Skocz do zawartości

trotom

Zarejestrowani
  • Postów

    230
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trotom

  1. Hmmm... To dlaczego nie puka jak ktoś siedzi z tyłu?
  2. No właśnie... Miałem o tym napisać, ale... zapomniałem... to chyba już ten wiek... :duh: :mrgreen: No więc licznik u mnie jak stał tak stoi. 20kkm przód i 18kkm tył. Tak chyba od sierpnia... Ale teraz, kiedy zmieniałem koła na letnie, to sobie klocki obejrzałem i tak z grubsza obmierzyłem. Z przodu jest ponad 6 mm, a z tyłu ponad 5 mm. Klocek nowy ma grubość 11 mm. Biorąc pod uwagę, że minimalna dopuszczalna grubość to 2 mm, wychodzi, że na przodzie zostało co najmniej 4 - zużyłem 5, a na tyle 3 zużyłem 6. Przebieg mam ok. 35kkm. Czyli wyliczając z grubości klocków, na przodzie powinienem zrobic jeszcze 28kkm, a na tyle 17,5. Dokładność wskazania komputera to chyba 1kkm, więc tył zgadza sie dokładnie, a na przodzie pokazuje mniej o jakieś 30%. To wszystko przy założeniu jakiegoś w miarę równego eksploatowania samochodu. Podsumowując ten matematyczny bełkot... Uważam, że nie mam powodu do czepiania się wskazań komputera. Pi razy drzwi pokazuje ok i nie powinien mnie zaskoczyć. A że stoi... no skoro wczesniej pokazywał z jakiegoś powodu szybsze zużycie, to teraz to wyrównuje... Podobnie jest z np. zasięgiem kiedy wyjeżdżamy w trasę... kilometry uciekaja a zasięg się... zwiększa... przez jakiś czas... P.S. Zastanawiające jest szybsze zużycie tylnych klocków. Z reguły szybciej zużywa się przód. Ale tu chyba powodem jest kontrola trakcji, a ta z kolei tej zimy miała co robić. i wydaje mi się, że jesienią przy zmianie kół tył był grubszy niz przód, ale głowy za to nie dam...
  3. Może... naklej kleksa... Albo takie dziurki po kulach... :mrgreen:
  4. trotom

