oggy

jezdzilem zawsze na 205/65/15. Bylo idealnie (i w e34 i w e39)

ja mam 523 z 1996. niekiedy mylnie pisze sie ze jest to 525. (zrozumiale to z reszta, bo silnik przeciez jest 2.5).

u mnie te dziwne piski dochodzily tez tak jak opisujesz :) powodem byly jak juz wczesniej napisano okladziny recznego po prawej stronie. koszt z wymiana 210 PLN brutto - zamienniki, ale nie pamietam firmy.

sie podlacze pod temat (odnosnie pompy paliwa): jak ja wyjac z e39 523i sedan? jak sie w ogole do niej dostac? i czy niczego przy okazji nie uszkodze...

zgodze sie z kolega Karolasem co do spalania i osiagow 523. Nie ma takiej tragedii. We wroclawiu w korku (wiadomo jakie tu sa....) max 18 l/100 (5 metrow do przodu, 5 minut czekania). W normalnej jezdzie miejskiej okolo 12-12,5 (normalna = wroclaw po 18 lub przed 9 rano :) ) na trasie od 8,4 (mniej nie zeszedlem nigdy) do ok. 10 przy dynamiczniejszej jezdzie. (choc ekonomizer potrafi stac dluzszy czas nieruchomo i na 6 litrach - niemniej to co pisze poparte jest wskazaniem komputera, a nie ekonomizera) Dynamika auta - zupelnie wystarczajaca (nie mniej auto jest slabsze od 528) - tyle ze z tego co 528 daje i tak na dobra sprawe nie ma gdzie korzystac. co do przyspieszenia 523i (manual) - 0-100 mierzone GTx-em wyszlo 8,7 sekundy

proponuje pojechac 8 w strone Kudowy przepisowo :) niedalej jak wczoraj wieczorem zdaje sie bylem jedynym, ktory jechal dotrzymujac predkosci "nakazanej".... + uprzejmosci ze strony znajacych kodeks drogowy lepiej ode mnie (czytaj: trabienie + mruganie mi ze za wolno jade i droge blokuje)... a przeciez jadac te przykazane 90, szczegolnie w nocy - faktycznie jest bezpieczniej - tymbardziej ze w sobotni wieczor "przestrzennie zagubieni" (czyt: panowie i panie po %) zajmują pobocza na tej trasie nader często, i to wcale nie w terenie zabudowanym.... Pomijam fakt, ze fotoradarow tam od groma :D hamuje taki przed samym foto, po czym znow przyspiesza (zauwazylem ze im mniejsze auto, tym agresywniejszy kierowca - np. nissan micra 1.0 wczorajszy... ) ale ja to w ogole emerycko jezdze :) wiec moze mam spatrzona opinie juz.

moja opinia: obudowa termostatu po rozgrzaniu auta zaczyna puszczac. Potrafi dawac niezla fontanne - tak ze sprawdz to :) - w dobrych warsztatach mają pompki do uk ladu chłodzenia - imituje to zwiększone ciśnienie jak po nagrzaniu auta - wtedy widać skąd leci. Obudowa termostatu jak pamiętam kosztowała mnie ok. 150 PLN fotki - podeslij linki jesli mozesz.

nazw urzadzen niestety nie znam. Nie znam tez warsztatow w Lodzi ktore sie tym moga zajac - niemniej - takie urzadzenie do dokladnej geometrii ma na pewno Stando BMW we wroclawiu - przedzwon, pogadaj z chlopakami. chetnie doradza. Ewentualnie - podjedz do ASO i pogadaj jak i za ile sa w stanie to zdiagnozowac (a Ciebie interesuje jak widze przede wszystkim jak...).

