
--maly--
Zasłużeni forumowicze-
Postów
2 253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
15
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez --maly--
-
M3 e92 zwłaszcza z DKG jest świetnym autem na co dzień. Dużo bardziej komfortowe i mało hardcorowe względem E46 m3 która jest dość spartańska ale i tak kochałem to auto mimo betonowego zawieszenia i szarpiącej skrzyni klimat tego auta jest wyjątkowy i powoduje uśmiech na twarzy podczas jazdy. Gratuluje nabytku ja również planuję powrót do M3 (5 raz :duh: ) ale raczej do E46 niż E92 gdyż tak jak wiele razy tu pisano dobre egzemplarze z DKG są zdecydowanie za drogie a manual w emkach jest uciążliwy i nie działa tak dobrze jak w zwykłych wersjach. Dla mnie zakładając,że dobre 335i kosztuje około 100tyś to m3 z DKG jest warte max 150tyś (manual mniej) ponieważ miedzy tymi autami można bezproblemowo niewielkim kosztem zniwelować różnice w osiągach. Wiadomo 335i nigdy m3 nie będzie bo to całkiem inne prowadzenie,hamulce,szpera itd nie mówiąc o wyglądzie ale M3 nie jest dla mnie warte dwukrotnej wartości 335i. Nie ma tu takiej przepaści w osiągach i możliwościach jak to było w E46 między 330Ci a M3. Tu w 330Ci nie ma prostego i taniego sposobu na podniesienie mocy i dorównanie M3 dlatego EMKA jest 2x droższa i warto za nią tyle zapłacić w E92 nie powinno tak być zwłaszcza,że jako nowe auto M3 była około 100tyś (30%) droższa od 335i więc czemu używana ma kosztować 100% więcej. Aha ogromnym plusem wszystkich M3 od pierwszego modelu do teraz jest bardzo niskie spalanie jak na swoją moc i osiągi. Nawet E92 z V8 pali dużo mniej niż wszystkie inne V8 (np z E39) taka filozofia M3 fajne osiągi/niskie spalanie i to jest w nim najlepsze. Dobra koniec tej kalkulacji :duh: Mimo wszystko gratuluję zakupu bo M3 DKG to naprawdę rewelacyjny samochód praktycznie pozbawiony wad poprzednika jak i awaryjności (m5/M6) i jako kogoś stać na pewno warto kupić takie auto.
-
[E9x] amortyzatory, sprężyny - jakiej firmy wybrać?
--maly-- odpowiedział(a) na Andreas temat w E90, E91, E92, E93
Ja również polecam sachs są droższe od bilsteina B4 ale lepiej się sprawują i dłużej wytrzymają dopiero B6 można do nich porównać ale tutaj już jest drożej niż sachs. B4 to taka niska półka bilsteina kiedyś kupiłem takie do E36 ale nie byłem zadowolony zwłaszcza z trwałości. Sachs to amortyzatory,które szły na pierwszy montaż. Sachs super touring jak byś potrzebował mam w ofercie do standardowego zawieszenia tył 239zł szt przód 379zł. Do m pakietowego zawieszenia ok +30zł sztuka takie właśnie będę wkładał do siebie na tył bo moje oryginalne mimo nie dużego przebiegu 115tyś jeżdżą od początku po polskich drogach i u pierwszego właściciela zrobiły 100tyś na oponach RSC a to mocno wykańcza amortyzatory. Niby na testach wykazują ponad 70% są suche itd ale wg mnie nie trzymają tak jak powinny i są zbyt miękkie. Przy wymianie tyłu warto również wymienić poduszki górne amortyzatora. Kosztują nie wiele a bardzo szybko wybijają się na naszych drogach. Pozdrawiam -
wahach poprzeczny lewy, oryginał czy zamiennik
--maly-- odpowiedział(a) na staszek32112 temat w E90, E91, E92, E93
Tak jak pisałem na PW TRW 185zł sztuka przy czym często w przypadku BMW w pudełkach TRW są produkty lemfordera a nawet jeżeli są to produkty TRW to są godne polecenia równie trwałe jak lemforder i analogicznie w pudełkach lemfordera też potrafią być produkty TRW jednak w przypadku BMW nie zdarzyła mi się taka sytuacja. -
Tym od razu powinien zainteresować się jakiś urząd i wprowadzić zakaz sprzedaży takich przedmiotów. Poduszka to mega precyzyjne urządzenie czas jego otwarcia to ok 30 milisekund a kto wie jak zadziała to regenerowane gówno i z jaką siłą. Duże prawdopodobieństwo,że zamiast nam pomóc to zrobi krzywdę. Masakra ludzie to mają pomysły.
