Jaros85

Witam serdecznie. Pacjent 320d e90 2005r 163ps.Ja jak koledzy wyżej też walczę z dpf. Jestem świeżo po wymianie turbiny bo stara waliła olej w wydech. Błąd dpf lecz nie na wyświetlaczu. Rozciąłem go z mechanikem i 2 dni myliśmy wszelaką chemią. Niestety chyba zabieg się nie udał i dziś pod komputerem pokazał 50mbar przy wolnych, 160 przy 2000obr. i 350mbar przy 4000obr.Myślicie że ma sens dalsze mycie czy po prostu dpf umarł.Czy jazda z takimi wartościami nie wykończy mi znów bawari. Sadzy mam 44g podczas wypalania dochodzi do 08 i znów rośnie do okolo 40,popiolu pokazuje 2g ale myślę że ktoś już wpisał wymianę dpf i dlatego takie dziwne jak na ten przebieg (228000)wartosci.

Witam serdecznie. Wiem że temat ten już jest stary ale mam ten sam błąd. Auto pali normalnie zimne czy ciepłe nie ma znaczenia. Ma tylko takie zachwiania co jakiś czas tak jak by chciało zgasnac. Obroty bujna się na chwilę do 300 a potem wraca do normy, takie szarpniecie i tyle. Błąd wywala rzadko ale raz na tydzień się zdarzy. Mam automat i czy ja też mam ten czujnik z tyłu gdzieś przy skrzyni. Niewiem gdzie szukać nawet.

Panowie mam pytanie. Wymieniłem turbo na nowe i dziś chyba w końcu dopalilem dziada. Chyba bo sadza spadła do 0.4 chwilę tak się utrzymywało a teraz jest 15g.Zależy teraz czy daje po garach czy nie. Jak w palnik rośnie do 17g po czym jadę jak emeryt i spada na 14.Czy takie wahania są normalne. Popiolu pokazuje 2g.

Oki. Dzięki bo myślałem że z moją coś nie tak.

A co gdy robi to na ciepłym silniku.

Temat zakończony widzę dawno temu lecz co kiedy robi te uslizgiwanie na ciepłym.

Witam serdecznie. Jak pisałem wcześniej miałem problem z dpf. W sobotę autko dostało chemię i po ciągłym kasowaniu błędów udało sie wypalić. Moc silnika wróciła i już spokojnie można się do 200 rozpędzić [wcześniej do 140 max]. Niestety to nie koniec problemów ponieważ już wiem dlaczego się zapchał. Olej wymienialem miesiąc niecały temu. Na zimnym wskazanie max. Przejechane 1000 km i na zimnym dziś już jest połowa. Więc wypił 0.5l oleju. Niestety ale turbo puszcza a więc to nie wina dpf. Miałem go już nawet wywalić ale jednak zacznę od naprawy serduszka a potem się zobaczy. Olej jest w przewodzie oraz w ic. W dolocie id strony egr narazie nie za dużo ale to dlatego że niedawno czyściłem myśląc wcześniej że to wina odmy. Odma nowa kąpletna aso.

Panowie mam pytanko ponieważ mój mechanik jest zarobiony a ja dalej walczę z dpf. Dziś po raz pierwszy coś zaczęło się dziać a raczej zaczął procedurę dopalania. Ale ciągle ja przerywał i znowu zaczynał i tak ponad 100km. Oczywiście po drodze kasowałem ciągle błędy ale to nic nie dało. W trakcie dopalania wartości sadzy spadały ale strasznie powoli, tzn. z 41,5g spadły do 38,2.Niestety po dojechaniu do domu i ponownym uruchomieniu ilość sadzy wróciła do 41.4g.Czyli tak jak przed. Wiem że procedura się przerwała ale coś tam sie dopalilo bo wydech z czystego zrobił się jak w starze 200.Nierozumiem tylko dlaczego wartość sadzy zrobiła się taka sama. Niewiem też czy to normalne ale podczas dopalania czasem szarplo autem. Tak jak by skrzynia biegów czy cos. Poniżej fotka błędów które mnie nękały w trakcie. https://nfhost.me/image/zD1O8

Niestety dpf nadal nie wystartował. Chyba będę musiał wymusić jak tylko mechanik będzie miał czas. Do tego wywala mi co chwilę te błędy abs. Namierzyłem po błędach że to prawy tył i w sobotę muszę się upewnić czy koronka czy sam czujnik szlak trafił. Przez ten błąd wywala dużo innych błędów takich jak opony, kontrola a nawet błąd skrzyni biegów, pewnie przez to szarpanie. Jest jeszcze jeden dziwny objaw. Czasem po tej całej szarpaninie i oczywiście po jakiś 30km kiedy stanę tak na dłużej ale nie gaszę silnika to on sobie sam gaśnie. Tak po prostu. Zastanawia mnie tylko czy jest to przez zapchany dpf czy uwaloną przepływke. Przeplywomierz sprawdzał mechanik i niby ok ale według mnie jest śmieć bo nie zawsze dociąga do 20,czasem sie cofa w czasie zamulenia i auto lepiej się zbiera na pół gazu niż na max wciśnięty pedał. Może się mylę ale takie mam odczucia.

Rozumiem. Czyli tak naprawdę nie ma co się sugerować wskazaniami komputera ponieważ może być tak że ktoś już wpisał niby nowy dpf ale tak nie jest. Czyli może pokazywać że jest jak nowy a w rzeczywistości być na wykończeniu. Jak nie uda mi się dopalic to pokuszę się o demontaż i czyszcenie woda. Mam pompę i stara wannę. Trochę środka do kominka też się znajdzie. Ale to dopiero jak nie uda się dopalic lub jak będzie trzeba to robić co chwilę.