    CB Radio

    Ja wkładam (jak tylko jadę w trasę, w mieście nie używam) między fotel pasażera, a tunel środkowy, przed zamkiem pasa. Miejsce dobre, nie przeszkadza, nie widać, pod podłokietnikiem gniazdo zasilania. Problem tylko taki, że trzeba odrobinę wysunąć do góry, żeby głośnika całkiem nie zasłonić. Dla mnie jest ok i ... już się kilka razy zwróciło... :mrgreen:
  5. Co kraj to obyczaj... W Gdyni były błyszczące, czyściutkie i pachnące nowością. Żona jak zobaczyła naszą granatową... to nawet nie musiałem jej przekonywać, a to w niej widziałem nawiększy problem do sforsowania...
  6. A mój nie trzeszczy... I jest "normalnie" kupionym ExAG... :twisted2:
  7. Ja z kolei nie wyobrazam sobie tak małego autka za ponad 100 kawałków... :mrgreen: Zgadzam się z Tobą. Nigdy w zyciu nie kupiłbym takiego auta z rynku. Z daleka pachnie przekrętem. Ale te sa z fabryki... Mój był zarejestrowany na... BMW AG Monachium!!! Słyszałem, że są to auta flotowe dla menadzerów średniego szczebla. Pewnie jeżdżą kilka miesięcy, być może po terenie zakładów, a potem out... A że mój miał 3kkm... No cóż, pewnie brali go jak już nic na placu nie było... :mrgreen: Jak miałbym do wyboru 118d i 116i sam wolałbym diesla brać... Diesle ExAG miały z reguły wieksze przebiegi, bliżej 10kkm. O minusach napisał już greg - brak indywidualnej konfiguracji i nie wszystkie kolory. Ale ta cena!!! :clap: Zresztą czy jest ktoś kto jest niezadowolony z ExAG? Bo nie przypominam sobie żeby ktos psioczył... Ja tam jestem :dance: :dance: :dance:
  8. I tu właśnie widać zalety aut ExAG... :cool2: Ja za swoją bejce, roczną prawie nie smiganą (przebieg 3kkm), zapłaciłem 69kzł. Po roku (auto 2-letnie) z kalkulacji ubezpieczenia wyszło 62, a teraz po kolejnym roku ok. 50. Z tego wynika, że po dwóch latach jestem w plecy 19 kzł. Ale gdybym kupil salonową nówkę za ok. 100 kzł, to po dwóch latach byłbym w plecy prawie 40. Fakt, że mam o rok starsze auto, ale z każdym rokiem ta róznica będzie się coraz bardziej zacierać... BTW. Na stronach allianza jest bardzo dokładny kalkulator ubezpieczeniowy, który na końcu podaje wartość auta. Nie gwarantuje to co prawda, ze za tyle autko sie sprzeda, ale zawsze to jakis w miarę rzeczywisty punkt wyjścia... PS. Nie mam nic wspólnego z tym towarzystwem poza tym, ze ubezpieczam tam auto i często korzystam z tego narzędzia do wyceny... Szczególnie jak się zbliża koniec ważności polisy... :mrgreen:
  9. Czy warto w ogóle się tym przejmować? Kradzież samochodów w Polsce drastycznie spadła w ciągu ostatnich lat. I to kilkukrotnie!!! Poza tym samochody sie kradnie popularne albo jekies ekstra odjechane na konkretne zamówienie... A nasze Jedyneczki nie należą IMHO do żadnej z tych grup. W Polsce są raczej unikalne, żeby nie powiedzieć kultowe :mrgreen: i mnóstwo ludzi patrzy na nie z obrzydzeniem "A co to jest?!" I dlatego jesteśmy w te klocki bezpieczni. Przeciętne AC załatwi sprawę, dodatkowo zabezpieczając przed innymi szkodami...
  10. Gąbka :cool2: Siedzenia chyba w ogóle ze dwa razy rozkładałem więc nie problem...
  11. Ooooo przeprzaszam... Nie wszyscy!!! Ja mercedesami jeździć nie chcę... :mrgreen:
  12. Może trzeba sie zatrzymac i stać z wciśnietym sprzęgłem? :mrgreen:
  13. Generalnie ciasno z tyłu... w czym chyba spierać się nie będziemy...
  14. A w dziób chcesz? :mrgreen: A co mi tam, chce :twisted2: Niestety punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :dance: Dokładnie!!! Jak sobie kupię 120 to też zaczne wybrzydzać... :lol:
  15. W Auto Motor i Sport jest duży test 14 kompaktów z dieslem. No i 118d jest na miejscu... 5!!! Po Golfie, A3, 308 i Leonie... a przed Megane, Focusem, A-klasą, Civiciem, Astrą, C4, Aurisem, Bravo i ... znienawidzonym tu :wink: Cee'dem... Nie czytałem jeszcze dokładnie, tylko podsumowanie, ale test wygląda na w miarę obiektywny. Tracimy na nadwoziu i komforcie jazdy najwięcej, do Golfa 38 pkt., a o tyle zwycięski Golf nas wyprzedził. Ale z hamowaniem to nam wszyscy moga naskoczyć... :cool2:
