zastanawia mnie tylko to, że w starej masce było wszystko ok (zerwana linka, zamek nie trzymał) a zmieniłem maskę i zamek złapał, chyba że to nie zamek trzyma Jest jest jest!! udało się, przyczyna wręcz banalna, zamek o 2mm za bardzo przesunięty w prawo, główka weszła bo jest w kształcie stozka i przesunęła maskę w lewą stronę, logicznie myśląc maskę trzeba było przesunąć w prawo, ale to zamek delikatnie odepchnął maskę i sie zaparł o prawą krawędź dlatego trzeba było przesunąć ją jeszcze bardziej w lewo (wbrew logice) no nic dobrze, że się udało (2 dni kombinowania i pozdzierane ręce) teraz przynajmniej otworzę każdą maskę :twisted: