stinger

Co za bzdury! :( Zobacz na jedno z największych forów - hydrogenaudio, wejdz do dzialu Listening Tests. Poza faktem, ze nie ma praktycznie zadnych szans zeby uslyszec w car-audio różnicę pomiędzy cd-audio a mp3 320kbit 24bit to masz jeszcze formaty bezstratne takie jak apple lossless dla iPoda czy FLAC. Zapraszam do siebie, zrobie Ci ślepy test - ta sama piosenka cd-audio i mp3 320kbit z iPoda w mojej beemce (mam Logic7). Ciekawy jestem czy rozpoznasz różnicę :)

Najmniejszy lag jest w 535d bo ma dwie turbiny. Jedna ciągnie od dołu, druga 'przejmuje' jak rozkręci się ta pierwsza ;) http://www.youtube.com/watch?v=5Fg1EhBB1PQ

Powodzenia :)

Niestety - święte słowa :) Dlatego czekam jak najdłużej z chipowaniem ;)

za 199tys to rozumiem, że dwie sztuki? :mrgreen:

Moim zdaniem wizyta w serwisie nic nie daje. Wszystkie ślady w komputerze można zatrzeć. Są dwa sposoby: 1. Weryfikacja w bazie VIN (lub telefonicznie do serwisu, w którym przeglądy były robione). 2. Przejechać się autem, które ma przebieg 50tys, 100tys, 150tys czy 200tys km. Różnica powinna być zauważalna.

ASO w W-wie też mają. Sprawdzałem tak swoje przed zakupem.

Nie do końca. 535d 'ciągnie' w o wiele większym zakresie obrotów. Też trochę żałuję, że nie kupiłem 535d.

Bzdura! Bzdura, że bzdura :mrgreen:

O to, że kolega nie napisał, że musi być nowy. Z używką można zmieścić się w budżecie i mieć radyjko o klasę wyżej. Co do Uniden'a z tego co wiem nie został z jakichś powodów dopuszczony do sprzedaży w Polsce. Te egzemplarze na allegro to nielegalna sprzedaż.

używany można dostać taniej niż 400zł

Miałem tą samą COBRĘ i w porównaniu z Presidentem to niebo a ziemia. Jakość rozmów, wycinanie szumów i trzaszków w COBRZE jest moim zdaniem na żenującym poziomie. Nic dziwnego, że w sklepach CB nazywają je 'szumofony' ;)

Myślisz, że ma silnik wolnossący?:D

Zapoluj na używanego Johnny'ego Presidenta na allegro. Trafiają się za 250zł. Nie kupuj szmelcu. We wcześniejszym aucie kupiłem jakąś Cobrę. Głowa mnie od tych szumów bolała i musiałem zmienić właśnie na Johnnego. Wniosek z tego, że w tym przypadku to pozorna oszczędność bo jak kupisz szmelc to prędzej czy później kupisz inne radio.

Nie Twierdzę że masz takie podejście. Twierdzę tylko, że oni może jako takiego gościa Cie zaszeregowali i w ich mniemaniu gość mający E60 na wypasie w d* ma czy zapłaci 300, 600 czy 1600zł. Zresztą chyba sam masz podobne zdanie, bo piszesz:

Poszukaj na forum. Niedawno różnice były dokładnie opisywane.

Może pomyśleli "skoro kupił auto za 200tys zł to nie będzie żałował 1100zł na pełną wersję bez update'u" :mrgreen:

To rozumiem, że abonament RTV płacisz :D

To Cię przekręcili. Na pewno w Inchcape przyjmują każdą płytkę w rozliczeniu. Co do reszty Twojego posta.. trochę brak słów na te Twoje niefortunne porównania.

Poszukaj co pasuje do Twojego auta na www.dension.com Pozniej zamow np na enfigcarstereo.com. Wyjdzie o wiele taniej. Instalacja dość prosta. Nie wiem jak w Twoim ale w E60 trzeba mieć zmieniarkę lub okablowanie pod zmieniarkę + aktywowaną zmieniarkę w sofcie BMW.

Na moim osiedlu jest taka dlugonoga blondynka jeżdżąca BMW Z4. W moim przypadku dekocentracja pełna. Chętnie był jej wlepił mandat :mrgreen:

Z tym, że chyba do radyjka w BMW jest to wysyłane cyfrowo (bo przez światłowód inaczej się nie da)? Więc w moim rozumieniu zera i jedynki lecą światłowodem do radia i tam są zamieniane na sygnał analogowy do wzmaniacza/głosników. Co do przetworników w iPodzie to zgadzam się, że audio słuchawek brzmi raczej średnio.

Przykro mi to napisać ale piszesz bzdury :( Na hydrogenaudio.org jest wiele tzw blindtestów, które dowodzą, że nawet wytrawni audiofile na sprzęcie naprawdę high-endowym (z wszystkimi ich kablami super beztlenowymi składanymi ręcznie i oplecionymi włosiem starej lamy ze wschodnich indii) potrafią wskazać prawidłowo około połowy teracków (a więc statystycznie nie potrafią). Jest jeszcze coś takiego w iPodzie jak Apple lossless format, w którym możesz wrzucać swoje cd-rip'y, więc nawet jakbyś miał uszy wrażliwe na pierdnięcie komara nie powinieneś odczuć różnicy przy tym formacie bo jest to tzw bit-perfect copy (tym bardziej w samochodzie przy pracy silnika itp zakłóceniach). Argument o tym, że żaden player hi-fi niema wyjścia USB może byłby jakimś argumentem gdyby nie to, że rynek hi-fi to rynek napędzany przez estetów i trochę ekscentryków z dużą ilością pieniędzy. Nie wiem czy pamiętasz przypadek sprzed roku gdy zaproszono śmietankę audiofili na test kabli (o ile pamiętam w nowej super-technologii za około 10000 USD/sztuka) i bez ich wiedzy w połowie testu podmieniono je na metalowe WIESZAKI NA UBRANIA dolutowując tylko końcówki z każdej strony. Chłopaki nie słyszeli różnicy (za to po fakcie jak się o tym dowiedzieli zerwali współpracę z firmą, która ten test zrobiła).

prawie dobrze gdyby nie ... Nie prawie tylko w 100% bo mam DENSIONA i wiem jak go instalowałem (patrz dział 'Zrób to sam'). a tu juz zle ale o tym moznaby b.dlugo Mylisz się. Przy car-audio (nawet logic7) niema fizycznej możliwości w usłyszeniu różnicy przy 320kbps. Przy 128kbps - możliwe, przy 320kbps (nawet VBR) - niemożliwe. Jezeli uważasz inaczej podaj jakieś sensowne argumenty.

Orientuje się ktoś ile wersji wstecz płytki z navi można oddać, żeby kupić ją jako update, czy musi to być jedna wersja wstecz, czy też może to być dowolna płyta nieważne z jakiego roku?? Widziałem jak gość wymieniał navi z 2005r więc pewnie rok jest bez znaczenia.