Skocz do zawartości

FUX

Zarejestrowani
  • Postów

    990
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FUX

  1. A na kiego zmieniać coś, co jest doskonałe? Dlaczego zamknięta architektura? Przecież flaki mozna sobie zmieniać i nie trzeba tego robić w serwisie. Parę miesięcy temu dołożyłem pamięć, teraz zastanawiam sie nad dołożeniem dysku optycznego. Obudowa cały czas ta sama. No i bajka inna, że płacisz raz za program i możesz go instalować na 4 innych. Sprzedajesz lapka, odinstalowujesz i wrzucasz na nowy. O automatycznych back upach na Time Capsule nawet nie wspominam. Doceni ten, kto sie z windy przesiądzie. Najgorzej, że w furaczach podobnej jakości i funkcjonalności nie widać. Producenci wmawiaja nam, co jest dla nas najlepsze.... :duh:
  2. Akurat apple dostarcza jakosc mimo kosmicznej ceny! Od wielu lat uzywam tylko macbookow pro, mam teraz 3ci czy 4ty egzemplarz. Ostatnio niedawno zalalem woda i zdechl. Mial juz ze 2 lata wiec byla okazja do zakupow. Poszedlem do sklepu, pomacalem konkurencje (Samsungi, Sony, HP etc), potestowalem i po 3 minutach wiedzialem ze mimo sporej ceny zostaje nadal przy apple. Ale tam wiem za co doplacam - pozostale marki praktycznie nie mozna traktowac jako bezposredniej konkurencji. Takie rzeczy jak Retina (bezkonkurencyjna), mala waga, system operacyjny bez wirusow czy wiecznego instalowania sterownikow, jakosc klawiatury i touchpada(!!), zywotnosc baterii, spasowanie elementow nie pozostawiaja zludzen - wiesz za co placisz extra. Jezeli piszesz ze komputery za 4k maja to samo to kategorycznie sie z Toba nie zgadzam. Przy F30 nie mam absolutnie takich spostrzezen, jest to porzadne auto, dynamicznie sie nim jezdzi, marka pozytywnie sie kojarzy ale ma spora konkurencje oferujaca w 95% to samo i nie moge usprawiedliwic takiej polityki cenowej. Oczywiscie polityka np Audi jest u nas identyczna wiec i tak wyboru wiekszego nie ma. Ha, ha. Czekałem, kiedy to wypłynie. Pełna zgoda. Tutaj japka są bez konkurencji.
  3. I co się dziwisz? Tam, gdzie kończy się bawara x 5 lub 6, to zaczyna sie LC... :wink:
  4. Na co dzień jeżdżę D IV i mogę tylko powiedzieć, iż mając kilka razy możliwość pojeżdżenia octavią, rav 4 i avensisiem, to z niecierpliwością czekałem momentu wejścia do cięższego o ponad tonę land rovera. Te ww. to mają twardość mokrej szmaty. Fakt; mam pneumatyczny zawias.
  5. Patrząc na inne marki, to czasami tylko klekot pozostaje; mały rendż, infinity. Bawara chyba faktycznie x28i
  6. No to mamy 50% różnicy w cenie, a między innymi o tym w tym temacie dyskutujemy... km=kilometr KM=koń mechaniczny i tego się trzymajmy. :mrgreen:
  7. Infinity jest bardzo ciekawa ofertą. Mnie tam znowu zaczyna ciągnąc w kierunku Japonii.
  8. Nikt nie wmawia. Jechać trzeba umić. Stąd kolejne pytanie. Skoro sie nie umie, to po co przepłacać? Juz wiem. Aby vqooović sąsiada... :mrgreen:
  9. No to nie zrozumiałeś przekazu. Ja dostrzegam róznicę w jeździe octavią, avensisem, bawarą. Pod warunkiem, że pojedziemy w sposób zbliżony stylem, prędkościami, obciążeniem. Inne będzie postrzeganie wnętrza, układ, gadżetów, etc. Ale nie będzie przepaści! Podświadomie będziemy odbierali jakość auta ze wzgl. na markę! To jest tak, jak zrobiłem test drive land roverem i później wsiadłem do forestera. Pytanie brzmiało: co ja tutaj robię? Inna masa, skrzynia, silnik, wnętrze, pozycja za kierownicą, etc. Inna bajka. Równoległa jazda accordem i foresterem. avensis cichszy, lepiej wykończony, inna pozycja za kierownicą, etc. Podświadomość gra rolę. Dużą. Samochód także, ale nie w sposób mityczny. Mistycyzm jest do sprawdzenia. Na torze. :wink:
