
Brutus
Zarejestrowani-
Postów
481 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Brutus
-
Mialem cos podobnego, z tym ze napewno nie od mycia, objawy nie byly stale, to znaczy raz sie nasilalo, raz szarpal bardziej, a raz sie poprawialo, pomoglo jej jak naprawde zdrowo dostala po obrotach, przegonilem ja tak by obroty prawie nie schodzily ponizej 5 tys i tak ze 20 km i pomoglo! :dance: Mysle ze jakis paproch przylepil sie do sondy (bo to na nia stawiam) i go przepalilo. :cool2: Mozesz tez podjechac na kompa, moze cos pokaze.
-
Sprawdzilem i tak tez mam wpisane w instrukcji obslugi, jak i w briefie. Jesli chcesz moge zalaczyc skana lub foto, a nawet zdjecie slupka, z tym ze musialbys conajmniej z tydzien poczekac.
-
A wiec tak: BMW 520i BMW 525 TDS 205/65 R15 94V 225/60 R15 95V TD 230/55 ZR 390 240/45 ZR 415 Cisnienie przy obciazeniu do 4 osob przod 2.0 tyl 2.1 przy pelnym obciazeniu przod 2.2 tyl 2.7 195/65 R15 91V 225/60 R15 95 Q/T M+S TD 230/55 R 390 95H M+S 240/45 R 415 94H M+S Cisnienie przy obciazeniu do 4 osob przod 2.0 tyl 2.3 przy pelnym obciazeniu przod 2.4 tyl 2.9 195/65 R15 91 Q/T M+S 205/65 R15 94 Q/T M+S Cisnienie przy obciazeniu do 4 osob przod 2.2 tyl 2.5 przy pelnym obciazeniu przod 2.6 tyl 3.1 Ze wzgledu ze zdecydowalem sie na kola 16", a "naklejka" nie przewiduje zastosowania takich obreczy u mnie, kupilem opony Good Year F1 205/65 ZR 16 i cisnienie 2.2-2.6 na obu osiach zaleznie od obciazenia i trasy w jaka jade, a zazwyczaj jezdze nieobciazany, tzn dwie osoby. Po ostatnich moich doswiadczeniach z uzywkami nie kupie juz wiecej ani uzywanych alufelg, ani uzywanych opon, chyba ze sa naprawde z pewnego miejsca i innym tez tak radze.
-
Zmieniales olej? Jaki masz, mam na mysli czy syntetyk? taki efekt moze tez nastapic wlasnie po przejscie z minerala na syntetyk. Obejrzyj dokladnie i zlokalizuj miejsce.
-
Nie chce Cie martwic, ale mnie to tak wyglada na sprezarke. To nie jest tania sprawa.
-
Trzeba sprawdzić w instrukcji obsługi, ale dla mojego byłego E34tds wyjściowe było 205x65x15 - myślę, że dla większości E34 tak jest... Sprawdzilem w brief, mam wpisane 195/65/15 indeks V.
-
Wiesz co, zalozmy ze bedzie dobrze, operacja sie uda i dostaniesz 5 konikow wiecej, czy myslisz ze az tak to odczujesz, zeby bylo warto kombinowac bez potrzeby i do tego narazac sie na przegladach? Chyba ze potrzeba jest, bo np stary kat sie rozlecial.
-
NIKI - co do lekarzy - pan sentyz - wielki wachowiec ( od xx lat w skrzyniach siedzi :norty: ) powiedzial ze oni czasem jedna skrzynie nawet kilka razy wkaldaja i wyciagaja bo sie okazuje ze nie dziala dobrze...... - wiec albo niemcy zrobili 12 lat temu taki cud ze polacy nie moga go rozpracowac ( a polak potrafi wiele :cool2: ) , albo tacy to wlasnie wachowcy .... A ja sie zaloze ze to wlasnie to drugie. :?
-
teraz to zes mnie zagial :think: Bo nie jestem pewien, ale wydaje mi sie ze moja stala na 195/65/15 i dlatego zalozylem 205/55/16
-
Wszystko pieknie, ale moim zdaniem to tak jakbysmy sie umowili ze od jutra przez dwa dni przestajemy oddychac. :twisted2: Nawet jak nie wyciagne Betki z garazu przez tydzien, to mam nie jesc, nie pic? Przeciez wszystko i piwo tez dowoza samochodami :!: :!: :!: Trzeba tak jak w Stanach, glosowac na tych, co obnizaja podatki...
-
A ja mam taka sugestie, jak nalejesz plynu zbyt duzo, to zostanie on po nagrzaniu wyrzucony by zapobiec rozerwaniu wezy, bo wytworzy sie cisnienie ktore ugnie sprezynke od zaworka, wiec moze u tych co gubia, ale trzymaja poziom ta sprezynka jest zbyt slaba i puszcza za wczesnie, a potem jak juz poziom jest nizszy, to nie ma juz takiego cisnienia w ukladzie i plyn wiecej nie wyleci :doh:
-
Musi byc cos, co ogranicza tyl, inaczej przy ostrym hamowaniu by tyl piszczal przy braku ABS, tak na logike. Poza tym widzialem jak robia palenie gumy w miejscu trzymajac noge na hamulcu i to bez odlaczania hamowania na tyl i gdyby przod i tyl lapaly tak samo, to silnik nie dalby rady zamielic kolami.
