Posiadam wnętrze dakota beige, auto z 2006r, przebieg potwierdzony na wszystkie możliwe sposoby w tej chwili 202tys km. Jedynym wytartym elementem jest podłokietnik na drzwiach kierowcy, w takim sensie że farba jest wytarta, skóra sama w sobie ok. No i fotel kierowcy miał plamy od jeansów, niestety nie udało mi się do tej pory tego usunąć. A stosowałem wszystko co możliwe, a można powiedzieć że pogorszylem tylko sprawę. Samochód zakupiony osobiście od pierwszego właściciela w Niemczech, serwisowany w ASO do 2015. Przy zakupie miał 173tys km, wnętrze było praktycznie w stanie idealnym. Poza boczkiem drzwi i plamami na fotelu kierowcy. Teraz po 4 latach w Polsce i wożeniu 2 dzieci w fotelikach wnętrze dalej wygląda dobrze ale powstają zarysowania na elementach wnętrza, także wiele zależy od tego jak wcześniej samochód był użytkowany.