
seba76
Zarejestrowani-
Postów
253 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez seba76
-
To trudno stwierdzić jednoznacznie ale może to być łożysko oporowe na sprzęgle może to być tarcza sprzęgła walnięta albo docisk sprzęgła.A mogło coś w skrzyni paść.Ale podejrzewam że raczej coś ze sprzęgłem skoro na wyłączonym milknie terkotanie a nowe nie oznacza że dobre
-
witam Domyślam się że chodzi o 520i 24V (zgodnie z podpisem), a w tym silniku nie ma paska rozrządu tylko łańcuch. Ale zgadzam się, że trzeba ten pisk usłyszeć ... może to być pasek (wspomaganie, alternator). pozdro Kolego wiem że w 24V jest łańcuch dlatego napisałem Np...czyli na przykład :twisted:
-
Może być jak najbardziej wina pasków,ale też może być np.napinacz paska rozrządu albo pompa wspomagania potrafi piszczeć.Zależy jaki jest rodzaj tego pisku.Raczej trzeba usłyszeć by stwierdzić.Pozdrawiam
-
Moim zdaniem to nie ma sensu taka przekładka.Może fajnie by to wygladało,ale niema pewności że będzie działać. Pozdrawiam :D
-
Czy ja porównałem choc raz 525 czy 520 do M5?więc ty za wczytany też nie jesteś widzę.nie bede sie spierał bo traktujesz automat gorzej jak jajko.Ja nie stwierdziłem że ałtomat jest lepszy do palenia gumy niż manual,ja powiedziałem że też może krecić kapciami i to całkiem nie zle.A ty nie bądz taki przewrażliwiony i nie wciągaj w to tatusia ni mamusi bo tu poważni ludzie są
-
PO pierwsze moja wypowiedź była pod względem technicznym dotyczącym skrzyń biegów.Po drugie jesli chodzi o palenie gumy to jeśli jest do tego odpowiednie miejsce to jestem jak najbardziej za,po to sa auta wyscigowe którymi nie tylko sie jezdzi ale i zabawia na różne sposoby,a ty mówiąc świry napewno poruszyłeś troche osób na tym forum bo jestem przekonany że jest tu częśc która lubi czasem poszaleć gdzieś na torze czy innych odludnych miejscach. Ps.a jak sądzisz po co ludzie kupują M5 czy inne szatany? by jechać nimi do kościoła? a może dla czystej kolekcji.
-
Chodzi mi o indywidualne doładowanie a nie fabryczne.bo wiadomo że firmy tego nie robią.tylko chodziło mi o to że diesel nie doładowany jest jak jazda rowerem a bezynie jaka by nie była jest ok i sie jedzie
-
A twoim zdaniem automatami nie wolno palić gum ?Moim zdaniem niema różnicy czy palisz manualem czy automatem, jak ma się coś zepsuć to moze to nastapić w obu przypadkach jedyna różnica to cena naprawy.A w gruncie żeczy i tak się wszystko zużywa.Kupując stare auto musimy liczyć sie z tym że ze względu na wiek jest większe prawdopodobieństwo że przy większych obciążeniach może coś nie wytrzymać.A automaty nie są takie delikatne jak to bez urazy niektórzy twierdzą
-
Widzisz i tu się mylisz.Niemcy jak najbardziej naprawiaja, są uszkodzenia opłacalne w naprawia i są nie opłacalne ale np.wymiana uszczelki pod głowicą też wiąże sie z dokrecaniem głowicy a w takim przypadku niemiec nie wymienia silnika, bez przesady.A ogłoszenia o sprzedaży z uszkodzonym śilnikiem są częste ponieważ czasem mały defekt przeraża niemców i pozbywają sie samochodów nie świadomi często że jak by mieli trochę pojecia to za 30 minut a czasem krócej auto mogło by być znów w formie a kupiłem już parę takich aut i pojechały na polske :twisted:
-
Wika, tak powiem ze czasami warto dmuchać na zimne i tyle
-
To sie wszystko zgadza.Diesle ratuje właśnie to co napisałeś na końcu że są turbodoładowene więc benzynki wymiękają a co zrobią diesle jak benzynke się doładuje? A tak apropo to dobre E34 czy E39 z mocnym i zadbanym silnikiem potrafi swojemu młodszemu rodzeństwu pokazać co to jest jazda i nie tak bardzo ich dzieli wiek możesz mi wierzyć
-
Po prostu nie było cię stać.a ty zaraz od szmat.Mi M5 podchodzi pod 25-28 litrów i jest ok coś za coś
-
Mnie sie wydaje że to może być jednak pasek.Paski trzeszczą ,szumią i skrzeczą.Spryskanie pomaga na krótki okres,czasem na parę godz.Wymień pasek to tani koszt a potem patrz dalej pozdrawiam
-
W niemieckich serwisach BMW nie dokręcają głowic na parę etapów,taka praktyka dotyczyła starych konstrukcji silnikowych.Dziś głowicę dokręca sie na dwa razy,pierwszy może być według określonej kolejności np.30-40Nm i ten drugi raz dokręcany jest też według określonej kolejności do tzw.plastyczności szpilki czy śruby.Mechanicy mniej doświadczeni stosują praktyki książkowe,czyli dokręcanie kolejno o 90 stponi od ostatniego momentu.