Standheizung - ogrzewanie postojowe. wcisnij przycisk zegara obok diody - mid pokaze Heiz aus. - wcisnik przycisk pod tym. powinno sie wylaczyc. Sprawdz czasy zalaczania sie - Zeit 1 i Zeit 2 - ewentualnie ustaw obydwa na zero jesli nie chcesz by sie zalaczalo.

mam 523 tyle ze w manualu. Jak nie ma korkow (znaczy sa male) to mieszcze sie w granicach 10.8 (absolutne minimum jakie w miescie wyszlo...) do 12,4. a ze wroclaw z korkow slynie to: jazda w duzym korku (5 metrow do przodu, 5 minut stania) = przynajmniej 14 literkow, jesli delikatnie ruszam. Po osiagnieciu poziomu nerwowosci manual potrafi wziac nawet 18 w takim korku. moja droga do pracy = 7km - srednio zajmuje mi to 35 minut... (o zgrozo...)

nie znalazlem odpowiednika w tematach obecnych... i tak: otwieranie z kluczyka zawsze otwiera wszystkie drzwi. Otwieranie z pilota: niekiedy drzwi przednie pasazera nie odryglowuja sie (inne ok) - po wcisnieciu przycisku zamkniecia wszystkie sie wtedy zamykaja, a te od pasazera otwieraja... zamykanie od srodka: czasami (dosc rzadko) objawy jak powyzej (z uzyciem przycisku konsoli srodkowej zamiast pilota) - z tym ze drzwi kierowcy i pasazera na zmiane sie nie odryglowuja. Objawy nie sa nagminne, ale denerwujace :) co moze dolegac temu centralnemu?

hehe chodzi koledze jak widze o te pod nadkolem (przednia szyba) - z rozebraniem i nie urwaniem zajelo mi to 15 min okolo :) (tylko wymiana...) po oczyszczeniu i wlozeniu starej faktycznie daje jak karcher :)

znajomy popadl w taka dziure we wroclawiu (i nie on jedyny...) w efekcie: wymienil wahacze na przedzie, wymienil drazek, lacznik i dalej sciagalo (wymienial u jakiegos podrzednego mechanika). Dopiero po kompletnej naprawie zawieszenia przedniego (obydwie strony) u konkretnego mechaniora udalo sie przywrocic wlasciwa geometrie. Dodatkowo najpierw mial objaw, ze kierownica opadla mu ok 1-2 cm na prawo. Wymienic musial tez krzyzak przy maglownicy, ktory sie skrzywil przy uderzeniu (dodatkowo mial rowniez drgania jak od krzywych tarczy... spowodowane tymze luzem). Nastepnym razem - stoj jak wryty i wolaj policje :) sciagniecie kasy troche trwa, ale jest mozliwe :) - kumpel odzyskal calosc kosztow, ktore poniosl na naprawe. (przy okazji podobno policja w tym miejscu przyjezdzala do tej "dziury" kilka razy na dzien :)

128,45 we Wrocławiu brutto. Wymiana osobista - 15 minut :) Zanim stwierdzisz ze zepsuta oczysc styki od tej pompki :) moja znakow zycia nie dawala - i 128,50 wywalilem na darmo :)

podlaczam sie do postow kolegow. Ulatwilo by nam zycie dodanie combo boxa z dokladniejszym modelem (tak samo mozna by zorganizowac wyszukiwanie - po konkretnym modelu - nawet laczac select na sztywno po serii i modelu AND'em) + walidacja tematu posta po seria + model (dla bezpieczenstwa musialoby byc ustawione jedno i drugie domyslnie na pusta wartosc - by zmusic uzytkownika do wyboru). Zaoszczedzi to pracy moderatorom i wprowadzi sporo porzadku :) Nie wiem jak z zaimplementowaniem takiej funkcji w phpBB, bo go nie znam - tylko zamieszczam pobożne życzenia :)

no wlasnie mam wersje bez tego pokretla regulacji :) to juz wszystko wiem teraz. dzieki za opdowiedz, temat mozna zamknac.

wyszukiwarka chyba cos szwankuje (przy okazji...) - nie pokazuje mi nic, ewentualnie wszystkie nowe posty - stad nie wiem czy juz zagadnienie bylo poruszane i wklejam nowy post.... Tak sie zastanawiam - a wczesniej nigdy nie zwrocilem uwagi. Czy na tylny nawiew (kratki w tunelu srodkowym) zawsze powinno isc tylko zimne powietrze? Ewentualnie jak ustawic cieple, tudziez co sie zepsulo ze owo cieple nie leci :) Jakos specjalnie mi to nie przeszkadza, bo zamykam nawiew i sam przedni nagrzeje jak powinien... Na climatronicu mam 22 ustawione na obydwie strony, z przodu grzeje jak powinno - tyl dmucha chlodnym (ale calkiem zimne to to tez nie jest) ... :) Zima idzie - boje sie ze mi Syn zmarznie :)

przypadkiem ten zapach nie frunie z nawiewu po odpaleniu? Nie jest to zapach jakby palonego drewna lisciastego?

