to była opcja wyposażenia, wiec nivo jest tylko, jesli pierwszy wlasciciel w salonie sobie zażyczył tego czy są w dobrym stanie na oko raczej nie sprawdzisz. Guma może wyglądać dobrze, ale mogą być jakieś malutkie niezauważalne okiem pęknięcia które w pewnym momencie sie powiekszą i koniec. Łatwo zobaczyć czy poduszka jest uszkodzona (bo tył nie stoi równo tylko osiada przy jednym kole) ale praktycznie nie da się ocenić ile jeszcze wytrzymają sprawne poduchy. Ja bym się tym jakos strasznie nie przejmował - jeśli padnie to kupisz nową i tyle. Jedna poducha kosztuje tyle co jedna wymiana oleju i filtrów, a na taki wydatek nikt nie pomstuje :) wiec sie nie martw tym za bardzo poduchy ogólnie dają tylko jedną rzecz - bez względu na to, ile napchasz do bagażnika i ilu pasażerów zabierzesz, samochód będzie stać równo poziomo, a tył nie będzie osiadać. Jeśli często wozisz duże obciążenie to jest to fajne. Jeśli nie wozisz, to na nic ci sie to nie przyda.