Skocz do zawartości

trotom

Zarejestrowani
  • Postów

    230
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trotom

  1. Witam. PDC przez jakieś dwa tygodnie zgłaszał błąd, aż się w końcu całkiem wyłączył. Ne komunikuje błędu no i nie działa oczywiście. Przeczytałem cały wątek i chciałem się do nie go dobrać, ale... nie wiem jak. :( Piszecie, że jest po prawej w bagażniku za klapką. Chodzi o tą pokrywę w której jest apteczka? Po jej zdjęciu u mnie jest tam cała wytłoczka - duża cały prawy bok bagażnika. Trzeba to wyjąć? Jak żeby nie popsuć? Z boku jest jeszcze małą klapka, ale pod nią tylko lampa... Proszę napiszcie tak krok po kroku co trzeba zdjąć żeby dostać się do modułu... Mam 116i z 2006.
  2. Tak. Brzdęk i na dużym wyświetlaczu silnik jak na Twoim zdjęciu. Z małymi na górze bywało różnie. Nieraz wracał do życia po jednym zgaszeniu, a kiedy indziej po którymś. Jak się jechało dalej w trybie awaryjnym to po czasie włączały sie jeszcze duże kontrolki trakcji chyba i jeszcze czegoś... nie pamiętam już...
  3. Walczyłem z tym przez 4 miesiące. Ponad pół roku mam spokój... :D A było tak... Najpierw wymieniono przepływomierz co dało spokój na kilka tygodni. Kiedy problem powrócił padło na przepustnicę. Przeczyszczenie gruntowne dało dwa tygodnie spokoju. Po powrocie problemu nie chciałem się ładować w koszty bez gwarancji że będzie ok. Kupiłem przepustnice używaną i jak słusznie oczekiwałem nic to nie dało. Następna diagnoza, ponoć info z ASO to... wymiana okablowania silnika :!: Masakra, prawie dwa kawałki... Wziąłem sprawy w swoje ręce. Pierwsze co znalazłem to rozcapirzone rurki peszlowe z przewodami przy silniku (sparciała spinająca je taśma izolacyjna), najbardziej na tych od przepustnicy. Zrobiłem z tym porządek. Przeanalizowałem zapisy błędów i jedyne co tam stało to jakaś magiczna różnica na potencjometrach przepustnicy i pedału gazu. Więc odpiąłem złącze przepustnicy, wypsikałem jakimś Kontaktem do czyszczenia styków. To samo zrobiłem z pedałem gazu (trzeba go najpierw wykręcić - jedna śruba imbusowa). I... tak jeżdżę od połowy października... jakieś 10 kkm. SPOKÓJ :!:
  4. Ja o swojej E87 słyszałem kilka razy... najczęściej od "panów" obsługujących dystrybutor na stacji benzynowej... Nawet nie pytałem czym jeżdżą... :wink: Dla równowagi kilku też sie podobało... :lol:
  5. Dzięki AO. Jak zamontować bagażnik to wiem... :lol: Problem dotyczył tylko tych nieszczęsnych zaślepek. Z instrukcji (tylko jeden rysunek) i wielkości strzałek tam zawartych wynikało, że trzeba je wyciągnąć do góry. No to próbowałem :mad2: Teraz już wiem, że je się tylko otwiera i już. Reszta pasuje... No ale zaślepki mam połamane, a do tego nie można ich dokupić samych :duh: tylko z listwą dachową... W ASO ca. 250 zł...
  6. Pomóżcie proszę, bo mnie cholera weźmie... Chciałem dzisiaj zamontować bagażnik dachowy. Myślę chwila... to tylko 4 śruby... Ale utknąłem na zaślepkach :evil: Dwie połamałem i dałem spokój... Jak je wyciągnąć :?: W instrukcji jest tylko obrazek, że wyciągnąć do góry i wszystko...
  7. Czy faktycznie potrzeba adaptacji :?: Po zmianie przepustnicy autko odpaliło normalnie jak zawsze i tak też jeździło przez 1,5 tygodnia ca. 500-600 km. Sprawdzę jeszcze ten pedał...
  8. Przepustnice wymieniłem... Fakt że na używaną, ale działa... Tydzień spokoju i... znowu to samo... Wcześniej wymieniałem przepływomierz (nowy) i wszystkie świece zapłonowe (te akurat tak na wszelki wypadek) Co to może być :?: Pomóżcie, bo walczę z tym od czerwca... :(
  9. Hejka. Pomoże ktoś zweryfikować? Serwis twierdzi, że przepustnica do wymiany... Problem pojawia się co kilka godzin albo dni i powoduje przejście silnika w stan awaryjny... Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu przechodzi, ale nie zawsze za pierwszym razem... Fotki z INPA... Nie miałem jak zrzucić do tekstu... http://hosting-zdjec.pl/images/888287Przechwytywanie1_tn.jpghttp://hosting-zdjec.pl/images/372190Przechwytywanie2_tn.jpghttp://hosting-zdjec.pl/images/63055Przechwytywanie3_tn.jpg
  10. Hejka. Wymieniał ktoś przepustnicę w benzynie :?: Moja w 116i jest do wymiany. Szwankuje potencjometr. Tak mówią... Ponad 1kzł i to poza ASO. Ponoć jest to element trwały i rzadko się psujący. Dlatego rozważam zaryzykowanie używanej na allegro (ok.200zł). Warto :?:
