
-monter-
Zarejestrowani-
Postów
132 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez -monter-
-
Zgadzam sie z kolegą a szczególnie w przypadku M40 gdzie firma BMW się nie popisała. Nie wiem czy koledzy wiedzą, że wszystkie silniki Hondy mają ręczną regulację luzów zaworowych (taka ciekawostka). Poprzednim moim autem było Volvo z silnikiem B200F gdzie pierwszą regulację przeprowadziłem po 200 tys km i kosztowało mnie to 36zł (4 płytki po 9zł), po takim przebiegu w wielu M40 rozrząd kwalifikuje sie do wymiany:(
-
Jeśli żółta z napisem 'MTF-LT-1': to BMW Part No. 83 22 9 408 942; z napisem 'MTF-LT-2': BMW Part No. 83 22 0 309 031. Nie wiem czy są jakieś odpowiedniki tego, ale zachęcam do zakupu w serwisie, bo tam możesz kupić dokładnie tyle ile potrzebujesz a nie płacić za 2L jeśli np potrzebujesz 1,1L, wiec wyjdzie podobna cena jak w sklepie bo mniej kupisz, ale bedzięsz miał pewność że wlałeś to co trzeba. A czy na ATF coś się stanie to nie wiem.
-
Jesteś pewien że naklejka jest pomarańczowa a nie żółta, z tego co pamiętam to na pomarańczowej powinno byś napisane ATF oil i wtedy idzie DEXRON III? Saku82pl do większości skrzyń manualnych BMW idzie olej ATF czyli taki jak do automatu.
-
Skoro Pan Git:) od 6 lat pracuje w BMW to pomyślałem że poczytam co ciekawego pisał do tej pory, może w jakimś poście podzielił się większą ilością fachowej wiedzy niż tutaj i sam z tego kiedyś skorzystam i oto jeden z Jego postów z 13 maja tego roku: Czy takie pytania zadaje ktoś, kto 6 lat pracuje w BMW - chyba raczej nie. Ale przecież w internecie można nawet napisać że się pracuje w NASA i kto to sprawdzi:)
-
Kolego Git:) większość nic nie kapuje z Twojego postu, bo piszesz, że zrobiłeś Sobie sam przegląd, usunąłeś pukanie w moście i falowanie obrotów, śmieszą Cię opowieści o luzach itp. Co z tego, skoro nie piszesz co było przyczyną tych problemów i jak je usunąłeś, po to właśnie jest to forum. Chyba że to wielka tajemnica. Spróbuj pisać jaśniej, a na pewno ktoś na tym skorzysta.
-
To będzie zdecydowanie prostszy i mniej pracochłonny sposób, minusem jednak będzie to, że na dwóch biegach będzie jednakowa prędkość wentylatora, czyli będzie o jeden bieg mniej, ja początkowo tak miałem, ale że brakowało drugiego biegu który jest kompromisem pomiędzy głośnością pracy wentylatora, a siłą nawiewu zabrałem się za frezowanie opornicy jak pisałem wcześniej:) Kolega nie ma trzeciego biegu tylko dwa czwarte co jest zdecydowanie lepsze. Wszystko zależy od tego, na której końcówce jest przerwa. Ps. Zamiast przy przełączniku w panelu można połączyć odpowiednie końcówki przy opornicy-ten sam efekt.
-
Wymontowałeś dokładnie to co trzeba. W twoim aucie jest zwykła opornica, a "jeż" (opornica półprzewodnikowa) jest w tylko klimatronicu. Sprawdź bezpiecznik termiczny który jest na końcu po prawej na Twoim zdjęciu. Jeżeli jest dobry, to naprawa nie będzie łatwa, ale możliwa (ja to naprawiłem). Jeżeli trzecia nóżka nie ma z żadną połączenia to pęknięty jest drut wewnątrz opornika, aby się do niego dostać i nie zniszczyć całości(jest to ceramika i łatwo pęka) użyłem szybkoobrotowej mini wiertarki i frezu dentystycznego. Musisz tylko uważać żeby przy okazji nie zniszczyć drutu który jest nawinięty płytko pod zielonym lakierem. Ta opornica to zwykły rezystor z odczepami i największa rezystancja jaka występuje pomiędzy końcówkami to kilka lub kilkanaście omów(dokładnie już nie pamiętam bo dawno to rozbierałem), wiec jeśli na którejkolwiek końcówce jest ewidentna przerwa, to jest to co wyżej napisałem na 100%.
