artoor.s

U mnie z pilota otwiera się szyba a nie cała klapa. Klapę otwieram ręcznie. Zresztą samą szybę też mogę ręcznie. Otwieranie klapy z kluczyka można zdaje się na komputerze przeprogramować - ale głowy nie dam.

Właśnie dziś ma dotrzeć do mnie przegub... Czekam jeszcze na sprężyny na tył i w środę mam nadzieję problem zniknie. Niemniej jednak dziękuję wszystkim za dobre chęci i pomoc.

Felgi sprawdzone, jedna wyprostowana. No i okazało się, że tylna prawa opona jajowata - do wymiany. Sprawdzona półośka lewa przednia - wykazuje luz i niepokojące dźwięki. I to od niej ten cały ambaras...

Z tego co mówił człowiek ze sklepu to wersja HD.

Cenowo to ok. 180 zł za sztukę. Zostały zamówione ale dokładną cenę będę znał w poniedziałek jak przyjdą do tegoż sklepu.

Max-Gear to polska firma... Ale okazuje się, że będę miał szwedzkie LESJOFORS. Szwedom chyba można wierzyć :) Szwedzka stal :)

Hmmm..marne pocieszenie. Tak swoja drogą czy to czasem nie podpucha? Dlaczego niby te sprężyny w 330d i 330xd miały by się różnić? Póki co znalazłem firmę w Łodzi która ma wzmacniane sprężyny do 330xd firmy Max-Gear po 163PLN za sztukę. Moga je mieć na poniedziałek.

No właśnie ale jakie sprężyny wybrać? Jakiej firmy? Wg Realoem tył 330xd: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=EP71&mospid=47674&btnr=33_0841&hg=33&fg=45 http://www.realoem.com/bmw/diagrams/g/i/138.png wygląda tak samo jak tył 330d: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=EL91&mospid=47671&btnr=33_0841&hg=33&fg=45 http://www.realoem.com/bmw/diagrams/g/i/138.png A co sądzicie o tych sprężynach: http://allegro.pl/bmw-e46-kombi-tyl-sprezyny-lesjofors-wzmocnione-i1475319908.htm? http://img07.allegroimg.pl/photos/oryginal/14/75/31/99/1475319908

No to chyba zamówię...dała się ta zima we znaki... Ale tak ta sprężyna walnęła, że w ogóle nic nie czuć było aż do dzisiaj - do podniesienia samochodu na podnośniku.

Wszystko jasne. Wewnętrzny lewy przedni rzecz jasna przegub.

Dziś okazało się, że niestety poszła mi lewa tylna sprężyna. A więc od razu do komputera i szukam. I nigdzie znaleźć nie mogę. Na RealOEM brak numeru sprężyny jako części...zresztą przy 330d też brak numeru. I moje pytanie brzmi - czy tylne sprężyny z 330d Touring pasują do 330xd Touring? Bo chyba różnica miedzy tymi dwoma modelami jest w przednim zawieszeniu a nie w tylnym?

Tarcze były ok. pół roku temu, może ciut więcej wymieniane - chyba nie zdążyły by się pokrzywić? Ale zapisuję. Tak jak i zacisk. Dzięki.

...gwałtowniejszego przyśpieszania ale i podczas hamowania. Ostatnimi czasy mocno odczuwalne. Zdaje się, że zjawisko to narastało stopniowo - ale głowy nie dam. W sumie niedawno byłem w warsztacie na kontroli - nie było luzów w zawieszeniu. Dodam, że podczas spokojnego przyśpieszania i hamowania a także jednostajnej jazdy zjawisko to nie występuje lub występuje w tak niewielkim stopniu, że nie jest wyczuwalne. Zanim zatem zjawię się w warsztacie raz jeszcze poradziłbym się Was o czym mogą świadczyć te objawy - abym mógł poprawnie pokierować mechaników w diagnostyce i późniejszej naprawie. Skoro nie było luzów w zawieszeniu czy to możliwe, że bicie to pochodzi od np. niewyważonego koła (np. pogubiły się cieżarki) albo od krzywej felgi? A może coś od czegoś innego? Macie jakieś sugestie? :?:

Da się - ja tak zrobiłem, gdy rozkodował mi się główny kluczyk. A instrukcja tej czynności wygląda tak: 1. Wsiasc do samochodu i zamknac drzwi 2. Wlozyc kluczyk do stacyjki i przekrecic na pozycje nr1(zapala sie kontrolka AIRBAG) maxymalnie na 5 sek. i wyjac kluczyk z powrotem 3. Nacisnac i przytrzymac przycisk otwierania. Nie puszczajac tego przycisku nacisnac krotko, trzykrotnie w ciagu 10 sek przycisk zamykania 4. Puscic przycisk otwierania jesli proba sie udala to centralny zamknie sie i otworzy zaraz. 5. Jesli jest kolejny kluczyk to juz bez wkladania do stacyjki powtarzamy pkt. 3 i 4, trzeba to zrobic w ciagu 30 sek. dla kazdego kolejnego kluczyka(lacznie moga byc 4). Powtarzac do skutku na pewno sie uda tylko pamietajcie ze przy kolejnym kluczyku nie wkladac go juz do stacyjki tylko szybko powtorzyc sekwencje z przyciskami w pilocie.

Być może tzw. "jeżyk", sterownik dmuchawy...