W pamięci z przed sprzedaży znaleźliśmy z kolegą 1 błąd przy 180000tys. Właśnie on dotyczył dpf a potem to auto trafiło już mnie i pewnie dlatego zostało sprzedane.

Możliwe. A przy ilu przeważnie mają zakodowane że dpf do wymiany.Ja mam 187000,auto od 1 właściciela z Hamburga. Sprawdzane w dna i carwerti.... Oczywiście raporty płatne ale czy wiarygodne nie wiem.

Podstawowa wersja tego bi tolla czy jakoś tam pokazuje mi tylko że 1,3g popiolu i 48g sadzy. Jakoś mało tego popiolu jak na tak stare auto. Może Hans wymieniał już dpf albo za mały przebieg.

No fakt to szarpanie jest irytujące. Wyłączam trakcje ale za chwilę wywala stały błąd abs i już nie szarpie. Muszę ściągnąć apke na telefon. Elm mam. V gate ostatniego jaki wyszedł.

Miałem za krótka trasę i nie wystartowało. Chyba będę musiał wymusić i przejechać się autostradą bo mam pod nosem a1. Ogólnie mam wrażenie że auto jedzie lepiej jak osiągnęło w końcu właściwą temperature. Borykam się też od paru dni z błędem abs, trakcja opony itd. Pewnie czujnik albo koronka na którymś kole. Mam nadzieję że nie ma to wpływu na załączenie procedury dopalania bo jak ma to muszę to na dniach ogarnąć. Miałem już kiedyś bmke. Byłem na tum forum już w 2004r..niestety nie pamiętam hasła ani loginu. W 46 robiłem prawie wszystko sam. Termostaty też tyle że tam było ciutke mniej elektroniki i nie było dpf z którym mimo że kończyłem szkołę mechaniaka nie miałem styczności. Automatu też nie miałem i teraz czas się poduczyć nieco a forum dyskusyjne zawsze jest bardzo przydatne.

Jestem już po wymianie termostatów. Temperatura 88 po 5km i tak została. Mamy 8 na plusie więc myślę że ok, niestety miałem dziś przykrą przygodę. Jak wymieniłem główny to słabo wcisnąć musiałem główny przewód do chłodnicy i jadąc dziś gubiłem płyn. Temperatura doszła do 107 po czym zgasiło silnik samoczynnie. Odczekałem aż ostygnie i pomęczyłem się z tym przewodem aż wskoczył. Strasznie ciężko to wchodzi. Na razie wlałem wodę bo musiałem wrócić jakoś do domu. Mam nadzieję tylko że nie zaszkodziłem silnikowi takim chwilowym skokiem temperatury. Trwało to może z minutkę. Na wodzie na powrocie było ok i trzymał między 88 a 89 i tak se skakało więc chyba ok.

Wykrakaleś kolego. Brak zmian a nawet gorzej. Na 80km.jadąc do 120 zagrzałem go do 60.Dziwne bo zawsze myślałem że większą rolę w temperaturze silnika m47 odpowiada duży termostat a jednak nie. Czyli moj 15 letni orginal był ok a mały przy egr lipa. No nic. Dziś już kupiłem mały. Też orginał. Myślę że w końcu będzie git bo muszę dpf wypalić. A będzie ciężko bo nadal mam zamułki powyżej 2000obr. Czy przypchany dpf może odcinać mi moc czy raczej szukać innej przyczyny.

Pewnie masz rację ale liczę na farta. Jeżeli nie to trudno. Nie zależy mi na płynie bo jest okazja przepłukać układ bo w niemczech napewno nikt tego nie robił patrząc na odme. Muszę jeszcze wymienić w wspomaganiu bo widać że jest mocno zużyty. Olej też góra 3tys.i zlewka na nowy. Znając życie tam pewnie co 30 zmieniali.

Wczoraj wymieniłem termostat na ori. Ale nie było okazji się przejechać. Na wolnych po 10 min doszedł do 80st.Zobaczę czy w czasie jazdy będzie te 90 bo jak nie to pewnie mały termostat też do wymiany. Odma założona nowa. Stara była pokryta twardym nagarem, nawet nożem nie szło uskrobać. Olej valvoline 5w30 synpower. Teraz czas ba obserwacje czy będzie ubywać. https://nfhost.me/image/z7wMT https://nfhost.me/image/z7kLk https://nfhost.me/image/z7pY1

Faktem jest również to, że nie zawsze cena idzie z jakością. Niestety.

Nie prawda z czym. W każdym rejonie Polski inne ceny i to całkiem normalne.

Sporo. Połowa ceny wirusa. A to tylko dpf. Jak taka cena za to, to pewnie wirus ponad 2 kafle.

W Łęczycy robią to za 250zl ale usuwasz mechanicznie sam. Chyba że chcesz przy tym wirusa to może być i 1000.Zależy co dokładnie chcesz. Myślę że 250 zl to uczciwa stawka bez ruszania twojego softu. Myślę że w twoich okolicach koszty będą podobne.

Panowie mam pytanko. Czy przez odme może dużo ubywać oleju. Mechanik stwierdził że dpf da się uratować ponieważ zatkany jest raczej olejem. Sadzy jest 1g więc niby dobrze. Nie wypalał się bo termostat był padnięty ale jest inny problem. W dolocie jest mnustwo oleju a przez ostatnie 1000km znikło z litr. Z interkulera po stronie turba aż kapie. Ja mam obawy że turbina jest padnięta mimo że pompuje ale też ja coś odcina przy 2000obr.Auto ciagnie ale tak do 2000 potem turbo dziura aż do odciny. Co myślicie. W tym tygodniu wymieniam termostaty na ori i olej z odma plus czyszcenie. Jak dalej będzie ubywać to pewnie turbo :(

https://nfhost.me/image/zuLVT