-
Jakieś pół roku temu wymieniłem na Bilstein B4 i myślę ze był to dobry wybór, auto świetnie trzyma się drogi. Nie polecam natomiast żadnych tanich okazji jakich teraz jest pełno w necie bo stracisz dwa razy, raz na tym że i tak za rok będziesz musiał kupić kolejne, a dwa, że wymieniając przednie trzeba troszkę czasu i pracy poświęcić, lub ewentualnie pieniędzy jeśli robi warsztat.
-
Co do wody pod autem to mogą to być skropliny z układu klimatyzacji, o ile oczywiście ją używasz.
-
Czy cała ta operacja wyjdzie na dobre dla poczciwego M40 to sie okaże za jakieś 15 tys. km , ale jedno już jest pewne - będziesz miał czystszy silniczek :)
-
Jak jest z kontrolkami w E46 to nie wiem, ale w E36 kiedyś wymieniałem od dołu nie wyjmując wcale zegarów, tylko odkręciłem tę część tapicerki pod kierownicą bo musiałem wymienić sprężynkę od pedału gazu, i kontrolkę wymieniłem przy okazji, nie było to zbyt wygodne ale możliwe. Ale wyjęcie zegarów też nie jest skomplikowane, jest o tym sporo na forum.
-
To jest masowy przepływomierz powietrza. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się to, że został on uszkodzony i dlatego ktoś zdjął wtyczkę,bo gdy jest odłączona, silnik może pracować w trybie awaryjnym i wydaje się że jest ok, ale tylko sie wydaje, bo nie ma osiągów jakie powinien i często więcej pali. Ale jeżeli tak jest, to powinna się świecić pomarańczowa kontrolka check engine, chyba że jej nie ma:(
-
Sprawny moduł ABS do E36 można kupić na Allegro za 25zł, wiec nie ma co sie stresować koledzy :mrgreen:
-
Jak z Poldkiem to pewnie ten: http://www.youtube.com/watch?v=mZ8Mm_M_8eA&feature=related
-
Widać trafiłeś na nieuczciwego sprzedawce który chcąc zamaskować uszkodzony ABS wyjął żarówkę. Chyba najczęstszą przyczyną bywa przetarty lub uszkodzony mechanicznie przewód czujnika przy którymś z kół i to w większości przypadków można stwierdzić gołym okiem po zdjęciu koła, jeżeli uszkodzony jest sam czujnik, a masz pojęcie o elektronice, znajdziesz go przy pomocy multimetru. Najlepiej pomierzyć na wtyczce do modułu, pewnie jest u Ciebie gdzieś w okolicy schowka, warto też sprawdzić przekaźnik od ABS i zmierzyć napięcie zasilające moduł, jeśli będzie niższe od ok 9V to ABS nie będzie działał. Jeśli uszkodzony jest moduł ABS raczej samodzielnie tego nie stwierdzisz.
-
Myślę, że się nie opłaca inwestować w przeróbki silnika M40, ja bym wybrał pierwszą opcję którą wymieniłeś, czyli wymiana na IS-a A tak z ciekawości ile kosztuje zrobienie wałka na zamówienie?
