j0hnny2007

Chyba nie ma zludzen, ze przy 250tkm + lpg z katalizatora niewiele, jesli wogole cokolwiek zostalo? ;)

mi nie, a koledze qba-525, i nie krwi a oleju ...

Nie trzeba, to normalne, a ze denerwujace to inna sprawa. Wszyscy. Tak i nie. Jesli przechodzi u Ciebie ten objaw zaraz po zagrzaniu silnika (okolice konca niebieskiego pola) to wszystko jest ok. U niektorych zajmuje to dluzej, u niektorych krocej, jeszcze u innych znika po kilku sekundach, w zaleznosci od stosowanego oleju. Jezdze na valvoline 10w40 i u mnie przechodzi to po przejechaniu ~2km. Zauwazcie, ze wystepuje to tylko po nocy i przy niskich temperaturach, wiec moze lepiej zmienic olej na 5w, chociaz pewnie wtedy tez klepie, ale moze mniej. Albo liqumoly na popychacze, chociaz rozne opinie o tym slyszalem. Moglbys cos wiecej powiedziec?

Na zimnym, i to takim zimnym specjalnie po dobie stania, wiec wszystko scieklo. Ja jestem na valvoline maxlife 10w40 i waham sie czy lac dalej valvo czy zmienic na cos innego, chyba zmienie, bo chce sprawdzic czy zauwaze jakas roznice, chcialbym jednak zostac przy polsyntetyku, a ten Twoj mobil jak? To jest semi, czy syntetyk? Zmiana gestosci na zime wskazana, a mobil spelnia wraz z castrolem wszelkie wymogi bmw, ma aprobaty, wiec mozna sie zastanowic. Zmienialibyscie z polsyntetyka na syntetyk? Ja myslalem nad castrolem magnatec albo edge, tyle ze to syntetyk wlasnie... no i nie wiem Moze masz uszkodzony czujnik, wiecej oleju to przeciez wieksze cisneinie. Co do bagnetu to jesli sie nie myle to jest tak samo jak u mnie czyli litr, chociaz czasem warto upewnic sie czy mamy bagnet od naszego auta...

Tez tak mysle, ze nic, ale przezorny zawsze ubezpieczony - lepiej zapytac ;) Zreszta pewnie pojawia sie i inne opinie w stylu, ze musi byc w polowie, badz na 3/4... Hm, a czemu w takim razie ubywa po dosc wiekszym przebiegu a nie odrazu? Tak logicznie wywnioskowalem, na wlasnym przykladzie rowniez.

Witam :) Zblizam sie powoli do wymiany oleju - w okolicach 8 tkm za soba. Zawsze staram sie trzymac poziom w polowie, lub lekko ponad. Od zmiany oleju dolewalem go 2 razy, po jakies moze niecale 0,5l, i to powyzej 6tkm od wymiany, wczesniej nie zmienial sie poziom wogole, na wyswietlaczu ubyl jeden kwadracik. Logiczne, ze gdy olej jest coraz starszy/zuzyty to ubywa go wiecej/szybciej, ostatnio dolalem, jednak za duzo, bylo na rowni z max. Na drugi dzien sprawdzilem jak posciekalo, to teraz jest jakies ~3mm ponad max. Szukalem na forum i po google i znalazlem rozne opinie na ten temat. Jak wiadomo, poziom na polowie, na 3/4, a i sa opinie, ze na max, bo tak leja w fabryce (lub nawet nieznaczace ponad max, tez podobno tak sie zdarza). Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy po przejechaniu kilkuset km z takim poziomem cos moglo sie stac? Nie wydaje mi sie, zeby uszczelniacze puscily przy tak nieznaczacej roznicy. Lepiej chyba jednak podjechac gdzies, zeby odessali troche? pozdro :) PS. Happy Xmas & Happy New Year :)

Nic takiego nie zauwazylem, a jezdzilem na setkach dosc dlugo. Obciazenie obciazeniem, nic sie nie dzieje. Poza tym, ze nie wskazane w zimie, aku moze byc mniej doladowany itp. Dlatego lepiej wlozyc xenon i bedzie odciazony o 20W :mrgreen:

Ostrzega, ze moze byc slisko...

Poszukaj tematu z testem żarówek, który robiłem. Wynikalo z niego jednoznacznie, ze: 1) majac lampy boscha nie musisz obawiac sie o wypalenie odblysnika bo jest metalowy, nie tak jak w przypadku helli plastikowy. 2) zarowki 100w, daja nieznaczna poprawe widzenia, jednak zauwazalna golym okiem zarowno podczas jazdy jak i patrzac z zewnatrz (mocniejsze swiatlo, wieksze natezenie) 3) prawnie zabronione, ale mozna jezdzic, przy dobrze wyregulowanych swiatlach, majac soczewki, nie beda nikogo oslepiac. 4) wyczyscic soczewki i zalozyc xenon, bedzie lepszym wyjsciem 5) jesli chodzi o zarowki, to najlepsze sa firmy helltec 100w white xenon (osram nightbreaker i phlips nighguide wypadaja podobnie, ale moim zdaniem duza przewaga idzie w kierunku hellteca)

Optymalna temperatura przelaczenia na gaz to koniec niebieskiego pola (45 stopni jak dobrze pamietam).

