artoor.s

A mógłbyś nieco rozwinąć co masz na myśli? Zaznaczam, że najpierw było zerowanie zegarów...od piątku doszedł problem zamka centralnego z równoczesnym zerowaniem zegarów... Myślę, że to jednak jeden problem - tyle, że pogłębiający się... Sam samochód bezproblemowo odpala...No ale lato jest a nie zima, więc... :P

Od kilku dni pojawiły się w moim aucie dziwne dolegliwości. Zaczęło się od tego, że kilka razy po włożeniu kluczyka do stacyjki, przekręceniu kluczyka do pozycji II (zapalają się kontrolki) a następnie próbie odpalenia - zegary przygasały i zerowały się (zegar, licznik dzienny). Tak jak przy rozładowanym akumulatorze, tyle, że samochód bezproblemowo później odpalał.. Te objawy nie występowały cały czas - kilkukrotnie jedynie. Od piątku zaś doszło coś jeszcze... Otóż, tankowałem na stacji. Po odejściu od dystrybutora z kluczyka zamknąłem auto. Po powrocie próbowałem z kluczyka otworzyć - bez efektu. Otworzyłem drzwi normalnie kluczem. Po włożeniu do stacyjki - zegary znów wyzerowane. Ale samochód odpalił normalnie... Pierwsze moje podejrzenia - klemy akumulatora. Na oko czyste - zresztą jak mają się ubrudzić będąc w bagażniku. Sam akumulator VARTA ma nieco ponad rok, więc raczej go wykluczam - choć tej zimy padł.... A może po ostatniej mojej historii z chłodnicą (która opisywałem w innym moim wątku), gdzie wentylator rozchlapywał po przedziale silnikowym płyn chłodniczy coś ten płyn zalał? Macie inne pomysły?

Problem nie zniknął mimo wielokrotnego odpowietrzania i zakupienia nowego oryginalnego korka. Ale wyjaśniło wyjaśniło się dlaczego płyn chłodzący jest w okolicach korka i rozbryzgany po części komory silnika. Dziurka w górnej części chłodnicy w okolicach właśnie zbiorniczka wyrównawczego! Wiatrak rozbryzgiwał przy okazji płyn po okolicy zbiorniczka. Prawdopodobnie któregoś razu został wlany nieodpowiedni, tudzież "lewy" płyn (dwa razy faktycznie zostawiłem samochód w warsztacie na wymianę płynu chłodniczego). Wyżarł wspomniany na początku przewód wody - stąd pęknięcie...wyżarł prawdopodobnie także i chłodnicę. Nowa chłodnica zamówiona - w poniedziałek wymiana. Napiszę czy wszystko będzie ok.

Też miałem wymieniany olej i w skrzyni biegów i w skrzyni rozdzielczej. Też miałem wrażenie, że stuki są mniejsze....Ale może po prostu przyzwyczaiłem się do nich....

Ja też tak mam. Od 2 lat jeżdżę, nic się nie dzieje...trzeba się przyzwyczaić, bo jak napisał jakub ten typ tak ma... Ja też szukałem skąd ten dźwięk dobiega i jak nic wychodzi mi na to, że skrzynia rozdzielcza. Żadna podpora wału ani łącznik elastyczny. Wszystko to wymieniłem... Także nie masz czym się martwić, ewentualnie nauczyć się delikatniej operować sprzęgłem... Ja jak się nie zapomnę jadę gładko :)

Chyba tak jutro zrobię...będę miał chwilę czasu to odkręcę korek i dam mu się odpowietrzyć...

A gdzie ją znaleźć?

Miałem uszczelkę sprawdzaną podczas diagnozy w warsztacie - szukali przyczyny, dlaczego ubywa mi płynu chłodzącego... Okazało się, że to przewód wody puszczał. Także uszczelka byla w porządku...

Chyba podjadę dzisiaj po pracy do warsztatu - niech sprawdzą... W poniedziałek czeka mnie wyjazd - oby udało się pokonać problem przed wyjazdem....nie daj Boże żebym "rozkraczył się" gdzieś po drodze...

Hmm..temperatura na wskaźniku mi nie skacze ani nie wchodzi na czerwone pole - wskazówka stoi pionowo. Silnik ładnie się nagrzewa - ale nie przegrzewa...

Ostatnio wymieniany miałem przewód wody. No i oczywiście także płyn chłodzący. Po tej wymianie wyrzuca płyn chłodzący przez korek zbiorniczka wyrównawczego. Układ chłodzący był odpowietrzany po tej naprawie w warsztacie. Ja sam odpowietrzałem potem układ 2 razy. Zakupiłem dodatkowo nowy, oryginalny korek (myśląc, że może uszczelka w korku się gdzieś wygniotła albo cioś w tym guście) i dalej to samo... Dodam, że węże są miękkie a więc nie ma raczej przedmuchu na uszczelce głowicy. Co niepokoi mnie jeszcze to wibracje na biegu jałowym. Nie są duże ale odczuwalne. Wcześniej ich nie było. Występują na zimnym silniku, zaś po nagrzaniu czasem zanikają i silnik znów pracuje idealnie i bez odczuwalnych wibracji... Koledzy - macie jakiś pomysł?

Nie masz się czym martwić :) Odpowietrzenie skrzyni korbowej to "wyrzucanie" oleju i mgły olejowej z przedmuchów ze skrzynki korbowej. Ten olej tzw ODMA zawsze będzie w dolocie [rozpoczynając od rury dolotowej za przepływomierzem-->sprężarka-->rura IC-->IC-->rura IC--> kolanko rury IC--> zawór AGR--> kolektor ssący Jeżeli autko nie kopci, nie ma problemów z mocą to wszystko jest w jak najlepszym porządku :cool2: pozdr Dzięki za wyczerpującą informację :-)

Łuki - mógłbyś uściślić? Mam się martwić czy też nie?