-
W Białymstoku wszyscy jeżdżą zgodnie z przepisami :lol:
-
Oczywiście, kolega niski7 i flash mają rację, przyznaję, że zapomniałem o tym wspomnieć, a brzmi to tak: kierujący pojazdem może używać przednich świateł przeciwmgłowych od zmierzchu do świtu na drodze krętej, również w warunkach normalnej przejrzystości powietrza. Chodzi tu o trasy oznaczone odpowiednimi znakami drogowymi: A-3 "niebezpieczne zakręty - pierwszy w prawo" lub A-4 "niebezpieczne zakręty - pierwszy w lewo" z umieszczoną pod znakiem tabliczką T-5 wskazującą początek drogi krętej. Chcąc być dokładnym nadmienię, że wg taryfikatora mandat za nieprawidłowe stosowanie tych świateł wynosi 100zł. Ale związku z prędkością jazdy nadal nie widzę:)
-
Ja nie widzę żadnego związku między szybką jazdą i posiadaniem halogenów, chyba kolega zapomniał kiedy należy tych świateł używać wiec przypomnę- tylko wtedy, gdy widoczność spada do ok. 50m (mgła lub śnieżyca), w praktyce w mieście takie warunki zdarzają się może dwa lub trzy razy w roku, za miastem częściej. Za jazdę z włączonymi światłami przeciwmgielnymi w warunkach normalnej widoczności łatwo zarobić mandacik, wtedy sie sumują: za prędkość i za halogeny, wiec radzę uważać :)
-
Trudno w to uwierzyć, chyba że auto przez 10 lat nie było używane albo ktoś jeździł nim tylko w niedziele do kościoła :D .
-
Rzeczywiście, pomyliło mi się ze zderzakiem E36. W takim razie wygląd auta nie powinien się zmienić. Musisz tylko sprawdzić czy, spełnione są warunki co do umiejscowienia świateł do jazdy dziennej (odpowiednie odległości od obrysu auta i od ziemi) i o tym, że muszą razem świecić tylne światła, chociaż za parę miesięcy ten przepis powinien się zmienić, bo w innych krajach tylne światła w dzień nie są wymagane i wiele sprowadzonych aut wymaga bezsensownej przeróbki.
-
Niestety nie jest to takie proste jakby się wydawało. Pomiary rezystencji przewodów nic nam nie dadzą. Problemem w przewodach WN jest najczęściej to, że izolacja traci swoje właściwości dielektryczne, powstają przez to upływności i przebicia, w ekstremalnych przypadkach daje się to zaobserwować w kompletnej ciemności przy pracującym silniku. Rezystancja przewodów w większości aut wynosi około 5kiloomów z tolerancją 20%, ale jak założymy o innej rezystancji niż zaleca producent, to raczej nie zauważymy różnicy w pracy silnika. Możemy za to zauważyć różnicę w tłumieniu zakłóceń pochodzących od układu zapłonowego objawiających się np. cichym burczeniem w głośnikach o częstotliwości zależnej od obrotów silnika podczas słuchania radia.
-
Uważam, że diodowe światła dzienne to bardzo dobry pomysł, ale nie wiem, czy uda Ci się te okrągłe ładnie wkomponować w prostokątne otwory po światłach przeciwmgielnych. Hella robi też w innych kształtach, (niedawno przeglądałem katalog) wiec może warto spytać gościa który sprzedaje, czy nie może załatwić prostokątnych. Wtedy nie musiałbyś nic maskować ani przerabiać, no może oprócz mocowania.
-
"Śmietana" na korku oleju nie musi i najczęściej nie świadczy o mieszaniu się oleju z płynem chłodniczym. Biały osad o konsystencji śmietany powstaje najczęściej jako skutek jazdy na krótkich dystansach, szczególnie w zimie gdy silnik jest niedogrzany. Ma to nawet mój znajomy w niespełna rocznej Toyocie. U mnie kiedyś, jak mniej jeździłem, pojawiało sie w zimie, a na wiosnę znikało :D .
-
To będzie interesujące, tym bardziej, że silniczek już nie pierwszej świeżości. Czy przed wymianą przepłuczesz silnik jakimś specyfikiem?