jest tak: auto dostaje kopa przy ponad 2000 podczas przegazowania na postoju czuc szarpnięcie przed 3000 obr w inpie air mass leci poza skale po odpięciu wtyczki ecomizer dochodzi do końca, w inpie nie wylatuje poza skale, auto idzie ale: jest słabsze (tak ma być po odpięciu wtyczki??) też czuć, ale mniej szarpnięcie przy przegazowaniu na postoju no i to. czy z podpiętą wtyczką, czy odpięta, pod dłuższym postoju auto traci równe obroty - zaczyna kołysać się aż coś strzeli. tak jakby na poduszce silnika ale poduszki są ok. dzwięk jest metaliczny, jakby na tłokach! korekcje wtedy są w równe. jakby bez wpływu na to. ciśnienie na szynie też OK pierwszy raz się z takim czymś spotykam to wszystko może być związane z przepływką?