KrzychuKrzys

tamte co widziałem nie miały krzyży więc na bank były "szprejowane" :) a co do tych krzyży to przyciemnisz nimi tylko długie bo oryginalnie soczewki są już innaczej przyciemniane.

nie bój nie bój, mi takie hobby nie grozi :8)

Wyraźnie pisałem że pytam z CIEKAWOŚCI ale i tak znalazło się kilku takich mądrali co próbują zrobić z człowieka debila i nierozgarniętego wieśtunera... Wiem że na allegro można kupić hella black i na prawde nie musieliście wrzucać linków ani "doradzać" malowania całkiem na czarno bo nawet nie mam e34. Zaciekawił mnie temat bo widziałem taką e34 co miała ciemne lamy z przodu (jak hella) ale długie nie miały krzyża a przed soczewką było zostawione niezamalowane to gładkie kółko na szkle (żeby nie zaciemnić głownego żródła światła). Chciałem się tylko doinformować czy to jakaś praktykowana przeróbka lamp czy może gdzies takie kupił...

Dobrze zrobiłeś z tym spięciem kabli i gdyby to była wina czujników to kontrolka by zgasła. Próbowałeś jeździć i pohamowac trochę czy robiłes naprawe na sucho w garażu bez jazdy próbnej? Jak pisałem wczesniej trzeba poużywać hamulca zanim system po wymianie zaskoczy. Jak ktoś pisal wcześniej problem może być na wtyczkach żeby to sprawdzić musisz uzbroić się w nóż lutownice i taśme izolacyjną. Sciągnij wszystkie koła poucinaj kable powyżej wtyczek i zepnij ze sobą. Przejedź się trochę i przyhamuj parę razy i jak kontrolka zgaśnie to wiesz gdzie szukać przyczyny... Ktoś pisał żeby odpiąć akumulator... to nic tu nie da, efekt będzie taki że będziesz musiał wbijać date i godzine na kompie a kontrolka po wymianie czujników i tak nie zgaśnie dopóki nie naciśniesz kilka razy hamulca;P

Weź juz sobie nie wkręcaj... "bezkonkurencyjny" 1.6 :duh: Nie chce znowu o tych makaronach pisać ale aż ciśnie się na przykład Alfa Romeo 155 1.6 120 KM albo Honda CRX 1,6 160KM

Tak z ciekawości.. próbował ktoś z was przydymić "szparajem" do lamp, szkła przednich reflektorów w e34 żeby wyglądały podobnie jak hella black?

Czujnik klocków działa na zasadzie przerwania obwodu i kiedy wypniesz wtyczke czujnika z gniazdka (przetniesz obwód) to kontrolka się zapali. Czasem po wymianie czujników trzeba nacisnąć kilka razy hamulec zanim system zaskoczy ale zazwyczaj od razu wyłapuje wymienione czujniki i kontrolka gaśnie... nie trzeba nic kasować. Żeby uzyskać konkretniejsza pomoc spróbuj namalować tą kontroke w paintcie, wrzucić na imageshack.us i zapodać link, bo czytając twój post ciężko jest ogarnąć "co właściwie autor miał na myśli" .. czytalem go pare razy i nadal nie wiem o która kontrolke ci chodzi ;) pzdr

Przede wszystkim musisz kupić intercooler wraz z kompletem rur dolotych (wydasz jakies 300 jak dobrze poszukasz). Sama instalacja IC niesty nic nie da bo różnica tkwi oprogramowaniu silnika. Trzeba będzie podnieść ciśnienie turbiny na takie co w tds i odpowiednio ustawić dawke paliwa. Teoretycznie wystarczyło by wymienić komputer na ten z tdsa ale nie wiadomo czy wszystko będzie trybić jak należy. Jeżeli silnik nie będzie współpracował z komputerem tds pozostaje przeprogramować oryginalnego kompa w firmie chiptuningowej i masz tdsa ;) Reasumując koszty w tej optymistycznej wersji to ok 500zł, lub 1000-1500zł jeżeli komp nie będzie pasował i będziesz musiał bulić za wgrywanie nowych map. jeżeli podejmiesz się wyzwania i zrobisz przeróbkę to opisz na forum co i jak ;)

W Mercu E-klasie w211 popielniczka też jest jako opcja ;)

