Skocz do zawartości

hajko

Zarejestrowani
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hajko

  1. Pierwszy problem: wyreguluj luz zaworowy, drugi i trzeci: sprawdź, czy w skrzynce bezpieczników nie masz ponadtapianych styków bezpiecznika(przy tanich bezpiecznikach częstym zjawiskiem są cieńsze styki, a co za tym idzie większy opór, który z kolei prowadzi do nagrzewania się styków i podtopienia plastyku)
  2. hajko

    akumulator czy to mozliwe

    Jest to możliwe, zależy jakie napięcie masz ustawione na prostowniku, ale tak wysoki prąd ładowania nie wróży nic dobrego, puki co nie masz nic do stracenia, więc wsadź go do auta i jeździj, ale możesz mieć zwarcie na którejś celi i stąd akumulator może mieć za niskie napięcie i duży prad ładowania, pomimo tego, że kręci(pozostałe cele są ok i dają radę). Najlepiej byłoby zmierzyć gęstość elektrolitu, w celi zwartej będzie ona niższa niż w pozostałych.
  3. hajko

    lusterka i pamiec fotela

    Tak, lusterka, są sterowane za pośrednictwem sterownika odpowiedzialnego za pamięć foteli(pod siedzeniem kierowcy), schematy można znależć na: http://www.e38.org/e32/e32_92_etm.pdf (mam ten link od marekp750 - dzięki :D , mi te materiały bardzo pomogły)
  4. Nieważne, jaka byłaich oryginalna barwa, pod koniec "życia" temperatura światła "przesuwa się" w górę, dlatego możesz odnosic wrażenie, że masz palniki o barwie 6000K. Osobiście moge polecic palniki na 4300K, bardzo dobrze się sprawdzają, palnik 6000K daje mniej światła i gorzej w nim widać, mam porównanie, gdyż zakładałem nowe palniki, a te, zanim się rozswiecą, dają właśnie światło zbliżone do 6000K i widoczność była zdecydowanie gorsza.
  5. hajko

    ZAMARZAM!!!

    Na poczatek: czy świecą się kontrolki? Jeśli nie, to sprawdź zasilanie sterownika(skrzynka bezpieczników, jeżeli tak, to przekreć pokrętło dmuchawy do końca, aż przeskoczy, wtedy nie działa tzw miecz i nie ma wpływu na wentylator. Jeśli nie działa, to trzeba sie dobrać do silnika dmuchawy, jest to dość uciążliwe, ale wykonalne. Trzeba odkręcić zbiorniczek wyrównawczy w komorze silnika, a następnie odkręcić znajdującą się pod nim osłonę. Widać będzie wtedy silnik dmuchawy, do którego idą dwa przewody, należy je rozłączyć i podpiąć pod akumulator, jeśli jest sprawny, to zacznie się kręcić. Można też sprawdzić go bez demontażu osłony, jest to prostsze, trzeba wtedy dobrać się do sterownika(po odkręceniu prawej osłony wewnątrz kabiny, znajduje się w tylnej części nagrzewnicy), odpiąć wtyczki(4) i podać napięcie na odpowiednie piny, teraz nie pamiętam które, ale mogę sprawdzić koło piątku. Jeśli silnik ruszy, to jest ok, wtedy trzeba szukać w sterowniku, jeśli nie, to silnik lub przewody do niego.
  6. hajko

