pipin85

Jesli chodzi o temat postu to tez uwazam ze sprzedac i kupic jakis 2.5, ale jesli komus nie potrzeba niewiadomo ile mocy to do zwyklej kulturalnej jazdy wystarczy 1.6 i 1.8 wcale nie chce krytykowac tych silnikow bo uwazam ze sa calkiem dobre ale troche za slabe do tej masy. Sam jezdze 2.4 td i rewelacji nie ma. A jesli chodzi o reszte dyskusji to ja takze uwazam ze pewne grupy ludzi psuja wizerunek tak wspanialej marki jaka jest BMW. No bo z czym sie kojarzy wiekszosci ludzi BMW ze szpanerstwem, dresiarstwem albo z dzianymi tatusiami. A szkoda bo rzeczywistość jest zupełnie inna.

A ja radze skozystać z opcji szukaj bo zaraz ktoś sie wkurzy ze znowu kolejy post o tym samym. Naprawde mozna znalezc wiele ton informacji na ten temat. Pozdrawiam.

Poszukaj troche na forum. Bylo o tym mnustwo. to juz jest taka drobna przypadlosc 2.4td i 2.5tds, a dokladnie chodzi tu o pompe wtryskowa. Po prostu konczy sie a ze jest to elektronicznie sterowana pompa to naprawa tedo troche kosztuje. Jak kolega chce sie troche podratowac to na allegro jest pelno takich magicznych urzaden ktore pomagaja 2.4td i 2.5tds w odpalaniu ale ja tego nie polecam bo regeneracja pompy jest i tak nie unikniona. Moze niech ktos inny jeszcze sie wypowie bo moze to wcale nie pompa a ja tu strasze.

Ja ostatnio wymienialem amorki i stwierdzilem ze jak wymieniac to na cos lepszego i firmowego,zadnych tanich zamiennikow bo to strata pieniedzy i czsu. U siebie w basi zalozylem Sachs`y i jestem bardzo zadowolony. Autko trzyma sie znakomicie i w zakretach i w naszych cudownych koleinach. Zakupu dokonalem na allegro i placilem 175 zl za sztuke.

Sprawdz czy Ci sie uklad paliwowy nie zapowietrza, potem czy swiece zarowe sa ok. A filtr paliwa masz jakis swiezy czy raczej taki juz troche stary?

Witaj. Jesli chcesz sobie poszalec BMW to raczej bezynka i ja osobiscie nie kupowalbym mniej niz 2.5, zwolennikiem gazu tez nie jestem wiec raczej bym nie wkadal tego swinstwa do swojego autka. Ale to jest moje prywatne zdanie i nie musi sie nikt z tym zgadzac. Natomiast jesli chodzi o 2.4td to napweno nie wolno katowac tego silnika.jak dla mnie to jest to bardzo fajny silniczek, jak narazie bezawaryjny i bardzo kultularny tylko ze trzeba go szanowac.Moje 2.4 przy spokojnej jezdzie w trasie wedlog ekonomizera potrafi zejsc do 5l/100km,w miescie troche gorzej :| . Przyspieszenire jak na diesla calkiem przyzwoite i jak sie depnie to mozna jeszcze troche zamieszania pod swiatlami zrobic :wink:. Ostatno na trasie lecilem 180km/h i jeszcze bylo gdzie cisnac wiec ogolnie nie jest to taki kiepski silnik. ja osobiscie jestem bardzo zadowolony.Z 2.4 bez turbo osiagi nieco gorsze ale napewno jest to silnik mniej awryjny.

Warto zajrzec do tego zamka i troche go wyczyscic i nasmarowac. Ale jak juz bedziesz dobieral sie do zamka to moze warto pomyslec o zalozeniu centralki na pilota. Wydatek 100 zl, zabawy przy tym jedno popoludnie, montarz bardzo prosty a ile zabawy i pociech no i kluczyka nie meczysz. Ja taki zamek zakupilem,sam sobie zalozylem i jestem bardzo zadowolony. :lol:

Niestet moje BMW tez nie ma masazu i zostaje mi reczna robota z tymi nogami.

Wymien swiece. To jest czesta przyczyna ciezkiego palenia diesli. Swiece nie wiwlki wydatek i proponuje od tego szukac przyczyny klopotu.

Swiete slowa. ja zawsze wymieniam w swierzych autkach olej, filtry i jak to jest mozliwe rozrzad(pasek,napinacze itp.)Polecam tak robic.Naprawde warto.

A ja radze upuscic. Roboty raptem z 5 minut, a jak sie nie spusci i cos sie przez to stanie to wydatek moze byc konkretny, a tak wogole to producent z jakiegos powodu okreslil poziom oleju od min do max na bagnecie.

Dobre, dobre z tym masazem :D . Szkoda ze samocho mojej dziewczyny nie ma masazu nog, mialbym jede problem z glowy i juz bym nie musial jej masowac nog :mrgreen:

Proponuje jakies szroty. Tylko konkretne.

Rozpedzasz swoja dorozke i potem mocno w hamulec. powinien wibrowac,enrgicznie podnosic sie i opadac o kilka milimetrow. Nie wiem jak to mozna jeszcze opisac ale bedziesz czul czy dziala czy nie jak deniesz w hamulce.