  11. Witam w klubie :? Od ponad 2 tygodni z tym walczę. Po pierwszym razie w komputerze były błędy przepływomierza i przepustnicy. Wymieniono przepływomierz. Kilka dni spokoju i to samo. Po tym w komputerze tylko błąd przepustnicy. Przed wymianą przeprowadzono adaptację (cokolwiek to znaczy), kilka dni spokoju i to samo... Mam wymieniać (zaboli) :?: Innych błędów w systemie ponoć brak... Czy cewki i świece zgłaszają się w systemie z błędem swoim :?: 116i z 2006r. przebieg 82kkm.
  12. SzybkiKupa, to sie wszystko w czasie zmienia. Komputer sobie wylicza i na bieząco koryguje. Polatasz po długich trasach to Ci wzrośnie. Ja na swoich zrobiłem prawie 50kkm... Chociaż przy Twoim 123d... :mrgreen:
  13. A mój stary przedliftowy 116i, co to mu łańcuch moze przeskoczyć, lata od wymiany do wymiany :!: :mrgreen:
  14. Miałem to samo, pisałem o tym tu: viewtopic.php?f=33&t=70086 Na szczeście autko było jeszcze na gwarancji, więc laweta i do ASO. Z problemami, historia chyba też w tym wątku, ale w końcu zrobili i od tamtego czasu spokój. Jest to uszkodzenie elektrycznej blokady kierownicy ( zdarza się w 1 i 3) i wymienia się ponoć całą kolumnę kierownicy. zadne odpinania akumulaora, drugie kluczyki niestety nie pomogą... ćwiczyłem to... :(
  15. No dobra... Zadam pytanie... Czy jest ktoś na forum, kto robił napinacz w ASO w ramach akcji serwisowej i potem przeskoczył mu rozrząd :?: I nie chodzi mi o tych co mają auto od niedawna i "ponoć poprzedni właściciel to zrobił". Czy jest jakis udokumentowany przypadek :?: Ostatnio pytałem w serwisie, gdzie od początku serwisuję 1-kę, czy mieli przypadek że po wyminaie napinacza łańcuch przeskoczył. Powiedzieli że nie i że nie słyszeli... A że na forach ludzie cuda opisują to skąd inąd też prawda... Ja napinacz robiłem przy 28 kkm, teraz mam ponad 60 kkm i na razie spokój...
  16. Z tym brudzeniem białego to lekka przesada, o wiele gorzej utrzymać czarny lub granatowy... Miałem kiedyś białego Yarisa, teraz mam granatową (Monaco Blue) 1-ke... Kosmiczna różnica :!: Na takim bardzo ciemnym kolorze wystarczy że na auto np. latem pokropi malutki deszczyk i wszystko widać, jakby był obsrany... Na białym bedzie ok. Choć najlepiej sprawują sie jasne kolory typu srebrny, szary czy beżowy. A białe jedynki są śliczne... :lol:
  17. Jakieś bzdety gość pisze, bo rozrząd sam w sobie kolizyjny czy niekolizyjny nie jest. Chodzi o tloki uderzające w zawory, a to sie jeszcze chyba nikomu nie przydarzyło a perę przeskoków rozrządu już było...
  18. Ja napinacz robiłem w ASO, ale zgłosiłem się sam, jak tylko przyczytałem o możliwych problemach. Sprawdzili VIN i orzekli, że faktycznie jest do wymiany. No to podjechałem i wymienili bez kosztów żadnych z mojej strony. Nie pamietam dokładnie (musze poszukać zlecenia), ale było to chyba jesienią 2008 i miałem jakieś 30 tyś przebiegu wtedy... Teraz mam prawie 60... I jak czytam, że problem wcale nie jest zalatwiony to :twisted: normalnie...
  19. Nie bawiłbym się w zadne dogadywanie... Kamil, jedź do miejscowego wydziału ruchu drogowego (żadne tam posterunki) z numerami i namiarami na auto sprawcy i na świadka. I likwiduj z OC gościa. Trochę to może potrwać, ale raczej na pewno bedzie to wiecej niz 500 zł... I zorientuj sie, czy na parkingu nie było przypadkiem jakiegos monitoringu... baaaardzo pomaga a często jest...
  20. Dostałem dzisiaj etui... Ładne nawet... Moje bryle wchodzą z dużym luzem... Co Wy za okulary nosicie, że Wam się nie mieszczą :?: :!: :lol: Ale napiszcie, po co są te dwie czarne tasiemki od śrub do wnętrza etui :?: Bo nijak nie moge wymyslić, a będzie je widać, tym bardziej, że mam szere...
  21. Wydaje mi się że włączasz wycieraczki dźwignią do góry, a to jest praca ciągła i na postoju sama się przerywa - tak ma być. Natomiast pracę przerywaną wycieraczek uruchamia sie przyciskiem na końcu dźwigni i wtedy przełącznik reguluje szybkość pracy. Jest taki fajny skrót... RTFM...
  22. Jeśli jest sucho, tak jak teraz, to zupełnie niewłaściwie wolisz :D Na suchym i na mokrym opona letnia w niskich temperaturach jest nadal lepsza od opony zimowej, oczywiście porównując opony podobnej klasy. Sytuacja się diametralnie zmienia na ściegu i lodzie... Tak przynajmniej wskazują testy w prasie motoryzacyjnej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.