MiłyOn92

na 90% tarcza kotwiczna.Jest zbyt blisko tarczy hamulcowej lub zbyt blisko sworznia wahacza.Miałem coś podobnego.U mnie była to tarcza kotwiczna,ale akurat jak na złość część,która jest w koło piasty :) musiałem zdjąć tarczę hamulcową,rozciąć tarczę kotwiczną tutaj jak osłania piastę i zostawiłem samą tarczę kotwiczną co osłania tarcze hamulcową.Pod wpływem temperatury coś musiało się tam dziać i też nie mogłem dojść ładu :)

Witam chciałem zapytać Panowie z ciekawości czy rozrusznik w m47n 150km da radę wyjąć górą po zdjęciu kolektora dolotowego? bo kanału nie posiadam :)

przerobiłem 4 podgrzewacze i każdy falował+napięcie skakało + 2 alternatory i 3 regulatory napięcia i to samo.Dałem sobie spokój

oki dziękuje Ci również :cool2:

tak własnie jest mam maksymalny stan płynu rano :) po zrobieniu 180km nigdzie nic nie ciekło a ni nie wywaliło płynu :) mi tylko chodził o to właśnie po odpaleniu,że opadła wskazówka znacznie i balem się,że za mało płynu.Ale potem myślę jak kurde za mało jak wyłączę auto i będzie wskaźnik na full :)

oki dziękuje Ci kolego tak więc zostawię tak jak jest :) nie uśmiecha mi się odpowietrzać kolejnyraz bo przy obecnej temperaturze 0stp auto musi chodzić z 2h zanim osiągnie 87/88stp i wąż dolny będzie bardzo gorący

oki to w takim razie Ci dziękuje kolego.Bo tak jak mówię dzisiaj odkręciłem korek tak jak na filmie i byl max.Odpaliłem auto i zaskoczyło mnie,że spadł wskaźnik poniżej min.. a byłem przekonany,że nie spadnie tylko będę musiał odciągnąć trochę płynu :roll: nic zostawię tak jak jest :roll:

nie chodzi o to,że tutaj pokazuje mi max..a po odpaleniu spada pływak poniżej minimum..a po wyłączeniu auta znów wzrośnie tak jak był przed odpaleniem na max.. i chodzi mi o to czy jeśli po odpaleniu jest tak jak w zbiorniczku,że wskaznik jest poniżej minimum to powinienem dolać płynu czy nie? bo dodam rano czy doleje czy nie i tak wskaznik na zimnym będzie max.. tylko chodzi mi o to po odpaleniu jak widac w zbiorniczku po odpaleniu wskaznik jest poniżej minimum.. wiem,że on wraz z rozgrzewaniem silnika wzrośnie.. tylko chodzi mi o stan od razu po odpaleniu czy taki ma być czy mam dolać płynu :)

proszę pomóżcie tutaj filmik auto stało 48h po odkręceniu pływak jest na max.Odpalam auto odkręcam korek i pływak poniżej minimum.. gaszę auto pływak z tego ''minimum'' rośnie sobie powoli znów do max... co się dzieje Panowie?

Panowie pomoże ktoś? otóż rano sprawdzając płyn wskaźnik był na maximum :roll: odciągnąłem 150ml płynu wskaźnik lekko opadł po czym było widać,że sam wraca do poziomu tego co był :roll: Postanowiłem odpowietrzyć układ po raz kolejny.Po odciągnięciu tych 150ml gdy wskanzik mi się podniósł od nowa do max poszedłem odpalić auto.Odpaliłem i wtedy wskaźnik opadł nie na samo dno tylko do minimum patrząc na schemacie lecz przelew był dalej.Generalnie odciągnięte było około 150ml po czym dolałem trochę 100na pewno i wskaznik poszedł tak można powiedzieć między min a max i więcej nie dolewałem tylko odkręciłem odpowietrzniki.Pierw przy korku wlewu.Wyleciał sam płyn bez powietrza.. drugi na egr termostacie to samo,trzeci na sztywnym przewodzie powrotnym koło pompy wspomagania to samo,i ostatni przy grodzi od nagrzewnicy też czysty płyn.Odkręciłem korek i sprawdziłem czy nie opadl stan płynu.Nie opadł to jeszcze raz powtórzyłem po kolei każdy odpowietrznik.Czekałem około 2h przy obecnej temperaturze aż silnik osiągnął 87stopni na wolnych obrotach i puścił termostat.Rano sprawdzę stan płynu.Ale dam sobie rękę uciąć,że rano znów będzie MAX wskaznik.. i znów odciągnę ze 100 odpalę i wskaznik poleci na min... nie wiem co jest grane :/ termostat główny oe bmw.Termostat egr w marcu behra kupiony.Zbiorniczek behra nowy.Korek zbiorniczka 1.4bara nowy behra.Płyn świeży prestone.Chłodnica raczej szczelna bo nic nigdzie nie kapie ani płynu nie ubywa. Test CO2 zrobiony testerem z alledrogo na płyn.Kolor niebieski jak był tak był cały czas.Zastanawiają mnie tylko te bąbelki w zbiorniczku jak poświeci się i popatrzy na płyn,ale kurde wszystko szczelne wszędzie.Nowe wszystkie oringi z vitonu odporne na wysokie temperatury,nigdzie nic nie poci się ani nie cieknie..Płyn w zbiorniczku zielony,przejrzysty Co mam zrobić jutro na zimnym silniku? jeśli odkręce korek i będzie wskaznik na max? hmm odciągnąć z 50ml,odpalić auto i sprawdzić czy nie opadnie? jesli nie opadnie.Zgasić i znów z 50 odciągnąć i ponownie odpalić? i sprawdzić czy stan nie opadł? bo dzisiaj od razu 150 odciągnąłem strzykawką i tak jak mówię wskaznik opadł po czym jak mu się przyglądałem powolutku znów do góry wypływał i znów do max.. odpaliłem auto i poszedł od razu na min... Aha i podczas jazdy auto nie przegrzewa się,płynu nie wywala nigdzie Pomoże mi ktoś? bardzo bym prosił