    ubywa oleju z silnika

    To nie jest żadna rewelacja, moja ma na pewno ponad 400 000(licznik stanął na 300 000, ja sam zrobiłem nią co najmniej 50 000 od stycznia br, cały czas na LPG) i , jeśli jeżdżę normalnie, to nie dolewam oleju pomiędzy wymianami.
  7. Jeśli, tak jak piszesz, zapłon jest ustawiony tak, żeby silnik mógł pracować na paliwie 91 oktanowym, to oznacza, że konstruktorzy przewidzieli, że paliwo może być różnej jakości, dlatego zostawili margines bezpieczeństwa. Biorąc pod uwagę, że silnik V12 w wersji E32 nie ma czujników spalania stukowego, to modyfikacja map zapłonu(jego przyspieszenie) do wartości granicznych, rzeczywiście powoduje wzrost mocy i momentu, ale jeśli trafisz na paliwo gorszej jakości, to możesz bardzo szybko załatwić silnik. Nie bez powodu litr paliwa sportowego kosztuje ponad 100PLN. Poza tym, biorąc pod uwagę masę pojazdu oraz fakt, iż jest to automat, przyrost mocy nawet o 10% będzie mało odczuwalny. Ale każdy ma swoje podejście, ja myślę, że jak sie bawic w zwiększanie mocy silnika, to iść na całośc: turbina, zmienione mapy zapłonu i komputery sterujące, mechaniczna skrzynia biegow, zmodyfikowany wydech i rozrząd itp. Z sensownych modyfikacji to chyba tylko zdjęcie ogranicznika z EML, choć to czy predkość maksymalna będzie wynosiła 250 czy 280 km/h, na polskich drogach, ma wymiar jedynie teoretyczny, ale jeśli ktoś odczuwa palącą potrzebę, aby jego samochód był szybszy i mocniejszy od innych, to jego wybor. Oby tylko rekompensowanie braków w innych dziedzinach nie kosztowało życia lub zdrowia osób postronnych.
  8. Aha, przepływomierz można pobieżnie sprawdzić przez wymontowanie i obejrzenie go wewnątrz, powinien być tam taki cienki drucik, który nie może być zerwany, drugi etap sprawdzania to wymontowanie przepływomierza i uruchomienie silnika, w poczatkowej fazie drucik powinien rozgrzać sie do czerwoności(tzw wypalanie zanieczyszczeń), później obniża się i może nie być widoczne, że jest gorący. Oczywiście nie wyklucza to, ze przepływomierz podaje błędny sygnał, to tylko wstępne sprawdzenie.
  9. Spokojnie, sonda lambda ma niewielki wpływ na osiągi, gdyz komputer po stwierdzeniu nieprawidłowego sygnału z niej, pomija jej sygnał a podstawia wartość zastępczą z pamięci, wyjatkiem jest sytuacja, gdy sonda daje sygnał mieszczący sie w normie, ale nieprawidłowy, dlatego warto je odpiąć, wtedy masz pewność, że nie wpływają na pracę silnika. Z pozostałych możliwości: przepływomierz, warto kupić sprawną używkę, gdyż jest to stosunkowo często psujący się element a stosunkowo niedrogi. jest też możliwe, że padła Ci pompa paliwa lub regulator ciśnienia paliwa, ale to możesz stwierdzić dopiero po dokonaniu pomiarów. Ważna uwaga: test kompa nie wykaże uszkodzenia pompy, jeśli jest zachowana ciągłośc obwodu a po prostu nie daje odpowiedniego ciśnienia, z uwagi na umiarkowane zużycie paliwa, ta wersja wydaje mi sie dość prawdopodobna.
  10. chip w każdym przypadku, zawiera zmodyfikowane mapy zapłonu i wtrysku, ale nie łudźmy się, nad fabrycznymi mapami pracowało wielu mądrych ludzi, którzy dysponowali odpowiednim zapleczem technicznym. Tzw. sportowe chipy po prostu zmieniają charakterystykę silnika, dają wprawdzie więcej mocy, ale jednocześnie zniekształcaja charakterystykę momentu obrotowego(przenoszą do w gorę), co sprawia, że aby dynamicznie jeździć, trzeba silnik bardziej wkręcać, co z kolei obniża jego trwałość i zwiększa zużycie oleju i paliwa. Czyli coś za coś. Choć są mapy, których wgranie powoduje spadek zużycia paliwa w trasie, to z kolei znacznie zawyżają zużycie paliwa w cyklu miejskim. Czyli A co do filtrów, to nie spodziewałbym się wymiernych efektów w zakresie zwiększenia mocy, to nie są wysilone silniki, gdzie każdy detal ma znaczenie.
  11. hajko