-
bmw e90 320d sprawdzanie oryginalnosci części
--maly-- odpowiedział(a) na szybki_borkos temat w E90, E91, E92, E93
Powiedz może o co Ci dokładniej chodzi i podaj numer będzie łatwiej. Ogólnie większość komponentów auta musi być 1-3miesiące starszych niż sam samochód. Na niektórych elementach są naklejki z numerem vin auta i kodem wyposażenia jak licznik czy tapicerka/boczki ale na zderzakach lampach itp nie ma nic takiego możesz jedynie zerknąć czy rocznik i miesiąc pasują do twojego samochodu. -
wahach poprzeczny lewy, oryginał czy zamiennik
--maly-- odpowiedział(a) na staszek32112 temat w E90, E91, E92, E93
Bierz lemfordera to dokładnie ten sam wahacz co oryginał szkoda przepłacać. Jak byś chciał mam takie wahacze 190zł/sztuka. Posiadam też inne części gdyż prowadzę sklep. Pozdrawiam. -
No w Polsce to wszystko wydrutują. Znajdź poduszkę z pewnego źródła najlepiej,żebyś widział auto z którego pochodzi bo w ASO to będzie majątek.
-
Witam Jakieś 3 miesiące temu zmieniałem u siebie kolektor ssący przebieg auta w momencie wymiany 110tyś km 100% oryginalny. Tu jest film pokazujący jaki luz miała ośka. Przy zastosowaniu jednej ośki dla wszystkich klapek nie bardzo widzę,możliwość dostania się klapki do cylindra ośka się nie wysunie bo nie ma jak jest blokowana przez urządzenie sterujące. Ma jedynie luzy w kolektorze. Wyrabiają się w nim otwory i cała ośka chodzi luźno co widać na w/w filmie. Same klapki były sztywne nie miały żadnego luzu choć dawały się przesuwać po ośce co też widać na filmie. Wywalenie klapek jest bardzo proste wyciągamy ośkę wywalamy klapki i wkładamy z powrotem samą ośkę bez klapek nie trzeba żadnych zaślepek itd. Ja kilka dni tak jeździłem jednak miałem wrażenie,że auto jest trochę słabsze z dołu i moje przypuszczenia potwierdzały posty na zagranicznych forach. Klapki służą do zmniejszania i powiększania wielkości kolektora dolotowego (wydłużania skracania dolotu) widać to wyraźnie na moim filmie 4 otwory dolotowe są bez klapek a pozostałymi 4 sterują właśnie klapki otwierając je i zamykając tak samo jak w wersjach benzynowych disa zamyka i otwiera połowę kolektora dolotowego. Po wyczytaniu tych faktów zdecydowałem się na zakup kolektora w idealnym stanie co nie było proste. Na allegro same igły po minimalnych przebiegach a jak dzwoniłem i mówiłem co mają sprawdzić bez ściemniania bo otworzę paczkę przed odebraniem to okazywało się,że wszystkie mają luz tak jak mój. Znalazłem w końcu człowieka,który miał całe auto po 20tyś przebiegu i od niego kupiłem idealny kolektor jak nowy. Tu na filmie widać różnicę. Co do poprawienia kolektora niby ten,który kupiłem ma inny numer ale jest identyczny co do najmniejszych szczegółów niczym się nie różni więc po następnych 70-100tyś trzeba go skontrolować.