-
poczytaj sobie parę postów wyżej na głównej stronie albo użyj :search:I tak powiem bardzo dobre silniki i drogie w exploatacji
-
Ja sie nie kłucę :twisted: wiem że liczniki przekłamują, czasem złe dobranie kół wystarczy ale są auta które na prawde potrafią pocisnąć i stąd powiedzonko więcej niż fabryka dała :D Ja swoje M5 na autobanie rozpędziłem do 270 i żepki w kolanach się trzęsły a jak by rozpędziła sie do 300 :shock: to chciał bym żeby licznik kłamał :mrgreen:
-
Nie drwij z kolegi madmana bo jest to możliwe.może licznik kłamać ale nie powiedziane ostatecznie że tak jest.Moja 535i książkowo ma prędkość max.235km.h a 250 zapieła.Co też licznik kłamie? A jak kondycja twojego diesla że tak zapytam? :twisted: :mad2: :nienie: :nienie:
-
Odstęp pomiędzy dokręceniami może być, ale po to by klucz dynamometryczny przestawić itp. tyle czasu w zupełności wystarczy bo materiał układa sie w błyskawicznym tempie a 30 minut czasu pomiędzy dokręcaniem? można też zastosować bo to nic nie zmieni ale jest to bardzo dobre dla mechaników pracujących w systemie na godzinę :mrgreen:
-
Nie drwij z kolegi madmana bo jest to możliwe.może licznik kłamać ale nie powiedziane ostatecznie że tak jest.Moja 535i książkowo ma prędkość max.235km.h a 250 zapieła.Co też licznik kłamie? A jak kondycja twojego diesla że tak zapytam? :twisted:
-
ale jeszcze w odstępach czasu - żeby lepiej siadło (około 30 minut pomiędzy dokręceniami) A to ciekawa teoria ale niestety błędna,wymyślona przez mechaników starej daty po to by podczas pracy częściej wymykać się z warsztatu do bufetu na kawke do uroczej pani a 30 minut co jakiś czas jak ta lala Ps.mówię o czasach komuny
-
Prawie wszystko co się świeci i sie spali ,to sie wymienia .Żarówkę od kontrolki oleju też.Musisz odkręcić zegary.Miłej roboty :D
-
Mi sie w głowie nie mieści by doprowadzać auto całkowicie na zero ja tankuje zanim się rezerwa zapali i to najpewniejszy sposób bym nie stał gdzies z powodu paliwa :mrgreen:
-
w e39 / e46 /e53 na pewno nie ma problemu ze zdjeciem galki z automatu, wazne by wiedziec jak to zrobic! wymiana jak najbardziej mozliwa wymiana powinna byc w pozycji S czyli pochylona do kierowcy i wtedy energicznie do gory w pozycji np. P mozna urwac taki maly trzpien na koncu odpowiedzialny za to by nie dalo sie wrzucic R podczas jazdy a wiec mozna sobie namieszac... pozdrawiam, darek Kolego.Ja nie stwierdziłem że nie można ściągnąć w ogóle ,bo było by to bez sensu.ale trzeba wiedzieć jak a nie na siłę ciągnąć
-
Moim zdaniem i 3,6 i 3,8 są świetne M5 każde satysfakcjonuje
-
Panowie.Takie zachowanie się tych danych raz większych raz mniejszych zależy od czujnika w zbiorniku paliwa.Jesli auto stoi przodem pod górkę wartośc kilometrów do przejechania spadnie jeśli tyłem pod górkę wzrośnie.A jeśli auto stoi na prostej płaszczyznie to na wskazania komputera są zbliżone w 95% do właściwych Pozdrawiam