a ja wam powiem jedno, czy zamiennik czy orginał i tak jak ma sie rozleciec to sie rozleci, pół roku temu miałem zrobione praktycznie całe zawieszenie z przodu, na orginałach z niemiec, i ........ Dzis na przeglądzie : 1. wahacz, kompletnie sie rozleciał 2. 2 końcówki 3. drążek kierowniczy, ten długi Na naszych drogach jest to norma, czy zamiennik czy orginał, i tak sie rozpadnie, przypadkowo wpadniesz w jakąś większą dziure, i nawet zaraz po założeniu nowego wahacza możesz liczyć sie z tym, że jest on już do wymiany, Nie ma co zwalać winy na wadliwe produkty, czy na to że są to zamienniki, tylko na stan naszych dróg. pozdr