-
Za wysokie napięcie H8 ringi LCI - przestroga
--maly-- odpowiedział(a) na prmax temat w E90, E91, E92, E93
Ciekawe jaki wpływ ma takie podkręcenie na trwałość światłowodu bo już seryjna żarówka się mocno grzeje jak włożyłem na trochę żarówki 55W to temperatura w lampie była bardzo duża myślę,że po takiej mocnej zmianie napięcia jest to samo. -
Odłącz akumulator najlepiej na noc powinno pomóc. E39 i X5 mają takie loty swoje z dziwnymi błędami,których skasowanie nie pomaga. Ewentualnie może pomóc również wyjęcie i wsadzenie bezpieczników w bagażniku a konkretnie jednego ale nie pamiętam którego.
-
[e46] M3 skrzynia smg czy manual ?
--maly-- odpowiedział(a) na cristek temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
Zdecydowanie tylko SMG. Manual w M3 to porażka mało precyzyjny i uciążliwy w eksploatacji miałem jednego manuala i potem już tylko 2x SMG i innej skrzyni bym nie kupił. W SMG łatwiej jest zniszczyć sprzęgło jeżeli ktoś nie dba o robienie adaptacji i często używa procedury startu. Jeżeli nie używamy procedury a adaptacja jest odpowiednia to wytrzyma więcej niż w manualu gdzie ktoś bardzo łatwo może je przypalić. Co do awaryjności w manualach często padają synchronizatory przy ostrym traktowaniu skrzyni (a w końcu to M3) w SMG skrzynia jest praktycznie nie do zabicia siłownik wrzuca biegi więc sam użytkownik jej nie uszkodzi. Nigdy nie słyszałem o uszkodzonej skrzyni przy SMG często za to pada jej osprzęt. Sama skrzynia to jest to samo co manual tyle,że nie ma ograniczników w skrzyni nadających pozycję danego biegu nie jest to potrzebne gdyż wybierak wie doskonalę jak ma to zrobić. Sprzęgło i dwumas identyczne manual/smg. Co do brutalnych zmian to już tak ma być ale bez przesady. Jeżeli komuś naprawdę wali skrzynia przy ostrej zmianie biegów należy wykonać adaptację, sprawdzić luzy w układzie napędowym oraz tuleje w tylnej belce i stan podłogi(potrafi pękać gdy zaniedbamy wymianę tulei wózka a ich zużycia nie da się wyczuć na aucie) Jeżeli to wszystko będzie w porządku skrzynia pracuje brutalnie ale przyjemnie. W codziennej jeździe należy delikatnie odpuścić gaz przy zmianie biegu wtedy zmiana jest gładka. -
wady i zalety S50b30
--maly-- odpowiedział(a) na Maciek323 temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
Jeżeli chodzi o B30 jego największą wadą są zdecydowanie panewki padają nagminnie w B32 było już lepiej ale też często zdarzają się awarię panewek. Największą zaletą B30 względem B32 jest pojedyńczy VANOS , który jest mało kłopotliwy natomiast w B32 jest podwójny i od cholery kłopotów a naprawa bardzo kosztowna. Kolejną zaletą jest trzymanie mocy zadbane S50B30 często ma ponad seryjną moc natomias B32 praktycznie żadne nie dobija do serii brakuje po 10-20KM.. -
BMW M3 rok 2003 wadliwy silnik ???