Tak, ale to na pewno jakieś "kameralne" i przytulne miejsce w porównaniu z ogromnym forum BKP. Tam, gdy ktoś zapomni zrewanżować się za pomoc, to mod lub inny użytkownik łatwiej wychwycą to i postarają się przypomnieć o tym (i wtedy ten, który pomógł nie ma powodu do płaczu z powodu "niesprawiedliwości tego świata"). U nas podejrzewam, że najczęściej ktoś miałby niedosyt itd. Ja na pewno nie miałbym czasu na zwracanie na to uwagi (wystarczy już, że ludzie notorycznie nie wykazują logiki w tytułowaniu). Poza tym - jak się dłużej zastanowicie, pewnie też dojdziecie do wniosku, że ten system wcale nie uwiarygodni kogoś, kto za jakąś pomocną wypowiedź zostanie słusznie "odznaczony" - a w innym temacie powypisuje stek głupot, bo przecież wcześniejsza pozytywna ocena nie zapobiega temu. Tak samo z drugiej strony patrząc - nie jest powiedziane, że mniej wiarygodny jest ktoś kto miałby mało postów i żadnego "odznaczenia". Nie martwcie się - na szczęście teraz chyba zawsze jest tak, że jeżeli jedna osoba wprowadzi w błąd, to dziesięć innych głośno to dementuje, co jeszcze wyraźniej naprowadza na właściwą wiedzę. To nasze forum jest za duże dla nadmiaru modyfikacji - tak na prawdę powinna być raczej tendencja do jakiegoś upraszczania. Na małych forach mało się dzieje i tylko dlatego wprowadza się różne "rozmaitości" jak choćby to, o czym mowa lub np. paletę kolorów przeróżnych typów użytkowników (admin/v-ce admin/mod/przyjaciel/mieszkaniec/użytkownik..... / itd. Może tam ktoś ma z tego pożytek, ale u nas podobne sprawy to tylko komplikacja bez sensu. hej. Mogleś od razu napisać że Ci sie nie chce a nie wymyślać wymówki ;) Forum o którym pisze to trawka.org... jest to bardzo młode forum ale nie można o nim powiedzieć że jest małe czy kameralne bo sporo się tam dzieje ;). Opcja "pomogl" nie jest tam wcale zadnym bajerem bo istnieje tam odkąd pamiętam i nikt się nie prześciga w pisaniu wielu różnych głupot żeby ze 100 postów dostać jedno "pomógł" bo jak wiadomo "z g*wna bata nie ukręcisz" ;) Poza tym nie ma znaczenia czy ktoś się zrewanżuje za pomoc czy nie i moderator wcale nie musi w ten proces ingerować ani nikomu o niczym przypominać bo kto inny jak sam właściciel zepsutego auta wie lepiej która osoba faktycznie mu pomogla... przecież to czy wystawi komuś punkt zależy tylko od jego woli. A nawet jak zapomni to co takiego wielkiego sie stanie? Niedocenieni mogą przypominać autorowi na priv. Z reszta jak się dłużej zastanowić to nie ma możliwości żeby ktoś miał niedosyt lub czuł sie niedoceniony bo pisząc swoją sugestie nigdy nie wiesz czy akurat ta konkretna rzecz "nie trybi" w aucie autora tematu. Moim zdaniem nie chodzi o to że ktoś jest bardziej wiarygodny bo wiecej razy pomógł... punkty "pomógl" to taka mała nagroda za wysiłek i motywacja do udzielania się na forum a nie wyznacznik wartości użytkownika ;) Forum jest formą spędzania wolnego czasu i było by milej jakby ktoś inny mógł wyrazić to że docenia twoją pomoc i poświęcony czas. ;) pzdr

Mam ciekawą propozycję. Na jednym forum na którym jestem zarejestrowany jest taka opcja jak "POMÓGŁ". Autor tematu (który to zazwyczaj prosi o pomoc przy rozwiązaniu problemu z autem), może wystawić "POMÓGŁ" osobie, która dzieląc się swoją wiedzą motoryzacyjną, skutecznie pomogła rozwiązać dany problem. Jest masa osób które "wróżą z fusów" a tylko nieliczni mają jakieś konkretne doświadzenia z BMW i są w stanie rzeczowo pomóc w rozwiązaniu problemu tudzież zlokalizowaniu usterki. W informacjach pod nazwa użytkownika forum, tak gdzie "Dołączył" "Posty" "Skąd" "Moje BMW" mógł by być jeszcze licznik "Pomógł" To pozwoliło by wyróżnić użytkowników którzy dużo wnoszą do forum i dzielą się swoją obszerna wiedzą z innymi, na tle zwykłych "nabijaczy postów" ;) Było by fajnie jakby dało się zrobić :8) pzdr

ta kontrolka sygnalizuje niedostatek płynu hamulcowego.. musisz dolać ;)