daj znac co zobaczyles :)

ktory bolec? Jak zdejmiesz obudowe mikrofiltra pod spodem masz drugi bolec - tam jest zamontowane ciegno, ktore sie wyrabia i potrafi z owego drugiego bolca spasc - efekt to wlasnie utrata wycierania :) . Nacisnij je z powrotem i zabezpiecz jakos do czasu wymiany. Wymiana tej koncowki to ok. 150 PLN - jesli to jest wlasnie to.

Jak mi jezdzilo bez problemu to jezdzilo.... przebieg 174 980 km (sprawdzony i pewny), zasilanie wyłącznie PB95 Shell miesiac temu silnik gasl mi, dlawil sie falowal - wymienilem wiec swiece na NGK i do dzis bylo idealnie. (fajek nie polecano mi wymieniac, bo niby dobre...) ale... dzisiaj rano (i tylko dzisiaj...) - odpalam autko - a ono dziala jakby na kilka cylindrow tylko, drazek zmiany biegow trzesie sie jak by mu zimno bylo, auto ogolnie wpadlo w telepawke, obroty ustawily sie na okolo 1100... zgasilem silnik, ponowne odpalenie - to samo, po trzecim odpaleniu silniczek znow zaczal pracowac rowno, obroty tak jak normalnie, zadnych drgan i do tej pory pracuje (przejechane ok 180 km). Na kompie nic nie wychodzi..., mocy nie traci... 2 dni temu mialem przeglad generalny i tez nic nie bylo. Panowie - co to, bo ja juz pojecia nie mam.

nie wiem czy monroe taki slaby czy drogi w polsce tak tragiczne :) w kazdym razie - jezdzilem wtedy glownie po wroclawiu, co wiele tlumaczy :) Znajomi uzywaja monroe i nie narzekaja... wiec pewnie po prostu tak trafilem i sie uprzedzilem do firmy :) Co do amorow Delphi - nie slyszalem zadnych opinii na ich temat

u mnie było podobnie w 523i. Plyn uciekal nie wiedzialem skad... w ASO podpompowali cisnienie w uklad *(zeby zasymulowac nagrzany silnik...) i wtedy zaczelo leciec z obudowy termostatu. Po wymianie nie ma juz tego problemu.

tak, w e34 osobiscie mialem w rekach 2 rodzaje amorow przednich. Roznily sie wlasnie dlugoscia trzpienia. Nie wiem jak bedzie w 518 - domyslam sie tylko, ze dotyczy to rowniez tej wersji silnikowej. Niemniej - w katalogach producentw przy podaniu daty produkcji podadza ci ktory to amor. Ewentualnie zadzwon do ASO, podaj 7 znakow VIN i powiedza ci jaki masz model amortyzatora w autku. Niemniej - Panowie w sklepie wymienili mi na wersje wlasciwa po stwierdzeniu ze nie pasuja :) Osobiscie montowalem Sachsy (1,5 roku temu placilem 290/szt). Wczesniej w jednym z samochodow mialem Monroe - niestety wytrzymaly niecale 25 000 km.

auto ma przebieg 174 000 km - przebieg sprawdzony jest i autentyczny (i pewnie tylko ja i ci co sprawdzali w to wierza :P ). Serwisant stwierdzil luz na lozysku walka sprzeglowego (bodajze tylne lozysko o jakiejs madrej nazwie). Zmianie biegu towarzyszy stukniecie takie podwójne (do 3 biegu wlacznie, dalej jest cisza) Nie ma zadnych wibracji ani innych dziwnych dzwiekow. Samo lozysko to podobno 180 PLN + robocizna - ok 800 PLN. Poza tym zadnych innych objawow skrzyniowo sprzeglowych to ja nie mialem i nie mam. Na obroty wchodzi plynnie, schodzi tez rowno. Grzechotanie: to podwojne stukniecie pewnie mozna nazwac grzechotaniem. - znaczy tak jakos to brzmi