    ubywa oleju z silnika

    Potwierdzam, długa jazda z obrotami powyżej 2500 - 3000 powoduje nadmierne zużycie oleju. Swoim autam, jeśli jeżdżę spokojnie, to pomiędzy wymianami nie dolewam oleju, natomias jak zrobiłem szybką trasę z przyczepą(około 500 km, częste wyprzedzanie i dynamiczna jazda) to zeżarł mi jakiś litr oleju. Warto sprubować pojeździć spokojnie.
  12. Mario dobrze radzi, ze swojej strony moge dodać: sprawdzenie dokrecenia opasek, sprawdzenie węży pod kątem peknięć gumy(najlepiej na gorąco, gdyż masz wtedy ciśnienie w układzie). Szyby Ci nie parują? Bo jeśli tak to możesz mieć uszkodzona nagrzewnicę(sprawdź, czy nie masz mokro pod dywanikami z przodu).
  13. hajko

    zwężka

    W moim przypadku wskazania kompa pokrywają sie z faktycznym zużyciem gazu z rozbieżnością ok 0,5 - 1 litra in minus, w stosunku do wskazań kompa.
  14. hajko

    pytanie o gaz

    hej. Jak pisałem, mam zagazowaną 735, czyli rzedową 6, V12 jeszcze nie gazowałem, ale się przymierzam, choc jeszcze nie jestem pewien, czy będzie to miało ekonomiczne uzasadnienie, dwoma na raz nie będę jeździł, a moja żona ne lubi prowadzić dużych samochodow. Co do reduktora, to dobiera się go na wydajność, więc jeśli jeden zapewnia ją na odpowiednim poziomie, to ja bym instalacji nie komplikował. Stara zasada: im mniej elementów tym mniejsze prawdopodobieństwo awarii, poza tym w 740 nie ma zbyt wiele wolnego miejsca pod maską, ale ja nie upieram się przy swoim zdaniu, jak na razie moje zdublowane parowniki sprawują się dobrze.
  15. hajko

    pytanie o gaz

    Co do niszczenia silników: bzdura, swego czasu mój ojciec miał Poldka 1,5 na gazie, jeździł głównie do pracy(5km), więc na zimnym silniku i wykręcił nim 150 000, ja jeździłem zagazowanymi: FIAT 125: 130 000km, byłoby znacznie więcej, alo go tir staranował, polonez 2.0, gaz założony przy 300 000, zrobiłem nim 100 000, załatwiłem go dopiero jak ciagnąłem 2 tonową przyczepę przez 900 km, polonez ROVER 1.4, gaz ałożony przy 60 000, teraz ma 125 000, oddałem go szwagrowi i nadal śmiga, teraz mam zagazowane BMW 735i e32 r6, auto miało przed założeniem instalki przejechane co najmniej 300 000 km(licznik stanął na 299 989)zrobiłem nim do tej pory jakieś 40 000 km(gaz ałożony w styczniu 2007, oczywiście sekwencja), nawet nie wiem, że go mam, dopiero przy dystrybutorze wychodzi, co do części, to montuję zawsze z najwyższej półki, w przeciwieństwie do poprzedniego posiadacza mojej 750, niezagazowanej, gdzie człowiek zamontował: wahacze aluminiowe producenta no name, podobnie końcówki drążków, opony, klocki i tarcze hamulcowe, fotel z uszkodzoną regulacją zaspawał, uszkodzony termostat wymontował, klima nie działała i wiele innych ciekawych patentów, ale jeździł na benzynie. Widać, że majętny człowiek. Osobiście oszczędzam na paliwie gazowym jakieś 1500 PLN/mieś, więc nie pisz bzdur, nikt Ci nie zabrania mieć własnego zdania, ale nie wprowadzaj ludzi w błąd, pisząc o niszczeniu silników. Fakt, że dobra instalacja musi kosztować, sprawia, że staje się to opłacalne dopiero przy konkretnych przebiegach, jeśli ktoś będzie robił 10 - 15 000 rocznie, to szkoda sobie zawracać głowę. Co do instalacji, to mogę polecić BRC z wtryskiwaczami Kehin, są drogie(komplet wtryskiwaczy na 6 cylindrów kosztował 1500 PLN), ale wydajne i bardzo trwałe, co do kwestii 1 czy 2 reduktory, to raczej stosowałbym pojedyńczy, ja sam mam dwa, ale tylko dlatego, że wtedy nie było pojedyńczych o odpowiedniej wydajności.
  16. Sprawdź ,czy wtryski nie ciekną, jeśli ciekną, to na zimnym zapali bez problemu, zaś na cieplym paliwo od razu odparowuje i mieszanka jest za bogata, przez co nie chce się zapalic. Oczywiście to tylko jeden z możliwych powodow.
  17. Możesz miec zbyt mały luz na zaworach ssących i któryś zawór jest podparty, wbrew obiegowej opinii, luz zaworowy na gorącym silniku jest większy niż na zimnym, dlatego zjawisko może występować na nienagrzanym silniku.
  18. Zmierz napięcie na zaciskach akumulatora, najpierw przy wyłączonym silniku i stacyjce, później uruchom silnik, powinno wzrosnąć do ok. 14,4V, jeśli jest niższe, to masz problemy z ładowaniem, jeśli masz dobry akumulator, to, pomimo że jest on niedoładowany, będzie kręcił i nie będzie dawał żadnych objawów, ale to skróci jego żywotność. Napiecie wskazywane przez kom pokładowy może nie odpowiadać rzeczywistości, dlatego polecam pomiar miernikiem, wtedy będzie widać, czy kom nie oszukuje.
  19. hajko