  10. Gadżecik. http://www.cda.pl/video/674141f/System-automatycznego-parkowania-w-Audi :mrgreen:
  11. Co Ty wiesz o lataniu... :norty: Weź sobie subaru.
  12. Śmiech mnie ogarnia, jak słyszę mityczną jazdę w zakrętach. Tzn. co? Zakręt przejeżdżany subaru 100 przejadę bawarą 120 i nie wylecę z drogi, zawinę zadem, a pasażerowie nieletni puszczą pawia? Ile razy dziennie, w tygodniu, miesiącu wykorzystujecie to twrdsze zawieszenie? Mistyka i fanatyzm, jak prawie w każdej marce, no może oprócz skody i daewoo. :mrgreen: Możecie doprecyzować?
  13. a jak ktoś właśnie szuka tylnego napędu, to raczej nie ma alternatywy (nie licząc mietka) Poza tymi dwoma markami nie bardzo jest w czym wybierać... :roll: No jest jeszcze jakiś lex; dżagi chyba tylko 4x4.
  14. I jeżeli ktos nie chce/nie musu miec napędu x-drive orasz znaczka na masce ze smigłem, to musi mocno sie zastanowić, czy warto jest zostawić przy kasie ponad 100kpln więcej. :mrgreen:
  15. :mrgreen:
  16. Gdzieś kiedyś czytałem o przeliczniku, że 8 pensji powinno limitować kwotę, jaką można przeznaczyć na zakup auta. :wink:
  17. Wątek chyba bardziej jest o tym, że pewne wartości do uiszczenia przy kasie, nie są adekwatne do jakości otrzymywanego towaru. Tak więc powyższa uwaga jest na miejscu, iż płacisz jak za złoto, a otrzymujesz tombak.
  18. Masz samochód z przypadkowo, w sposób nieprzewidywalny i chaotyczny dołączanym napędem na 4 koła. Niestety uwierzyłeś sprzedawcy. :wink:
  19. No to nie masz AWD... :duh:
  20. Z kilku X-drive test day. Do tego od 7 lat jeżdżę autami z permanentnym napędem na 4 koła. W międzyczasie równolegle FWD.
  21. X-drive bierz.
  22. Dlaczego atakujecie tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie? Jeżeli jesteście tak fanatyczni, to płaćcie za navi po te naście tysięcy, a dla pragmatyków niech kosztuje 2-3 tysie. Trochę szacunku dla interlokutorów. To jest forum i wymiana myśli, zdań, a nie obrażanie.
  23. :cool2: _________________________________________________ Mocno się zastanawiam, czy to nie będzie następny wybór. Za 270 fura klasy Premium. http://www.infiniticars.pl/fx/features_and_specifications/grades.html
  24. To nie jest kwestia frustracji, tylko chorych założeń. Znam jednego prawnika, co się lansuje nową 3-ką. Do czasu, jak nie zobaczyłem, co ma, a w zasadzie czego nie ma. No w sumie ma tylko to, aby samochód mógł badanie techniczne przejść. Ale ma bawarę... Wywalenie naście kpln za navi to kretynizm w każdym salonie. Mnie zawołano 1,5kpln za aktualizację mapy. Zapytałem, czy demo i co jest nowego. Yyyy. Nie wiedzą. I tak to leci. I nie tylko w BMW.
  25. Może najpierw zaproponuj zejście na ziemię decydentom z Monachium. Zaiste rozumiem „prestiż" marki, ale niekoniecznie muszą się prześcigać np. w stolicy Bawarii, w budowaniu co bardziej fikuśnych salonów na kształt choćby biblioteki ze szkła, z autami na „półkach". Druga bajka to barokowe salony w RP, na które także trzeba zarobić. Po co to robią, skoro personel ma często w doopie Klienta... Tacy pewni, że wróci? Proponuję wycieczkę do Szwajcarii czy Włoch. Tam takiego .... i wyścigu na siedziby, jak w RP, nie widać. Dla przykładu salon Maserati i Ferrari w Udine. http://goo.gl/maps/LTJaL Chłopaki mają luz... :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.