--maly-- odpowiedział(a) na piotrek710 temat w ///M-Power oraz rozwiązania mechaniczne M GmbH
Dobra więc sprostuję. Jako,że miałem 3 sztuki M3 E46 trochę wiem o tym temacie. Panuje opinia jako,że auta po lifcie są pozbawione wady panewek itd gdyż silnik po lifcie również jest już poprawiony. Niestety nie jest to prawda. Lifting nadwozia był od 04.2003r a zmiana panewek nastąpiła od 07.2003r. Wcześniejsze auta również miały akcje serwisową na panewki i wiele z nich miało je wymienione. Niestety nie tylko panewki były zmieniane i należy uznać,że silniki po pełnym lifcie są dopiero od 12.2003r. Zmiany względem przedliftingowych motorów to inna głowica, inne korbowody, inne wałki rozrządu, inna uszczelka głowicy, inna miska olejowa oraz inne panewki więc dość sporo zmian. Silniki po lifcie charakteryzują się dużo lepszymi wynikami na hamowni (zdrowe przedlifty 320-330km) natomiast dwie poliftingowe emki jakie hamowaliśmy wyszły 345KM i 390NM więc +2KM +25NM ponad serię. Widziałem również wynik 2 innych aut po lifcie jedno 349KM 379NM drugie 353KM 384NM. Mam nadzieje,że w/w post wszystko wyjaśnia Pozdrawiam -
I jak panowie walczył ktoś z wyciszeniem komory w e90/91/92 W moim E92 wkurza mnie klekot słyszalny na zewnątrz chciał bym mocno go zredukować widzę,że tutaj mieliście podobne pomysły ale temat ucichł.
-
E65 błędy INPA, check engine, rozkodowanie błędów
--maly-- odpowiedział(a) na dajmon temat w E65, E66, E67
A twoje auto to się kolego nigdy nie zepsuło? Skończ pierdzielić głupoty jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia w temacie. Auta nie widziałeś nie widziałeś w jakim jest stanie to nie komentuj. Problem leży w jakiejś pierdole elektrycznej ale nikt nie potrafi powiedzieć gdzie. -
Wallygator co ty wypisujesz nadal piszesz o E-36? Przecież tam w obydwu lampach są światła przeciwmgielne. Po to masz w pozycjach z tyłu w jednej żarówkę R5w w drugiej 21/5w i obie lampy mają podwójne pozycje 5w a na przeciwmgielne jest drugie włókno żarówki czyli 21w. F33m tak jak mówisz można tak powiedzieć. Wiele osób piszę,że anglik to składak panowie a auta kupowane od polskich handlarzy gdzie polowa samochodu jest na patencie są lepsze? Prawda jest taka,że 90% przyjeżdżających z niemiec do nas samochodów jest składanych na sztukę bo tylko tak można dobrze zarobić więc kupując auto jaką mamy szansę kupić dobry samochód? O tym,że przebiegi są o polowe cofane nie muszę pisać bo to wiadomo w niemczech wali się kupę kilometrów w anglii znacznie mniej. Dodatkowym atutem angli jest znaczenie większy kulkukrotnie porównując do niemców wybór w ciekawych autach jak E-46 330Ci w m pakiecie, subaru Sti, hondy type r, bmw m3 tam tych mocnych aut jest masę.
-
Z twojej listy nie wymieniasz lamp przednich tylko odkręcasz 3 śruby i obracasz soczewkę o 30 stopni przykręcasz i masz europejską lampę. Przewodów hamulcowych też nie wymieniasz. Teraz mnie rozwaliłeś czym się mogą różnic tylne lamy angielskie od europejskich??? :lol: Przecież one są symetryczne i tak samo jak przednie po numerach części są te same co europejskie. Kierownica z kolumną zostaje pedały trzeba kupić.