  16. Na pewno daje... jak ciezarówka jedzie 90 km/h to i moje 115 sie wyrabia. Fakt że redukcja to podstawa... najczęściej z 6 na... 4... A bywa że i na 3... :cool2: Gorzej na autostradzie przy naprawde duzych predkosciach... Brakuje kopa... Ale da sie żyć... :cool2:
  17. W moich papierach napisali, że w mieście 10,5 i tak jest. Dlatego nie wariuje... Widziały gały co brały!!! To po lifcie zaczeli podawać że 116i w mieście spali 7,5. Ze to niby dzieki tym BlueBajerom... Ale nie wiem jak to sie sprawuje naprawdę... Dokładnie. Z moich szacunków wychodzi, że rocznie zaoszczedzilbym na paliwie 2-2,5 kzł. Przy różnicy w cenie, jak kupowałem, 13 kzł!!! A nie uwzględniłem jeszcze serwisu i wyzszych ubezpieczeń... No i wszystko jasne...
  18. Ja tam się nie znam... Ale czytuje się, że turbodiesel to lepiej na długie trasy, niz na krótkie... A i jak koszty eksploatacji porównują to nie widziałem jeszcze testu, żeby się opłacało przy mniej niz 30kkm rocznie... A bywa że i więcej... O róznych markach myślę oczywiście... Ale to nie zmienia faktu że fajnie sie tym jeździ... Ostatno zrobiłem kilkaset km Kią C'eedem z najmocniejszym dieslem i bardzo mi sie podobało... najbardziej wyprzedzanie... Ale i tak bym sie nie zamienił... :mrgreen:
  19. Ile pali? Skubany... ile wleje... Do samego dna ciągnie... Tak jak właściciel... :mrgreen: A poważnie... Mam wersje sprzed liftu i bez tych wszystkich BluePierdół... No i tak do pracy i z pracy to... 10,5 średnio... +-0,5. Ale zaznaczam, ze nogę mam ciężką raczej i lubię jeździć dynamicznie. Kiedyś potestowałem przez dwa tygodnie EcoDriving to zszedłem do 9, ale to katorga była... Dla mnie oczywiście... Na trasie przy moim stylu jazdy :norty: to 8-8,5... Na autostradzie przy 160 i więcej dobijał do 9,5-10... A ostatnio jak jechałem bardzo zgodnie z przepisami... No co? Mgła była... :mrgreen: To komputer pokazał 6,2... Więc można też oszczędnie... Ale po co? Hmmmmm... Prawie jestem pewien, że czytałem, że już wiosną i w 116i będzie 122km... Oooo! Znalazłem http://www.roadlook.pl/technika/bmw-116i-z-2-litrowym-silnikiem-116d-ze-zuzyciem-4-4-l-100-km.html
  20. renoraines, ciekawy aspekt sprawy poruszyłeś... Ja mam 116i i jak tylko wyjadę na trasę to brakuje mi diesla jak diabli. Nie żebym narzekał, te 115 koników to i tak najwieksze stado jakie dotychczas przepędzałem... Po prosu radość troszkę mniejsza... I głównie chodzi o elastyczność przy wyprzedzaniu... Ale na co dzień jeżdżę do pracy i z powrotem, a w jedną stronę mam aż... 6 km. I jak sobie pomyślę, ze miałbym tak katować turbinę... W takich warunkach zwykła bezyna powinna sprawić się lepiej... Jak mi kiedyś serwisant z ASO powiedział: "Pana Jedynka to takie proste auto, nie ma się w niej co popsuć..." :duh: Ale coś w tym jest... BTW. Niedługo (albo już) 116i maja mieć w benzynie... 2 litry!!! I to skutecznie załatwi sprawę wyprzedzania na trasie... :mrgreen:
  21. Pisałem już, ze wskazanie komputerka u mnie się zatrzymało na wartościach 18 i 20 kkm... Robiłem rozeznanie i nowy klocek ma grubość 11 mm, a wymienia się go przy 2-3 mm. Mówie oczywiście o tym co sie ściera, bez blachy... I najprościej to zdjąć kołą i zobaczyć. Klocki ładnie widać. Tylko teraz w taką pogodę to średnia przyjemność. Jak zakładałem zimówki to pamiętam, że na jednej osi miałem 6, a na drugiej 8 mm. Wychodzi że było ponad 50% a przebieg wtedy wynosił kolo 30kkm. No i może dlatego się zatrzymał. Jak będę za 2 miesiące zakładał letnie koła to dokładnie pomierzę każdy klocek i bedzie wszystko jasne... Howk :D
  22. Przemsoon, Ty lepiej nie czytaj, że komuś Jedyneczke ukradli... :mrgreen:
  23. A nie zapomniałeś o czymś? :mrgreen: Nooooo... jak sie dobrać... :mrgreen:
  24. Jaki przebieg? P.S. Melduję sie z popiskiwaniem... :( Przebieg 34 kkm, komp pokazyje jeszcze na klocki 20 kkm przod i 18 kkm tyl... P.S.2 Info z Foty w Gdyni: wymiana klockow na przodzie i tyle razem 1564 zl.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.