Nie zgodze się z tym stwierdzeniem :nienie: Mercedesa może mieć każdy. BMW kupują ludzę których pociąga ta marka. Ja sama co prawda jestem "szczęśliwą" posiadaczką e36 zaledwie od 2 tyg. a wiem że to auto jest stworzone dla mnie. Ma siłę, duszę i charakter, który do mnie pasuje :) Proszę cie... po ulicach jeździ masa trójek.. nie każdy może mieć BMW ale na Merca tym bardziej nie każdy może sobie pozwolić... weź pod uwagę to ile trzeba pieniedzy wydać żeby kupić przyzwoitego Mietka z elektryka klima i poduszkami.. podobne BMW kupisz dużo taniej. W rzeczywistości Bmw to bardzo popularne i bezproblemowe auta i dziwi mnie że piszesz o e36 jakby to była co najmniej Lancia Delta Integrale albo Alfa Q4.. wygląda to dosyć małostkowo... tak jakby BMW była ekstrawagancką alternatywą dla obowiązkowego Golfa.... bez przesady to tylko e36! no teraz to ja cię proszę,żaden fiat(nieważne alfa czy lancia) nie jest w stanie zrobić 300,400tys bez poważnych nakładów finansowych.Nie wspominając o tym że po takim przebiegu wciąż może cieszyć właściciela a nie złomiarza.Poza tym czy dla ciebie Lancia delta czy Alfa Romeo to jakiś cud techniki?Bo z doświadczenia wiem że to złe auta.Lancia Delta HF Integrale to kultowe auto ale wolałbym E36 M3.Nie jestem zaślepiony miłością do BMW ale podałeś naprawdę złe przykłady. Aż słów brakuje... jesteś zaślepiony miłością do BMW i to do tego stopnia że nie czytasz ze zrozumieniem! Pisałem o "wymagających" autach z duszą i charakterem na które "nie każdy może sobie pozwolić" a ty odebrałeś mój post jak porównanie solidności BMW do Fiata. Hasło "fiat" działa na ciebie tak alergicznie że przestajesz myśleć logicznie i na ten przykład zadajesz pytania do nigdy nie postawionej tezy - cytuje "czy dla ciebie Lancia delta czy Alfa Romeo to jakiś cud techniki?" Ogarnij się.. chciałem tylko zwrócić uwagę na koszty utrzymania innych aut żeby już nie robić z BMW jakiegoś nieosiągalnego rarytasu. Sercem sie kupuje alfe czy jaguara...kiedy to robisz masz świadomość ze sie bedzie częściej psuć i za pare lat dużo straci na wartości. A BMW? BMW to perfekcyjna maszyna, nawet troche mniej pali i trzyma cena. Można kupić z czystej miłości do marki ale proszę was... nie róbcie z siebie indywidualistów i burżuazji bo macie BMW zamiast VW. Nie miałem zamiaru porównywać technologi innej marki do bmw dlatego nie pisz że podałem złe przykłady. A jeżeli mamy już porównywać to nie porównuj delty do e36 a raczej do e30 m3. I żebyś już sie nie musiał się pocić napiszę to za Ciebie że e30 jest lepiej wykonane od delty... owszem ale wrażenia z jazdy lekkim 4x4 z 300nm momentu są niezastąpione.. i nie ma znaczenia że tam w środku wszystko trzeszczy a bmw nie... Co do trawalosci silnikow lanci... mialem theme 2.0 turbo 205km i szła jak burza.. każdy kto miał wie że 400 000km bez remontu dla tego silnika to norma. Równać fiata do lancii to dosłownie jak równać jakość fabii do a6 .

Nie zgodze się z tym stwierdzeniem :nienie: Mercedesa może mieć każdy. BMW kupują ludzę których pociąga ta marka. Ja sama co prawda jestem "szczęśliwą" posiadaczką e36 zaledwie od 2 tyg. a wiem że to auto jest stworzone dla mnie. Ma siłę, duszę i charakter, który do mnie pasuje :) Proszę cie... po ulicach jeździ masa trójek.. nie każdy może mieć BMW ale na Merca tym bardziej nie każdy może sobie pozwolić... weź pod uwagę to ile trzeba pieniedzy wydać żeby kupić przyzwoitego Mietka z elektryka klima i poduszkami.. podobne BMW kupisz dużo taniej. W rzeczywistości Bmw to bardzo popularne i bezproblemowe auta i dziwi mnie że piszesz o e36 jakby to była co najmniej Lancia Delta Integrale albo Alfa Q4.. wygląda to dosyć małostkowo... tak jakby BMW była ekstrawagancką alternatywą dla obowiązkowego Golfa.... bez przesady to tylko e36!