-
Mechanik to wymienia Ci tylko maglownicę reszta zostaje. Jak Ci się zużyje to tez nie wymienisz wolisz zeby stukała?? Pozdrawiam
-
W E-36 potrzebujesz bardzo nie wiele tych części i więc jest szansa,że nawet druciarz zrobi to dobrze bo właściwie do wymiany są tylko te części które i tak musi wymienić nie może tego ominąć. Maglownicy czy wycieraczek angielskich nie zostawi a reszta to pedały to raczej też z oczywistych względów wymieni oraz deska więc tu nie bardzo coś można zostawić. Pozostałe rzeczy zostają więc nie widzę tu rzeźby. Do zamocowania tego kupuje się komplet nowych spinek i trochę śrubek z aso za 80zł i masz ciszę w aucie większą niż w przypadku używanego nigdy nie rozbieranego auta bo tam w czasie eksploatacji przez 10 lat i więcej pewne mocowania już się obluzowały. Aha i jak sam piszesz przekładka sama w sobie nie jest drutem może nim być ale wszystko jest kwestią wykonania więc nie uogólniajmy bo jak ktoś chce to zrobić dla siebie to dokładając naprawdę nie wiele jak np 50zł w ASO na linkę gazu i jeszcze kilka pierdół które w sumie kosztują może ze 300zl może mieć w pełni europejskie auto w którym nie będzie różnicy. Tym bardziej,że BMW daje możliwość 100% przekładki na EUROPE swoim uniwersalnym nadwoziem reszta zależy od przekładającego.
-
To co wkleiłem to nie jest cała HOMOLOGACJA auta człowieku!! To jest wyciąg z punktów wg których auto było zrobione. Jak widać w wyciągu(wyciąg to kawałek) z homologacji był przystosowany fabrycznie na obie strony a potem złożony na wersję angielską tak jak jest napisane niżej w liscie wyposażenia ENGLAND VERSION . W BMW NADWOZIE JEST ROBIONE NA OBIE STRONY TAK SAMO potem auto dostaje przystosowanie na jedną lub drugą stronę. Kolega opisał ASTRE po przekładce przecież w takich autach to jest rzeźnia!! Wycina się ścianę grodziową szybe czasem wyjmuje silnik wszystkie przewody przedłuża lutuje skleja tragedia nic takiego nie ma w BMW. A z tego co piszesz kupileś auto w którym na dodatek zamiast wymienić ścianę grodziową ktoś robił rzeźbę szok :evil: Stąd potem są takie a nie inne opinie o autach po przekładce. A nikt nie widzi tego,że anglik ma polowe mniejszy przebieg i w 95% są to auta z pełną historią serwisową oryginalną a nie turecką jak w DE
-
To jest wyciąg ze świadectwa homologacji auta fabrycznego więc żaden polski minister nie musi dawać homologacji na lewą stronę bo auto ją już ma od zawsze do tego przystosowała go fabryka i dostał homologację a to jest tylko jej wydruk na podstawie numeru VIN. Zaletą aut z UK jest w 90% serwisowa przeszłość i przebiegi dwa trzy razy mniejsze niż w DE co w przypadku aut 10letnich i więcej ma jak dla mnie olbrzymie znaczenie. Druga sprawa tam bardzo rzadko naprawia się poważniej uszkodzone auta co u niemców a właściwie turków jest teraz nagminne.
-
Zależnie od auta albo otwór albo wytłoczone miejsce na niego napewno się nie pomylisz.
-
Powiedz gdzie widzisz druciarstwo? Idz dowiedz się do Aso jak najbardziej przeróbka na europejską wersję jest u nich możliwa.
-
Jakaś straszna cisza w temacie tyle osób się mądrzyło a teraz nikt już nie potrafi nic napisać.
-
Z tego co mi wiadomo BMW ma homologację na obie strony co jest podstawą do ich późniejszej rejestracji. Koszt rzeczoznawcy to 150zl zależy też od niego samego ale znajomy który zajmuje się przekładkami właśnie tyle płaci. Rzeczoznawca przyjeżdża 1-2 razy podczas prac i na koniec robi fotki i wydaje opinie. Dzięki niej auto przechodzi przegląd. Potem udaje się do serwisu gdzie otrzymuje ową homologację,że auto fabrycznie było przygotowane na obie strony i ma podstawę do jego rejestracji która teraz w przypadku innych angielskich aut nie jest możliwa legalnie. Proszę tak wygląda homologacja %5B640%3A480%5Dhttp%3A//img525.imageshack.us/img525/2760/homologacjazw2.jpg