A poza tym tyle było o tym na forum... Wystarczy użyć wyszukiwarki :search:

Oj x3 - w latach 1999-2002 :D a nawet x4 bo w roku 2005 nagroda ta przyznana została ponownie zmodyfikowanej wersji tego silnika wyposażonej w technologię dwóch turbosprężarek (Variable Twin Turbo). http://pl.wikipedia.org/wiki/BMW_M57

Nie chyba - tylko na pewno i to bodaj trzy czy nawet cztery lata z rzędu....

Podepnij pod komputer bo mogły pojawić się jakieś poważniejsze błędy i sterowanie silnikiem weszło w tryb awaryjny. Mój kolega takie właśnie objawy miał...

U mnie w zeszłym roku resztki letniego płynu zamarzły i rozsadziły końcówki dysz spryskiwaczy ksenonów - miejsce mocowania przewodów do dysz . I tam ciekło, błyskawicznie niemal opróżniając zbiornik. Niestety nowe dysze swoje kosztują więc póki co pompkę do spryskiwaczy ze zbiornika wyjąłem, miejsce po niej uszczelniłem i teraz płyn starcza mi na dłuuuugo.

Dzięki za podpowiedzi...chyba klocek/tarcza - to jest to... Co prawda zastanawia mnie, że w zeszłą zimę czegoś takiego nie miałem...ale jesienią wymieniałem klocki i tarcze, więc może te nowe mają taką dziwną tendencję... A tak poza sferą kłapania.....Wesołych Świąt!

Dzieki yoshimura za podpowiedzi.... Hmm...zastanawiam się czy gdyby to była guma koła pasowego to czy czasem nie kłapało by cały czas? A nie po jakimś czasie jazdy i pokonanej odległości odgłos by znikał? No właśnie problem jest dziwny o tyle, że "kłapanie" pojawia się po dłuższym postoju i znika podczas jazdy po pokonaniu powiedzmy 3-4 km w mieście... Dodam, że ostatnio miałem przyjemność parkowania na parkingu podziemnym a nie "pod chmurką" jak zazwyczaj i zdaje się "kłapania" po ruszeniu nie słyszałem...lub było znacznie mniejsze...

Od jakiegoś czasu po dłuższym postoju w obecnych zimowych warunkach po ruszeniu podczas jazdy słychać dziwne "kłapanie". Tak - kłapanie - nie metaliczny stuk (głowy za to nie dam ale przynajmniej siedząc w środku tak właśnie słychać) tylko kłapanie, przypominające mi trochę dźwięk "złapanej gumy". jakby guma lub plastik uderzał w rytmie obrotów koła. Dźwięk ten dochodzi moim zdaniem gdzieś bardziej z tyłu samochodu - ale tu również głowy za to uciąć sobie nie dam... Częstotliwość kłapania wzrasta po zwiększeniu prędkości. Ale co dziwne - gdy wciśnie się hamulec - kłapanie znika! I co więcej po pokonaniu pewnej odległości lub po jakimś czasie jazdy - kłapanie w ogóle znika...by po dłuższym postoju pojawić się znowu po ruszeniu. Podjechałem do stacji obsługi co by obejrzeć samochód od spodu (ale gdy podjechałem kłapanie znikło - bo jak pisałem znika po jakimś czasie jazdy). Miałem na początku podejrzenia, że to gumy przegubów. Ale nie - gumy całe. Zresztą na kołach zero luzów. Osłona pod silnikiem i skrzynią nieco zdewastowana (po którejś letniej ulewie ciśnienie wody pozrywało kilka zaczepów i osłona w kilku miejscach pękła ale w sumie została zamontowana tak aby nic nie wisiało) teraz jeszcze mocniej zamocowana (ale i tak nadaje się już do wymiany). No i sam nie wiem co to może być i co o tym myśleć... Objaw ten pojawił się po dłuższej (ok 500 km) trasie w tych parszywych, zimowych warunkach. Następnego dnia rano pojawiło się to kłapanie. Kłapanie znika po wciśnięciu hamulca. Wydaje mi się zresztą, że im częściej hamulca używam tym szybciej znika podczas jazdy. Czy to coś z hamulcami? Ale może tylko mi się tak wydaje... Tak jak to, że kłapanie jest efektem parkowania w głębszym śniegu. Co o tym myślicie? Co to może być, co jeszcze sprawdzić?

Hunter a mógłbyś mi podpowiedzieć w którym miejscu tenże czujnik znaleźć?

Hm...wczoraj podczas jazdy co jakiś czas samoczynnie włączały mi się światła awaryjne. Pojedyńcze mignięcia ale i ze dwa razy kilkukrotne, które musiałem wyłączyć przyciskiem od awaryjnych. Dziś rano schodzę na parking i widzę, że awaryjne migają. W pierwszej chwili pomyślałem, że to alarm (nadmienię, że mam alarm firmowy BMW). Ale nie... z pilota nie chciały się wyłączyć. Dopiero po otwarciu samochodu mogłem wyłączyć je przyciskiem od awaryjnych. Co to może być? Czym jest spowodowane? Może ktoś miał podobny przypadek? Nie wiem czy ma to znaczenie, ale ok. miesiąca temu miałem zwarcie na celach w akumulatorze i różne dziwne akcje z elektroniką samochodu - co opisywałem w poprzednim moim wątku. Po wymianie akumulatora na nowy wszystko zdawało się być przez miesiąc w porządku. A teraz te awaryjne...czy to ma związek?