-
Postów
1 175 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez papik
-
odepnij wtyczke od silniczka na reduktorze i bedziesz mial odpowiedz ;)
-
Drodzy forumowicze, byli i przyszli klienci, na forum jest dzial polecane warsztaty i na nim rozne Wasze opinie. Prosze nie kierujcie sie slepo tymi opiniami zarowno pozytywnymi jak i negatywnymi. Z perspektywy warsztatu jest to swietna reklama ale takze swietna sprawa aby taki warsztat zamknac z powodu nieuczciwego klienta badz nieuczciwej i nierzetelnej opinii pisanej pod wplywem emocji etc. Nie kazdy warsztat jest idealny i nie kazdy nastawiony jest na oszukanie ("wydymanie") klienta. Zdarza sie tak,ze to klient probuje "wydymac" warsztat. Przez kilka lat "swojej kariery" spotkalem wielu klientow jednorazowych, ktorzy wracali "z reklamacja" uslug, ktore RZEKOMO zostaly wykonane nierzetelnie. Sprawy konczyly sie polubownie badz trafialy do sadu, jednak schemat byl zawsze taki sam: klient pojawia sie w warsztacie, prosi o naprawe danej usterki po czym wraca za miesiac z pismem,ze uszkodzona zostala inna czesc etc. badz dana usluga zostala wykonana niewlasciwie wg innego warsztatu do ktorego pojechal na "weryfikacje". Pamietajmy,ze to od nas, klientow w duzej mierze zalezy, czy warsztat bedzie mial mozliwosc naprawy usterki. To my, uzytkownicy pojazdow przekazujemy informacje o objawach i to na nas spoczywa "ciezar" rzetelnej informacji. Jesli po wyjezdzie nadal usterka wystepuje to zapewne praca warsztatu objeta jest gwarancja, ktora obowiazuje tylko i wylacznie wtedy, gdy wrocimy do warsztatu z "reklamacja". Ludzie sa odmienni, jedni wylewaja zolc na forum inni podkopuja zaufanie warsztatu informacjami na PW jako "anonimowi klienci". Taka jest nasza mentalnosc i warto o tym pamietac wczytujac sie w opinie o danym warsztacie. Pozdrawiam wszystkich bylych i przyszlych klientow oraz konkurencyjne warsztaty - to ciezki kawalek chleba i niech przetrwa najlepszy ;)
-
Co moze byc ? Wszystko :) Polecam stosowanie zlotych zasad: - po pierwsze odczyt bledow - po drugie czytanie calych watkow a nie tylko wybiorczych odpowiedzi - po trzecie, po wyjeciu silniczka/zebatki zrobic ADAPTACJE - po czwartek odczyt, badz skasowanie bledow A teraz odpowiedzi: Zebatki w silniczku reka nie obrocisz, zebatke w skrzynce obrocisz tylko w pewnym stopniu wyraznie czujac opory. Skoro zebatka byla cala obstawiam 2 rzeczy: uszkodzony silniczek (szczotki/zimne luty etc.) albo uszkodzenia w skrzynce, ktore powoduja,ze silniczek wysyla do sterownika VTG pomiary poza zakresem. Tyle w temacie bledow i diagnostyki. Dorzuce jeszcze wrazenia z updatu softu VTG kolegi z forum w jego watku dot. 330xd: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=185853&start=90#p1797289 dla niedowiarkow.
-
Kosmos :mrgreen: Ciężko w to uwierzyć , ile cię to kosztowało ? Pozdrawiam Krzysiek Test byl prosty: podmiana sterownika na drugi, pewny egzemplarz z nowym softem i problem z EGRem zniknal. Po rozebraniu sterownika ZielonegoRobaczka okazalo sie,ze ktos w nim juz przed nami grzebal (rozkleil sie bez zadnych oporow, byl w srodku juz lutowany). Po naszych poprawkach - problemu nie ma i juz nie bedzie. Po odlaczeniu wtyczki od EGRa wyskakuje blad - wiec EGR nie zostal wyciety. Koszty zamknely sie w kwocie 700zl brutto. (taki sterownik na alledrogo to koszt ~1200zl bez gwarancji na jego 100% sprawnosc). A teraz czekam na hejty,ze za 3 dni dlubania i sleczenia nad usterka 700zl to przesadnie za duzo.
-
Warszawa zaprasza ;) Daleko nie masz, max 2h po trasie...