Zapomnialem napisac, chyba pisalem o tym w innym podobnym watku. Pomoglo popsikanie teflonem w sprayu / moze byc tez silikon.

A bezpieczniki sprawdziles?

:lol: Powaznie? :lol:

:duh: Wogole zamaluj na czarno, po co swiatla :lol: http://allegro.pl/item492117696_black_hella_bmw_e30_e32_e34_e38_rarytas_tuning.html http://allegro.pl/item493145688_bmw_e34_e_34_e32_lampy_przednie_hella_black_treser.html http://allegro.pl/item488883594_bmw_e34_czarne_lampy_black_hella_z_oringami.html http://allegro.pl/item491461238_bmw_e34_e_34_lampa_lampy_black_hella_czarne_przod.html

Dla mnie tez, ale jaki temat postu taka wypowiedz... Co do spalania uwazam, ze nie ma sensu oszczedzac i kupowac 1.6, 1.8, a nawet 2.0 tylko najmniej 2.5 bo wszystko jest tak bardzo podobne, ze nie gra to wiekszej roli. Nie nie jestem, a slowo zawsze tymbardziej nie pasuje. Tak, ta wypowiedzia: Nie dostalem oczoplasu :) Co do oszczedzania kompletnie sie z Toba zgadzam, tylko nie mozna caly czas jezdzic do odcinki, spokojnie tez i chyba stad ten temat.

Wypowiedz mocno prowokacyjna. Wez pod uwage, ze to jest temat o oszczednej jezdzie. A Calibra niech sie schowa... pod kazdym wzgledem. Przod naped, 2 drzwi, ciasne, niskie i do d... Dodatkowo co do gazu - czy Ty uwazasz ze na gazie idzie gorzej niz na benzynie? Chyba tak. Zreszta niewazne czy lpg czy pb, uwzglednienie oszczednej jazdy przedstawia sie w obydwu przypadkach tak samo.

To jest tak na pograniczu 50 przy tych dopuszczalnych obrotach jak masz lekko powyzej, blizej juz 60 to jeszcze... ale mniej to 4ka.

Heh. To nie znaczek m5. Ja nie dokladam takich rzeczy. Zwykla ///m ktora juz byla zreszta. Przeciez chyba doskonale wiesz ze nie :P Conrado, tez odnosze podobne wrazenie. Niezle sie usmialem :lol: U mnie na szczescie tak nie jest. Jedynie fotel poprzecierany.

Wiem, wszystko zgodnie z prawem, ale nieaktualne, auto sprzedane. Co nie zmienia faktu, ze mozna kiedys o tym pomyslec, jak koszty naprawy tej budy beda b. wysokie. Wtedy tyczylo by sie to przerzucenia lpg, klimy, silnika i osprzetu, oraz takich rzeczy co pozmienialem - tarcze sprzeglo itp itd sama mechanika. Buda byla jezdzacym i w pelni sprawnym autem, tylko auta bez klimy dyskwalifikuje na starcie, a przerzucac mi sie wtedy nie chcialo, i teraz rowniez nie chce.

Tia, po niemiecku... Trzeba by polska zamowic :) A co tam pisza ciekawego mi powiedz?

Na zimnym 2 - 2,5 tys nie powinno sie przekraczac. Jak juz pojawi sie poza niebieskim polem, to jak trzeba to mozna i wiecej, ale jak tylko jest taka potrzeba... No i dobrze. Ale 5 to tak dla 60 raczej i +, bo na 50 mam wrazenie sie lekko meczy. U mnie tez tak jest. Wynika z tego, ze jednak chyba na 5 sie meczy. Nie wiem, czy cos takiego istnieje w silnikach bmw :) przeciez one sa stworzone do odcinki. Ale mozna przyjac, ze w granicach maksymalnego momentu obrotowego i powyzej. A co do dolnego zakresu, to powinien sie on miescic przy ekonomicznej jezdzie w granicach 1500-2000+ obr. dla podtrzymania predkosci i 2500/3000max dla przyspeiszania.