Trochę przesadzasz.. w zasadzie całą wypowiedź opierasz na porównaniu do Audi, VW czy Hondy. Co do foteli i wyposażenia standardowego... aż bije w oczy że nie jeździłeś używanym Citroenem Peugeotem Lancia z podobnego przedziału cenowego co e36. Za te same pieniadze można kupić naprawde świetnie wyposażony bardzo wygodny samochód wyższej klasy i do tego nawet ciut nowszy.. pod tym względem e36 wymieka.. tak świetnie wypada na tle golfa ale każdy kto jeździł peugeotem 605 albo lancia kappa (podobna cena za ten sam rocznik co golf) wie że golf to nie samochód tylko taczka... BMW natomiast wyraźnie przewyższa konkurencję technologią. Ciche silniki, precyzyjne prowadzenie i zawieszenie... poza tym całość jest bardzo dobrze zmontowana. Mimo wszystko z mojego doświadczenia wynika że to Merc jest najlepszy ale brakuje mu duszy... nie czujesz tak auta gdy je prowadzisz... gorzej wygląda w środku (na zewnatrz w sumie też) i często jest gorzej wyposażony dlatego wole BMW.

Alcantara fajna sprawa, żadko spotykana i super trzyma na zakrętach ale ma jedną wade... strasznie się mechaci.. wystarczy popatrzeć na stare Lancie gdzie montowali taką tapicerkę już pod koniec lat 80tych... polecam zwykła skóra ;)

Ceramizer do super sprawa ale tylko do czasu... po ceramizacji trzeba bardzo oszczędzać silnik.. stosowałem ceramizer w mercu i po około 5000km wszystkie "cuda" szlag trafil. Zacząłem w pełni korzystać w fajnej mocy silnika, lałem gównianą ropę, raz wogóle zabrakło mi paliwa i długo musiałem się nakręcić żeby odpowietrzyć układ.. efekt taki że teraz jest nawet gorzej niż przed zastosowaniem ceramizera! Jeżeli zastosuje się caramizer, trzeba uważać żeby leć dobrą wachę i uważać żeby nigdy nie zabrakło paliwa ani nie spadł za bardzo poziom oleju. Pozatym kontrolować poziom płynu w chłodnicy i nigdy nie przegrzewać silnika ani nie dawać po garach tak tylko dla zabawy bo długo nie będziecie się cieszyć "odmłodzonym" silnikiem.

Wygląda na to że pękła uszczelka pod głowicą.

Może być też że świece słabe dlatego takie problemy na zimnym... wtryski common rail można regenerować... kosztuje to około 300zł za uszkodzony wtrysk.. można zregenerować 1, nie trzeba wszystkich... chyba że będziesz wymieniał same końcówki to wymień wszystkie. Cena nowego całego wtrysku to jakieś 800zł.

Oczywiście że same końcówki... przyczyna dymienia są zużyte końcówki wtrysków, które zamiast ładnie rozpylać mgiełkę, leją strumień paliwa. A co do kompa to z miejsca mogę założyć że nic nie wykaże ;) Zamiast tego jeźdź do Bosha niech ci sprawdzą ustawienia pompy wtryskowej, może być zwiększona dawka paliwa.. wtedy ma nieco lepszego kopa ale bardziej dymi! Tylko pytaj sie w Boshu co ile kosztuje i czemu tak drogo, żeby cie nie skroili ;) I jak będziesz brał się za dolot to obowiązkowo wyczyść filtr powietrza a jak mocno brudny to wymień. pzdr