-
Witajcie, siedzę z telefonu i przeglądam forum. Nie widzę działu Mini i nie piłem kawy... Jeszcze... Poprawcie mnie jeśli jest dział poświęcony Mini :)
-
Witajcie, siedzę z telefonu i przeglądam forum. Nie widzę działu Mini i nie piłem kawy... Jeszcze... Poprawcie mnie jeśli jest dział poświęcony Mini :)
-
A wczoraj dla relaksu rozebralem sobie skrzynke z F25. Przebieg 17.000km i.. olej wyparowal (zamiast 0,7l bylo 200ml czarne jak smola).. Nie wiem ktoredy wylecialo ale spekuluje,ze fabryka nie nalala albo cos ucieklo w transporcie fabryka-ASO. Poza tym,ze padly lozyska to telepoalo buda zaraz po ruszeniu :) Aha, nie jestem mechanikiem ;)
-
O ile mnie wiedza nie myli, to jest ten sam silnik co u mnie, czyli 286KM w serii. Podkrecenie go do 380KM jest IMHO malo realne (pewnie wykonalne ale dlugo sie tym nie nacieszy) :) Skrzynia rzeczywiscie nie da rady bo to 6HP26 (o ile nie GM) i max moment wytrzymujacy via producent to 600Nm (dlatego ja wiem,ze moje 580Nm zaraz utlucze skrzynie) :) Natomiast pewny jestem co do jednego: xdrive padnie w ciagu miesiaca ;)
-
Zgadza się, ale zwykła żarówka do świateł drogowych na 30% mocy robi robotę. Pozycja 0 na przelaczniku :))
-
Mnie bardzo ciekawi jak to jest mozliwe aby mozna było :D jeździc na swiatlach ksenonowych na 30% ich mocy??? Tez nie wierzylem ale bi-xeon to jedno a swiatla drogowe - dlugie to drugie :) Mamy te i te. Nie zastanawiales sie po co w reflektorze obok soczewki sa zwykle swiatla ? To sa wlasnie swiatla dlugie :)
-
A ja jezdze na xenonach, bi-xenon to koszt 70zl/zarowke :) Wzialem wstawilem najtansze scierwo MAXGEAR i dziala od roku :) Dzienne (te 30% drogowych(długich)) zakodowalem sobie for fun :)
-
Stwierdzenie "lancuch wygladal jak nowy" podczas gdy sie na oczy nie widzialo nowego jest dla mnie "nie na reke" ;) Jesli mogles wsadzic palec pomiedzy slizgi a lancuch - lancuch do wymiany. Potem powstaja opinie "ee wystarczy wymienic olej i wszystko bedzie ok" albo "ee u siebie wymienilem lozysko za 15zl i wszystko jest ok". I po takich wpisach ludzie pukaja sie w glowe "za co mam placic 1500-3000zl za regeneracje, jak koszty sa na poziomie 20zl". Dziekuje, tyle w temacie.
-
Kolego! Skrzynka rozdzielcza ma bardzo prosta budowe i do jej naprawy naprawde nie potrzeba jakis szczególnych umiejetności. W Polsce niemal w kazdym wiekszym miescie znajdziesz warsztat ,ktory to zrobi.Trzeba sie tylko popytac. W moim aucie zrobil skrzynke mechanik samochodowy ,ktora dla niego była pierwsza przez niego taka rozebrana i naprawiona.Było to w tamtym roku ,jezdze i nie ma zadnego problemu. Wcześniej skrzynka szarpała ,doszlo nawet do tego ,ze w czasie jazdy zablokowała tylnie koła i auto stanelo.Powodem tego było jedno łozysko ,ktore sie rozsypało a jego kawalki wpadły miedzy łańcuch i koła.Koszt lozyska -17 zl+50 zl przeszlifowanie tarczek na magnesowce .Całośc z robocizną(demontaz z samochodu ,naprawa skrzynki i jej załozenie )kosztowalo mnie 450 zl Proponuje rozpoczac poszukiwania od zakladu ,który naprawia skrzynie biegów.Jesli jeszcze robia automaty DSG to skrzynka rozdzielcza dla nich to pikuś. Nie wiem po co wymienial to lozysko, mogl przeciez jeszcze taniej - powybierac odlamki z lancucha i poskladac do kupy na starym oleju :duh: Tak na powaznie: nie sadze abys dlugo na tej skrzynce pojedzil ;) Zycze Ci jak najlepiej ale jak juz rozpadlo sie to lozysko, ktore kosztuje 17-50zl to za chwile poleca pozostale wraz z lancuchem i pompa. Wtedy juz zaden mechanik sobie z tym nie poradzi (pompy i lancucha nie naprawisz ;). W wiekszosci przypadkow do wymiany jest lancyuch i 2 lozyska igielkowe - koszt z robocizna 1500zl. Jesli trzeba wymienic reszte lozysk (ale nie po taniosci) to zamykamy licznik na 3.000zl i mamy spokoj na kolejne 100.000km albo i dluzej :) Nie rozumiem tylko jednego - w jakim celu zniszczyles tarczki....