Dziś z okazji wymiany przewodu gumowego w układzie chłodzącym mechanik na stacji obsługi zauważył olej w okolicach turbiny. Turbina wydaje się jakby spocona. I zanim podjadę gdzieś na diagnozę turbiny chciałbym zasięgnąć rady... Jaki może być powód oleju w okolicach turbiny? Skoro...nie odczuwam straty mocy. Auto nie dymi (przynajmniej nie udało mi się tego zauważyć w tylnym lusterku) - oczywiście przy mocniejszym przyśpieszaniu obłok zostaje... Nie słychać intensywniejszego świstu, gwizdu turbiny - odgłos jest taki jaki był zawsze (od 60 000 km - czyli od momentu zakupu). Oleju miedzy wymianami ubywa może ciut więcej niż ubywało, ale poziom nie spada poniżej minimum. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie...

Ja miałem podobnie i okazało się, że to krzyżak... http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=96480

Otóż...zakupiłem kabelek - adapter Line-In do radia firmowego BMW E46 co by mieć możliwość słuchania z odtwarzacza MP3. Dzisiaj postanowiłem w wolnej chwili zamontować kabel i napotkałem na problem. Przeszukałem forum - coś wspominano o tym ale rozwiązania problemu nie znalazłem. Moje radio ALPINE jest 10-pinowe. Po włożeniu z tyłu radia wtyczki adaptera wg instrukcji montażu dla radia 10-cio pinowego - nic nie zadziałało - tzn. próba przełączenia na AUX nic nie dała. Nie pojawił się napis AUX - także po podłączeniu odtwarzacza MP3. Wtedy spostrzegłem, że w moim radiu jest inna kolejność i kierunek numeracji pinów w porównaniu z radiem ze zdjęcia z instrukcji. Na zdjęciu kolejność pinów zaczyna się od góry - u mnie od dołu a więc po włożeniu wtyczki adaptera wg. instrukcji kabelek "czerwony" nie odpowiada pinowi 3, "biały" 4 a "złoty" pinowi 9. Zamieniłem więc kableki w kostce wtyczki tak aby kolory odpowiadały numerom pinów w moim radiu, ale nie przyniosło to efektu niestety - czyli nadal brak AUX. Wg. instrukcji powinno być tak: http://artedesign.eu/BMW/rad1.jpg U mnie zaś jest tak: http://artedesign.eu/BMW/rad2.jpg Samo radio wygląda tak (ma przycisk MODE): http://artedesign.eu/BMW/rad4.jpg http://artedesign.eu/BMW/rad3.jpg Adapter zaś wygląda tak: http://artedesign.eu/BMW/rad5.jpg Po montażu całość powinna wyglądać (i działać!!!) tak: http://artedesign.eu/BMW/rad6.jpg http://artedesign.eu/BMW/rad7.jpg http://artedesign.eu/BMW/rad8.jpg W związku z tym, że nie jestem w stanie wpaść sam na pomysł proszę o pomoc, tudzież poradę - co można jeszcze z tym fantem zrobić? Jak aktywować to nieszczęsne AUX?

Gdyby to było w Warszawie - byłoby tanio. Ja z pełnymi zniżkami za ten sam niemal samochód płacę 917 zł za OC co daje ratę (jesli dzielić na 2) 458,50 zł...

M330d....A cóż tam się moxe dziać, że trzeba sprawdzać i to takie ważne???

W 320D chyba nie ma klapek...Ino w 330D bywają o ile mnie pamięć nie myli...

Nieee...tutaj akurat jest po części bzdura - nie zauważyłem jej... Drugie światło w BMW - czyli to niejako drogowe spełnia funkcje doświetlające. W pierwszym czyli niejako mijania masz biksenon - ponieważ ono wzmacnia swoją siłę świecenia (a w zasadzie świeci wtedy pełną swoją mocą - w przypadku świateł mijania ograniczoną przysłoną )podczas włączonego oświetlenia drogowego. Krótko mówiąc - biksenon jest wtedy gdy w jednym reflektorze masz światło mijania i długie - realizowane za pomocą podniesienia przysłony. Jak pisałem wcześniej. Podjedź nocą pod jakąś ścianę włącz światła najpierw mijania a potem długie. Widoczny jest bardzo ruch przysłony. Żeby jeszcze lepiej go zauważyć - odłacz po prostu reflektory doswietlające.

Biksenon polega tu na tym, że w reflektorze jest kurtynka, która się otwiera. Jednocześnie włączają sie reflektory doświetlające (czyli te długie). Sprawdź, pod ścianą - widać przy zmianie na drogowe jak kurtynka opada... http://www.xenonowe.pl/index.php?MENU=warto-wiedziec&id=5&temat=Xenon,%20a%20bixenon? http://swiatla.arbiter.pl/zdjecie/16185.Przeslona.w.bixenon.elektromagnes http://www.aliveboard.com.pl/szablon_allegro/img/pytania.htm

Hunter - ale zawsze masz nową sztuke :) Tak na to spójrz :)

Napewno jakaś nieszczelność jest...ale gdzie...Jakaś uszczelka?

Cos musi być na rzeczy..w poprzednim aucie też miałem podobny przypadek...Buczało i buczało...okazało się, że zbieżność była kulawa, opony sie dziwacznie starły (troche nieswiadomy tak jeździłem) i po prawidłowym ustawieniu zbieżnosci wydawały taki dziwaczny dźwięk...A też podejrzewałem Bóg wie co..od łożyska poczawszy po jakis sabotaż :)

No jak ten biedny automat to wytrzyma? I jak długo?