To juz wyzej miales na ten temat odp. Wiem, ze wizualnie wyglada jak 'pazdzierz' (moze i dobrze, nikt nie ukradnie :lol: ) - na szczescie tylko wizualnie. Mam tu na mysli progi glownie, bo cala reszta moim zdaniem jest ok, nie wiem jak Twoim. Wystarczy wrzucic alusy i ok... Jak to mawiaja, najpierw ma jezdzic, potem wygladac. A jezdzi swietnie... pozostaje tylko to 2 O gustach sie nie dyskutuje. Nakladek nie ma i nie bedzie (tych akurat). Zamierzam zalozyc oryginalne. Kolpaki - oryginalne mi sie nie podobaja. Te jak dla mnie pasuja do reszty. Alufelgi na zime jakos do mnie nie przemawiaja. Z tym sie moge zgodzic, bo ja tego nie robilem, tylko oddalem komus do zrobienia, czego juz wiecej nie zrobie. Na wszystkie rzeczy sa paragony/faktury jak chcesz do wgladu. Zakup 9. Inwestycje 5k. Tak wiec i wyceniam. Wiadoma rzecza jest, ze co sie wlozy to sie nie odzyska, ale ja tego auta nie zamierzam sprzedawac wiec... Mowilem, ze znajdzie sie kilka zadbanych, wszystko na ten temat. O calosci, mowi ogol. A jaki jest ogol, kazdy widzi na ulicach. Zawsze mozna zmienic bude, co juz mi proponowano. Moze i to jest mysl, tylko nie chcialoby mi sie tego wszystkiego przerzucac... Mialem cala e34 m50 2.0 bez gazu i klimy z dobra blacha, sprawna. Tylko komu by sie chcialo to robic i za ile... Nie wiem, moze kiedys, kto wie...

To nie jest herezja w przeciwienstwie do tego co Ty napisales :) O tym akurat czytalem w AŚ. W gazecie bylo troche inaczej, ale zobaczcie tu: http://www.tinyurl.pl/?LTYgvIxh Toczyc sie 50 na 5 mozesz, jak nic przed Toba nie ma daleko i masz prosta... a jak chcesz przyspieszac to nie proboj tego robic na 5 z 1-1,5 tys. obr. Przyspieszanie z wysokiego biegu przy malej predkosci jest szkodliwe - jazda, podtrzymanie predkosci, uzyskanej na nizszym juz biegu - nie. Jak jezdze czasem jak emeryt, co pewnie ku Twojemu zdziwieniu, sie zdarza. To tak wlasnie jezdze - i dynamiki nie brakuje, wszystkie starty spod swiatel odbywaja sie sprawnie, tylko trzeba sie nauczyc szybko zmieniac biegi. 1 - 2,5rpm, 2 - 2,5rpm, 3 tak samo, i potem 5 dla podtrzymania predkosci, badz 4 - i lepiej 4 wiekszej roznicy nie zauwazam w spalaniu, a w dynamice, na 4 juz mozna troche przyspieszac... przy 50-60. Ciezko to okreslic przyspieszaniem, ale mozna. Nie tamuje to jednak ruchu, jak sadzisz. Przynajmniej ja nie zauwazylem nigdy wsrod tlumu innych pojazdow, startujac badz poruszajac sie w ten sposob, zebym odbiegal jakos od reszty. To lej ten ceramizer :P Mi sie zdarza pojezdzic i do odcinki, a wysokie obroty (4-7tys) i ich dzwiek uwielbiam, no i rowniez to jak puszczam gaz i przy otwartych szybkach slysze dzwieki wydobywajace sie z wydechu, podczas gdy wtedy zazwyczaj wszyscy sie patrza :) I tak najlepiej, na wyczucie, zawsze mozna sobie zrobic light shiftera. Trzeba trzeba. One spia, i musza sie czasem obudzic, jak sie jezdzi do 3 tys obrotow, i nagle zacznie przyspieszac, to jest to takie jakby ospale, dopiero za drugim razem mam wrazenie budzi sie potwor ;)

Brednie i mity. Jazda z niska predkoscia na wysokim biegu nie niszczy silnika. Chcac jezdzic ekonomicznie rozpedzaj plynnie tak na 3/4 pedalu w podloge, do 2-2,5 tys obr. i zmieniaj na wyzszy bieg, znowu tak, i do najwyzszego biegu. Przy miejskiej jezdzie mozna spokojnie w okolicach 50 wrzucac 5 bieg.

Zyczliwosc przyjmuje caly czas. :D I nawet jestem pod wrazeniem, ze caly czas jest na temat (prawie) Wszystkie Wasze rady biore pod uwage, i uwzgledniam je lub odrzucam/odkladam na pozniej. Nie jestem nie reformowalny ;) Owszem, bedzie lepsze i nie podlega to dyskusji - zgadzam sie. Jednak, ze wzgledu, ze korzystam z auta, a takze terminow odleglych, jak i rowniez dlugiego czasu pracy (min. 3 tyg) - odpada. Wiec wybralem mniejsze zlo, do wiosny jak sadze. Wielu powiedzialoby, ze nie warto... a jednak robiles, ja mam podobnie. Trzeba byc konsekwentnym. Wez pod uwage, ze moje jest nie skonczone, wymaga to jeszcze 'rzezbienia' Widocznie musze przerobic to samo jak i Ty ;)