Witam wszystkich.Od kilku dni jestem bardzo dumnym posiadaczem BMW e30 z silnikiem 2.4td :D Samochód jest delikatnie uderzony z przodu ale kupiłem go za naprawde niewielkie pieniądze.Najsmieszniejsze jest to ze autko stalo na pomorzu a ja jestem spod stolicy i zeby je przywiezc musiałem smignac laweta 450km.A zeby bylo jeszcze smieszniej jechałem w ciemno(wiadomo jaka jest rozmowa przez tele :? )ale naprawde opłacało sie.Samochodzik poza tym jednym uderzeniem nie byl nigdy bity a rdze to naprawde ciezko na nim znalezc.Postaram sie aby to BMW znowu przezylo swoja druga modosc. Takie piekne autko zasługuje na duzo ciepła i troski dlatego pewnie bede meczył wszystkich forumowiczów jak nie bede czegos wiedzial.Pozdrawiwm wszystkich prawdziwych miłosników BMW.