Planowanie jest to szlifowanie, zbieranie drobnej warstwy materialu z powierzchni glowicy w miejscu gzie sie loczy z blokiem silnika czyli tam gzie zaklada sie uszczelke glowicy. To tak mowiac w uproszczeniu. Planuje sie w celu wyrownanai powieszchni, usuniecia drobnych rys, wgniecen itp. Niestety sa takie gloeice ktorych nie wolno planowac. Tak jak pisalem lepiej kup druga glowice i nie baw sie w spawanie. pospawasz bedzie dobrze jakis czas a potem znowu peknie.

Witaj. Po pierwsze jesli masz peknieta glowice to planowane nic Ci tu nie pomoze, choc bys nie wiem jak sie staral. Jesli masz peknieta to mozna ja dac do spawania(osobiscie wole kuic druga pewna niz spawac). Jesli pospawasz to lub kupisz druga sprawna to mozesz ja splanowac, tak sie zaleca i ja tez tak radze. A moze wcale Ci nie pekla ta glowica tylko uszczelka poszla? sprawdz to dokladnie.

Osobiscie chyba bym wolal to zielone. Jakos mi tak uczciwie wyglada na tych fotkach, choc w realu to moze byc zupelnie co innego. Ale z tych dwochto zielone znacznie lepiej sie prezentuje.

Nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze to chyba ciut za duzo. kiedys mialem toyotke z poczatku 90 lat dosc mocna bo 160 kucykow pod maska brykalo i powiem Ci ze od wymiany do wymiany nawt kropelki nie musialem dolewac. Jesli chodzi o BMW to jeszcze sie ucze bo sam swoja zrobilem dopiero kolo 2 tys km. i narazie nic ne musialem dolac. Moze nich ktos inny sie wypowi kto zna troche lepiej ten silnik.

A ja dopisze tu taka ciekawostke. Swego czasu jak pracowalem na szrocie a jednoczesnie byly to auto czesci(z tym tylko malym faktem ze byly tam tylko dobre fury,zadnych stazyw)to zdazyl sie taki pewien klijent, ktory wolal przyjechac na ten szrot i kupic urzywane, orginalne lkocki niz nowe zamienniki ze sklepu. Mowil ze porownania nie ma zarowno w hamowaniu jak i w dzwiekach jakie wydaja podczas hamowaniw,bo te urzywki nie wydawaly zadnych dzwiekow.Klocki byly do toyoty i dodam jeszcze ze nie chodzilo tu o kase, bo gosci caly interes z dojazdem do tego szrotu wynosil wiecej niz dobre zamienniki. Ciekawe no nie... :?: :?: :?:

Mam podobny problem i tez w e 30. Przy wiekszych predkosciach(powyzej 100km/h)w koleinach moja basia jest bardzo niestabilna. Ale w moim przypadku to wiem ze mam do wymiany amorki z przodu. Mam nadzieje ze po wymianie problem zniknie.

Mam podobny problem i tez w e 30. Przy wiekszych predkosciach(powyzej 100km/h)w koleinach moja basia jest bardzo niestabilna. Ale w moim przypadku to wiem ze mam do wymiany amorki z przodu. Mam nadzieje ze po wymianie problem zniknie.

Szkoda sie tu sprzeczac jaka metoda powinno sie sprawdzic wazne ze przedstawilismy mniej wiecej jak to zrobic i ktos w rzyszlosci moze z tego skozysta. Pozdrawiam.

Z tego co mi wiadomo to pompa paliwowa tk od sobie nie wysiada z dnia na dzien. Najpierw sa jakies objawy ze pompa sie juz konczy np falujace obrot lub trudnosci z odpaleniem cieplego silnika. To chyba takie najczesciej spotykane objawy, jesli nie bylo tak u Ciebie to raczej bym sie nie martwil pompa. Przyczyna tkwi gzies indziej a przynajmniej mi sie tak wydaje. Wymien swieczki i konkretnie odpowietrz. Jak nie pomoze to raczej bym szukal czegos zwiazanego z cofaniem sie paliwa od baku. Ale tak na moje oko to samochodzik poprostu jest niezle zapowietrzony. Powodzenia.

Juz troche sprawdzilem tych swiec i jeszcze nigdy zadnej nie przepalilem. A pozatym jak sie sprawdza swiece przy aku to nikt jej tam nie trzyma niewiadomo ile. Nagrzeje sie i sie odlacza.

Wiesz co nie wiem czy dobrze mowie ale w tds bywa tak ze ta pompka co jest w baku po jakims przebiegu potrafi zaczyna przepuszczac i paliwo cofa sie do baku. Slyszalem tez o jakis patentach z zaworkiem zwrotnym. Ale na Twoim miejscu poszukalbym tego na forum, napewno jest to gdzies opisane(ja przynajmniej to gdzies znalazlem ale niepamientam gdzie). Skozystaj z opcji szukaj to moze cos odkopiesz. Z tego co piszesz wynika ze paliwo moze sie cofac do baku. Pisz jak juz cos bedziesz wiedziec wiecej. Moze cos sie jeszcze wymysli.