Witam Serdecznie ponownie :roll: Gdy temperatury były +10stopni auto paliło od strzała i tak przez 3 lata.Temperatura spadła do 0stp rano odpalam owszem odpalil ale czułem,że to nie było takie odpalenie jak kiedyś,ze kluczyk przekręcam i nagle już łapie i silnik chodzi tylko z 2 sekundy dłużej to trwa.. Pytanie mam takie czy wtrysk dający na przelew jak temperatury dodatnie to by auto paliło a na minusowych ciężej? czy tu i tu powinno wtedy złe palić? Drugie pytanie akumulator 3 letni.Napięcie spoczynkowe 12.78 ale co z tego skoro gęstość elektrolitu zmierzona areometrem wykazuje w 5 celach około 12.5 na białym polu a ostatnia cela na początku czerwonego pola 12.2 mimo naładowania go do FULL Podczas rozruchu napięcie w teście 9.0 spada maks do 9.5V ale czy może być tak,ze akumulator ma np 720A prąd a przez to,że nie jest do końca sprawny prąd daje np 550 albo 600A i dlatego auto o kilka sekund dłużej załapuje?

Witam proszę o pomoc bo nie wiem czy tak ma być czy nie.Otóż po jezdzie około 20km prędkościami do 120km/h wrócilem,zgasiłem auto otwieram maskę i słyszę w zbiorniczku jak by płyn powracał.Odkręciłem korek dodam zaraz po zgaszeniu auta powoli i ukazał się taki stan płynu https://zapodaj.net/7c245ab4ed8e0.jpg.html rano jak sprawdzam to ten płyn nie jest tak wysoko tylko normalnie na dole ale wskaznik jest na max zawsze.Tylko bezpośrednio od razu po jezdzie jak odkręciłem korek to taki stan zobaczyłem i nie wiem co mam o tym myśleć

Panowie nie wiem co mam myśleć o tym prostowniku.Otóż podłączyłem jeszcze raz go pod akumulator.Prostownik osiągnął szybko napięcie 16.2 bo aku po nocy na zaciskach miał 12.9 za chwilę było słychać elektrolit już no ale poczekałem chwilę prostownik osiągnął napięcie 16.4v po czym zauważyłem,że prąd ładowania spadł na prostowniku do 1.5 1.7 i tak się wahał po czym za chwilę dostałem komunikat F04 sprawdziłem w instrukcji i pisze,że oznacza on: niewłaściwy prąd ładowania bądź zwarcie wewnątrz akumulatora.. i teraz nie wiem czy jedno i drugie kaput.. czy tylko akumulator.Dodam podłączyłem na chwilę kuzyn aku który ma 50AH dałem mu prąd 2 i wystartowało 2.2A po czym osiągnął 16.4prostownik i prą zaczął spadać do 1.7 ale,ze mu się spieszyło to nie sprawdziłem do końca czy spadłby do napisu FULL czy też byłby błąd..

aktualnie w stanie spoczynku po tym ładowaniu przerwanym mam 12.90v było 13.30 ale spada pomału tak na 12.77 przeważnie się stabilizuje i od tej wartości spada już bardzo pomału.Dziennie np dziś mam 12.77 jutro 12.76 jutro kupię areometr.Czy jeśli ładowałem go dziś to jutro mogę sprawdzić? bo nie wiem czy po ładowaniu się sprawdza czy trzeba odczekać jakiś czas

Witam Przepraszam bo pewnie w złym dziale to umieściłem,ale tutaj przynajmniej ktoś może odpowie mi Otóż posiadam od 2 lat prostownik automatyczny Yato 8302.Akumulator mój 3 letni 80ah.Zawsze doładowywałem go prądem 2A i prostownik ma funkcję gdzie można podejrzeć napięcie aktualne.Zawsze startowało powoli od np 12.8 i na 14.7 stawało A teraz mimo,że prostownik ładuje 2.1A to napięcie na zaciskach wzrosło do 16V i było słychać lekkie gazowanie.. co moze być uszkodzone? prostownik czy akumulator? nie mam drugiego aku do sprawdzenia

co benzyne? jak to zmywaczem do hamulcy było czyszczone przeze mnie + on czymś też musiał