    jaki olej e32 gaz

    Takiego oleju się nie leje do silników wyeksploatowanych lub takich, ktore mają swoje lata i elementy gumowe już nasiąkły olejem mnineralnym, gdyż stwardnieją i pojawią się wycieki, a ponad to, jeśli silnik jest po dużym przebiegu, to półsyntetyk lub syntetyk wypłucze wszystkie osady i silnik zacznie brać olej. Nie ma natomiast przeciwskazań, aby zalać silnik po remoncie(czyli bez nagaru na tłokach i pierścieniach oraz z wymienionymi uszczelniaczami zatówno wału jak i zaworów) olejem półsyntetycznym lub syntetycznym, na pewno wydluży to znacząco okres eksploatacji silnika. Natomiast co do lotosa, to jeździłem na nim swoim poldkiem z silnikiem 2.0, zrobiłem nim ponad 100 000 km i wydaje mi się, że nie sprawował się najlepiej, przy wymianie wyglądał gorzej niż mineralny mobil, fakt, że silnik był czysty. Ponadto słyszałem, że lotos ma problemy z utrzymaniem jakości(są różnice pomiędzy poszczególnymi partiami produkcyjnymi), ale to wiem tylko ze słyszenia.
  20. hajko

    Hamulec ręczny

    powinny być w niej takie gwintowane otwory, z gwintem M8 lub M10, od czoła, tam gdzie odkręcałeś śrubkę mocującą tarczę do piasty,(przynajmniej u mnie są), tarcza nie chce zejść, gdyż bardzo często ma ona nieco zużyty bęben do ręcznego i tworzy się prog, dlatego warto poluzowac regulację, co spowoduje "zejście się"szczęk i umożliwia bezproblemowe zdjęcie tarczy, jeśli nie masz tych otworów, to możesz użyć gumowego młotka lub młotka stalowego i klocka drewnianego, uderzasz lekko w tarczę w okolich, gdzie wcześniej był zacisk, później ja obracasz o 180 stopni i tak dalej, aż zejdzie.
  21. hajko

    Problem ze spalaniem!!!