Wtryski warto wymienić wszystkie, a stare działające zachować na przyszłość ;) Nie wiem jak w 320d ale w 525tds kosztują coś pomiędzy 25 a 35 zł... możesz kupić w internecie. Co do pocenia przy IC... kiedy układ dolotowy się mocno rozgrzeje (trasa i non stop 160km/h) , metalowe opaski lekko się rozszerzają i puszczają olej bokiem.. im więcej razy auto dostanie "po garach" tym bardziej efekt narasta i opaski będą bardziej podatne na rozszerzanie (miałem na studiach materiałoznawstwo :8) ) W tdsie z tego powodu miałęm dosyć mocno zarzygane.. więc pewnego dnia postanowiłem wyczyścić cały układ turbo i filtr powietrza (jak sie nie chcesz bawić to filtr polecam wymienić na nowy)... Rozebrałem wszystko na cześci ale bez wycigania intercoolera bo wyczyszczenie go od środka w sumie nic nie daje... Przy pomocy benzyny wszyściłem dokładnie wszystkie rury i łączenia w miejscach styku, kupiłem nowe opaski (niektóre stare były pokryte korozją).. złożyłem wszystko bardzo ciasno i mocną zacisnąłem ;) Efekt.... zmienił się dżwięk silnika i to wyraźnie ;) Auto bardziej szumiało i syczało, a nie buczało i dudniło jak wcześniej ;) Pozatym wyglądało mi się że mniej kopciło ale możliwe że to efekt placebo :8) Najważniejsze ... przez następne 10 000km dopóki nie sprzedałem auta... ani przy intercoolerze ani przy turbinie nie pojawiła się nawet kropka oleju ;) A jeżeli myślisz że w twoim układzie turbo może być jakaś dziurka to rozgrzej mocno turbine podczas jazdy a potem poproś kogoś nie potrzyma go przez dłuższy czas na 3500 orb/min ... zwykła "przegazówka" nie wystarczy. Ty w tym czasie dokładnie "obmacaj" mokrą od wody ręką cały układ czy gdzieś nie dmucha ;) Pamiętaj żebyś moczył dłoń bo się nie poparzysz i będzie ci łatwiej wyczuć uciekające powietrze... no i nie łap za turbine hehe ;) O efektach obowiązkwo napisz na forum. pzdr :8)

I jak?:8) __________________ / \ __ / \ __ (__>/____ ___________ ____\<__) / \ / \ /______ \__________/ ______\ [(_)(_)] [___][___] [(_)(_)] [____________________________] |________CZARNY BUMER________| \[__]____________________[__]/ |____| |____|

Robisz jakieś wywody o dziennkiarzach z tvnu hehe ;) sprawdziles ten poziom płynu chłodniczego... czy poprostu doszedłeś już do wniosku ze e60 ma dupne ogrzewanie i tyle? :8)

Wydaj 3000zł i tak nie pomoże puki nie wymienisz tego wtrysku ;) Wiesz czemu Ci w nocy mocno dymi na siwo a innym jak za nimi jedziesz to tak nie koci? Bo w ciemności podświetlony dym bardziej widac, niż ten co przed tobą! Taka historia.. Kolega ma A6 v6 TDI... kiedyś sie scigalismy ja TDSem jechalem z tyłu... kolega poszedł pełnym gazie.. patrze i se myśle "ku*wa ale ten moj TDS to rupiec to Audi wogóle nie dymi" Potem ja go wyprzedziłem z gazem do dechy.. a u mnie w lusterku zasłona dyma - poprostu siara!. A potem na parkingu kumpel do mnie że mu coś starsznie kopci, żebym gazu dal bo jego kopi bardziej niż mój i musi zobaczyć ! :mad2: Podobnie masz u siebie... może fakt.. kopci trochę mozniej niż powinien...a wiesz dlaczego? Bo masz 1 wtrysk do wymiany i tu tkwi przyczyna! Jak wymienisz wtryski i dalej będziesz niezadowolony to zobacz czy nikt nie chipował tego silniczka albo nie ruszał pompy... wystarczy trochę większa dawka paliwa i masz chmurę dymu... możesz pojechać do firmy która chipuje auta żeby ci przez OBC tak wyregulowali dawke paliwa, kąt pyrzedzenia i ciśnienie doładownia żeby wogóle nie kopcił ! Jest też możliwość że w układzie turbo jest jakaś dziurka... tylko nie szukaj w samej turbinie a patrz na rury i intercooler (nawet głupia poluzowana opaska na łączeniu). A to że ci szybko ubywa płynu to autosugestia... ja uszczelka pod głowicą cała ( nie kopci rano na biało) to płyn nie ucieknie... no chyba ze masz nieszczelność... ale to sie nijak ma to tego całego dymienia

Raz się zapala a raz gaśnie czyli nie czujnik a jedynie wtyczka od niego sie poluzowała ;) Ścigniaj koła wyptnij wszystkie wtyczki, oczyść dokładnie (tez gniazdka) nawet możesz poskrobać możykiem i wymyć rozpuszczalnikiem. Jak będziesz składał spowrotem to upewnij się że dobrze wpiąłeś wtyczki żeby żadna nie była luźna.. a jak jest luźna bo zapięcie nie trzyma to umocnij taśmą klejącą i po problemie. Mam nadzieje że pomogłem ;)