Witam odebrałem alternator od elektryka.Powiedział,że pomierzył wszystko,stojan itp że nie ma nigdzie przebicia ani nic.. wyczyścił to jeszcze raz wszystko no i cóż ładowanie na postoju bez świateł 14.4 14.5v podczas jazdy ze światłami 14.4 v ale gdy podgrzewacz się włączył znów dymek szedł... to ja już nie wiem

jak by ktoś potrzebował to tutaj na forum znalazłem takie testy : Testowałem dzisiaj klimatronik u siebie (klima wylaczona, bez uzywania auto), - temp 16 stopni, wieje to co na dworze, nogi, twarz, szyba to samo powietrze, bez znaczenia czy kratka srodkowa jest ustawiona na czerwone (max) czy niebieskie (tylko chłodne) - temp 16.5 stopnia, minialnie cieplejsze powietrze, wszedzie to samo, ustawienia srodkowej kratki na czerwone (max) - temp 19 stopni, cieple powietrze, wszedzie to samo, ustawienia jak wyzej - temp 19 stopni, srodkowa kratka na neutralną wartosc (biały kolor), nogi, szyba cieple, twarz letnie - temp 19 stopni, srodkowa kratka na max zimną wartosc (biały niebieski), nogi, szyba cieple, twarz letnie, lekko zimne (napewno nie to co na dworze) środkowa kratka na cieple, odczucie temp powietrza testowane na srodkowej kratce przy uzyciu dłoni ;p przy ustawieniach - 16stopni - zimne, to co na dworze - 17 stopnie - letnie/lekko cieple - 19 - wyraznie cieplejsze - 23 - cieple - 26 - mocno cieple - 32 - piekarnik, ciezko rękę utrzymać środkowa kratka na zimne, test dloni jak wyzej - 16 stopni - to co na dworze - 17 stopnie - zimne - 19 - zimne/letnie - 23 - letnie/cieple - 26 - cieple - 32 - cieple ale nie tak cieple jak na nogi/twarz jak widac mimo niebieskiego ustawienia przy wyzszych temp wieje cieple ustawienia na auto, srodkowa kratka na neutralna pozycje (bialy kolor) - temp 19stopni, wieje minimalnie cieplym, wszedzie podobna temp - temp 25 stopnie, jak w piecu wszedzie tak samo grzeje chyba działa jak trzeba, zazwyczaj ustawiam 18 stopni na auto(kratka srodkowa na max cieple), jest przyjemnie cieplo, wszedzie leci cieple powietrze gdy potrzebuje sie mocno grzac to 22stopnie auto, wtedy jest bardzo cieplo wiekszych wartosci temp nie uzywam bo ogrzewanie jest za mocne Sam to sprawdzę u Siebie :)

heh Mańku ale to tak żartem ? czy serio? bo poważnie piszę ktoś pisał,że przy minusowych temperaturach na auto komp sam ustala gdzie ma cieplej być i wtedy na nogi jest cieplejsze powietrze a na twarz chłodniejsze

Witam chciałem spytać Panowie czy jeśli na dworze mamy np przykładowo -10stopni i ustawię na klimatroniku 22stopnie ogrzewanie i dam auto to równo ma wiać? chodzi mi o to czy wtedy szyba,nogi,twarz ta sama temperatura jest? bo nie wiem ile w tym prawdy ale ktoś raz pisał na forum,że klimatronik zbiera informację z czujnika temperatury i w zimę na opcji ''auto'' po ustawieniu danej temperatury sam wybiera gdzie ma mocniej grzać czyli w zimę cieplej będzie na nogi niż na twarz

u mnie dymienie było widoczne :) po włączeniu auta jak popracowało z 3,4 minuty dym z pod maski.. mówił,że go wygrzeje w jakiejś komorze i sprawdzi bo moze pod dużą temperaturą coś się uwidacznia tam

byłem zawiozłem alternator,powiedziałem co i jak.Ma go wygrzać w komorze jakiejś i sprawdzi po rozgrzaniu czy coś się nie uwidacznia

no ale czemu dymek leci po włączeniu podgrzewacza a przed zalaniem mimo,ze podgrzewacz działał dymku nie było.Dodam ładowanie jest wzorowe 14.4v jak uruchomi sie podgrzewacz 14.0 13.9

dziwi mnie jedna kwestia.Jak uruchomię w inpie grzanie podgrzewacza na 90% to po 15sekundach jest jak ogień.. ale jak uruchomię silnik to nie zauważyłem,żeby podgrzewacz pierw robił się gorący niż przewody chłodnicze

hej to nie wina akumulatora na pewno bo przed zalaniem na obecnym aku jak się włączył podgrzewacz to tylko było wahanie napiecie 14. 13.3v i mimo to nic nie dymiło... ta sama sytuacja co dwa lata temu gdy też był zalany poprzedni.Dym po włączeniu podgrzewacza.. a miałem wtedy inny akumulator