    Z tego, co widzę, większość osób, które tu piszą, nie ma pojecia o zjawiskach zachodzących w silniku. Jeśli ktoś pisze, że spokojna jazda nie sprzyja niższemu zużyciu paliwa i niekorzystnie wpływa na silnik, to nie wie co pisze. Wprawdzie na niższych obrotach silnik jest zimniejszy i osadza się więcej osadów, dlatego warto co 1000 - 1500 km "dogrzać" silnik, co spowoduje wypalenie osadów, ale na co dzień, jeżdżąc normalnie( średnia prędkość przejazdu na trasie Warszawa - Kielce, przy uwzględnieniu robót drogowych, 70 - 90 km/h) średnie spalanie wynosi 12 - 12,5 l/100km, absolutny rekord(jazda 100% trasa, V max 100 km/h) wyniósł 9,8 l/100km - cały czas piszę o e32 750iL. Warto też uzmysłowić sobie, że mniejsze obciążenie silnika powoduje mniejsze naciski na sworznie tłokowe, panewki, ścianki cylindrów, pierścienie tłokowe itp, co skutkuje mniejszym zużyciem a tym samym wydłużeniem ich żywotności. Poza tym, bardzo często ludziom wydaje się, że jest to samochód sportowy - nic bardziej mylnego, wprawdzie potężny silnik pozwala na dość dynamiczną jazdę, ale 2 tony masy kwalifikuja go raczej do kategorii sumo, prawdziwe sportowe auta(czyli takie, które były projektowane jako sportowe, mają masy zbliżone do 1000 kg, przy porównywalnych mocach), ciężka noga w tych autach powoduje, że lecą: skrzynie biegów, przeguby wału napędowego, przeguby półosi, nanaszych krętych i nierównych drogach pada też zawieszeni i układ kierowniczy. No i oczywiście wysokie zużycie paliwa. Jak jeden z kolegów napisał, są to auta do szybkiego przejazdu przez całe Niemcy, tylko w niemczech są autostrady, nikt nie projektował tych aut, aby jeździły dynamicznie w korkach, albo na dziurawych i krętych drogach.
  22. hajko

    jaki olej e32 gaz

    Ja jeżdżę na mobilu, wcześniej lałem Castrol, ale znajomi siedzący w silnikach doradzili mi mobila, poza tym teść zrobił maluszkiem na mobilu 125 000 km(bez remontu!) - nadal autko śmiga i nie bierze oleju, jeśli masz wymienione uszczelki i wszystkie elementy gumowe oraz niedawno robiłeś dół i nie masz problemu z wypłukiwanien nagaru to możesz się też pokusico wlanie półsyntetyka, choć nie jest to konieczne, ale ułatwia eksploatację silnika w zimie.
  23. hajko

    Hamulec ręczny

    Ściągasz tylne zaciski(dwie śruby na inbus pod gumowymi osłonami), mocowania zacisków(po dwie śruby na klucz 19, potrzebny jest solidny klucz, najlepiej nasadowy), można też odkręcić tylko dwie śruby na klucz 19, tylko dostęp jest gorszy, odkręcasz jeden wkręt mocujący tarczę do piasty a samą tarczę ściągasz za pomocą śrub wkręcanych w specjalne otwory w czole tarczy. Oczywiście na początku odkręcasz koło :)
  24. hajko

    Problem ze spalaniem!!!

    To sobie wybrałeś auto do zagazowania. Z tego, co zdążyłem się zorientować na forum, gaz II giej generacji się absolutnie nie sprawdza w tych samochodach a wtrysk jest bardzo drogi, a tylko on się ponoć sprawdza. A odpowiadając na Twoje pytanie: na początek warto wziąźć na celownik sondy, bardzo często padają przy gazie, poza tym nie spodziewaj się zużycia gazu poniżej 15 l/100 km, moje 735 na sekwencji pali ok 14 l/100km, w 80% trasa, a benzyny to pali za dużo, moja 750 paliła średnio 12 - 12,5l na 100(uwalona jedna sonda, 80% trasa, raczej spokojny styl jazdy)
  25. hajko

    e38 olej w miejscu swiec

    Zacznij od sprawdzenia ciśnienia sprężania, to ci pokaże, czy masz sprawną mechanikę, dopiero później szukaj dalej, ze starości mogła też pójść uszczelka pod głowicą, a olej na świecach, być może, tylko odwraca Twoją uwagę od meritum sprawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.