-
Jakbys byl z Warszawy to chetnie Ci machne upgrade softu :)
-
Z tego co mi znajomy z warsztatu opowiadal to aktualizacja softu rozwiazuje sprawe. Znany temat ale nie na wszystkich wersjach wystepuje :)
-
Czujnik kata skretu/adaptacja czasami wyskakuje po update VTG (robie to w cenie) a zmiana zebatki nie miala wplywu na skrzynke.. (wrecz przeciwnie, stara zebatka wyrobila sie przez uszkodzenia w skrzynce ;))
-
Szarpanie powoduje: - wyciagniety lancuch - wyrobione lozysko na walku, badz bieznia (to ostatnie nie jest wyznacznikiem). Odpiecie wtyczki powoduje,ze silniczek nie pracuje, jak nie pracuje, nie zasprzegla tarczek, jak nie zasprzegla tarczek - opory/moc ze skrzyni nie sa przenoszone na przedni wal napedowy poprzez lancuch (w tym momencie nie ma szarpania). Wszystko razem dalej sie kreci jak krecilo ;) Przednia os nie stoi w miejscu podczas jazdy, prawda ? Jesli tak, to walek ze skrzyni toczy sie bez oporow i lozyska w nim osadzone, takze sie tocza/kreca etc. Dla chcacego nic trudnego, z Anglii do mnie skrzynki przysylaja i im odsylam :) Wiec jak chcesz - demontuj skrzynke i wysylaj. Tylko pozostanie Ci adaptacja, uzupelnienie oleju i ew. update VTG. Blizej to znam zaklad z okolic Czestochowy, po ktorym zdarzylo mi sie 2x poprawiac bo "to gwarancji nie podlega" :(
-
Czuje sie wywolany do tablicy :) Mozesz sobie tak jezdzic, jak chcesz.. Naped nadal pracuje - lozyska daja rade ale sprzeglo nie jest zapinane przez silniczek nastawczy. Stuki puki moga byc nadal a totalna agonia skrzynki moze nie nastapic lub nastapic w momencie jak padna lozyska. W skrajnych przypadkach, jak sie lozysko rozleci to albo wszystko stanie albo dostanie temperatury... Na chwile obecna skrzynke mozesz regenerowac w cenie od 1500-3000zl wraz z aktualizacja softu VTG ;) Polecam sie w tym przypadku.
-
http://www.bezpieczna-droga.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=135:wiata-mijania-a-wiata-do-jazdy-dziennej&catid=4:przepisy-ruchu-drogowego&Itemid=18 oraz: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat%C5%82a_do_jazdy_dziennej
-
Spokojnie, nikt nie jest nieomylny. U mnie bylo podobnie.. Zmienialem akumulatory a pobor pradu byl wg mnie w normie... Po miesiacu okazalo sie,ze wine ponosze sam - zamiast zmieniarki wsadzilem jakies MP3 badziewie za 250zl, ktore udawalo,ze sie usypia. Po wyrwaniu chwasta auto stalo tydzien i odpalilo na mrozie bez potrzeby ladowania...
-
A moze chodzi Ci o cos takiego : Testowo zakodowalem to w swoim E83 :)
-
Witajcie, autko trafilo do mnie i wg mnie problem z DD pojawia sie z powodu nie pasujacych felg (śruby lapia jedynie na 4! zwoje) Niech mnie ktos poprawi. Uklad DD wyglada na sprawny, brak wyciekow, czujniki poprawnie odpowiadaja. Z lewa lampa jest problem elektryczny, nie dziala pozycjonowanie "skrajny lewy". reszta funkcji jest OK. Lampa tez sie poci, co moze miec wplyw na elektronike. Radio do weryfikacji po naszych zabiegach (tylne lampy byly pajeczowane na skretke i kiepskiej jakosci zlaczki). Akumulator takze wydaje sie podejrzany bo nie trzyma swojej pojemnosci (800EN) i raczej "klema minusowa jest sprawna". Powyzsze jako pomoc dla szukajacych i oczywiscie do weryfikacji. Nie jestesmy nieomylni ;)
-
Tylko uzupelnie: diagnoza byla trafna, czujnik kata skretu wymieniony i zaadoptowany. Kontrolka zniknela - radosc z jazdy wrocila (zapewne ;).
-
A to przepraszam, jak sprawdizles to faktycznie: dobra robota :cool2: