model ma po jednym czujniku na oś: przód z lewej, tył z prawej. Darek Ps. Sory za błąd w poprzednim poscie (bęzyna-benzyna)
-
Mam taki sam silnik to jest M50 B20 i jest to R6 (rzędowy) a nie jak napisałeś V6 (widlasty). Kolektor jest plastikowy ale mocny. Mam II gen. gazu ale szkoda, że nie zamontowałem sekwencji. Duży spadek mocy i lubi prychać. Już raz musiałem przepływomierz wymieniać bo nie zadziałała klapka zabezpieczająca. Radzę wtrysk gazu z doświadczenia, bedzie Ci palił prawie jak na bęzynie i nie odczujesz spadku mocy. Zastanów sie i dokonaj świadomego wyboru. Pozdr. Darek
-
Nikt mi już nic wiecej nie dopowie? :cry2:
-
Rada: najpierw upewnil się, że masz kółka ok. Moim zdaniem masz problem właśnie z nimi. Pisałeś, że słyszysz jakieś dudnienie w czasie jazdy, a podczas hamowania wibracje. Jeśli problem dotyczyłby tylko tarcz to tylko hamowanie powodowałoby wibracje lub hałasy. Stawiam na koła, a bradziej na same opony. Jeśli chcesz sprawdzić tarcze to najlepiej znajdź tokarz, który ma tzw. zegarek bicia (taki rodzaj mikrometru). popytaj również w warsztatach specjalizujących się w hamulcach np. w stacji ATE, choć mój najzwyklejszy mechanik ma takie urządzenie u siebie i bada bisie bez wyciągania tarcz. Powodzenia Darek
-
Jak rozumiem, trzeba rozpiac rozrząd. Wg rysunków: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HG61&mospid=47392&btnr=11_1437&hg=11&fg=25 wydaje się, że czynnosć jest dość prosta, ze po zdjęciu dekla głowicy i odkręceniu VANOSA http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HG61&mospid=47392&btnr=11_1282&hg=11&fg=15 - element nr 1 pozostaję rozkręcenie trzech śub łączących dyski z pierwszego rys. i wymiana na nowy zestaw dysków ze sprężyną. Jeśli możesz psychop, to wypisz mi czynności, które pominąłem. Pozdr. Darek
-
WItam i pytam: czy modyfikację VANOSA można zrobić samemu? Mam wykaz części potrzednych do tego zabiegu ale nie wiem czy jest to wykonalne we własnym zakresie, czy nie potrzeba do tego wyczynu jakichś specjalnych serwisowych narzędzi? Proszę o sugestie i wypowiedzi kolegów którzy ten problem przerabiali. Z góry dziekuję Darek
-
Z tego co widze, pozostał ci jeszcze do sprawdzenia krokowiec i przepływka. Sprawdzenie przepływki jest dość proste, wystarczy odpiąć wtyczkę na zapalonym. Jeśli zmieni się praca silnika to jest ok., jeśli nic się nie zmieni to znaczy, że przepływka leży. W przypadku krokowca musisz go wyciągnąć i przeczyscić. Do tego przyda Ci się srodek typu WD40 bądź podobny (ewentualnie benzyna ekstrakcyjna) i patyczki higieniczne (pomagają). jak już go wypucujesz to podepnij tylko wtyczkę elektrycznę i popros kogoś zeby przekręcił kluczyk w stacyjce ale nia na rozruch tylko do zapłonu, a sam patrz na przekustnicę krokowca - powinna się pruszyć. Jeśli nie drgnie to musisz sprawdzić czy nie jest spalony ale tego nie wiem jak zrobić. Oddaj go wtedy do jakiegoś fachowca od elektryki, żeby wydał na niego wyrok. Powodzenia Darek
-
Sprawdź krokowca, może się zacinać jeśli jest brudny. Chyba, że masz padnięty. Je miałem takie same objawy i dokładnie wczoraj wydarłem go. Miał syf na przepustnicy, wyczyściłem, założyłem zurick i obroty się uspokoiły. Jeśli zgecydujesz się na ten zabieg to zaopatrz się w środek czyszczący typu WD40 i patyczki higieniczne (naprawdę pomagają). Powodzenia Darek
-
Nie do końca masz rację. U mnie między kompem a masą sondy nie ma żadnego przekaźnika. Ale dzięki za informację o tym, że sonda jest grzana non-stop. To mi wiele wyjaśnia. Darek
-
Logicznie rzecz biorąc, po co masa grzałki jest podawana z kompa? Jeśli miałaby grzać non stop, to wystarczyłby jakisz głupi przekaźnik albo nawet i on by był niepotrzebny. Myśle, że te samochody były i są konstruowane przez mądrzejszych od nas, bez ujmy oczywiście dla Ciebie i innych. Pozdr. Darek
-
Masz kat? Jeśli tak to on może się kończyć i wtedy moze wydawać metaliczne dźwięki i co gorsza może mieć muła z powodu niedrożnego układu wydechowego. pozostałe tłumiki też powinieneś sprawdzić. Powodzenia. Darek
-
Witam, powtarzam temat bo nie otzraymałem wcześniej odpowiedzi na poniższe pytania. W moim M50 2,0i 24V coś się popieprzyło z grzaniem lambdy, a że ma gaz II gen. muszę mieć ten sygnał albo jeździć tylko na Pb95. Okazało się, że sonda jest OK tylko komputer nie podaje masy na jej grzałkę (masa przychodzi bezp. z komputera). Podpiąłem więc masę na stałe. Sonda startuje od razu po zapaleniu. Wszystko byłoby super gdyby nie stopniowy spadek mocy. Jeden ze znajomych mechaników powiedział mi, że prawidłowo sonda powinna być grzana od grzałki tylko przej jakiś czas, a później już od spalin. I w końcu pytanie: czy ktoś zna zależność od której komputer podaje masę na grzałkę sondy? czy to ma związek np. z temp. silnika, a może komputer podaje tą masę tylko na jakisz zaprogramowany czas (jak gługi czas)? Z góry dziękuję za zainteresowanie i pomoc Darek
-
Jeszcze się nie rozwiązałą, muszę trochę finansów zorganizować. Jak tylko się wyjaśni, to opiszę efekt końcowy pod tym tematem. Pozdrawiam Darek
-
Psują się najczęściej elementy termiczne tj. druty (są dwa) w tulei przepływomierza. Pozdr.
-
Załączam link: http://www.jmj.com.pl/?lang=pl&page=oferta&subpage=2&dzial=katalizatory#view Czy możecie mi coś na ten temat powiedziec? Niestety mam w dowodzie 2,0 KAT. Muszę niestety szukać tego katalizatora. Firma, do której link zamiesciłem powyżej, daje tylko 1 rok gwarancji lub 50 000 km przebiegu, zależy co będzie pierwsze. Choć doczytałem, że ich produkcja opiera się na stali nierdzewnej. Darek
-
W pierwszej kolejnosci zapytam czy ktoś coś wie o katatizatorze spalin typu "G", jaki ma wkład, ile to kosztuje i czy da sie go poprostu pozpruć, wybebeszyć i zaspawać pustą puszkę. Jaki to ma wpływ później na badanie spalin podczas przeglądu? Po drugie: czy są produkowane zamienniki polskie i czy to się opłaca kupić i jaka jest ich żywotność? Z góry dziękuję za udzielone informacje. Darek
-
Olej i filtr w skrzyni wymienione 2 tydonie temu.