-
Wiem High Tech, ze chcialbys uslyszec pochlebne opinie na temat tuningu zawiechy, sam tez chce ciagle udoskonalac swoje auto :D (felgi, opony hamulce) Ale czy myslisz ze fabryczne zawieszenie, ktore jest najlepsze w swojej klasie, ktore jest wynikiem wielu testow i badan, moze ktos za przeproszeniem "udoskonalic" w garazu? :?: Tak jak piszesz, fabryczne to jest kompromis, tak jak codzienna jazda samochodem raz szybko, raz wolno i po roznych nawierzchniach, a czasami nawet lesnym duktem na polanke, he, he... :D Wez pod uwage na czym Tobie zalezy, na wygladzie, bo obnizony wyglada lepiej, bardziej rasowo, czy na prowadzeniu sie i mysle ze gdybys zestawil dwa identyczne samochody, tyle ze jeden po zabiegach z zawiecha, drugi tak jak fabryka dala i tak powiedzmy wyscig przez cala Polske, to ten ulepszany, o ile nie bylby gorszy na mecie, to na pewno nie duzo lepszy (koleiny, rozne rodzaje nawierzchni, kocie lby, deszcz, itp.) Ale to tylko moja opinia.
-
Dziurawych sie zgodze, ale co do zasolenia.... W Szwecj sypia sol zima bez litosci, czy trzeba, czy nie, tak profilaktycznie. Oczywiscie nie jak jest w plusie :D
-
To szkoda ze jestes z Czestochowy, bo chetnie bym tez skozystal z uslug Twojego mechanika. Jak to tej pory nie trafilem na takiego zebym byl zadowolony pod kazdym wzgledem na 100%, albo pourywaja plastikowe zaczepy, albo upapraja tapicerke, albo odmawiaja, bo nie maja narzedzi/warunkow, albo wymieniaja wszystko co im sie wydaje, bo nie wiedza co jest... albo ja jestem jakis przewrazliwiony na punkcie swojego samochodu i wtedy zwracam im honor. :wink:
-
Spotkalem sie z czyms takim w VW brata - diesel. Wracalismy z Rzeszy i pekl waz od chlodnicy, caly plyn zgubilismy, a wskazowka i tak pokazywala ok, jak pozniej mechanior tlumaczyl, czujnik temperatury byl zawieszony w powietrzu, bo nie bylo plynu, wiec nic go nie rozgrzewalo i tak sobie pokazywal az silnik sie przegrzal...
-
Swieta racja! Najwyzej dokupisz sobie katalizator, bo stary byl i tak juz do wymiany.
-
A jaka masz pewnosc oddajac do warsztatu ze ten co to bedzie robil jest prawdziwym "chiurgiem" a nie jedynie sanitariuszem? Nawet w ASO, ile razy nie bylem, bez znaczenia jakiej marki, to wiekszosc rzeczy robili - przepraszam, nie chcialem nikogo urazic - nazwijmy ich praktykanci i dopiero jak sobie sami nie dawali rady, wolali jakiegos "mistrza"...
-
stukalo przed wymiana tez?
-
Moja E-34 nie ma zadnych babli, ani odznak korozji i wiem napewno ze mam w calosci oryginalny lakier, a w w miejscach gdzie mam uszkodzenia lakieru, bo tego sie nie uniknie np. dostala z kamienia pojawil sie jedynie rdzawy nalot, mimo ze przejezdzilem tak zime w Skandynawi i nie dzieje sie z tym nic do teraz, wiec tak to zostawie. Sa rozne opinie na ten temat, jedni mowia - zrob zaprawke - inni - nie ruszaj - Wiem jedno, BMW sa znakomicie zabezpieczone przed korozja, dopoki ktos ich nie "dotknie" i chocby to byl najlepszy lakiernik i naprawde sie staral, to i tak juz nie bedzie to tak jak fabrycznie, zreszta podobna opinie czytalem w tescie E34 bodaj w "Auto Swiecie", ze robiona BMW predzej czy pozniej bedzie rdzewiec.
-
To naprawde jest temat rzeka, te silniki na faszerowane czujnikami i tak ciezko powiedziec. Sprobuj moze podjechac na kompa i sprawdz bledy. Ale wiem po swoim przypadku ze sonda ma duze znaczenie dla pracy silnika.
-
Wycieki, czy pocenie sie? Bo to roznica. Kapie Ci na ziemie? Jesli sie tylko poci, to nie ruszaj, wiekszosc silnikow tak ma.
-
Ale w praktyce reczny i tak jest duzo slabszy, bo szybciej sie zmeczy, a mniejsza rozklad mas i tak zasadniczo hamuja kola przednie.